fbpx

Alert dla wszystkich hejterów Kobe Bryanta

101

Kobe Bryant jest najdoskonalszym koszykarzem, jakiego od 1998 roku oglądałem w akcji. W odróżnieniu od pozostałych supergwiazd NBA na przestrzeni dekad, żaden z niego genetyczny fenomen, nie posiada fizycznych atrybutów Shaquille O’neala, LeBrona Jamesa, potężnych dłoni Michaela Jordana, ani wrodzonej szybkości Iversona. Chłopaków takich jak on, czyli niecałe dwa metry wzrostu z przyjemną dla oka koordynacją ruchów pojawia się co roku ze stu, jednak odpowiedzcie sobie na pytanie, który z nich był w stanie wspiąć się na poziom gry wciąż prezentowany przez Kobe? Kto inny, poza Michaelem Jordanem, był zdolny dominować mecze w swym 17 sezonie gry?

Mówiąc najdoskonalszy koszykarz od 1998 roku mówię o graczu, który nie posiada słabych punktów, a jego fenomen to nie warunki fizyczne, ale umiejętności techniczne, koszykarskie IQ i siła psychiczna. Być może to kwestia perspektywy, ale z wiekiem coraz mniej podobają mi się tygrysie skoki, za to bardziej doceniam kontrolę emocjonalną graczy, ich cechy przywódcze oraz pamięć mięśniową, która sprawia, że manewr powtarzany na treningu milion razy staje się czyimś instynktem.

Widzieliście wczorajszy mecz Lakers z Dallas? Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek tak mocno podziwiał i doceniał Kobe Bryanta. Nawet gdy przed laty zaliczał swe 81-punktowe serie meczów, miałem go za egoistę, wypluskanego w świetle jupiterów LA przepłacanego sępa, a jego pozaboiskowe i nie tylko zagrywki za niedojrzałe i pozbawione empatii.

Michael Jordan powiedział niedawno, że 5 zawsze bije 1, mając na myśli liczbę tytułów zdobytych przez Kobe i LeBrona. Ja też tak myślę, z tym że zamiast liczby tytułów, przywołuję liczbę graczy na parkiecie. Pięciu zawsze pokona jednego. Czasem mija wiele lat nim zrozumie to każdy koszykarz. Mamba to zrozumiał. Pogodził się z faktem, że nie ma wpływu na wszystkie wydarzenia na parkiecie, że musi ufać kolegom oraz przyjąć ze spokojem decyzje arbitrów.

czytaj dalej >>

1 2

101 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    To jest ta wielka różnica jakiej ludzie wciąż porównujący LBJa do Kobiego nie widzą. Ich atuty leżą w zupełnie innych aspektach rzemiosła koszykarskiego. To są reprezentanci dwóch zupełnie sobie przeciwnych stylów dojścia do szczytu umiejętności i sukcesów. Siła, fizyczność, prędkość i totalna wiara w siebie przeciwko czystemu talentowi, intelgiencji, sprytowi i cwaniactwie.

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe jest fenomenalny. Nie widziałem już dawno gracza w tym wieku, żeby grał taką koszykówkę.
    Jako fan Lakers, nadal wierzę, że uda im się wejść do PO.

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “5 zawsze bije 1” nie zastanawiałem się nad głębią tych słów i byłem przekonany, że to można odnieśc tylko do tytułów ale jak widac każdy kij ma dwa końce 🙂 pozdro !

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    KB#24 jak widziałem u niego to opanowanie po tym jak odgwizdano mu faul za to że strzelał minki do broniącego go obrońcy od razu pierwsza myśl lider przez duże L.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystko to prawda, Bryant jest wielki, ale przesadziłeś trochę z tym ostatnim zdaniem. MJ, Bird, Magic, Hakeem, Shaq, Duncan, Kareem – do nich Kobemu trochę brakuje, nic mu nie odmawiając. Nie można go postawić w najlepszej piątce wszechczasów.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako klasyczny dickrider Kobe’go, mało rzeczy cieszy mnie bardziej niż takie mecze jak ten wczoraj, czy taki artykuł jak ten wyżej 😀 Droga Redakcjo – Nie przejmujcie się pieprzeniem hejterów i piszcie o LAL jak najwięcej, ja np. nie miałbym nic przeciwko do 7 artykułów dziennie wychwalających wielkość Kobasa (GOAT’a oczywiście) POZRO!

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Takich bredni dawno nie słyszałem !!, szanuje Kobiego za jego niestepliwośc, dążenie do perfekcji i ciągłą walke !,…ALE w jednym słowie jest to “dupek” ! samolub , sęp ! który za wszelką cene goni legende MJ , ale nigdy mu nie dorówna ! Lider to ktoś, przy kim reszta zespołu gra lepiej , wdrapują sie na wyższy poziom – niestety przy Koby nie można tego powiedziec ! wstarczy posłuchac starszych zawodników ktorzy grali z Kobym w zespole !

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Rurek…

    Shaq? Kareem? Bird? Duncan? Really, man ? Sory, ale Kobe bije ich wszystkich na głowę i trzeba to przyznać…Gdzie jest teraz Oneal? Czy w swoich ostatnich sezonach grał chociaż w połowie, to co gra teraz Bryant w swoim 17 sezonie ? Daj spokój…Sam Magic przyznał, że to Kobe jest najlepszym lejkiej w historii i uważam , że nie była to tylko kurtuazja i serdoczność dla młodzesgo kolegi…Choć wiadomo , że obaj są w najlepszej piątce w historii…

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bardzo dobry tytuł panie autorze 😉
    To jest szczera prawda , hejterzy mogą się chować i tyle , Kobe rzeczywiście jest następcą Jordana w dzisiejszym NBA a nawet staje się lepszy od MJ , wyścig do PO wciąż trwa i Lakers go wygrają 😀

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    widziałem mecz, każdy ma tam swoje wady i zalety nie ma co się o nich rospisywać, generalnie byłem zaskoczony dynamiką KB pompka i cross była zrobiona książkowo cały ten ruch bardzo dynamiczny, ale mam kilka uwag. Kobe należy do 5 najlepszych zawodników to nie ulega wątpliwości. Kobe gra 17 sezon, ale 34 lata to jeszcze nie az tak dużo jak bedzie miał 36-7 to bedziemy jego wiek przezywać;) Ja go podziwiam za to, że rozegrał 17 sezonów na takim poziomie bez przerwy to pokazuje klase zawodnika jego przygotowanie. 17 sezonów bez przerwy to cos godnego uwagi. Czasem taka przerwa jest zbawienna jaka miał np. MJ, czy teraz Rose ponieważ mozna odpocząć ale tez jest czas na poprawe pewnych elementów w grze. Przygotowć sie mentalnie nabarać głodu gry. Osobiście uważam, że KB trzyma przy “życiu” mała odległość od bycia najlepszym głównie pod względem statystycznym. 6 tytułów poziom MJ, pobicie go w punktach i pokonanie go itp, az w końcu pokonanie Jabbara ide o zakład ze do tego dazy!!!

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    korci mnie by dodać jeszcze jeden komentarz. Mecz na poziomie PO. Szkoda, że na tym skrócie nie była pokazana akcja KB z crossem i pompką majsterszczyk, jak ktoś znajdzie na yt to niech wkleji. Wcale sie nie dziwie, że ten artykuł jest skierowany pod KB ten mecz był naprawde jednym z najlepszych w wykonaniu KB

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    @up też tam myślę. Bryant zawsze chciał być najlepszy i dąży do perfekcji. Dopiero teraz zrozumiał, że koledzy z drużyny mu w tym pomogą, a nie są tylko pachołkami na boisku. @ Misiek O’neal gdyby nie urazy to by dominował jeszcze z 3 sezony. Przeczynaj jego książkę.

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    bryant to egoistyczy dupek i nic poza tym .koles nie widzi wiecej niz koniec swojego nosa .ma w zespole jednego znajlepszych rozgrywajacych ostatnich lat i najlepszego centra ostatnich lat i nie umie tego wykorzystac .mam nadzieje ze do PO nie wejda .dla porownania LEBRON JAMES bedac na miejscu bryanta mialby pewnie co mecz triple double a zespol by spokojnie o PO myslal albo o finalach

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @Misiek

    wyobraź sobie, że centrzy tacy jak Shaq (około 216cm, 130-140kg) mają zdecydowanie mniejsze szanse na dłuższe dominowanie, ponieważ przy takich warunkach fizycznych ciężko jest utrzymać zdrowe stawy i kości, więc nie wiem skąd u Ciebie takie zdziwienie że O’Neal w swoim którymś tam nastym sezonie nie brylował aż tak ^^ poza tym może mi powiesz czemu to Shaq zgarniał MVP finałów z początku lat 2000 kiedy LAL dominowali ? to Shaq był dominatorem, nie Kobe, to Shaqa sie wszyscy bali i rozkminiali jak go powstrzymać, nie Bryanta ^^

    (1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    wałtłuszczu

    Shaq był w swoim prime, a Kobe był uczącym się młodziakiem, ostatnio był z nim wywiad i mówił że w tamtym momencie wolał się poświęcić dla dobra zespołu i zostać numerem 2, gdyby tylko chciał zdominował by Shaqa już wtedy…

    grzes

    Tymi bzdurami o nie wykorzystywaniu Nasha i Howarda dałeś popis swojej głupoty..

    (0)
  16. Array ( )
    NieZnamSieNaKoszu 25 lutego, 2013 at 16:05
    Odpowiedz

    Podzielam zdanie autora aczkolwiek czytanie artykułu sprawiło mi mało przyjemności ze względu na poprawność. Jeżli był pisany na szybko to zwracam honor ale następnym razem Panowie/Panie przeczytajcie tekst z dwa może trzy razy powoli na spokojnie i wyłapcie “mankamenty” 🙂

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    @watłuszczu
    Kobe w latach 2000 byl bardzo młody i wtedy Shaq byl liderem,teraz Kobas jest liderem Lakers już od wielu wielu lat :).
    Pomimo tego wieku KOBE jest WIELKI.W meczu gwiazd Kobe pokazał LBJ gdzie jest jego miejsce blokujac go jak dziesięcio letnie dziecko.

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Misiek.wiekszej glupoty juz napisac nie mogles ???? co by zdominowal ?? chlopczyku jak mozna napisac ze zdominowalby shaqa w tamtych latach ??? shaqa musialo wtedy pilnowac 3 zawodnikow a i to bylo czasem za malo .widac interesujesz sie koszykowka bardzo krotki czas .

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    @Misiek

    bardziej w Twoim komentarzu chodziło mi o to, że napisałeś “Shaq? Kareem? Bird? Duncan? Really, man ? Sory, ale Kobe bije ich wszystkich na głowę i trzeba to przyznać…” co jest kompletną bzdura i TRZEBA to przyznać ^^

    (1)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Ah… Nie ma to jak wyolbrzymianie jak zwykle po 2 dobrych meczach Bryanta… Uwielbiam tą hipokryzje. Byli koszykarze, którzy będąc starszymi potrafili trzymać wysoką formę to raz, dwa to raczej przesada mówiąc, że Kobe dominuje, w pojedynczych meczach zdarza się, ale ogólnie obecnie jest powiedzmy w top 10. To, że Bryant to zawodnik z 5-tki wszechczasów to już zupełnie subiektywna opinia, w ogólności bardzo cięzko tak powiedzieć znając choć troche historie i chcąc być obiektywnym.

    (0)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @waltluszczu
    Od wymienionych zawodników Kobe jest lepszy, sam Shaq lata temu kiedy Kobe nie był u szczytu swoich możliwości nazwał go najlepszym na świecie, posłuchaj sobie wypowiedzi znawców basketu co o Kobe mówią, Larry powiedział, że z LeBronem grałby for fun, a z Kobe o mistrzostwo, Mamy można nie lubić ale zwykłym hejterstwem jest niedocenianie tego co osiągnął i na jak wyskoki poziom się wzniósł, powtarzając za D-Wade’em “Kobe to najlepszy koszykarz naszej generacji “

    (0)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    napiszę krótko 1.Kobe jest wielki, no.1 teraz jeśli chodzi o to komu dałbym piłkę by wygrał mecz. 2. do tego aby dostrzegł partnerów skłoniła go trudna sytuacja drużyny, gdzie zobaczył, że sam meczu już nie wygra. Szkoda, że zajęło mu to 17 długich sezonów. Smieszy mnie, że piszecie jaka to przemiana w nim zaszła. On po prostu próbował wszystkiego po kolei by zespól zaskoczył (iso/best defender/Kobe da passer ).Ostatnio da się zauważyć trend LBJ wannabe (Kobe, Durant). 3. to, że teraz LAL walczy o PO jest żartem samym w sobie (z takim składem).

    (0)
  23. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kolejne Zwycięstwo Lakers i niesamowity Kobe, mam nadzieje ze Lakers złapali swój rytm . Miło było popatrzec na “stara gwardie” Vince Carter, Dirk Nowitzki i Kobey gdzie mimo swojego wieku pokazuja na co Ich stac .

    (0)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    grzes

    Nie ośmieszaj się..Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, a z kimś takim nie będę dyskutował…Jesteś zwykłym fanboyem Lebrona, co pokazał twoj post wyżej…

    waltluszczu

    Bzdura? Kobe jest lepszy od nich wszystkich i tylko hejter bryanta, może sądzić inaczej i tyle…Nie potraficie przyznać, że oglądamy obecnie jednego z pięciu najlepszych w historii, który w kilku elementach koszykarskiego rzemiosła przewyższa nawet najlepszego w historii MJ’a 🙂

    Magic, Shaq i wielu innych zawodników uważa , że to on jest najlepszy, więc chyba wiedzą co mówią…Taki Shaq, tak jak napisał Zdzichu, wiele razy mówił, że Kobe jest najlepszy, lepszy od niego…A Shaq takich słów nie rzuca sobie dla żartów…

    (-1)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Radze uważać z tymi stwierdzieniami ,ze Kobe znalazł równowage itd,itp. Argumentujecie to jednym meczem… Jeżeli zrobi tak w kolejnych 10 to w to uwierzę. Swoją drogą , nie przepadam za Kobe ,ale docieniam jego umiejętności . Nikt już nie pamieta, jak rzucał 3/29 czy coś w ten deseń. Prospy dla niego za to ,ze trafia z niemożliwych pozycji , ale takie wnioski to wyciąga sie po kilku-kilkunastu meczach 😉

    Ps. Nie HEJTUJE go 😀

    (0)
  26. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ grześ
    Podać Ci przykład kiedy Kobe sie poświecał dla zespołu? Daleko nie trzeba patrzeć:
    Cały tamten sezon rozegrał z rozerwanym więzadłem w nadgarstku w ręce rzucającej? coś jeszcze?
    Pomyśl nim pociśniesz..

    (0)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam wrażenie, że przynajmniej połowa ludzi aktywnie uczestniczących w debatach na forum przeczytało książkę Shaqa i pozjadało wszystkie rozumy- nie zapominajcie, że jest to tylko jedna strona medalu, wypowiedź tylko Shaqa i siłą rzeczy nie może być obiektywna. Inna niższość, że w wielu sprawach ma rację, ale nie we wszystkich co można również wyczytać między wierszami w jego książce. Czytajcie ze zrozumieniem, a nie powołujcie się na nią jak na jakieś bóstwo.

    (0)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    pablos242

    Powiem nawet więcej, przecież Kobe tam się poświęca odkąd odszedł już Shaq, kto pamięta czasy gdy grał z Parkerami, Brownami i Mihimami, mógl wtedy odejść do Detroit. Jak wiemy oferta była już do podpisania, ale zdał sobie sprawę, że to jego miejsce, jego dom i tutaj chce dalej wygrywać. W tym sezonie poświęca się na 100 różnych sposobów, tak jak pisał kolega wyżej, szuka co będzie najlepsze dla zespołu. Najpierw dużo pkt zdobywal, później zaczął wiecej bronić, następnie wiecej asystować, teraz to zbilansował i o to chodzi…

    kamo531

    Ostatnie 15 meczów, srednie Bryanta > 21 pkt, 8 asyst, 7 zbiórek…UWIERZ !

    (0)
  29. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiadomo , że Kobe nalezy do najlepszcyh graczy wszechczasów i jest największa legenda Lakers w historii … to co wyprawia na boisku jest czymś niesamowitym . Cieszę sie , że jestem godzien ogladać go na żywo w akcji … ogladania MJ’a na zywo nie mialem mozliwosci . Duzo by mówic po prostu po raz kolejny zagrał genialny mecz … poniósł publiczność i kolegów z zespołu …. a te końcowe Fade-away’e po raz kolejny były niesamowite … każdy wie co Kobe zrobi lecz nikt nie jest w stanie go zatrzymać .. Myslałem , że wypowie nam się w tym temacie nasz “ekspert” Leszczu ale dzieki Bogu oszczedzono mi tego …. Leszczu jesli to czytasz nie wstawiaj żadnych komentów i nie wk****ał ludzi
    Peace 🙂

    (0)
  30. Array ( )
    Odpowiedz

    @Misiek

    noooo więc słucham (czytam:) ) w których według Ciebie elementach koszykarskiego rzemiosła Kobe przewyższa MJ’a, no dawaj bo czekam ze zniecierpliwieniem ^^

    (0)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    what am saying, oglądając lakers zawsze mam wrażenie, że widzę, jak tworzy się historia.
    Nawet w ostatnich 2 sezonach, gdy grali stopniowo coraz gorszą koszykówkę, widziałem kolejne rekordy punktowe, kolejne bloki, poster dunki i bezczelne rzuty zawodnika z kulturą gry równą 0 😀

    (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    wałtłuszczu

    Choćby rzut z dystansu, Kobe ma dużo lepszy…To są minimalne różnice, ale akurat w tym aspekcie Kobe lepszy, w pozostałych równo, lub minimalnie na korzyść Michaela..

    (0)
  33. Array ( )
    Odpowiedz

    pejo, po pierwsze kto to “kobey”? po drugie {xxx} sie ode mnie, skoro wypowiedz kierowalem do leszcza, a nie ciebie.

    (0)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe = LEGENDA
    czy chcecie czy nie, Kobe jest najlepszym zawodnikiem od czasów MJ. Tyle w temacie.
    Uwielbiam tego gościa!! 😀

    (0)
  35. Array ( )
    Odpowiedz

    @kamo531 Po jednym meczu? Dokładniej od meczu z Utah Jazz. Sprawdź jak wzrosła średnia zbiórek i asyst Bryanta w tych kilkunastu meczach. Odnalazł równowagę.

    (0)
  36. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe ma braki w podawaniu i tylko tutaj, zbyt czesto forsuje rzuty…poza tym jest swietny:) w koncu to black mamba, ale i tak LBJ jest duuuzo lepszy:)

    (0)
  37. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ale sytuacja byla by zupelnia inna i art, gdyby te kilka forsowanych rzutow w 4 kwarcie po prostu nie trafil…jak np dalaka trojka i 2 rzuty z reka obroncy na czole….gdyby nie trafil byly by hejty a tak to lajki leca hehe:D

    (0)
  38. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    tak samo jak ponoc Kobe zjada Shaqa w jego prime….hahahaha nie badzcie smieszni, lubie KB ale naprawde do Shaqa w prime mial baaaardzo daleko…. szczegolnie ze Diesel byl 2 razy wyzszy i 4 krotnie silniejszy, a LBJ jest wyzszy porownywalnie szybki i duuuuzo silniejszy . Wiec Kobe moglby sobie sjesc co najwyzej platki sniadaniowe albo Melo w prime

    (0)
  39. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Prime time nieznaczy, że w 1 na 1 chociaż jeśli chodzi o to to nawet teraz Kobe pokazał, że LeBrona potrafi zatrzymać, i nie pisz, że LeBron był na luzie, bo to nie prawda, chciał wygrać i grał na serio i to było widać.

    (0)
  40. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    To ze Kobe zablokowal LBJ zupelnie o niczym nie znaczy…od dawna wiadomo ze West calosciowo jako zespol jest lepszy niz wschod( ktoremu oczywiscie kibicuje. dlatego west juz 3 razy wygral ostatnio…Wiadomo ze LBJ chcial wygrac jak chyba kazdy co nie?:) LBJ ma lepszy przeglad pola niz KB i rzuca z przygotowanych pozycji, Mamba rzuca za to z niesamowitych pozycji:D mysle ze 53 LBJ, 47 KB

    (0)
  41. Array ( )
    Odpowiedz

    @Guti .. “sjeść” na miłość boską co to znaczy “sjeść”? Może zanim zaczniesz udzielać się na forum, to nauczysz się swojego ojczystego języka. Teraz w gimnazjum już nie uczą polskiego?

    (0)
  42. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Guti, LeBron ma szanse stać się lepszym od KB, ale na razie mu sporo brakuje, Jak wiadomo wartość gracza wychodzi jak nie ma się już przewagi fizycznej nad przeciwnikami, to czeka LeBrona po trzydziestce, LeBron gra najlepszy basket w życiu, ale obiektywnie podchodząc Kobe w swoich najlepszych czasach robił rzeczy nie z tej ziemi, wymieniać nie będę, powinieneś wiedzieć o czym mówię.
    Zawsze umiejętności techniczne > przewaga fizyczna, historia to pokazuje 🙂

    (0)
  43. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    dobry art, wychwalajcy Bryanta po niebiosa ale dobry ;p a dzieci i tak się będą kłócić, Kobe, nie Jordan, nie Lebron! 😀

    (0)
  44. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ale HYPE-ujecie tego Bryanta, ciężko się to czyta

    to chyba jakiś prowokacyjny artykuł jest, nie widzę innych powodów dla których Bryant jest tak wysoko stawiany ponad innymi gwiazdami z dawnych czasów albo wiedza autora jest znikoma albo woli udawać że NBA istnieje od 98 roku

    (0)
  45. Array ( )
    Odpowiedz

    luki29

    Za to ty jesteś kompendium wiedzy i mądrości. A większość graczy NBA i ekspertów nie mają pojęcia o czym mówią/piszą. Skończ bredzić, dziecko..

    (0)
  46. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    do wszystkich podobnych mnie, których poskręcało po tym co tu przeczytali i chcieli dodać komentarz od siebie:
    *zastanówcie się ile z powyższych, komentujących osób oglądało MJ’a kiedy zdobywał tytuły i Kobiego kiedy zaczynał grać,lub chociaż czytali ich/o nich książki, a nie kojarzą ich z loga na bucie.
    *zwróćcie uwagę na komentarze, jak: “.hahahaha nie badzcie smieszni, lubie KB ale naprawde do Shaqa w prime mial baaaardzo daleko…. szczegolnie ze Diesel byl 2 razy wyzszy i 4 krotnie silniejszy, a LBJ jest wyzszy porownywalnie szybki i duuuuzo silniejszy” No tak, centrzy to rozgrywający, rozgrywający to skrzydłowi, a najważniejsze żeby dużo jedli białka.

    Tymi 2 punktami możę oszczędziłem wam kilku minut z życia na bezsensowne dyskusje ze zbyt ambitnymi chłoptasiami 🙂

    (0)
  47. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A poza tym , u Kobe’iego wkurza mnie to , ze raz gra dobrze , i wygrywają i raz ma 10% skuteczności , przepraszam bardzo druzyna na lidera moze liczyć zawsze , a nie tylko wtedy kiedy On ma dzień 😀

    (0)
  48. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Up

    I jeszcze jedno mnie zastanawia, skoro mają tak swietnego lidera , którego zadaniem jest prowadzenie drużyny , to dlaczego dalej są poza PO ? Dziwne …

    (0)
  49. Array ( )
    Odpowiedz

    Te saty są z pupy…Kobe w tamtych latach to głównie opcja numer 2-5, pierwsze 3 lata to ława, następne 6 to powoli wchodzenie do drużyny, plus bycie drugą opcją za Shaqiem…wiec o kant d…można takie coś rozbić…

    Ostatnie 8 sezonów na pewno dużo lepsze niż pierwsze 9…

    Co do tego, że LAL poza PO. A co Bryant gra tam sam? Wiesz kogo oni mają na ławce? Z twoich wypowiedzi łatwo wynioskować , że za dużo lat to ty nie masz i pojęcia o NBA również..sory..

    (0)
  50. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie wnioskuj za dużo , bo sie pomylisz. Nie pamietam dokładnie ile wynosi srednia minut LeBrona , ale wydaje mi sie ,ze sporo. Widziałeś ostatni mecz z Cleveland ? Lecieli punkt za punkt, az wkońcu Waiters zaczał trafiać wszystko za łuku 16 w dup… Ale LeBron (tym razem nie sam , bo pomógł mu Wade) wziął sie w garść i wygrali . Dla mnie to jest Lider, decyduje o wynikach zespołu , a ławka majami też gwiazdami nie swieci …

    (0)
  51. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z Twoich wypowiedzi można wywnioskować , ze świata poza Kobe nie widzisz. Takim jak Ty nie da sie pokazać , ze są lepsi od Kobe’iego . Nie bede sie z Tobą kłócić człowieku, dla mnie jest to tylko wymiana poglądów na temat zawodnika , który gra w nasza ulubioną koszykówkę . Nie rób z tego sprawy indywidualnej 😉

    (0)
  52. Array ( )
    Odpowiedz

    rewelacyjny artykuł nie mogę w komentarzu napisać nic więcej. Nic dodać nic ująć, kłaniam się autoowi tekstu.

    Kobe zawodnik TOP5 w historii koszykówki. Wielki szacunek

    (0)
  53. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @admin, czysta polska jadem przeżarta
    skoro ktoś ma zero wiedzy nt. temat to ma zero argumentów i kontrargumentów już wyżej niektórzy wymienili ci nazwiska LEPSZYCH zawodników od Kobego TAK LEPSZYCH ale ty widzisz tylko co drugi mecz w kratkę, z resztą niepotrzebnie to pisze bo po co??? i tak dostane “kloaczną” ripostę pewnie bo na lepszą cie nie stać

    (0)
  54. Array ( )
    Odpowiedz

    No ale o czym ty piszesz? A co zrobił Kobe z Blazers? Co zrobił wczoraj z Dallas? To nie był prawdziwy lider? Sponiewierał Dallas w pojedynkę w 4Q. Widziałeś z jakich pozycji rzucał w Q4 ? Patrz > http://pbs.twimg.com/media/BD5XEveCYAAtWKb.jpg

    Teraz daj mi Lebrona i niech w Q4 zdobędzie punkty w ogóle rzucając z jakiegokolwiek dystansu, a nie wbijając się pod kosz, albo po faulach…

    (0)
  55. Array ( )
    Odpowiedz

    co do meczu z dallas to ciesze sie że mądry Nash wzmocnił Lakers. Coraz mniej inteligentnych graczy- SZKODA.W NBA coraz większą rolę odgrywa siła i warunki fizyczne. Takie czasy. Przestańmy porównywać wciąż MJ-KB-LBJ. Każdy zasłużył na swoje nazwisko. Jordan to legenda, która zaszczepiła w nas (znaczną większość miłośników NBA) miłośc do koszykówki. Ta pamięć za dzieciństwem, koszykarzem idealnym jest czymś więcej niż statystyką. Może to ta więź emocjonalna związana z Jordanem wciąż przekonuje nas że był najlepszy. W końcu każdy z nas użył z pewnością stwierdzenia. “…jak Michael Jordan” Kobemu zarzucają styl gry Jordana a kogo miał naśladować?! Malone’a?! Uważam go w obecnym NBA za najlepszego gracza ponieważ to już 17 sezon na full obrotach. Troche za szybko żeby wznosić Jemsa na ten tron. Nie odmawiam mu talentu. Jest super. Prawdopodobnie mamy okazję oglądać świętą trójce NBA. Bez wątpienia uważam, że to będą najlepsi gracze NBA w najbliższej historii, do której ma szanse dołączyć Rose i Irving ale kupa pracy przed nimi. Myśle że powinniśmy skończyć tą wielką wojne kto jest królem NBA. Jest nim każd,y który się nie poddaje i walczy do końca, a ŚWIĘTA TRÓJCA to po prostu mega talenty. Ja jestem radosny, że miałem okazję oglądać boskiego Mike’a, zwinnego Kobe i potężnego James’a.

    (0)
  56. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ danny.boy, pisalem na szybko i nie przeczytalem ponownie… swoje komentarze mozesz sobie wsadzic o gimnazjum poniewaz jestem na prawie Eleczko

    (0)
  57. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Drogi @ Tamto

    Ogladalem mecze MJ i Kobeya:D Mj wiekszosc z kaset i innych, ale wiekszosc meczy widzialem wiec wiem o czym mowie kasztanku

    (0)
  58. Array ( )
    Odpowiedz

    @pejo “Miło było popatrzec na “stara gwardie” Vince Carter, Dirk Nowitzki i Kobey gdzie mimo swojego wieku pokazuja na co Ich stac .” ty jestes taki przyje.bany czy mi sie tylko tak wydaje?

    (0)
  59. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    mememem to ty jestes niedoje,bany . Lepiej pogadaj z leszczem bo widze ze nadajecie na tym samym poziomie, a widze ze nie tylko poziom was łaczy.

    (0)

Skomentuj KBLAL#24 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu