fbpx

Miami podnosi się z podłogi, Cavaliers pokonani przez Mavs

11

dw

Miami pokonuje Golden State 115:108

# pierwsze zwycięstwo Heat i pierwsza porażka Warriors w pre-season: nie codziennie Shawnee Williams zaliczy 5/5 zza łuku, nie codziennie Steph Curry mecz zakończy ze skutecznością 20%, ale na miejscu South Beach weźmiemy i taki rezultat.

# Zgodnie z oczekiwaniami, Mario Chalmers szykowany jest na zmiennika D-Wade’a na pozycji SG. Rolę playmakerów przejmują Norris Cole + Shabazz Napier, pierwszy udowadnia moc w obronie na piłce, drugi niezwykłą odporność psychiczną w kluczowych momentach. Praktycznie nie ma spotkania, w którym nie pochwaliłbym rookie za ważną, łebską akcję w czwartej kwarcie. Tym razem była to trójka zapewniająca Heat czteropunktowe prowadzenie.

# Warriors uczą się nowych zagrywek w ofensywie, mniej przewidywalności, mniej klepania Stefana, każdy stanowi zagrożenie, rusza bez piłki i spoczywa na nim odpowiedzialność by trafić rzut. Będzie znakomita ekipa, tylko pod tym koszem coś wolno, mam na myśli walkę na tablicach.

1 2 3

11 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ze zdrowym Bogutem nie ma co się bać o zbiórki po obu stronach parkietu. Warriors przypominają San Antonio, dzielenie się piłką na poziomie mistrzowskimbrawo Kerr

    (22)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @Currose
    Dobre, krótkie podsumowanie gry GSW. Będą się bić o zwycięstwo na zachodzie. Tylko to zdrowie potrzebne. W ostatnich latach i Curry i Bogut i Lee i Iguodala nie wytrzymywali w zdrowiu. Głębszy skład pozwoli lepiej dzielić minuty. Chciałbym, żeby zagrali dobry sezon i spotkali się z SAS w finale confy.

    (8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Kurcze faktycznie, jeżeli Wizz nie będą trafiać za 3 to przeciwnicy zagęszczą środeczek i sobie wysocy Wizz nie pograją. Bez Beala i Webstera będzie ciężko. Wall w preseasonie jest strasznie cięńki. Gortat też gra słabo.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy tylko mi się wydaje, że GWBA ostatnio wałkuje non-stop 5 drużyn, a reszta pojawia się bardzo epizodycznie albo wcale? Non stop tylko Cavs, Wizards, Miami, Bullsi i Lakersi, a reszta ligi jakby wyparowała, no, czasami pojawi się coś o Milwaukee czy T-Wolves ale to tylko ze względu na Wigginsa/Parkera/Giannisa

    (19)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @Lizard_King
    No, no… Preseason to na pewno odpowiedni czas, by wydawać takie osądy.
    Polecam wrócić myślami do ostatnich playoffs’ów. Nie Durant, nie Ibaka, tylko WESTBROOK ciągnął ten zespół.

    (8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Po utracie lidera jakim jest Durant to taki preaseason to idealny moment na sprawdzenie rotacji, ustawień oraz prób wypełnienia luki po MVP. Czemu Wy się jaracie poprzednimi PO? Zagrał b.dobrze, ale gdyby miał wszystkie takie sezony, to nie było by dyskusji, a tak może nie sprostać zadaniu pociągnięcia zespołu do powrotu Duranta. Jego gra pokazuje, że to egoista który nie potrafi pojąć, że są lepsi od niego, przez co często robi wszystko dla siebie, bez pomyślunku, a nie dla dobra zespołu. Trener idiota na to pozwala, i tak to wygląda. Po Kilku takich cegłach bądź złamaniu wytrenowanej zagrywki dla własnej niepotrzebnej korzyści od trenera, który, wie czego chce w najlepszym przypadku dostałby mniejsze minuty na parkiecie, cofnięcie w rotacji lub nawet transfer gdyby jego charakter się nie zmienił. Dlatego dziwi nie to uwielbienie dla tego grajka. Niech go oddadzą za Rondo + kogoś na ławkę, zanim stracą Duranta kiedy wygaśnie jego kontrakt…

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu