fbpx

Andrew Wiggins: supertalent zweryfikowany

25

Siłownia

Odbija się od chłopaków, którzy wcale nie są mocarzami. Taki Derrick Rose skończył by akcję mimo kontaktu, to tylko pokazuje jaką parę ma obrońca Chicago i jak wiele pracy z żelazem wymaga młody Andrew. To dlatego nie widzimy go w top10 akcji ESPN.

Rzut

Mięciutko to wygląda. Jest potencjał. Zwłaszcza jeśli wpadnie poprzednia próba. O jego zasięgu bądź możliwościach w kontrze możecie przekonać się na tym filmie:

[vsw id=”At9_xoCEBh4″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”

Chcecie sprawdzić jego mid-range game?

[vsw id=”B10EyIlP2jc” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Myślę, że wyłącznie kwestia etyki pracy dzieli chłopaka od zostania artystą pokroju Paula Georga. Czy jako 203 centymetrowy kocur będzie przybijał chłopaków do deski blokiem? Czy będzie w stanie mijać kozłem i kończyć akcje z góry mimo kontaktu? Czy trafi kiedyś 6-8 trójek w meczu NBA? Wierzę, że tak. Czy jest numerem jeden nadchodzącego draftu? Wierzę, że nie.

1 2

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Trochę czasu, kilogramów i dużo dużo pracy przed nim. Następnym LeBronem raczej nie będzie, ale swoje pokaże. Takie jest moje skromne zdanie.

    (2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Tylko to co ma w głowie wyniesie go na szczyt, poza tym ciężka praca. Jaki był Kobe jak wchodził do NBA? Jaki Jordan? A obaj są legendami, Greg Oden też był przed Durantem, a jak jest teraz? Nie wyciągajmy pochponych wniosków i cierpliwie czekajmy, oby każdy z tych prospektów jak najlepiej wypalił 🙂

    (20)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    bo to jest chore, żeby na młodym chłopaku na tym etapie kariery wywierać presję pt “następ ny lebron”.. pokładane są w niego za duże oczekiwania i on tej presji nie trzyma.. spina się zamiast spokojnie się rozwijać we własnym tempie.

    (14)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jabari Parker niewatpliwie bedzie nr 1 w drafcie, ostatnio mowa tez o australijczyku Dante Exum’ie, ktory zglosil sie do draftu prosto z Australii

    (4)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dużo pracy przed nim… Od razu najlepszym nawet Lebron sie nie stał. Tylko przez to że pracuje nad sobą przez cały czas. Warunki fizyczne + duży arsenał w ataku i obronie = Lebron.
    A Wiggins nie ma nawet jakiś fenomenalnych warunktów gdzie by dominował nad innymi. Skoro się odbija od przeciętniaków to o jakich warunkach tu mowa? O wzroście ?

    (2)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jabari Parker pójdzie z jedynką !!! Głeboko w to wierzę . Co do Wigginsa to zaskodził jemu ten wielki hype na jego osobe i jest Bronem 2.0 jak narazie to miejsce w okolicach TOP 5

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wciąż biorę Wigginsa przed Parkerem. Kanadyjczyk przy swoim atletyźmie, defence i miejscu na rozwój, jeśli tylko trafi do sensownie prowadzonej organizacji to może być lepszy od Lebrona.

    1. Embiid
    2. Wiggins
    3. Parker (najbardziej NBA ready, ale pod względem talentu i możliwości rozwoju jednak 2nd tier, podobna sytuacja jak z Melo i Lebronem w pierwszych sezonach)

    (1)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No i oczywiscie wszystko {xxx} media, ktore pompuja ten balonik ”drugiego Lebrona”, a chlopak po prostu nie podolal presji. Podobnie z powrotem Rosa, wierze ze gdyby nie ta cala kampania medialna jego los potoczylby sie zupelnie inaczej. Albo inny przyklad : Bennet #1 pick draftu, kompletnie nie przygotowany na taka odpowiedzialnosc, no bo przeceiz pierwszy pick to od razu musza byc staty na poziomie 20 pkt, 10 zb. Moglby spokojnie pojsc z numerem 5-10, na spokojnie by sie rozwijal w swoim tempie. Dlatego media w USA powinny sie juz nauczyc, ze narzucanie jakiejkolwiek presji na zawodnikow konczy sie naprawde niedobrze…

    (6)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @Heatfan

    Media powinny się nauczyć? 😀
    Ty chyba nie wiesz o co chodzi we współczesnym świecie i po co go pimpują tak mocno.

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    to czy pojdzie z jedynka zalezy od jednej rzeczy: kto bedzie wybieral jako pierwszy. jezeli bedzie to team, ktory ma juz tam poskladana jakas grupe calkiem dobrych, młodych ziomkow, jak np. utah (hayward,burke,favors,burks) to pewnie wezma parkera, poniewaz on bedzie miał ogromny wpływ na zespół od pierwszego meczu, a i tacy zawodnicy jak hayward czy favors, ktorzy juz troche w tej lidze graja chcieliby wreszcie powąchać playoffs. wiggins moze potrzebowac dwoch, trzech lat na swojego rodzaju dominacje w zespole, tak samo jak embid. mysle jednak, ze wieksza przyszlosc ma wiggins niz embid, obecny styl gry nie pozwoli mu na dominacje w takim stopniu, w jakim robił to olajuwon. nie wiem jak bardzo moze sie jeszcze rozwinac parker. wiggins/embid najlepiej by pasowali do zespołu kalibru bostonu/lakers/knicks, którzy będą mieli pewnosc, ze zaden z tych młodych ich nie opusci przez pare lat i zdążą jakąś pake skołować, no bo to zaszczyt i wogle i wogle

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Gość rzeczywiście wyhamował. Oglądałem ze 2-3 mecze Kansas w tym sezonie, i rzeczywiście, nie wygląda na LBJ’a czy KD. Ale potencjał jest, dobre warunki fizyczne i plastyka ruchu też fajna.
    Ja tam jaram się Embiidem. Kolo ma największy potencjał z tego draftu. Aczkolwiek najbardziej potrzebuje czasu, on zdecydowanie nie jest gotowy do dominowania centrów NBA.
    Spotkałem się z opinią, że ten draft jest strasznie głęboki, ale nie ma w nim nowych LeBronów i Durantów. Ja tam za wiele NCAA nie oglądam, ale jak się patrzy na filmiki z udziałem Gordona, Vonleh’a czy Hooda (którzy mają iść od 7 miejsca w dół) to wygląda to ciekawie.

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    jak zawsze redakcja nie będzie miała racje co do prognoz na następne lata 🙂 Wiggins to będzie drugi przereklamowany Nick Young …

    (-2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Następnym LeBronem ?? A po co, że się tak zapytam ?? I nawet się nie dziwię. O wiele lepiej skończy jak pójdzie w stronę np Duranta czy właśnie Paula Georgea. Z resztą nie tylko on ale również zespoły.

    (-2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu