fbpx

Poznaj pierwsze piątki All-Star Game 2017! LeBron zdemolował Phoenix!

69

Dziś w nocy poznaliśmy pierwsze piątki All-Star Game 2017. Może zanim przedstawię nazwiska, słowo wyjaśnienia na temat reguł głosowania. Zawodnicy uszeregowani byli klasycznie, ze względu na konferencje (EAST, WEST) oraz pozycje. Wybieraliśmy po dwóch graczy obwodowych (Backcourt) oraz po trzech graczy drugiej linii (Frontcourt).

Prawo głosu miały trzy grupy: kibice, reprezentacja dziennikarzy oraz sami zawodnicy. W każdej z trzech grup, w zależności od ilości wskazań, zawodnicy byli szeregowani od pierwszego do ostatniego. Następnie wyciągana była tzw. średnia ważona: głosy fanów (waga 50%) dziennikarzy (25%) i zawodników (25%).

Dla przykładu: jeśli Kristaps Porzingis (w kategorii Frontcourt, EAST) miał siódme miejsce w głosowaniu kibiców (7) był piąty w głosach zawodników (5) i szósty u dziennikarzy (6) w końcowym rozrachunku otrzymał średnią ważoną wynoszącą 6.25 punktu (7+7+5+6 dzielone przez 4), rozumiemy się?

Oczywiście im niższa średnia tym lepszy wynik. Jeśli zaś po zsumowaniu głosów następował remis, rozstrzygały głosy kibiców. Proste? Proste! No dobra, gotowi?

WEST

Steph Curry

James Harden

Kawhi Leonard

Kevin Durant

Anthony Davis

EAST

Kyrie Irving

DeMar DeRozan

Jimmy Butler

LeBron James

Giannis Antetokounmpo (debiut!)

No i jak? Żadnych wskazań za całokształt kariery i przeszłe zasługi, ale Russell Westbrook, autor 21 triple-doubles oraz aktualny lider strzelców NIE będzie starterem.

Są tylko dwa miejsca więc ktoś musi zostać pominięty. Byłem po drugiej stronie przez cztery lata. Takie życie [Stephen Curry]

cp

Jednak największym skandalem pozostaje brak miejsca w piątce WEST dla Zazy Pachulii, hehe.

Phoenix Suns @ Cleveland Cavaliers

Easy money. Mistrzowie nie pozostawili złudzeń gościom instalując 19 trójek. LeBron z zadowoleniem rozdał 15 asyst dokładając do tego 21 punktów i 9 zbiórek. Widzieliście reverse jam na początku czwartej? Blok w kontrze albo rajd przez połowę? Jak z dziećmi! Miejsce narzekającego na ból pleców Kevina Love w pierwszej piątce zajął James Jones (4/6). Zlitowaliby się nad nami wszystkimi włodarze NBA i pozwolili Kevinowi odpocząć podczas Weekendu Gwiazd, zamiast niego widzę Joela E. zdecydowanie.

Ciekawostka: Cavs “płyną” przez sezon zaliczając bilans (30-11) w minionym sezonie mając identyczny rekord zwolnili trenera Davida Blatta. wynik: 103-118

Washington Wizards @ New York Knicks

Na budziku zostało 18 sekund gdy John Wall zebrał daleko odbitą piłkę. Knicks nie zdążyli nawet pomyśleć o powrocie do obrony. Stojący na drodze Brandon Jennings jednym kozłem za plecami zostawiony został w tumanach kurzu. Długonogi Porzingis próbował łapać Johna, ale mógł chwycić co najwyżej przestrzeń.

Jeżeli obawialiście się o stan Achillesa Łotysza, bądźcie spokojni, wystarczy rzut oka na dobitkę w czwartej kwarcie, wow! Czy tak porusza się zawodnik niespełna mocy fizycznych?

Carmelo Anthony jak na złość wszystkim, najpierw nie trafił w obręcz z odległości jednego metra (!) aby w drugiej kwarcie zdobyć 25 punktów (rekord klubu). Całe zawody kończył z dorobkiem 34 oczek i 10 zbiórek. Wyraźnie widać, że brakuje mu dynamiki, różnie bywa z kreacją pozycji do rzutu (patrz ostatnia akcja) ale strzelecko trzyma poziom. Tak czy inaczej, po raz pierwszy od 5 lat nie zagra w Meczu Gwiazd.

No i właśnie, najgłupsze zagranie należało jednak do Courtneya Lee, który zamiast rzucać na remis mając 5 sekund, zdecydował się dryblować. Gwoli ścisłości, zdekoncentrował go asystent trenera drący japę i wchodzący na parkiet (oszołomstwo level hard). Lee tłumaczył się po meczu, że przestraszył się bloku.

Wizards znów “zaskoczyli” mimo słabej dyspozycji Bradleya Beala, Otto Porter (6/10 zza łuku! jak tak dalej pójdzie ktoś mu da “maksa” niestety) dominujący fizycznie J-Wall (29 punktów, 13 asyst, 5 zbiórek) oraz kolejne double-double do kolekcji Marcina Gortata.

Wynik: 113-110

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

69 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Z tego co wiem punkty nie były sumowane, tylko wyciągana średnia ważona (50% kibice, po 25% gracze i dziennikarze).

    (31)
    • Array ( [0] => subscriber )

      w praktyce oznacza to że głosy kibiców przy remisie decydują bo mają większą wagę od pozostałych 😛

      (7)
    • Array ( )

      Dokładnie, bo to co pisało w artykule mi nie grało od początku że gdyby Lebron był pierwszy we Frountcourt to miałby 1 pkt? To ile miałby drugi 2 pkt? I kto będzie miał najmniej, wygrałby ten na kogo nikt nie głosował ? Czy może 0,8 pkt?

      (-1)
    • Array ( )

      A i jeszcze jedno nie chcę za bardzo krytykować ale czemu piszecie że Melo nie zagra w ASG, te wyniki to tylko pierwsze piątki 🙂

      (24)
    • Array ( )

      Chyba nic w tym dziwnego, skoro ostatnio przez pare meczów był poza kadrą z powodu kontuzji.

      Bardziej interesujace jest sadzanie na ławce Lee, który dodatkowo wyraża swoje niezadowolenie na portalach społecznosciowych

      (18)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Warto zauważyć, że Joel Embiid zajął 3 miejsce w głosowaniu fanów (za LeBronem i Giannisem), a Butler był tamże dopiero 5. Trochę szkoda, że nie zobaczymy Joela, jednego z nielicznych prawdziwych centrów w obecnej lidze.

    (35)
    • Array ( [0] => subscriber )

      embiid był 4, dzieliło ich 50k głosów, przy okazji przed poprzednim podaneim wyników butler nie gral kilka dni (2mecze) wiec i glosy mu spadly pewnie troche przed drugim podaniem wyników, wrocił i wygrywał, no i jest lepszy niż Embiid, przynajmniej w obecnej chwili.

      (9)
    • Array ( )

      Jak można nazwać “prawdziwym” centrem gościa który ciska trójki 🙂
      Brak wiedzy czy brak informacji ?

      (-28)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Ciuus

      Dobrze, że stary ciuus wrócił, bo nie miałbym się z kim kłócić. “Prawdziwy Center” odnosi się do jego postury, #GABARYTU i warunków fizycznych. Większość obecnych Centrów to odpowiedniki PF’ów z ubiegłej dekady.

      (22)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Ciuus
      To, że gościu rzuca trójki nie robi z niego centra?? Trochę płytko na to patrzysz. Byli centrzy, którzy byli prawdziwymi centrami a czasem też trójkę odpalali:
      1. Arvyds Sabonis 32% za 3 pkt.
      2. Laimbeer 32 % za 3 pkt.
      3. Brad Miller 33% za 3 pkt.

      Laimbeer grał w latach świetności centrów, gdzie ich miejsce znajdowało się pod koszem, a czasem trójkę odpalał. Powiedz mi teraz czy ktoś uważa, że to nie jest center? Pewnie gdybym szukal głębiej to bym cos jeszcze znalazł, ale przyznam się, że mi się nei chce, bo pewnie i tak cie nie przekonam 😀
      To, że centrzy stają się bardziej altetyczni i mobilni nie znaczy, że to nie są centrzy. Ja wiem, że to boli, że mamy obraz wielkoludów pod koszem etc. ale niestety czasy idą do przodu i nie bądźmy jak emeryci, którzy narzekają na młodzież. Idźmy z duchem czasu i chłońmy nowożytną koszykówkę

      (18)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @prezes @whatcanisayonlylbj chyba nie wiesz co mówisz. W lidze jest całkiem długa lista bardziej “prawdziwych” centrów niż ubóstwiany przez towarzystwo GWBA Embiid…
      Andre Drummond
      Hassan Whiteside
      Brook Lopez
      DMC
      Jonas Valanciunas
      Timofey Mozgow
      Roy Hibbert
      Al Jefferson
      Festus Ezeli
      JaVale McGee aka Shaq’tin A Fool MVP
      Dwight Howard
      Marcin Gortat

      Można by wymieniać dalej, ale wtedy nikt by nie przebrnął do końca komentarza.

      (-1)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Spurs to na prawdę jest jakaś magiczna drużyna. Potrafią z końcowymi pickami wyciągnąc jakiegoś kota z draftu. Jestem pełen podziwu do tej organizacji. Oby sie nie posypało jak Popovich w końcu odejdzie 😛 Jeden z komentatorów na tym portalu miał racje, że do Sas trzeba dorosnąć. Każdy dzieciak lubi drużyny z efektywnym basketem, ale każdego konesera basketu cieszy oko takie Spurs, gdzie wszystko jest dopięte na ostatni guzik i można oglądać kunszt gry zespołowej i ja chyba do tego dorosłem, bo nie mogę się napatrzeć jak u nich krąży piłka.

    (63)
    • Array ( )

      HeatLifer zgadzam się w 100%. 9-10 lat temu nie znosiłem jak canal plus dawał mecze Spurs. Przenudny Duncan, przereklamowany Ginobili i francuski lovelas zdesperowanej żony. I wiecie co, oni dalej są jedną z najnudniejszych ekip, ale teraz po latach, uważam że to profesjonalizm. Wyrosłem z pajaców z pierwszych stron gazet. Z drużyn, które były bardziej efektowne niż efektywne.
      Mam nadzieję, że Popovicz zastąpi Budenholzer. Portafi ładnie poskładać małpiszonów z Atalanty

      (7)
    • Array ( [0] => subscriber )

      zawodnicy tez musieli glosowac na kurczaka bo inaczej by sie nie udało. Ale fakt, Westbrook winien byc w starter5. Były już kiedyś podobne ekscesy???

      (8)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Właśnie zarówno zawodnicy, jak i media miały Westbrooka na 1 miejscu, ale lud miał Go na trzecim ;/

      (15)
    • Array ( )

      Jak widać puste statystyki to nie wszystko 🙂
      Obaj starterzy czyli “kurczak” i Harden mają lepszy bilans.

      (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ciuus ale ASW to nie jest wybór zawodników z drużyn z najlepszymi bilansami tylko wybór najlepszych zawodników ligi, co innego jak wybierany jest MVP to tam ta składowa bilansu zespołu już jest bardziej istotna

      (5)
    • Array ( )

      Każdy zawodnik All Star powinien mieć wpływ na wyniki swojego zespołu 🙂 Im lepszy wynik tym ten gracz powinien być lepszy…

      A dwa. To jest głosowanie. I ludzie oprócz głosów na swoich ulubieńców czy graczy z ulubionego zespołu głosowali na tych którzy są własnie takimi All Starami więc dlaczego nie mieliby głosować na Curryego tylko na RW ? Bo ma lepsze statystyki ? Wydaje mi się, że prędzej taki przeciętny kowalski który choć trochę interesuje się NBA wie czy OKC przegrało czy nie, albo czy GSW wygrało czy nie. I wydaje mi się że mając do wyboru gracza z drużyny która więcej przegrała zawsze wybierze gracza który wygrywa.
      Każdy z nas tak zaczynał. A dodaj do tego takich kibiców którzy głosowali bo dostali linka i nie mieli kompletnie żadnego pojęcia na kogo głosować.

      Moje rozumowanie jest chyba proste. Czy najlepszy zawodnik jak go nazwałeś będzie grał w zespole który przegra więcej ? Gdyby był taki najlepszy to tak by nie było.

      (-8)
    • Array ( )

      Ciusss tu tez chodzi o widowisko RW duzo bardziej efektownie gra od Curryego wiec wedlug mnie do takiego meczu zdecydowanie RW do 1 piatki nawet z tego wzgledu wlasnie.Ps widzieliscie czape Russella na Greenie wow . czy Curry umie robic dunki bo jeszcze mi sie nie zdazylo zobaczyc

      (-1)
    • Array ( )

      Dla mnie nie było widowiskowe jak wszyscy się bawili, zbijali piątki a RW grał pod siebie, nabijał stary i zgarnął MBP zyłyjąc grę 🙂

      (-2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do ciekawostki na temat Blatta… Lue w odróżnieniu od niego zdobył tytuł w dodatku historyczny, więc póki dogaduje się tam z LeBronem jego posada jest bezpieczna. ?

    (24)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Jeżeli uważasz, że to dzięku Lue zdobyli mistrzostwo NBA to jesteś naprawdę naiwny. Już Spo z Miami miał większy wkład w drużynę niż on. Blatta zwolnili bo próbował ustawiać zagrywki po swojemu co prawdopodobnie nie podobało się LeBronowi. Teraz jest inaczej bo Lue robi dobrą minę i wygląda na takiego co jest trenerem, a nie jest bo wszystko na 100% ustawia LeBron. Oczywiście to są moje przemyślenia i spekulacje, nie wiem tego na 100%, za to wiem na 100%, że mistrzostwo NBA nie zdobyli prze LUE.

      David Blatt jest naprawdę wspaniałym szkoleniowcem, który trafił do złej drużyny. Mam nadzieje, że się wszyscy jeszcze o tym przekonają.

      LeBron ma taką inteligencje koszykarską, że mógłby już robić za trenera i mam wielką nadzieję, że go w tej roli kiedyś zobaczymy.

      (11)
    • Array ( )

      W sumie to czemu Cleveland nie zwolnią Lue ? Bez sensu tylko mu płacą wynagrodzenie jak za samo bycie.
      A resztę można opisać tylko “hehe” 😀

      (4)
    • Array ( )

      Nie powiedziałem, że “dzięki Lue zdobyli mistrzostwo” tylko, że “Lue zdobył mistrzostwo”, a to jest różnica. Wszyscy doskonale wiedzą kto rządzi, patrząc chociażby na sytuację negocjowania kontraktu JR, ale faktem jest, że tytuł został zdobyty za kadencji Lue i wszystko w temacie. Kto w zarządzie organizacji będzie wnikał w szczegóły, skoro są sukcesy i biznes się kręci, nieprawdaż?

      (5)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Czyli jeśli Embiid był powiedzmy 4 od kibiców , 3 od zawodników i 5 od dziennikarzy nie daje to więcej pkt niż lebron (1,1,1)

    (-22)
    • Array ( )

      @Yoozek no to w takim razie Marcin Gortat powinien być w ASG bo pewnie nie ma żadnego punktu od kibiców, dziennikarzy i graczy skoro nie chodzi o to żeby mieć więcej 🙂

      (3)
    • Array ( [0] => subscriber )

      myślałem, że ogarniecie i nie będe musiał prostować ale niektórzy mnie zawiedli 🙁
      i dla nich wprowadzę mały edit: chodzi o to aby średnia danego zawodnika była jak najbliższa liczby 1 w przedziale od 1 w górę

      (8)
    • Array ( [0] => administrator )

      Joel Embiid (w kategorii Frontcourt, EAST) miał trzecie miejsce w głosowaniu kibiców (3) był ósmy w głosach zawodników (8) i piąty u dziennikarzy (5) czyli w końcowym rozrachunku otrzymał średnią ważoną wynoszącą 4.75 punktu (3+3+8+5 dzielone przez 4), rozumiemy się?

      (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    jak kocham inside the NBA tak teraz ich trochę nie rozumiem . shaq i barkley w open courcie ” next 10 ” dyskredytowali Nasha za podówjne MVP . Mówili że system którym grało Phoenix dawało Nashowi możliwośc kręcenia cyferek na pozimie 20pkt , 13 ast. Że gdyby mieli wybierać PG na swojej drużyny to przez Nashem na spokojnie wzieliby Kidda , Paytona , Iversona . Teraz to co grają HOuston jest wg mnie odpowiednikiem Suns z lat 2005 , 2006 . Garnett w Area 21 tłumaczył ( totalnie się z tym zgadzem) że całe Houston pomaga HArdenowi w robieniu Triple Double kazdej nocy. 100 % racji , DZisiaj z kolei Barkley nakręca się na Hardena na MVP . Szkoda że chłop nie mówi , że to system pozwala mu na robienie takich numerków, że run n gun sprzyja statystykowm, że granie dla d’antoniego po prostu daje teki możliwości. Harden jest wybintym graczem ofensywnym top 3 no question . Ale jak mialbym budować team to przed HArdenem jest co najmniej 5 takich Kiddów , PAytonów , Iversonów których bym wział przed Brodą. Brak konsekwencji panowie . shame on you. PS: szkoda mi westbrooka , 2 razy dostał lanie od Duranta w tym sezonie , a na dodatek to on będzie wychodził z ławki w asg a durant bedzie starterem . szkoda . HARDEN TRIPLE DOUBLE < WESTBROOK TRIPLE DOUBLE .

    (14)
    • Array ( )

      Cyfra cyfrze nie równa….
      Liczy się też to co zawodnik robi wokół tego TD. RW robi szum, który jest niezrozumiały nawet dla kolegów z zespołu, którzy nie zawsze wiedzą co On zagra. To chaos.
      W Houston to ma ręce i nogi, każdy wie gdzie ma stanąć, gdzie ma wyjść, jak postawić zasłonę, jak się po niej poruszać, nie ma w tym przypadku. Dochodzą do tego podejmowane decyzje oraz bilans zespołu.
      Hardenowi jak nie siedzi potrafi się skupić na kreacji kosztem uzyskania kolejnego TD. Gdy mu siedzi zespół też daje Hardenowi grać. Tam jest chemia, tam się klei, jest zaufanie, jest współpraca.
      Westbrook nie ma ani zaufania do kolegów ani nie otrzymuje nic w zamian.

      Nie sztuką jest być królem strzelców oddając więcej rzutów od konkurencji.

      Może i całe Houston gra pod Hardena ale czy to jest wada Rockets albo tym bardziej samego Jamesa ? I Houston wychodzi na tym dobrze, a i Harden wywiązuje się ze swojej roli wybornie. Czy możesz to samo powiedzieć o Westbrooku albo OKC ? Nikt nie zabrania zrobić w Oklahomie to co robią w Houston. Ale Westbrook moim zdaniem nie jest materiałem na tego typu gracza.

      (32)
    • Array ( )

      Tak na prawdę Harden nie ma w drużynie drugiego all stara, a Nash grał z Marionem i Stoudemirem (później nawet z Gorswagiem). Obydwaj byli nastawieni na atak, ale wg mnie Harden bardziej ciągnie swój zespół niż Steve

      (-4)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Ciuus

      czyli najpierw stwierdzasz, że OKC nie ma shooterów, spacingu, ani żadnych zawodników z wysokim IQ, a potem stwierdzasz że RW nie jest materiałem lidera i nikt mu nei zabrania grać jak w Houston o.O silisz się na eksperta kosza, a jak widać pojęcie to masz znikome

      (5)
    • Array ( )

      Westbeast
      Jak mi pokażesz w ktorym miejscu to jest to może wtedy Ci uwierzę 🙂
      Bo stwierdzenie że w Houston wszyscy wiedzą gdzie mają się ustawiać a w OKC jest chaos w ktorym nikt nie wie co ma robić nie ma nic wspólnego z tym że nie ma shooterow. A to że nie ma spaceingu to chyba też nie wina Houston tylko samej organizacji.
      Więc jak można mieć pretensje do Hardena że gra w ogarniętym zespole i ma łatwiej.
      Może też lepiej czyta grę i potrafi pokazać gdzie kto ma być ?
      Bo zespoły są porównywalne. Gordon ma gorącą rękę i jak mubsiedzi nie ma zmiłuj ale czy Olodipo to jakaś lebiega ? Ma lepsze warunki i na pewno lepiej broni. Anderson rzuca ale kompletnie nie broni, przy czym to rzuca to też ze znakiem zapytania bo sporo tych prób leci. Adams może nie rzuca ale na pewno lepiej broni i do tego jest grający tyłem do kosza Kanter czym Hou nie mogą się pochwalić mając Home Edition Nene 🙂 są pitbule jak Robertson czy Ariza… Wszystko leży w tym jak to jest poukładane pod lidera.
      Harden w Rockets daje pole manewru i wszystkie możliwości na atakowanej stronie parkietu.

      (1)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wskakuję na bandwagon Denver i Nikoli Jokicia. Co ten Serb ostatnio wyczynia, to głowa mała! Czyżby to zaginiony trzeci z braci Gasol odnalazł się na Bałkanach, wychowywany przez stado wilków i Arvydasa Sabonisa?
    30, 29 i 35 w ciągu ostatnich trzech meczów, zawsze dwucyfrowe zbiórki i te podania… Dostał kluczyki do ofensywy, jeszcze się doczłapie tym wozem do playoffów.
    Poza nim – Harris, Murray (!), Mudiay, Barton, fajna paczka, jestem na tak! Bryłki aktualnie na ósmym miejscu, wyprzedzają prowadzone przez gwiazdy drużyny (Davis, Cousins, Lillard/CJ, Wilki), a w ogóle się o nich nie mówi. Put some respeck on the name!

    Renesans wielkoludów? 😉

    (13)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ja trochę żałuję, że nigdy nie oglądałem w akcji Sabonisa. Wszedł do NBA bardzo późno jako stary rookie, a i tak dominował. Interesuję się basketem od 11 lat już, a dopiero w tamtym roku o nim słyszałem. Oglądałem kilka highlithów, ale to nie oddaje tego jak grał. Nie mogę znaleźć meczy z jego udziałem i wszystko co o nim wiem to z opowieści, że świetnie podawał, ruszał się bardzo zgrabnie jak na jego gabaryty etc. Szkoda, że nie ma tak rozpowszechnionych zapisków z gier w NBA ze starszych lat. Wiadomo inne czasy, ale to daje mi taką smutek, żal, że nie mogę nawet w małej części przybliżyć się do emocji fanów, którzy byli świadkami takich graczy jak Bird, Johnson, Julius Erving, Olujawon, Jordan i innych legend. Czuję się jakbym stracił najlepsze lata NBA. Dzieciom będę mówił, że chociaż śledziłem losy Wade’a, widziałem ostatnie podrygi Shaqa, ostatni mecz Kobiego (zresztą historyczny), LeBrona i rosnące nowe gwiazdy NBA. Tylko, zeby dzieciaki się basketem ineteresowały, bo nie chciałbym ich zmuszać haha 😛

      (7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron po raz 32 w karierze z 1 asystą/zbiórką od triple-double… Jakby wykorzystał wszystkie okazje to miałby już 93 TD w karierze!!!

    (2)
  9. Array ( )
    Werner Heisenberg 20 stycznia, 2017 at 13:58
    Odpowiedz

    Rozumiem, że max dla Portera będzie waszą osobistą porażką? To może skontaktujecie się z komisarzem ligi i jakoś to zablokujecie. Obsesyjnie, w każdym artykule, wypominacie chłopu, że nie jest tego wart. Wiemy, że Jimmiego matka wyrzuciła… George nie jest materiałem na pierwszą opcje ale zluzujcie już z tym antylobbingiem. A na poważnie, przy obecnych kontraktach, patrz choćby Thomson, dlaczego nie miałby dostać maxa.

    (-2)
    • Array ( [0] => administrator )

      Nie bronię nikomu zarobkowania, ale taki kontrakt zabije sportowo Wizards oraz każdą inną ekipę, która go za $22 miliony rocznie lub 25% budżetu (cokolwiek będzie wyższe) podpisze. Pozdrawiam 🙂

      (13)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak już chcecie porównywać Dejounte Murraya z młodym Kobe’m i Millsem, to błagam … niech go ktoś nakarmi i dołoży tak na oko z 15 kilo masy mięśniowej. W konkursie na najbardziej chudego gracza z NBA nie miałby konkurencji. Jeśli “odpali wrotki” to pewnie za 3 – 4 lata, a póki jest młody to ma czas na naukę gry i przede wszystkim na zajadanie 🙂

    (8)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    I teraz sobie wyobraźcie, że te składy razem (oczywiście oprócz Giannisa) zostają powołani do TEAM USA….do kolekcji można by było dodać na rezerwowym centrze Hassan’a Whiteside i….można by w końcu stworzyć coś na miarę Dream Team 92. Ilu zawodników z tegorocznego All Star trafi do Hall of Fame? Większość!

    (-12)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Tygodnie gadania o ASG, a potem otrzymamy marne show bez obrony i z wynikiem 196-182. A szkoda, bo w 2001 ASG się oglądało prawie jak game 7 we finałach.

    (11)
    • Array ( )

      Racja, ASG jest jak wpiexxzanie bezy i zapijanie jej colą. Nie chce mi się wierzyć, że formuła samego meczu nie zmienia się, bo “ludzie tego chcą”. Było już kilka ASG z fajną końcówką i jako tako obroną, ale zastanawiam się dlaczego Silver nie pójdzie po rozum do głowy i nie wyczaruje czwartej kwarty granej na serio. Przecież kunszt gwiazd to m. in. 1:1 supergwiazd, bloki, łapanie na ofensy i przechwyty.

      Silver, czytasz GWBA?

      (6)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    What Can I Say Only LBJ
    To jeszcze proszę rozwiń stwierdzenia “jednego z nielicznych” bo patrząc na wasze kryteria jest ich co najmniej 10 🙂 Od ręki mogę wymienić Drummonda, Monroe czy Hassana którzy mają porównywalne parametry wzrostu i wagi.
    Co to znaczy więc prawdziwy center ? Dodam, że żaden z podanych przeze mnie w przeciwieństwie do Embiida nie rzuca za 3, a mino to nie są tak nazywani 🙂
    Czym się zatem różni Drummond od Embiida ? Bo wszyscy nagle zachwycają się, że “prawdziwy” center się pojawił, a Oni są w tej lidze już od kilku lat.

    (-2)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciuus , widziałeś jak tyłem do kosza gra Embid i Drummond ? Nie widzisz różnicy czy piszesz komentarze tylko zeby [xxx] ? Hassan i Monroe są wielcy jak brzoza ….. a prawdziwy CENTER musi umieć dyrygować obrona ze środka pola. Uprzedzę twój następny komentarz nie chodzi tylko o bloki.

    (2)
    • Array ( )

      A Monroe gra słabiej tyłem do kosza? Cousins gra słabiej tyłem do kosza ?
      A czy Gobert nie potrafi dyrygować obroną ? Albo Bogut ?

      Więc ponawiam pytanie, co to znaczy “prawdziwy” center 🙂

      (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    DeAndre Jordan jest mega przereklamowany nie potrafi po za dunkami w ofensywie nic, drewniane łapy i jego defensywa poza farbą są tragiczne. Straszy tylko blokiem z pomocy i gabarytem. Kat całkowicie go zdominowanał

    (2)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ogólnie, to fajny ten nowy system głosowania. Głosy graczy pokazują, przeciw komu gra się najtrudniej, kogo najtrudniej pokryć, robi największy zamęt na boisku, co pozwala wyciągnąć wnioski. 😉 Wiadomo, że NBA to hajs, więc nie zmniejszą udziału kibiców w głosowaniu. Przez ten hajs All-Star Game to wesołe bieganie. Kiedyś to się trzymało, bo żeby zagłosować, to trzeba było się namęczyć. Teraz każdy może dopisać #NBAVOTE i głosować. Jeśli ktoś w tym nie siedzi, to głosuje na ludzi, bo robią super dunki lub zdobywają super punkty. Mam nadzieję, że im większą wartość będą miały głosy graczy, tym więcej rywalizacji będzie w ASG. 😉

    (0)

Skomentuj BIG.D Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu