fbpx

Allen Iverson x Nelly: chilling the hardest

22

Wiedzieliście, że AI przegrał kiedyś z Nellym w grę zwaną h-o-r-s-e? Co prawda po pijaku, późno w nocy, ale zawsze.

Wiedzieliście, że raper potrafi kręcić salta?

[vsw id=”j8sR-WiM7As” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Podobno AI uwielbia łowić ryby. Wtedy chilluje najmocniej (chilling the hardest).

Któregoś dnia planuje nawet zostać zawodowym rybakiem. Wspólnie z Nellym jadą łowić okonie.

Nade wszystko jednak na filmikach widać, jak bardzo Iverson nie lubi przegrywać, a kto lubi?

[vsw id=”j-ptCNBPki4″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

22 comments

    • Array ( [0] => administrator )

      Obaj byli swego rodzaju pionierami. Obaj wprowadzili coś nowego do kultury masowej. Robili jak czuli. Jeden muzykę, drugi “kosza”.

      (0)
  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    upadły koszykarz? prawie raper? sorry kolego ale nie pozwole obrażać człowieka dzięki któremu zajarałem sie basketem. On jest, był i będzie wielkim człowiekiem a większość teraźniejszych gwiazdeczek mogla by się od niego sporooo nauczyć. A Ty “Witkacy” pozostań przy hejtowaniu tym którym się udało 🙂 bo tobie napewno sie nie udaaa 😉

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      MVP: dawaj filmik, tylko nie będą akcenty koszykarskie. Wlepimy!

      (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Widać AI takim bankrutem nie jest skoro zażywa Chilloutu a nie myśli o grze:) Nelly to po prostu muzyk który sobie nieźle zarabia i stać go na wszystko 🙂 Ciekawe czy Witkacy jest taki prawie prawie dobry w czymkolwiek by móc tak zarabiać:):):)

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Witkacy – Dzięki AI zajarałem się koszem, a dzięki Nelly’emu rapem. Tak się składa, że lata swojej świetności mieli mniej więcej w tym samym czasie, więc to nie ściema z mojej strony. Staram się śledzić kariery obu panów i nie zgadzam się z Tobą absolutnie. Nelly “prawie raper”? Żeby każdy hiphopowiec był taki “prawie” jak on, to dziś rap wyglądałby inaczej. Iverson ma już swoje lata i nie uważam go za upadłego. Taka kolej rzeczy po prostu. Nie każdy urodził się Jordanem, żeby prawie do 40-stki grać na najwyższym poziomie.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Przykro mi, ale jego czas już minął. Chcielibyśmy by zagrał choć w CBA.

      (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    zawsze, gdy go zobaczę czy usłyszę o nim nasuwa mi się “crossover” i zdanie “szkoda mi go” żeby taka legenda nie zdobyła choć jednego pierścienia. najlepsi zawsze mają przesrane z mediami kiedyś on, teraz lebron, później będą kolejni i kolejni.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No, racja, to są bassy, ale to takie ichniejsze okonie. Ta sama rodzina. 😀 Oglądało się kiedyś na Discovery “Przygody Rexa Hunta”. ^^

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @bigheart & gadom
    panowie Alan był wielkim koszykarzem tylko jakoś tak szybko skończył a szkoda bo był wielkim graczem którego uwielbiam i uwielbiałem ……upadły wielki koszykarz nie jest tu niczym negatywnym wskazuje raczej na to że ziomek z wielkim talentem w pewnym momencie przestał się przykładać i skończyło się jak wszyscy wiemy i widzimy nic negatywnego o jego osobie

    (0)

Skomentuj KR73 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu