7 najgorszych scen koszykarskich w historii kina
3 Ninjas
[vsw id=”NP5VaH-01gw” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Mali Ninja wyrywają małe laski i ucierają nosa małemu grubaskowi i jego małemu kumplowi przy okazji nabijając sobie kilka małych siniaków.
Teen Wolf
[vsw id=”RMyuv3wkTJs” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Mówicie, że pies był przegięty? Tu mamy wilkołaka strzelającego popisy. Film ten przeszedł do historii przede wszystkim ze względu na moment w końcowej scenie, w której (podobno) widać statystę z ptakiem na wierzchu. Dziś, w erze youtube’a, dowiedziono już, że to nie męskie przyrodzenie tylko kawałek gaci prześwitujących przez rozpięty rozporek, jednak w zamierzchłych czasach odtwarzaczy video i zdartych VHS z wypożyczalni kaset sprawa wcale nie była taka jasna.
I to by było na tyle, jeszcze tylko małe słówko wyjaśnienia: Kosmiczny Mecz może i był najgorzej sędziowaną grą w historii sportu, jednakże w tym filmie dawka humoru została okraszona dużą dozą prawdziwej, świetnej koszykówki, czego brakuje innym produkcjom wymienionym w tym artykule. Space Jam zawsze na propsie!
[vsw id=”K1lKk5IU4ZE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
A Wy? Jakie filmy polecacie?
[BLC]
Koszykarz KungFu zasługuje na Oscara hahaha 😉
Nieźle się uśmiałem! 🙂 Wyobraźcie sobie ich wszystkich w jednej drużynie! Wilczek na PFa bo zwierzak prawie jak Farried, na obwód mali Ninja, rozgrywający Spider Man bo piłka się dobrze mu klei, no i psa na centra bym dał – kończy prawie na 100% podań pod dziurę. Do tego na ławce kilku od kung-fu co by popisy robili, jak S5 zrobi wynik.
Kung Fu Dunk takich dunków z 6 metra nie powstydziłby się Vince Carter szkoda tylko że na linkach 😛 Co do spidermana to w sumie śmiesznie wyszło w 100% się zgadzam, a opisy pod niektórymi filmikami – majstersztyk XD
Super art.
Space jam jak dla mnie klasyk 🙂
Propsy za art! : D
Niektóre z tych filmów przypadło mi obejrzeć i muszę przyznać, że rzeczywiście są trochę słabe.
Moglibyście jeszcze dać teledyski z pseudo koszykówką. Pamiętam jak chodząc do ogólniaka laski mnie pytały czy umiem zrobić takie wsady jak chłopaki z Backstreet Boys – kiedyś dobrze mi to wychodziło ale to co oni robili !!! god have mercy 🙂
He Got Game to klasyka ! Denzel Washington vs Ray Allen, w jakim innym filmie macie coś takiego ?
Air Bud zawsze na propsie
Ostatnio ogladalem film: game time the dual, dupy nie urywa, coach carter to to nie jest ale da sie obejrzec, nie lataja tam 3 metry nad ziemia a kobieta kot nie ,,pakuje,, z gory 😉 if you know what i mean :D. No i jescze above the rim z 2-pac mimo ze scenariusz tego filmu nie powala to jakos mam do niego sentyment no i love and basketball moim skromnym zdaniem jeden z lepszych filmow o koszykowce, w pewnym momencie niemal wzruszajacy 😀 obok coach cartera, he got game plasuje sie na 3 miejscu na mojej skromnej liscie 😉
Uwielbiam ten moment Space Jam gdy Michael wchodzi i pokazuje co potrafi do tego kawałek Seala w tle. Gdy bylem mały robiło sie w porty na widok MJ’a . Space Jam zawsze bedzie mi sie kojarzyć z dzieciństwem … Reszty “klasyków” kina pozostawię bez komentarza 😉
Nie no alley oop dunk z lini 3 metrów to już trochę przesada… mimo, że to Zero Gravity
Heaven is a Playground (widziałem, dobry film ! kto nie widział niech obejrzy 😉 stary dobry klimat początku lat 90-tych Ameryki, mało znana produkcja, w telewizji rzadko puszczana ale warto nadrobić)
Space Jam (szkoda że nie nakręcili II części)
Glory Road (nie widziałem, nigdy nie umiem się za to zabrać)
Coach Carter (też nie jak wyżej)
White men can’t jump (widziałem 100 razy)
Above the rim (podobnie, te filmy nigdy się nie starzeją)
Jest jeszcze “Love and basketball”.
hurricane season najlepszy!
Hmmm Step Up … Dirty Dancing to “po polsku” chyba “Wirujący seks” nie ? 😀
Świta mi Jason Richardson i jego 360 dunki … 😀
WTF ?
He got game najlepszy film o koszu ever. 0 naciągania sam realizm.
Potem CC
A tak poza tym – nie piszę się Spiderman a Spider-Man, tak circa about od 1962… a i tak co chwile ktoś robi ten czeski błod i zapomina “-“… a Stan Lee chciał żeby się odrózniało od Superbubka…
Widząc zdjęcie główne, przez moment wystraszyłem się, że epitet ‘najgorszy’ i Space Jam mają według kogoś coś wspólnego 😉 uff 😀
“Pomijam już fakt, że flakowata piłka w magiczny sposób “samo-napompowuje” się w locie. Kto zwracałby uwagę na taki szczegół, skoro macie psa wykańczającego Wasze podania?”
BEKA NA GŁOS 😀
“One Tree Hill” (w Polsce przyjął się tytuł “Pogoda na miłość” ) – to w sumie serial młodzieżowy o miłości, życiu nastolatków itp., ale jest też wątek koszykówki. Polecam! 😉
Od tego filmu zaczęła się moja przygoda z koszem. 😀
Z seriali to jeszcze Kyle XY, tytułowy Kyle pokazuje jak w kosza grają genetycznie modyfikowani geniusze, przy nim popisy spider-mana są… jakie popisy? 😛
W X-menach, nie pomne których 1 albo 2 – jest motyw że sobie dzieciaki popylają w kosza i jeden się lubi teleportować… w serialu animowanym zaś gdzieś w którymś odcinku jest – to co musiało się tam znaleść – Wolverine psuje piłkę :P. Dlatego Wolverine nie nadawałby się do grania w NBA – nie dość że by mógł zepsuć piłkę, to jeszcze zawodnika… i to nawet niechcą, te 250 kilo z hakiem jakby spadło na kogoś…
Błąd… to chyba klątwa jakaś.
Like Mike 1 i 2 (Magiczne Buty) na tym się wychowałem i na space jam xD
Artykuł świetny 😀
A może oglądał ktoś film Thunderstruck z KD?
Polecam “Rebound – The Legend Of Earl The Goat Manigault (1996)” Świetny film ukazujący prawdziwą historię “Kozła”
“Miłość i koszykówka” i “Gra O Honor (He Got Game)” Dobre jeszcze są i to są produkcje z prawdziwego zdarzenia 😉
Absolutnym klasykiem jest scena z Sir Charlesem, kiedy już ‘okradziony z talentu’ przechadza się po dzielnicy i tam te dziewczyny grają na ulicy i w tle leci ‘Basketball Jones’. 🙂
Oglądałem Thunderstruck i moim zdaniem nie umywa się to do wyżej wymienionych dzieł, m.in. kultowy Spejs Dżem… Słaby to mało powiedziane 🙁 niestety…
PS Coach Carter rulez 😀
nice art
HE GOT GAME!!!!!!!!!!!!!!
Bez sensu. W tym hicie bollywood ta pani za mało idzie w lowpost ;D
a Blue Chips z Nikiem Nolte jest spoko czy beton? bo chyba sobie dziś obejrzę
@Kowi: mi się bardzo podobał.
Żałosne! Sposób w jaki kozłują to same błędy. Nie zaliczyliby tego tematu nawet na lekcji wf w naszym gimnazjum.
“może i był najgorzej sędziowaną grą w historii sportu, jednakże w tym filmie dawka humoru została okraszona dużą dozą prawdziwej, świetnej koszykówki, czego brakuje innym produkcjom wymienionym w tym artykule.”
Tylko ze space jam jest filmem o koszykówce w całosci, pozostałe są filmami gdzie koszykówka to tylko jakis mały element całosci.
A widzieliście ten film z kareemem? Ernest gra w kosza czy jakoś tak się nazywał, jak to oglądałem to płakałem ze śmiechu