fbpx

Alternatywny top akcji NBA, odcinek #5

18

rwutop

Drodzy Czytelnicy, zauważam dużo narzekania względem doboru spotkań, które co dzień opisujemy. Postawcie się w naszej sytuacji, wyobraźcie kolejkę 10 meczów NBA, jak miało to miejsce dziś w nocy. Czy myślicie, że oglądamy wszystko? Wiecie ile czasu, nawet wprawnemu blogerowi zabiera przejazd po league pass i opis “smaczków” choć jednego spotkania? Niespełna dwie godziny! I to wszystko przy sobocie? Dajcie żyć.

Abyście mieli lepszy przegląd sytuacji w lidze powstała między innymi ta rubryka. Pięć alternatywnych akcji każdej kolejki. Jeśli jeden z drugim kozak się wyróżnił, jeśli jego manewr, również ten pozaboiskowy, wart jest wzmianki, tutaj go znajdziecie. Zapraszam i dziękuję za zrozumienie. Peace!

#5

36 punktów, 12 zbiórek, 7 asyst, 13/16 rzutów wolnych i wygrana nad walczącymi Lakers.
Nie ważne! Widzieliście outfit? Jak to mawiał mój były trener:
“kiedy grasz dobrze możesz mieć i czułki na głowie – i tak cię zaakceptują”
Russell Westbrook ma w nosie konwenanse!

#4

Kiedy widzę tego rodzaju zagrania płakać mi się chce, że to już ostatni sezon Kobe.
Jak bardzo przysłużyłby się Lakers w roli dystrybutora? Gracza w stylu Manu Ginobili.
Może ktoś z Was policzy jak wygląda bilans all-time Lakers gdy Kobe notował minimum 7-8 asyst.
Jestem przekonany, że będzie tego z 70% wygranych!

#3

Jebanany Steph Curry. Takiego luzu w grze nie było od czasów… Allena Iversona?
Piłka jak na sznurku, obrońcy przyklejeni, bo przecież nie można mu zostawić centymetra miejsca.
Więc co? MVP doskonale wie dokąd manewrują koledzy…
Ciach piłkę za siebie i wyszedł nam alley-oop zza tablicy!!!
Wiecie co mi się najbardziej podoba? Egzekucja Warriors.
Oni jadą poprawną, zespołową koszykówkę tylko, że na przyspieszonym tempie.

#2

Trzykrotny mistrz NBA, któremu w 2002 roku wycięto łąkotkę lewego kolana, cofa zegar.
Serio, dawno nie widziałem tak sprawnego D-Wade’a.
Zdecydowanie najładniej starzejąca się supergwiazda NBA i gwarantowany All-Star 2016.
27 punktów, 9/14 z gry i to…

#1

Rekord kariery “Sweet Lou” Williamsa.
Gość ma ciąg na kosz, wiedzieliśmy to nie od dzisiaj.
44 punkty, 12/15 z gry, 15/15 FT.

[vsw id=”UnsmAmlMs14″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

~~

Masz androida? Pobierz naszą appkę mobilną i przeglądaj GWBA wygodniej!
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.headcoder.mgwba

18 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    To tylko u mnie czy ze stroną coś się dzieje? juz drugi dzien filmiki mi u was na stronei nei działają, jakieś rozwiazanie? ładują się że widze tylko białe tło w oknach z filmikami

    (-2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe w roli zadaniowca sprawdził by sie spokojnie do 40. Pociągnąłby do góry młodziaków, wszedł w momencie kiedy potrzeba zimnego mordercy ale on nie potrafi odpuścić.

    (14)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    #3 Już przestańcie się tak spuszczać nad tym Curry’m, wystarczy, że NBA robi to za wszystkich na chama wstawiając jego akcje na pierwszym miejscu w TOP 10. A graczy z takim luzem jest pełno, tylko nie każdy ma szansę trafić do dobrze rozwijającego się zespołu. A akcja moim zdaniem była średnia, w porównaniu do dunków i bloków jakie zapewniła dzisiejsza kolejka.
    #2 Wade ma 33 lata jeśli dobrze pamiętam, Duncan ostatnio obchodził rocznicę wynalezienia węgla, więc myślę, że JAK NA RAZIE to Timmy ma miano najlepiej starzejącej się gwiazdy NBA 😉

    (11)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak pokazałem żonie współczesnego koszykarza NBA (Westbrooka) to się zapytała
    “a to na pewno koszykarz” ?
    Nie wiem dokąd zmierza współczesna koszykówka ale patrząc na to co się dzieje na boiskach i poza nimi za dobrze to nie wygląda. Same cioteczki.

    (-10)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    szkoda tylko ze na filmiku odwrotnie miejsca niz w tekscie.

    A to spuszczanie sie nac kerrym to juz jest słabe. Sorry ale to zagranie było słabe.

    I napisze ponownie: Curry miał fart trafic na kompletny zespół który omijają kontuzje, a mistrza dały mu kontuzje przeciwników. I tyle.

    Curry nie jest liderem GSW.

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    pln
    A LeBron nie jest liderem Cavs 🙂 Bez kolegów sam nic nie ugra i to Love i powracający Irving rozdaje karty 🙂

    A ile znaczy gra GSW bez Curryego miałeś szansę się przekonać ale trzeba ściągnąć najpierw dupkę Lebrona z twarzy 🙂

    (-5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Zacznijmy od tego za sam curry przez cały czas jak był w lidze był po prostu zwykłym średniakiem 🙂 to jest 2 sezon na takim poziomie. 3 sezony temu każdy spuszczal się nad nim ze to świetny strzelec a nawet Melo miał lepszy % zza łuku wtedy….
    w dodatku porównajmy Jamesa który przychodził do ligi juz z łatka następcy Mj a chłop miał ile lat wtedy? 18?19?…
    Presja od samej młodości. Szkoda ze ma 2-4 we finałach bo mimo wszystko gość zasługuje na to co jego.

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ściągnąć dupke lebrona z twarzy. Ciągnął cavs sam na plecach w przegranym finale zanim jeszcze trafił do Miami ale taki idiota jak ty tego nie zrozumie. Sugerujesz się kilkoma meczami bez SC i wielce ze gsw dają sobie radę. Super porównanie. Curry bez greena i Thompson tez daleko by nie zajechał. Jordan rozumiem sam zdobywał tytuły a nie jak ten zły lebron mając gwiazdy wokół siebie?

    (5)

Skomentuj Shinine555 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu