fbpx

500 kolejnych meczów dominacji LeBrona, Heat zwycięscy

18

miami @ toronto 

Mistrzowie przyjechali do miasta w nie najlepszych humorach.

Po pierwsze: chyba żaden amerykański gracz NBA nie przepada za wyjazdami do Kanady na mecz z Raptors. Zimno, a poza tym, za każdym razem trzeba przechodzić kontrolę graniczną, meldować graty do oclenia, koniecznie wyjąć z walizki nielegalne substancje… co innego domowe loty na terenie USA, a co innego przelot do sąsiedniego państwa – tu nie ma żartów, NBA czy nie NBA – mogą cię nie wpuścić, a nawet zatrzymać!

Po drugie: nie tak miał wyglądać start sezonu w wykonaniu mistrzów. W meczu otwarcia przygnietli Bulls, ale potem nadeszło rozkojarzenie w Philadelphii oraz manto od zbilansowanego zespołu na Brooklynie. I choć kolejno pokonali marnych Wizards, bilans 2-2 daleki jest od zakładanego.

Na pewno nie wystąpi dziś były gracz Raptors Chris Bosh, któremu właśnie urodziło się drugie dziecko. Gratulujemy! Jego miejsce w pierwszej piątce zajmie Shane Battier, a to oznacza small-ball i nacisk na tempo gry. Gospodarze mają zdecydowaną przewagę warunków fizycznych pod koszem, jednak czy starczy im poukładania i konsekwencji by to wykorzystać? Zobaczymy.

Dobry początek w wykonaniu Toronto, kolejne podania w środek docierają do młodego Valanciunasa bądź Amira Johnsona. Nie chce, bardzo nie chce Spoelstra męczyć dziś swoich podopiecznych uruchamiają tryb “krochmal” ale chyba nie będzie miał wyjścia. Co to oznacza? Heat zaczną naciskać gracza z piłką. Nieprzerwanie, aż trener pozwoli im przestać.

Póki co cierpliwie czekają na błędy przeciwnika, okazjonalnie wpadnie im trójka w związku z czym pozostają w grze.

LeBron gra tyłkiem w kierunku Gaya (i obręczy). Z łatwością ustawia się wzdłuż linii końcowej i punktuje. Heat chwilowo odcięli podania w środek, zasłaniają podkoszowych, wypychają z pola trzech sekund. Jonas Valanciunas miał problemy by nie dać się przepchnąć Battierowi, od Birdmana dosłownie się odbija. To już nawet niekoniecznie różnica siły, ale brak doświadczenia i zdecydowania. Tych cech brakuje gospodarzom. Nie wiadomo kto właściwie przewodzi temu zespołowi, Rudy Gay od początku sezonu przeżywa kryzys rzutowy. Kyle Lowry to żaden playmaker. Na szczęście jako tako z pola radzi sobie DeRozan, a centymetry pod koszem robią swoje.

No dobra, skończyło się rumakowanie miejscowych. Jaki komfort musi czuć James znając swoje możliwości fizyczne. Heat podają sobie piłkę by wywołać nieco chaosu w szyku obronnym rywali i gdy tylko do LeBrona doskoczy mało mobilny Valanciunas czy jakikolwiek inny wysoki gracz – ten rozpędza się, przepycha i kończy layupem. There’s no stopping this guy!

Tylko spójrzcie na fotę, Rudy ty spaślaku!

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

18 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Gay sie posypie w Toronto, ale być może zanim to nastapi pozbeda sie jego i jego kontraktu. Słusznie zauważono, że przytył, brak motywacji i zimny klimat zrobiły swoje. Nie wiem kto teraz by go “przytulił”:D ma za wysoki kontrakt, a na tej pozycji to raczej zawodników nie brakuje.
    Gratulacje dla Bosha, gatunek trzeba podtrzymywać by nie wyginał;P

    (8)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie lubię oglądać LeBrona w akcji, o wiele wiele wiele bardziej wolałem Vince’a Cartera

    LBJ bawi się w to co robił Grant Hill ale w nieumiejętny sposób

    i jeszcze ten marketing “oh my, oh my, oh my” i co oni tam nie wymyślą, LeBron ma gra w 1 na 20 meczów w interesujący sposób ale reszta szkoda czasu, on i jego niby technika, taka gorylowata, wjazdy, strasznie monotonne to jest, upierdliwe często gęsto, i wcale nie pisze tego bo on jest mistrzem = więc można mu dowalić, skutecznie odpycha mnie od oglądania meczów Miami Heat, już Alonzo Mourning był bardziej interesujący

    (-16)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @luki29 przesadzasz, może nie jest zbyt finezyjny, ale za to skuteczny. To nie Monta Ellis, czy inny cyrkowiec… moim zdaniem jest najlepszym na swojej pozycji, a to że kreuje kolegów sprawia, że jego druzyna wygrywa i wygrywac będzie.

    (9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    CO wy gadacie ze zimno, Toronto lezy na wysokosci geograficznej Chorwacji, nie wierzycie to polecam google earth klimat jest taki sam i zima taka sama jak w Bostonie czy w nowym jorku. To ze Kanada jest cala zasypana sniegiem to mit 😉 a nawet gdyby byla to co to za wymowka? Zimno? To oni autobusami jezdza czy cos? Kazdy z nich jest milionerem, to ze jest zimno to zadna wymowka 😉

    (6)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @luki29, nie musisz być fanem heat i LeBrona, ale w tym zespole piłka krąży jak w mało którym, a w razie potrzeby defensywa zacieśnia się w mgnieniu oka i lecą kontry kończone z góry, do tego mają zespół strzelców i najlepszego gracza na świecie. Nie mów mi że są nudni.

    Zresztą nikogo nie interesuje czego nie lubisz, zachowaj swoje upodobania dla siebie.

    (5)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    łał, wygrali z Toronto, mega, a jakieś inne mecze to były? w zeszłym sezonie głównie LAL teraz Miami… dobrze, że są inne serwisy bo ostatnio mało piszecie i monotematycznie, spadek formy czy szlifujecie na playoffy? ;p

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @Michu600 może i nie cała Kanada jest zasypana śniegiem, ale w Toronto jest klimat bardziej kontynetnalny, zreszta tam temperatury sa bardziej zbliżonych do naszych tutaj w Polsce i teraz też jest tam zimno w okolicy 5-10 stopni, wiec wyjdz na dwór to sie przekonasz jaka masz Chorwacje;)

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @all3
    oczywiście że to dobrze że kreuje kolegów, ale jego gra jest monotonna, usypiająca, powtarzająca się, LeBron przypomina biegającego kingkonga który uprawia futbol amerykański i niesie ze sobą piłkę do kosza, a nazywane jest to grą w kosza, za mało finezji, ma niskie IQ ? Kevin Durant jest ciekawszy

    @Nate
    nie muszę być fanem Heat, ale mogę pisać co o nich sądzę bo po to są komentarze

    Joe Johnsona lepiej się ogląda

    (-3)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    luki29 LBJ tak jest kingkongiem, a żeby go zatrzymac potrzebujesz calej armii. Opiera się na swojej sprawnosci i sile. Shaq jak by nie używał sily to by większości rzeczy nie osiąnął allbo nawet nic. Oświeć mnie ziomus na czym polega kosz…? Chyba na trafianiu do dziury a czy pakujesz, rzucasz czy niesiesz do kosza – to na tym polega, chyba, że znasz jakąś inną grę.
    Liczy się skuteczność i wszystko z tym związanne gdzies na koncu listy jest moze punkt ciekawosc gry. Jeszcze jedno jesli uważasz, że Miami nie gra ciekawej koszykówki jesteś ignorantem, nikt ci nie każe ich lubic ale szcunek im sie należy bo zrobili cos co większosc ligi moze tylko pomazyc. Pewnie finezja masz na drugie imie i grasz w taki sposob, że Jordanowi nawet szczena by zjechała wrzuc film na yt jak napier…asz finezyjny basket bo sam jestem ciekawy jak to musi wygładac w wykonaniu Polskiego KObe’go Jordan’a…

    (3)

Skomentuj luki29 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu