fbpx

Miami za mocne dla czarnych koszul (6-0)

24

# Obok Raya najrówniej grającym zawodnikiem mistrzów był Chris Bosh, nie tylko nękał rywali rzutami z półdystansu, zmuszając by co prawda niechętnie, ale jednak opuszczali pole trzech sekund, ale także straszył blokiem wszystkich odwiedzających strefę pod koszową Miami. Biorąc pod uwagę small-ball grany po obu stronach parkietu, CB wyglądał momentami jak prawdziwy center! O jak bardzo Nets muszą tęsknić za Brookiem Lopezem!

# Deron Williams. Cóż mam napisać, nigdy nie uważałem go za gracza wybitnego, a już na pewno za kogoś, kogo można stawiać w jednym rzędzie z Chrisem Paulem. We wczorajszym meczu D-Will zdobył ZERO punktów. Wciąż uważam, że nieźle radził sobie w akcjach pick-and-roll wobec presji Miami, ale 0/9 z gry i zero punktów przez 37 (!) minut od gościa pod którego de facto zbudowano tę ekipę, który bierze za sezon 20 milionów dolarów to niesłychane. Po raz pierwszy w 60 meczach playoffs w karierze nie zdobył punktu. Czyżby kolejny przypadek “choroby psychicznej” jaka dopada ostatnio chłopaków w NBA? Najpierw rookie numer 1. Anthony Bennett, potem Roy Hibbert a teraz Deron? W drugiej połowie nie było go w ogóle widać na parkiecie, przekozłowywał piłkę na atakowaną połowę, oddawał do skrzydła i czekał na zbawienie, żadnej agresji, żadnej próby przełamania złej passy.

Mówi Jason Kidd:

Miał 7 zbiórek i 6 asyst. Oczekuję, że otrząśnie się w kolejnym meczu, ogólnie myślę że grał dobrze.

1

Statystyki

Mirza Teletovic 20 punktów, 6/9 zza łuku
Joe Johnson 13 punktów, 6/14 z gry
Paul Pierce 13 punktów, 5/11 z gry
Kevin Garnett 4 punkty, 12 zbiórek, 2/8 z gry

LeBron James 22 punkty, 9/18 z gry
Chris Bosh 18 punktów, 6 zbiórek, 7/13 z gry
Ray Allen 13 punktów, 8 zbiórek, 5/8 z gry

[vsw id=”Y8az3TWHQuk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

24 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Miami jest przygotowane na PO co roku, tutaj grają na 100% i pokazują siłę. W sezonie mogą wyglądać średnio jednakże najważniejszej fazy nie odpuszczają nawet na milimetr.

    (70)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie ma obecnie we wschodniej konferencji drużyny , która mogłaby zagrozić Miami w walce o finał. Heat nabrali doświadczenia, to nie jest pierwszy sezon trójki Bosh , Wade , James. Do tego dochodzi Ray Allen , który jak mało kto w tej lidze potrafi dołożyć trafienie za trzy w trudnym momencie meczu.. Mario Chalmers to również dobry zawodnik , może nie zawsze widoczny w meczu , ale robiący świetną robotę na parkiecie. Ten zespół jest naprawdę zgrany, i mam dość słuchania że Brooklyn Nets są lepsi , że Kevin Garnett to… , że Paul Pierce tamto… , że Nets są bardziej doświadczeni… to bzdury. Miami Heat , to już nie jest młody zespół , nabrali ogromnego doświadczenia i grają jak na mistrzów przystało. Piszę te słowa nie będąc fanem żadnej z tej dwójki wymienionych drużyn. Pozdrawiam.

    (37)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    To przypomina trochę koszykówkę Popsa. Niby nic nie siedzi a jednak wynik na remis 😉
    Konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja na obu połowach.
    PS. Mam nadzieję, że hejterzy LBJ wreszcie zamkną buzie, i zaczna oglądac koszykówkę.
    To że jest szybszy, silniejszy i sprawniejszy od większości kolegów nie jest powodem, aby np. grał na obwodzie i sypał wyłacznei trójki.
    To tak jak by Shaqowi kazać grać na 5-6 metrze, Jordanowi zakazać fade-awajów, a Rayowi kazać grać wyłącznie tyłem do kosza i tylko na pomalowanym…
    No kurtka flak – każdy gra po to aby wygrać – używając tego co ma najlepszego.
    Dikembe Mutombo nie jest legendą bo rzucał trójki, robil to co umiał najlepiej i nikt go nie hejtował.

    (59)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    pisałem 4:2 dla Miami, teraz MAM NADZIEJĘ, że dla dobra serii Nets urwą jeden mecz, ale tak to… 4:0 Miami.

    (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    A może to te gamonie z Kosmicznego Meczu znowu ukradły talenty zawodnikom, tym razem Hibbertowi i Williamsowi?

    (15)
  6. Array ( )
    WiltChamberlainHejter 9 maja, 2014 at 09:34
    Odpowiedz

    @idoru
    Mnie osobiście zawsze wkurzał Chamberlain, że pchał się w pomalowane. W każdym meczu liczyłem na rzuty z własnej połowy z odejścia, crossovery i pod nogo ale koleś uparł się, że będzie te swoje 100 pkt zdobywał z pod kosza…no ręce opadają.

    (30)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Mecz bez fajerwerkow, jednak pokazal, ze nawet kiedy nie wszyskim w miami siedzi to konsekwencja sa w stanie to nadrobic. Dzis x factorem byl Allen a kluczowy moment to jego 2/3 zbiorek w ataku w jednym posiadanu (pomijajac trojki). Widac bylo, ze lebronowi tez nie siedzialo i troszke ceglil za to w obronie kiedy chcial wywieral spora presje, szczegolnie na Piercie. Mam wrazenie, ze w miami jest masa swiezosci, z lawki jest komu pociagnac wynik jak nie idzie i final powinnni raczej miec.
    A i wk**wiaja mnie sedziowie gwizdkami z d**y. W grze jest zero kontaktu, jednak jeszcze Stern ustalil zasady, przez ktore gracze nie moga pokazac swojej frustracji. Mi to przeszkadza widzac szczegolnie jak weterani mecza sie z takim stylem gry, w ktorym przy zbiorce za dotkniecie reki lapiesz przewinienie.

    (4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    poraz kolejny Ray Allen ich pojechal, tak samo bylo w pierwszym meczu, do polowy 3 kwarty mecz byl wyrownany, nawet z przewaga dla Brooklynu, ale potem wszedl Ray, walnal pare trojek i juz ciezko bylo. Ile to juz razy Allen wygral spotkanie dla Heat? Natomiast zgadzam sie ze KG zagral slabo, ale skoro KG zagral slabo to jak zagral Deron Williams?? 0 pkt? Tak sie nie da wygrac meczu, Joe Johnson tez dzis przecietnie, dobra postawa Teletovica ale to za malo. Pozostaje miec nadzieje ze na Brooklynie bedzie inaczej i jeszcze bedzie 2-2 w serii, bo jesli Miami wygra choc jeden to bedzie to juz raczej koniec

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Deron generalnie przed kontuzjami grał dobry basket, ale tez nigdy bym go nie postawił na równi z CP3, a z tego co pamiętam podpisał kontrakt za 80 baksów O_O. Teraz tak sobie myślę, cała trójka z Heat gra dobry basket w każdej innej ekipie graliby na poziomie ponad 25 punktów bez problemu (niebiorąc pod uwagę kontuzji) i teraz tak czy Heat zdobędą mistrzostwo czy też nie raczej widzimy ich w finale prawda, zastanawiam bo zarzad Heat bedzie chciał zostawić cały trzon zespołu i raczej na pewno zostawi tą trójkę taka jaka. Pamiętam ze swojego czasu rozkminialiśmy czy Heat bedzie stać na całą 3 + zadaniowcy…. kojarzy ktoś o ile zwiększy się limit salary cup, bo coś kojarze ze ma sie ten limit zwiększyć tylko nie pamietam do ilu

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Pocisk na D-Willa przesadzony.
    1. W pierwszym meczu wraz z JJ był najlepiej punktującym w Netsach.
    2. Ostatnio gra naprawdę nieźle(druga połowa zasadniczego) nawet jak wczoraj zawiódł.
    3. Przez przypadek nie został wybrany na olimpiadę przez takiego trenera jak Mike Krzyzewski.
    Z całą moją niechęcią do Miami jest to świetna drużyna i naprawdę ciężko u nich wygrać. Rywalizacja przenosi się na Brooklyn, tam BKN doprowadzi do remisu(wg mnie :)))) ). Potem wszystko zdarzyć się może
    Ps. Niestety z Garnettem prawda. W tej chwili Brook>>>Garnett
    Tak jak pisałem wcześniej. Brooklyn 4:2
    Pozdrawiam

    (-4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    “Czyżby kolejny przypadek “choroby psychicznej” jaka dopada ostatnio chłopaków w NBA? Najpierw rookie numer 1. Anthony Bennett, potem Roy Hibbert a teraz Deron?”

    Moim zdaniem jeżeli chodzi o Bennetta i Hibberta jest to kwestia psychiki. Takie 2 dobre poczciwe miśki gdy wyjdzie im seria kilka złych spotkań to siada im psycha i trudno jest się wtedy podnieść. Natomiast Deron to zadufany w sobie bubek, zarabiający kupę siana (kontrakt życia) za sezon i ma w d… resztę, ducha drużyny, ciężkie treningi itd co się odbija na formie

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Kibicuje Miami, ale dla dobra widowiska, chciałbym, żeby KG grał tak jak nas do tego przyzwyczaił…Też jak ogłądałem, to się siebie pytałem, “dlaczego on tego nie walnął z góry??” Liczyłem, na większą rywalizacje, a tu coś za łatwo idzie Heat, a to nie zawsze jest dobrze.

    (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Gdzie jest ten wielki KG, gdzie jest pan Prawda? Gdzie wielcy Nets mający rozgromić Miami?

    Ciekawe co zrobią Nets jak już odpadną z tych PO.
    Bo ta drużyna nie ma żadnej przyszłości. KG i Pierce do wywalenia, Deron Williams jak widać nie może być trzonem zespołu. Kogo sprowadzić, kogo wywalić? Ten zespół miał zdobyć mistrza a jak widać to tylko wywalenie kasy w błoto.

    A KG i Piercowi gratuluje. Zamiast być legendą Celtics będą mieli wypominane jak poszli do Nets po to tylko by się ośmieszyć.

    (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @asdf dzięki, no to na pewno to trochę pomoże takim ekipom jak Heat w poukładaniu zespołu na następny rok…. z tego co słychać to Dirk już zadeklarował zmniejszenie swojego kontraktu, także następny rok może być jeszcze w zasięgu drużyny Cubana w walce o tytuł…. Jeżeli wierzyć Nowitzkiemu + zwiększenie progu salary cup może to umozliwić Cubanowi ściagniecie Carmelo i np Chandlera spowrotem…. w Dallas Marion juz tez niestety nie jest tak produktywny także pozycja 3 i 5 do zmiany

    (0)
  15. Array ( )
    wałtłuszczu 9 maja, 2014 at 13:33
    Odpowiedz

    “Jednakowoż pozycje rzutowe jakie generowali zaniepokoiłyby nawet Mike’a D’Antoni.”
    poniosło Was i to grubo 😀

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu