fbpx

8 największych rozczarowań Eurobasketu

14

7. Słowenia

Nawet fala osłabień nie tłumaczy eliminacji z rąk Łotwy na początku fazy pucharowej. Potencjał był oczywiście ograniczony, ale na litość boską, nie aż tak! Zoran Dragić szarpał jak mógł, ale mająca opinię zadziornej i walecznej drużyna z Bałkanów bardzo rozczarowała stylem gry, pokonując tylko dużo niżej notowanych rywali (Macedończyków, Gruzinów, Holendrów). Goran musiał być załamany widząc, że o Igrzyskach może już tylko pomarzyć…

6. Simone Pianigiani

Trener reprezentacji Włoch nie ma się czego wstydzić, jego kadra osiągnęła przyzwoity rezultat, ale na pewno Italia jest nieco rozczarowana tymi mistrzostwami i właśnie coacha zespołu z Półwyspu Apenińskiego umieściłbym na pierwszym miejscu na liście winnych, wrzucając trzy kamyczki do jego ogródka. Pierwszy to kiepska gra w crunch – time, szczególnie bolesna w ćwierćfinale z Litwinami. Drugi to kompletne niewykorzystanie fenomenalnej formy Gallinariego, który oddawał zdecydowanie zbyt mało rzutów i zbyt rzadko decydował o ofensywie Włochów. Trzeci, zdecydowanie największy kamień, a w zasadzie głaz, to fakt, że Włosi przyjechali jako zlepek genialnych umiejętności, akcja w akcję grających izolacje. Tak się nie wygra turnieju!

[vsw id=”e2IC7M1avZU” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

5. System losowania grup

Przed fazą pucharową dałbym go na pierwszym miejscu, okazało się, że nie jest aż tak źle, bo Czechy i Łotwa były mocniejsze, niż się spodziewano, ale i tak był kiepski. Z grupy B nie wyszły Niemcy, które w grupie D zapewne miałyby duże szanse na drugie miejsce. Gdyby np. Niemcy i Turcję zamieniono miejscami z Estonią i Ukrainą, nie miałbym pretensji, ale tak… Porównajcie sobie drogę, jaką do finału musieli przejść Hiszpanie, a jaką Litwini!

4. Dirk Nowitzki

Ciężko mieć do niego wielkie pretensje, Dirk był Dirkiem z ostatniej serii z Houston, czyli starzejącym się, solidnym weteranem, ale już nie gwiazdą. A bez Nowitzkiego w roli gwiazdy Niemcy mogli tylko pomarzyć o dobrym występie w “grupie śmierci”. W żadnym spotkaniu nie przekroczył bariery 15 punktów, nie stanowił pierwszej opcji i był momentami bardzo pasywny. Chyba nawet nie próbował rzutów spod kosza. To miało być jego wielkie pożegnanie z kadrą, które okazało się co najwyżej przeciętne.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

14 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Larry Bird to raczej się cieszy, bo Rudeza oddali do Minnesoty do za Chase’a Budingera 🙂 Rudez pewnie zostanie zwolniony przez Leśne Wilki, bo i tak mają za dużo graczy.

    (5)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Witam.
    Bardzo konkretny, analityczny artykuł dotyczący Eurobasketu – szacun dla redakcji.
    Trudno analizować grę poszczególnych zawodników, ale jak autor stwierdził “balonik był za bardzo napompowany” i teraz trochę żal. Nie chcę powiedzieć, że MG zawiódł bo tak nie jest (choc wielu chciałoby, aby ten nasz słynny, jedyny, okrzyczany GORTAT sam wygrywał mecze tylko samą determinacją, werwą, posturą i walecznością).
    Eurobasket pokazał nam naocznie jak daleko jest do poziomu NBA – to przecież ich zawodnicy byli podporami swoich drużyn co nie?
    Fajnie jednak, że już niedługo rusza liga NBA, już się nie mogę doczekać .
    POZD

    (1)
  3. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    #1 Piotr Sobczynski
    najbardziej elektryzujacy komenatrz
    “Nick Calathes po powrocie z NBA ma…. bardzo krótkie włosy”
    dziekuje dobranoc

    (43)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Myslę, że na wyróżnienie zdecydowanie zasłużył także Mantas Kalnietis! Wiem, że miał sporo strat i słabą skuteczność, ale prawie 8 asyst i 11 punktów na mecz

    (6)

Komentuj

Gwiazdy Basketu