fbpx

Art of rebound, najlepsi “mali” zbierający NBA

26

Zbiórka to jeden z najważniejszych elementów koszykówki. Mimo to wielu ludzi zdaje się nie doceniać tego aspektu gry. Każda zbiórka oznacza szansę na zdobycie punktów, posiadanie piłki, ponowienie akcji! W warunkach ligi zawodowej w statystyce zbiórek przeważają zazwyczaj zawodnicy o wzroście około siedmiu stóp czyli 210 centymetrów i wyżsi. Stąd każdy chce mieć w drużynie kloca, który opanowałby deskę…

A co jeśli wzrostu brakuje? Czy to znaczy, że jesteście bez szans? Było w NBA kilku facetów, którzy potrafili siać spustoszenie na tablicach mimo, że byli o głowę niżsi od swoich rywali. Oto oni:

Ben Wallace

Popularny “Big Ben” był stosunkowo krótki jak na centra, mierzył 206 cm. Nadrabiał sprawnością, mięśniami, nastroszonym afro i wiecznie groźną miną. Koleś kochał siłownię, a legendy o jego rekordach w wyciskaniu sztangi krążą w kuluarach NBA do dziś. Podobno potrafił wypchnąć na płaskiej ławeczce około 200 kg. Cóż, do pewnego stopnia z pewnością pomagało mu to zajmować pozycje pod koszem, ale siła to nie wszystko. Przede wszystkim Ben posiadał niezłe czucie piłki,  umiał przewidzieć pod jakim kątem odbije się od obręczy po niecelnym rzucie. Wszystko to pozwoliło mu dwukrotne zwyciężyć w klasyfikacji zbiórek (2002 i 2003). Cały sezon 2002/2003 zakończył z niesamowitym 15.3 zbiórki na mecz. Szacunek!

[vsw id=”kfduZ8boSyE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4 5

26 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    przy okazji artykułu wspomniałbym jeszcze Chucka Hayes. W swoim najlepszym sezonie zaliczył co prawda jedynie 8.1 zbiórki, ale to z pewnością jeden z niewielu centrów w historii NBA, którzy mierzyli poniżej 2m. on miał 198cm i przez 4 sezony w karierze był podstawowym centrem w HOU.

    (3)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    dodałbym jeszcze MJa. 6.2 rpg w karierze grając na dwójce. średnio 8 na mecz w sezonie 88/89 robi wrażenie. skoro jest tutaj LeBron to i MJ powinien się znaleźć..

    (13)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Artykuł ciekawy, dziękuję za publikacje. Jednak pozostaje niedosyt… Brak RUSSELL’a?! Hater – czy Ty to umyślnie zrobiłeś czy brak wiedzy? Brak najlepszego obrońcy w historii tego sportu ( tak, to nie Rodman był najlepszy ) jednak trzeba uważać za poważnie niedopełnienie obowiązku autora.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak tylko zobaczyłem nagłówek, wiedziałem od razu, że tutaj po prostu musi znaleźć się Ben Wallace 😀 Ten koleś miał ‘bica’ niewiele mniejszego od piłki, które zresztą, jak powiedział mój koleżka, mógł jeść na śniadanie 😉
    Znawcy koszykówki na pewno doceniają go za całokształt…

    (10)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Clarence Weatherspoon w drugim sezonie przekroczył 10 zbiórek, a kilka razy miał w granicach 9. Zawodnik trochę podobny z budowy do Barkleya tez taki “pulchny”, nawet rzucał trójki i wystepował konkursie wsadów. Grał jako pf, ale zdarzało mu sie również na 5.

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja jeszcze raz proszę o art o Brooklynie i TRAGICZNYM początku sezonu… Mam nadzieję (jako fan BKN), że odwróci się to w meczu z Clipps.

    (-2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Sorry za double posta ale chciałbym dopisać że jeszcze lepiej by było gdyby ta zła passa odwróciła się już dziś za Słońcami

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Taka mała literówka Wam się wkradła, a mianowicie – Mount , a nie Mound. Okrągła góra zbiórek : P
    Ogólnie jednak bardzo ciekawy art : )

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a ta gadka że lebron gdyby mógł miałby więcej zbiórek. Ktoś kto robi artykuł nie może być chyba fanem Lebrona bo niedługo napiszecie że jakby mógł to rzucałby po 50pkt w meczu ale mu sie nie chce. Z całym szacunkiem dla niego, jest pewnego rodzaju fenomenem ale nie jak widać Marion zbierał dużo więcej od niego mając taki sam wzrost bodajże co ten fenomen. Możecie mnie zminusować, ale kto za łapa.

    (6)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeżeli przyjąć że 6’9 czyli te 206 cm to jest mało, to Bill Russel zdecydowanie. Ale wtedy dochodzą tacy gracze jak Elvin Hayes, Bob Pettit, Jerry Lucas, Elgin Baylor czy Karl Malone. Ze współczesnych graczy to dodałbym Kevina Love i Konia. Obaj panowie na wiki mają odpowiednio 6’10 i 6’11, ale to chyba w najkach na potężnym systemie 😀 DH ma 6’9, Love niepełne 6’8.

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo fajny artykuł. Dwie uwagi:

    @ Big Zulu – żaden niedosyt nie pozostaje – Russel jest za wysoki by trafić do tego artykułu, więc bardzo dobrze, że go tu nie ma. Przestań więc dramatyzować, jakbyś wszystkie umysły pojadł.

    @ iman – poprawianie kogoś, kto napisał coś dobrze (miało być „Mound”, a nie „Mount” tak jak „poprawiłeś” autora, poszukaj sobie w Internecie jak nadal nie wierzysz) to przykład skrajnej ignorancji.

    pozdrawiam;)

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Przy Barkleyu warto zwrócić uwagę, że poza debiutanckim sezonem (gdzie nie grał nawet 30 minut) zawsze miał średnią sezonu zbiórek powyżej 10!

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Jerry Lucas (203 cm) – średnia z kariery 15.6 zb, najwyższa w sezonie 21.1 – 1966, 7 razy w karierze średnia powyżej 15 zb, 5x powyżej 18, 2 x powyżej 20.

    Elgin Baylor (196 cm) – średnia z kariery 13.5 zb, najwyższa w sezonie – 1961 19.8 zb, 4x powyżej w karierze średnia powyżej 15 zb na mecz

    (2)

Skomentuj se7en Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu