Aleksej Pokusevski – Porzingod 2.0
Młody Serb Aleksej Pokusevski z każdą kolejką wchodzi na wyższe obroty i zdaje się być obecnie jednym z kluczowych zasobów kadrowych Thunder w perspektywie kolejnych kilku lat. Ostatnim meczem z Dallas po raz kolejny potwierdził, że ma papiery na dobre granie, gdy tylko okrzepnie w NBA.
#Draft prospect
Nazwisko Pokusevski pojawiało się w draftowych kuluarach w kontekście najciekawszych zawodników z Europy w ostatnim naborze. Ogromnym oczekiwaniom towarzyszyły jednak wątpliwości, czy i na ile Aleks zdoła sobie poradzić, zmieniając klasę rozgrywkową na najwyższą z możliwych. Średnie na poziomie 11/8/3 to solidne wyniki, kiedy osiągasz je w NBA, ale jeśli pochodzą z drugiej ligi greckiej, to kredyt zaufania jest znacząco niższy. A właśnie w Olympiakosie Pokusevski zdobywał basketowe szlify, nim zamarzyło mu się wyjechać za ocean.
Potencjał tego młodego chłopaka zwietrzyli Timberwolves i zdecydowali się wykorzystać na niego swój siedemnasty wybór. Dwa dni później ożenili go Thunder. Dla nich ten 19-letni PF/C miał być jedną z twarzy nowego projektu, który powstanie w Oklahoma City w przeciągu kolejnych kilku sezonów.
#Ciężki start
Pochodzący z Belgradu chłopak podpisał czteroletni kontrakt nie mając perspektywy wielkiej gry od samego początku. Debiutował w dniu swoich dziewiętnastych urodzin, 26 grudnia 2020, ale od lutego pierwsze koty za płoty przerzucał już w G-League. W rozegranych tam trzynastu kolejkach notował średnie na poziomie 7.9/7.3 przy dosyć rozczarowującej skuteczności rzędu 31%. Teraz, gdy Thunder ponownie sięgnęli po niego po przerwie na All-Star Game, regularnie dostaje po 30 minut w meczu, zbierając coraz lepsze recenzje.
Co cieszy, Serb wydaje się być dużo lepiej przygotowany do gry w NBA, niż to wynikało z jego poczynań w Grecji, czy nawet w G-League. Odkąd zwiększono mu minuty, jego średnie sięgają poziomu 11.3/7/1. Podstawowym elementem gry, jaki zwraca uwagę u tego zawodnika (poza warunkami: 213 cm i tylko 86 kg!) jest koordynacja ruchowa i umiejętność oddawania rzutów z dystansu. Zwraca się również uwagę na jego umiejętną pracę nóg przy poruszaniu się nie tylko wzdłuż, ale i w poprzek boiska.
#Decyzyjność do poprawy
Pomimo dobrego warsztatu rzutowego kuleje selekcja. Można to oczywiście zrzucić na karb młodego wieku, ale na poziomie NBA jeden niepotrzebny kozioł tu, drugi tam, spóźnione wyjście w górę… i już linijka skuteczności 0/6, 0/4, czy 3/10. Ale takie frycowe płaci większość pierwszoroczniaków. Druga sprawa to waga zawodnika, wspomniane 86 kg przy wzroście 213 cm. Dla porównania, Kevin Durant wchodząc do ligi miał 208 cm i ważył 98 kg (w co trudno uwierzyć, wiem wiem):
Na tym etapie swojej gry i rozwoju Pokusevski, co zrozumiałe, unika kontaktu z obrońcą i szuka technicznych przewag w ataku, bazując na koordynacji i szybkości, a także na manewrach. Pump fake, zmyłka, spin move i do kosza. Wszystko fajnie, ale na Boga, Aleksej, grasz na pozycji numer cztery i kiedyś te braki trzeba będzie zaadresować, bo w obronie będą w ciebie walić jak w bęben.
Na każdym treningu ćwiczę manewry po koźle. Czuję się dużo lepszym zawodnikiem mając piłkę w rękach, jest to dla mnie dużo bardziej naturalne. Muszę tylko dalej ciężko pracować. [Pokusevski]
#Jednorożec
Z racji łączenia cech kilku pozycji w swoim warsztacie, a także fizycznego podobieństwa do młodego Kristapsa Porzingisa w kwestii sylwetki, można się spotkać z określeniem Pokusevskiego jako kolejnego jednorożca jaki wylądował w NBA. Wcześniej w ten sposób pisano też o Giannisie Antetokounmpo.
No cóż, tego typu porównania zawsze budują pewną presję na młodym zawodniku poprzez rozbudzenie dodatkowych oczekiwań kibiców, ale z ligowej historii Łotysza może płynąć dla Pokusevskiego pewna nauka. Zwłaszcza w kwestii budowania sylwetki i dodawania masy.
Jego rytm gry w ostatnich dziesięciu kolejkach był inny, dużo bardziej stabilny niż na początku sezonu, to dobry prognostyk na przyszłość, cieszymy się, że nieco już okrzepł w swoich boiskowych poczynaniach [Mark Daigneault]
Gdy piszę te słowa Thunder znajdują się na trzynastym miejscu drabinki Zachodu i większość kibiców jest już pogodzona z usypianiem tego sezonu. Przesunięcie granicy kiedy fani powiedzą “sprawdzam!” co najmniej do kolejnych rozgrywek jest w aktualnej sytuacji nie tyle komfortem co koniecznością, ale dla młodego narybku w zespole jest to sytuacja jak najbardziej pożądana.
Jak zapatrujecie się na Pokusevskiego w kontekście jego możliwości rozwojowych? Wiadomo, miło pomarzyć o kolejnym Porzingodzie, ale nie takie niewypały już żeśmy widzieli. Będzie coś z niego?
#Bio
- personalia: Aleksej Pokusevski
- pseudonim: “Poku”
- narodowość: Serb z greckim paszportem
- zespół: Oklahoma City Thunder
- pozycja: 81% power forward / 19% center
- warunki fizyczne: 19 lat, 213 cm wzrostu, 86 kg, rozpiętość ramion 222 cm
- draft: 17/2020 (Timberwolves)
- poprzedni klub: Olympiakos Pireus/ Olympiakos B
Wyróżniające występy:
- 14 marca vs Memphis: 23 punkty 10 zbiórek 4 asysty
- 29 marca vs Dallas: 21 punktów 6 zbiórek
[BLC]
86 kg…ja przy wzroście 180 bym go przepchal.. szhaq by zabił oddechem
Przepchnąłbyś. Ja też bym go przepchnął. Więc jak będą szukać do NBA gości, którzy by go przechnęli to się zgłosimy. Narazie szukali perspektywicznych środkowych i on się dostał;)
Były zdjęcia Shaqa na ławce, obok wcale nie małych Malone czy Garnetta. Przy nim wyglądali jak dzieci. Tego Aleksego, to Shaqa zabiłby idąc “tiptopami” 2 kilometry dalej 🙂
Jasne póki co jest chuchro, ale dużo ważniejsze że ma dobre podstawy czysto koszykarskie, technikę, pracę nóg, a siła i moc przyjdą szybko. Dobra dieta, suplementacja i oczywiście dobrze zaprogramowany trening i raz dwa będzie postęp. (Pamiętacie jak Giannis na początku wyglądał? No właśnie…)
W wieku seniora chyba łatwiej zrobić z chudego silnego niż z drewniaka i osiłka wybitnego technika. Tak mi się wydaje.
Gdyby istniała dawna Jugosławia to by walczyli z USA jak równy z równym. I mówię tu o pierwszoplanowych gwiazdach USA.
Gdyby istniała dawna Unia polsko-litewska to byśmy byli w czołówce Europy
Dzieciaki, pamiętajcie co Okolica Skunksów zrobiła z niejakim Tonim Kukocem?
Młody dostanie lekcję basketu za oceanem + posadzą go na siłowni z trenerem przygotowania fizycznego i przybędzie mu kilka kg mięśni.
Liga ma swoją specyfikę, a gość ledwo co przestał być nastolatkiem. Czas i odpowiednie otoczenie trenejro zrobi swoje.
Jeśli chłopak ma trochę oleju w głowie i będzie dalej robił postępy takie jakie robi to jest szansa, że będą z niego ludzie.
Myśle ze pakusevski bd mial lepsza kariere niz porzingis
Z Kukoca też koniecznie chcieli zrobić osiłka…spaśli go i nigdy nie zagrał po dołożeniu balastu tak dobrze jak mógłby…
Na moje – będą z niego ludzie. Nie wykluczam, że będzie lepszy niż Porzingis, a nawet jak nie dobije do poziomu Porzingisa to oby był zdrowszy i też będzie dobrze.
Jugowskie wychowanie sportowe ? Teraz trzeba mu dodać amerykańskiej masy ?
Na pierwszej akcji niesiona piłka a na ostatniej kroki.
Wrecz trzeba kibicowac takim chlopakom. Niech mu sie wiedzie i spelnia marzenia! Dzieki BLC za przyblizenie jego historii – bede mu kibicowal!
B. Jestes najlepszy!
Oby tylko nie wrzucili na niego za dużo ?
wiecie, ze to zdjecie kd to fotomontaz? 🙂
Tak jak kolega wyżej pisze – to zdjęcie Duranta to fake, nie rozumiem, dlaczego ciągle je wrzucacie. Może dla jaj, ale czytelnicy to łykają. Nieładnie.
Link do oryginału:
https://pbs.twimg.com/media/EjIcJK6WkAAbZEN.jpg
Tak jak kolega wyżej pisze – to zdjęcie Duranta to fake, nie rozumiem, dlaczego ciągle je wrzucacie. Może dla jaj, ale czytelnicy to łykają. Nieładnie.
Link do oryginału:
pbs.twimg.com/media/EjIcJK6WkAAbZEN.jpg
Admina chyba żona wreszcie dopadła, świec Panie nad jego duszą
O, dzisiaj nowy wpis wjedzie do kolacji.