fbpx

Andray Blatche w Brooklyn Nets. Powrót świra.

19

Brooklyn Nets oświadczyli wczoraj, że do ich składu dołącza podkoszowy Andray Blatche. Jeśli wierzyć doniesieniom, wysokość nowej, niegwarantowanej umowy opiewa na tzw. minimum dla weterana, jednak zawodnik otrzyma dodatkowo 7,1 miliona dolarów od Wizards, którzy poddali jego wcześniejszy kontrakt tzw. regule amnestii. Ideą jest, by 211-centymetrowy Blatche służył jako wsparcie z ławki dla dwójki Brook Lopez/ Kris Humphries. 26-letni AB w dalszym ciągu uważany jest za utalentowanego i perspektywicznego gracza, który ma jednak kłopoty z motywacją i poświęceniem dla drużyny. Pamiętacie? Jeszcze dwa sezony temu notował średnio 17 punktów i 8 zbiórek. Właściciele Nets wierzą, że przy dwóch zawodnikach kalibru All-Star na obwodzie (D-Williams, Joe Johnson) Blatche będzie w stanie odnaleźć “radość gry” i wyzwolić swój potencjał, a jeżeli nie, pozbędą się go bez żalu.

A teraz słówko od redakcji:

Blatche to specjalny przypadek. Potrafi rozciągnąć obronę rzutem nawet z dalekiego półdystansu, ale z jakichś powodów boi się wpakować swe potężne cielsko pod kosz. W niegdysiejszym wywiadzie stwierdził: “Każdy, kto ogląda mnie od jakiegoś czasu, wie że nie jestem typem zawodnika, który gra tyłem do kosza i przepycha pod obręczą. Jestem graczem finezyjnym. Nie mogę robić z siebie kogoś, kim nie jestem.”

Zapytany o brak formy i problemy z wagą: “Dźwigam ciężary. Jednak jestem typem osoby, która nie widzi rezultatów tego dźwigania… próbowałem wszystkiego. Mam kucharza więc mógłbym zacząć jeść zdrowiej, ale naprawdę nie wiem, o co chodzi, staram się (…) jem późno, stąd przybywa mi na wadze.”

Zapytany o problemy w obronie: “Ostatnich parę meczów, moja obrona była znakomita (great). Kibicom trudno czasem to zobaczyć, ponieważ nie znają naszych defensywnych ustawień. Trenerzy nie mają problemu z moją obroną, dopóki robię to, co mi każą.”

Blatche spędził w Wizards 7 sezonów. W tym czasie:

– odmówił wejścia z powrotem na parkiet, mimo nakazów trenera
– publicznie narzekał na wysokość kontraktu, który miał obowiązywać przez kolejne dwa lata
– został aresztowany za nagabywanie prostytutki, która okazała się być policjantką
– został zawieszony za bójkę z JaVale McGee w klubie nocnym
– robił z siebie pośmiewisko usilnie starając się osiągnąć triple-double (patrz filmik)
– stwierdził, że jest w stanie “zginąć za koszykówkę”
– został zawieszony przez własny zespół z powodu “braków kondycyjnych”

[vsw id=”lDzRvZcFn48″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Miejmy nadzieję, że przez ostatnich kilkanaście miesięcy: dorósł, zmądrzał, nabrał pewności i będzie w stanie pokazać kibicom Nets na co go stać. Zwłaszcza jeśli Brook Lopez miałby połamać się po raz kolejny. Jak myślicie, da radę?

19 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Hehe Blatche to śmieszny gość.
    On naprawdę potrafi grać, mimo że nie jest typem który gra tyłem do kosza to co jakiś czas pokazywał, że spokojnie daje radę. Szkoda, że brakuje mu motywacji.
    Ciekawe jak spisze się wchodząc z ławki i czy przy kolejnej próbie Triple-duble nie zarobi od D-Willa 😀

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Haha dobre to z triple double. Niedawno oglądałem podobny filmik tyle, że w roli głównej był myśliciel JaVale McGee. No wzmocnienie jak wzmocnienie. Żaden szał, wiele zespołów kupuje graczy takiego kalibru żeby zyskać pomoc z ławki.

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie to przecietniak, ale obym sie mylil, bo Brooklyn potrzebuje jeszcze wzmocnien by mogli awansowac i zaistniec w playoffs

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    śmieszny zawodnik, nie przepadam za nim i nie znam jego osiągnięć za bardzo ale widzialem pare filmików o nim m.in. ten który wstawiliście. 😀

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nic dziwnego że pobił się z JaVale McGee, znając życie poszło o to kto jest najgłupszy w drużynie ;]… Znając życie JaVale nie dał sobie zabrać tronu ;]

    (0)

Skomentuj beast Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu