fbpx

10 największych fartów w historii loterii draftu NBA

15

4/ Cleveland Cavaliers (2011)

2.8% szans. Wówczas wydawało się to nieprawdopodobne, ale po tragicznym sezonie naznaczonym odejściem LeBrona, ktoś z góry zesłał im taki prezent. Postawili na niepewnego, bo kontuzjowanego przez większość sezonu NBA gówniarza nazwiskiem Kyrie Irving. Opłaciło się, po fenomenalnym sezonie indywidualnym chłopaka jednogłośnie okrzyknięto Rookie of The Year.

3/ Cleveland Cavaliers (2014)

1.7% szans mieli na pierwszy pick Cavs w dzisiejszej loterii draftu NBA 2014. Nie do wiary jak bardzo los sprzyja ekipie z Ohio. Co zrobią z kolejną szansą? Czy będzie to Joel Embiid, który równie dobrze może wyrosnąć na kolejnego Hakeema Olajuwona co podzielić losy Grega Odena (już teraz ma problemy z kręgosłupem). Czy będzie to gotowy materiał na niskie-skrzydło Jabari Parker? A może zaryzykują i postawią wszystko na fenomenalny potencjał Kanadyjczyka Andrew Wigginsa? A może zaskoczą wszystkich jak miało to miejsce przed rokiem wyciągając z jedynką Anthony’ego Bennetta? Oby ten utrzymał się w D-League!

2/ Chicago Bulls (2008)

1.7% szans podobnie jak dziś w nocy Cavs mieli Chicago w 2008 roku wybierając z jedynką Derricka Rose. Facet przez trzy sezony zrobił taką karierę, że głowa mała. W pierwszym sezonie skosił statuetkę Rookie of The Year, kolejno powołano go do występu w All Star Game, aby w trzecim roku występów na zawodowych parkietach zostać okrzykniętym MVP ligi. Co wydarzyło się dalej wiemy, oby nie podzielił losów z moim ulubieńcem Pennym.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4

15 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Cavs albo mają mega szczęście albo to wszystko jest ustawione. W ostatnich 4 latach trafili 3 #1… Znając życie znajdą sposób, żeby i ten wybór spier***olić.

    Przed loterią byłem niemal pewny, że C’s albo LAL dostaną TOP3.

    (29)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    To przedostatnie zdanie napisałbym inaczej. Bo jednak Bulls tytuł mistrzowski mają. Tyle, że nie w czasach Rose’a

    (-40)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @LALfan przy wyborze nie da się nic spier olić kogokolwiek wybiorą będzie to dobry wybór, problem będzie leżeć w samej organizacji i rozgrywającym kyrie “liczy się tylko ja” irving-owi…. Embiid się tam zmarnuje niestety, lepszym rozwiązaniem byłby Parker…
    najbardziej ciekaw jestem wyboru Phili, jeśli nie będzie już Parkera i Wigginnsa

    (13)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bill Simmons rzucił ciekawy faktem. Od 1985 roku jest tylko jeden zespół, który wygrał mistrzostwo mając w składzie swój własny pierwszy numer draftu. Zgadnijcie kto? Spurs, i to w przypadku dwóch zawodników – 2 tytuły z Robinsonem i 4 z Duncanem (w tym 2 mając w ekipie i Timmego i Admirała.) To jedyna rzecz, która mnie pociesza w przypadku tej loterii.

    (4)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @knicks fan: Haakem był wybrany na innych zasadach draftu. I fakt, wygrywał mistrzostwa po ’85, ale wszedł w drafcie ’84 na starych zasadach. Rakiety wygrały rzut monetą żeby wybierać z 1. Dlatego, zapewne, Simmons nie zawarł go w tym przykładzie. Ale dobra czujność 😀

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Mysle ze Cavs maja parcie na sukces (bo juz zapowiadali rok temu ze nie chca znow byc w loterii) wiec albo wymienia pick + jakis waiters i np varejao lub thompson za Love’a a jak zachowaja to pewnie wezma najbardziej “NBA ready” czyli parkera. Warto dodac ze w 2011 pick cavs zostali od Clippers w wymianie Baron Davis + 1st round Mo WIlliams+Jamario Moon

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu