fbpx

164-centymetrowy “Crime Stopper” przygotowuje się do draftu NBA

19

Wciąż, trener Rod Baker miał kilka ciepłych słów dla chłopaka:

Jest bardzo, bardzo dobry z piłką w rękach. Musi jednak nauczyć się jak angażować w grę kolegów. Wie jak zdobywać punkty. Teraz pora by zdał sobie sprawę przeciwko komu gra, bo rywale są teraz więksi niż w liceum. Rzeczy, na które mógł sobie pozwalać… teraz się to nie uda.

1

Mimo filigranowej postury chłopak potrafi wsadzić piłkę do kosza, ma nieprzeciętne opanowanie piłki i opanowane manewry, które pozwalają mu wykreować akcję rzutową. Jest jednym z najbardziej dynamicznych gówniarzy na koszykarskiej scenie jednak rzut wymaga pracy, jeszcze bardziej umiejętności kreowania gry.

Carr przełknął już gorzką pigułę, przebywa w Nowym Jorku, gdzie trenuje 3 razy dziennie przygotowując się do draftu.

Doświadczenia w D-League pomogły mi dojrzeć, trenowałem z chłopakami,  którzy są w lidze, poznałem ich styl życia, wiele się nauczyłem.

1

Jako zawodnik, klub NBA otrzyma ciężko pracującego zawodnika. Będę przychodził przed treningami, ćwiczył rzuty…

1

Skromniacha co? Nie dajcie się zwieźć, na pytanie: kto wygrałby w pojedynku 1-na-1, on czy Nate Robinson, chłopak odpowiada bez wahania:

Aquille Carr The Crimestopper, nie mam wątpliwości.

Taaa. Jak myślicie, czy któryś z klubów w poszukiwaniu iskry ofensywnej z ławki, a także ewentualnego uatrakcyjnienia widowiska – da mu szansę?

[vsw id=”U65XiWSsYwk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

19 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No ale dlaczego miałby się nie dostać? Przecież Nate Robinson ma 175cm, a najniższy zawodnik który wygrał Dunk Contest Spud Webb miał 168cm.

    (6)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Błagam, przestańcie tłumaczyć na polski wyrażenie “but still” jak i samo słówko “still” na początku zdania. To naprawdę źle brzmi.

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Z takimi warunkami będzie dziurą w obronie…
    Jeśli załapie się do NBA, to u szczytu możliwości będzie grywał po 15 – 20 minut u jakichś słabiaków, albo będzie się tułał, jak Nate, którego nawiasem mówiąc bardzo lubię i szanuję 🙂
    Tyle, że Nate, jest cholernie ambitny, i ma w miarę poukładane w głowie (takie przynajmniej robi wrażenie), a ten w gówniarz już zdążył nawywijać numerów 🙂

    (14)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    czemu wszyscy piszą tylko o Robinsonie? tylko on jest tak niski? a Isaiah Thomas? jest tego samego wzrostu a notuje bardzo dobre staty na poziomie 20 punktów, 6 asyst i 2 zbiórek

    (13)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    O Ty Lawsonie tez jakos nikt nie wspomnial a gigantem nie jest, nie mowiac o np. Earlu Boykinsie. Ale wracajac do tematu…gosc bedzie bardziej maskotka druzyny a nie faktycznym wzmocnieniem ekipy NBA nawet ktorejsc ze slabszych…trener dobrze powiedzial. to nie liceum…tu graja najwieksi,najsilniejsi i po prostu najlepsi goscie na swiecie. Chlopak lepiej niech pisze e-mail do Lottomatiki i bierze ten kontrakt bo na Nba bym nie liczyl bedac na jego miejscu.

    (4)
    • Array ( [0] => administrator )

      bez butów 5’4.5″ = 163,8 cm
      w butach 5’5.5″ = 166 cm
      tak pomierzono go przed draftem do D-League w minionym roku

      (2)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Niech jedzie pograć np. do Europy, w NBA raczej za dużo nie osiągnie. Niscy zawodnicy to wyjątki, rzadko który niski gracz, choćby najbardziej dynamiczny radzi sobie w tak atletycznej lidze. Dodatkowo musi posiadać znakomitą etykę pracy i chęć trenowania, mieć poukładne w głowie, a typek który bije własną dziewczynę raczej za dużo w bani nie ma.

    (8)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    może i umiejętności w ataku ma, ale w obronie będzie niesamowitą dziurą. Można mówić o Thomasie (wybranym jako ostatni w drafcie, co już daje sporo do myślenia), ofensywnie jest ok, ale dlaczego Sacramento są na ostatnim miejscu mimo że nie tankują? Niestety NBA rządzi się swoimi prawami i nikt nie weźmie do drużyny niskiego gracza, który myśli że jest gwiazdą.. ale mam nadzieje, że się mylę, bo dobrze by było zobaczyć kolejnego niskiego – myślę, że wielu może mu kibicować.

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu