fbpx

Barkley broni Kobe, ranking najlepszych ekip NBA 2016, fenomen Shaqa

19

sww

#Barkley tłumaczy zachowanie Kobe

Nie dalej jak wczoraj pokazywaliśmy Wam urywki z konferencji prasowej nowych członków zespołu Lakers. Roy Hibbert, Lou Williams i Brandon Bass siedzieli w milczeniu gapiąc się w przestrzeń. Na pytanie “czy Kobe już się do nich odezwał” spoglądali wymownie jeden po drugim. Są takie chwile w życiu, gdy cisza mówi więcej niż tysiąc słów…

-Czy powinniśmy oceniać negatywnie Black Mambę?
-Czy po raz kolejny pokazał jak trudnym w relacjach jest człowiekiem?
-Jak jego rozumienie słowa “lider” różni się znacząco od ogólno-przyjętych wzorców?

Mówi Sir Charles:

Czy to było dziwne? Nie. Kobe to samotnik. Rzecz jasna należy do dziesięciu najwybitniejszych graczy w historii, mnie osobiście zawsze traktował z szacunkiem. Ale to samotny wilk. Jeśli mowa o koszykówce jest czarno-biały. Po prostu nie przywykł zabiegać o kontakty z ludźmi. Zobaczy ich na obozie przygotowawczym.

1

…i lepiej żeby byli gotowi.

ppp

Chyba nie przyjdzie Wam do głowy kwestionować zaangażowania w pracę Kobe Bryanta. Aby nieco złagodzić emocje, młodzi Lakers jednoznacznie mówią o wsparciu, jakich Kobe udzielał im na przestrzeni ostatnich miesięcy. Wspierał kontuzjowanego w meczu otwarcia Juliusa Randle, “coachował” Jordana Clarksona etc.

Myślę, że nie powinniśmy zbyt wielkiej wagi przywiązywać do faktu, że nie odezwał się do nowych nabytków. Ostatecznie nie przyjechali na kolonie, ale dostają gruby hajs za bycie profesjonalistami. Co myślicie?

Osobiście liczę na ciepłe przyjęcie 29-letniego Sweet Lou. Gościu gra niezwykle efektownie i choć nie ma takiej sytuacji, w której nie oddałby rzutu – łapę ma ułożoną i potrafi porwać za sobą publiczność. Do tego nawija rapy – powinien dobrze czuć się w klimatach Los Angeles. Oby tylko trafiał! W minionym sezonie 15.5 punktów z ławki. Sami zobaczcie:

[vsw id=”xeEhfWghFOQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

19 comments

  1. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Sorry za offtop, ale chciałem się pochwalić, że w nocy grałem meczyk z J. Wallem i leń tak sobie kiepsko radził na rozegraniu, że przejąłem obowiązki point guarda, ale zaczęli mnie podwajać i krzyczałem co chwilę do Johna, żeby zaczął chociaż wybiegać do podań jak Hamilton, a ten nawet nie mógł się uwolnić od pojedynczego krycia, w ogóle nie był w stanie mi pomóc, był bezużyteczny nawet jako spot-up shooter! Poczułem, że muszę wziąć time-out i krzyknąłem do Johna “chodź tu, młody”, po czym ten spuścił głowę, położył ręce na biodra i – cały czas dysząc – podszedł do mnie niezbyt chyżo wiedząc, że się ode mnie nasłucha. W pół minuty wytłumaczyłem mu jak się stawia zasłony i wychodzi na pozycję i wyobraźcie sobie, że skubany naprawdę zaczął grać!
    Potem się zorientowałem, że sromotnie dzisiaj zaspałem do roboty.

    (114)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @lukaszdomanski
    A już myślałem, że chodzi NBA2K – tylko nie mogłem zrozumieć “chodź tu młody”:)
    Swoją drogą za 1,5 miecha NBA2k16, a ja dalej nie mogę się nacieszyć MYTeam w NBA2K15, coś pięknego.

    Też sorry za offtop i miłego weekendowania gargulce:)

    (13)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    West jak najbardziej trafne według mnie, a konferencja wschodnia z małymi zmianami jak Celtics którym nie wróże playoffs a nawet jeśli to nie tak wysoko, atlanta wejdzie z niższej pozycji, a co do zachodu to OKC mimo talentu nie uda się wejść w tabeli wyżej niż SAS.

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Barkley ma rację. Ludzie za bardzo zapatrują się na Kobe-lidera wierząc, że powinien ciągnąć cały zespół, pomagać wszystkim, być motywatorem, opiekunką dla rookies i co tam jeszcze nie wymyślą. Kobe powinien zająć się rehabilitacją i przygotowaniem samego siebie do sezonu, nie trzymaniem Hibberta i reszty za rączkę.

    (22)
  5. Array ( )
    wielmozny pan P 24 lipca, 2015 at 14:40
    Odpowiedz

    Barkley ma racje.

    Bryant to profesjonalista. wychodzi z założenia, ze on i jego koledzy z zespołu są grupą ludzi zakontraktowanych w celu wykonania zadania : zdobycia mistrzostwa NBA.

    niewazne jakie mają na to szanse. celem każdej drużyny jest mistrzostwo. wygrana. Każda gra ma taki sens. jesli ktoś nie gra o mistrzostwo, to nie realizuje nadrzędnego sensu całej zabawy.

    Kobe uważa, że reszta jest dorosła i wie co ma robić przed sezonem : cięzary, interwały, dieta, treningi rzutowe, odnowa i tak w kółko. na camp macie być w najlepszej formie życia. Kobe w takiej formie będzie, więc dlaczrgo wam trzeba specjalnej zachęty ? przecież to właśnie przyrzekliście, podpisując kontrakty za cięzkie miliony :] że będziecie w formie, będziecie uczciwie pracować i sumiennie się przykładać. po co wam telefon od Kobego ? bez tego nie będziecie spełniać warunków kontraktu, nie będziecie profesjonalistami ?

    Dennis Rodman wspominał, że przez 3 lata gry z Jordanem i Scottiem Pippenem zamienił z nimi może ze trzy zdania. “Nie musieliśmy wcale ze sobą rozmawiać. Realizowaliśmy biznes, wygrywaliśmy na boisku i rozumieliśmy się na nim bez słów”, komentował to The Worm i w tym zdaniu jest esensja profesjonalizmu. Mamy się szanować i rozumieć jako partnerzy na boisku, części tego samego mechanizmu, przed którym stoi okreslone zadanie do wykonania. Nasze kontakty towarzyskie są tutaj kompletnie nieistotne.

    najlepiej bawią się zwykle te zespoły, któe nic nie wygrywają.

    “Bulls byli zespołem czystych profesjonalistów. Dwunastu facetów, którzy dwunastoma samochodami przyjeżdzają do PRACy, a po pracy dwunastoma samochodami rozjeżdzają się w dwunastu róznych kierunkach”, znów wspomina Dennis.

    Profesjonalizm tak właśnie działa.

    wielu graczy w NBA nie może wciąz wyjśc ze szkoły średniej albo collegu. W zawodowej koszykówce chcą nadal atmosfery studenckiego autokaru w drodze na mecze. Co dalej ? Pidżama party ?

    dlatego wielu graczy dojrzewa do NBA dopiero po wielu latach. ci, którzy rozumieją profesjonalizm od początku i szybko łapią sens życia,pracy i koszykówkk na zawodowym poziomie, to ci najbardziej rozumni, tacy jak KObe Bryant, LeBron James, Kevin Garnett czy Rajon Rondo.

    (13)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nigdy w życiu nie będzie takiej drabinki playoffs! Millwakue tak nisko … Raptors tak wysoko! Charles Barkley wiedział co mówi o statystykach 🙂

    (2)
  7. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    nie oczekujmy ze Kobe bedzie jak Matka Teresa! to nie Jack Haley ktory niegdys mial sie opiekowac Rodmanem w Chicago..
    Kiedys Kobego nienawidziłem za bezczelne kopiowanie MJa ale teraz w dzisiejszej delikatnej i płaczliwej NBA kolesia uwielbiam bo ma jaja i troche rekompensuje mi brak Mike’a przez ten wlasnie bardzo podobny styl..no i zaczynał w latach 90-tych..
    Kobe nigdy nie wymieka, lubie takich kozakow..
    Harden gotuje pomidorowa, Westbrook klepie sie po klacie non stop, Lebron flopuje i robi grozne miny, Howard pajacuje a Kobe poprostu niszczy z zimna krwia bez tej całej szopki..

    (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @MJ1981

    Tak tak wychwalaj tego KB, oczywiscie. Jaki to kozak, jaki to niszczyciel psychiki. Oczywiscie.
    Ten niszczyciel od 5 lat pokazuje jak sie niszczy własną historię. Pokazuje że kiedy nie ma takiego Shaqa albo Gasola obok to nic nie wygrywa, nabija sobie statystyki graniem egoistycznym i tyle. I takiego Kobego ja znam. Człowieka który może i gra super ale jako człowiek jest słabym przykładem:
    1. skopiowanie stylu MJ
    2. Gwałt i ta skrucha trzymajac żonke za rączkę
    3. Robienie fermentu w zespole który pozbawił go Shaqa a pozniej Gasola.
    4. A teraz 5 lat równi pochyłej zwalajac winę na wszystkich tylko nie na siebie.

    Ot obraz Kobego. I on powinien byc liderem, powinien chłopaków przywitać, pokazać miasto, powiedzieć: w tym sezonie wiecej zalezy od was niż ode mnie. Damy rade.

    Niestety w LAL nikt nie potrafi mu powiedzieć: to ty jestes problemem, to ty sie starzejesz i to ty musisz odpuscić, bo zostaniesz zapamietany jako gbur.

    ———————–

    Shaq był może szybki ale ile akcji by tak pociągną? kilka i na lawke sapiąc:D

    (-5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @pln

    tak czytam od kilku artykułów te Twoje wypociny, z niektórymi sięzgadzam, z niektórymi nie, ale tu poleciałeś po całości.. Proponuję wziąć rozbieg, strzelić głową w mur i od nowa przemyśleć temat.. Nie będę pisał kontrargumentów na Twoje zarzuty nt Bryanta, bo najprościej w świecie myślę, że nie ma większego sensu i potrzeby. Specjaliści na całym świecie uważają Bryanta za conajmniej TOP 10 ever, ale Ty jak to się w dzisiejszych czasach mówi, HEJTUJESZ (nie skomentuję nawet tych punktów, które wypisałeś, bo są najprościej w świecie śmieszna i niedorzeczne). Zejdź z przyrodzenia LeBrona i zacznij doceniać HISTORIĘ NBA !!!

    (4)
  10. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @alban32 dobry komentarz.. skomentowałes wpis pln w taki sposob jaki ja mysle ale naprawde czasami az szkoda klawiatury żeby mu odpowiadac na te madrosci.Pzdr!

    (2)

Skomentuj kuppi Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu