Biyombo i Nogueira: dwie podobne historie
W ekipie Fuenlabrady jego wrodzony atletyzm ogorzał pod technicznym okiem szkoleniowców, tworząc iście wybuchową mieszankę, którą pokochali kibice. Dość powiedzieć, że we wspomnianym wcześniej Nike Hoop Summit z Nogueirą, Biyombo wmontował ekipie Stanów Zjednoczonych triple-double. Pierwsze triple-double w historii turnieju. Pytania?
Po takim występie nic dziwnego, że w 2011 Sacramento Kings sięgnęli po niego z siódmym pickiem, przed chociażby Jimmym Butlerem czy Kawhi Leonardem (czy słusznie to inna sprawa).
Cieniem na jego sportowe dokonania rzuca się nieco brak lojalności wobec macierzystego klubu, Fuenlabrady. Na Nike Hoop Summit wybrał się bowiem pomimo zakazu z ich strony, przez co spalił za sobą mosty w Hiszpanii, jednak czas pokazał, że warto było. BTW, czy wiecie, że do Biyombo należy rekord klubu Raptors w zbiórkach w meczu?
[vsw id=”MaJT-_-CHAQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Wróćmy jednak na chwilę do Nogueiry. W czasie kiedy Biyombo przecierał sobie szlak za oceanem, notując jako rookie średnie na poziomie 5.2 ppg, 5.8 rpg i 1.8 bpg, Nogueira notował nieco skromniejsze zdobycze (5.4 ppg i 3.4 rpg) wchodząc z ławki Estudiantes w ACB. Za namową Bismacka wybrał się na Adidas Eurocamp de Treviso, gdzie grał w ekipie razem z takimi sławami europejskiej koszykówki jak Willy Hernangómez czy Ondrej Balvin. Zbliżał się Draft 2013 i Lucas czuł, że to jego czas. Ostatecznie udało mu się otrzymać status “eligible” i z 16 pickiem sięgnęli po niego Celtics (oczko wyżej Milwaukee capnęli Giannisa Antetokounmpo, z dalszymi pickami poszli chociażby Dennis Schroder czy Rudy Gobert). Jeszcze tego samego dnia Celtowie ożenili go Mavericks za Olynika, a Dallas posłało “Bebe” (to ksywka Nogueiry) do Atlanty za Shane Larkina i hajs. Po roku w Hawks, Nogueira pojechał do Toronto w paczce z Lou Williamsem za Johna Salmonsa. I tak oto los złączył go z kumplem, Bismackiem Biyombo, który zdążył już sobie wyrobić markę w Dużej Lidze.
[vsw id=”qWu0q4-Qy2Q” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Historia zatoczyła koło. Obu chłopaków pod swe skrzydła wziął weteran Luis Scola, tak jak oni będący zaciągiem “z obczyzny”. Czy ten “wychowany w ACB” duet ma szanse stanowić w przyszłości o defensywnej wartości klubu Raptors? Jak długo potrwa ich wspólna droga w Toronto? Jak daleko są w stanie zajechać w tym sezonie? Oglądajcie dziś mecz, to się dowiecie;) Przynajmniej jeśli chodzi o Biyombo.
[vsw id=”TQduIznX1uU” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
[BLC]
Super historia swietnie opowiedziana propsy BLC
Juz po tytule wiadomo czyj art, propsy
McCollum MIP-em a tu ni słuchu o tym
Przeczytałem tytuł artykułu i już wiedziałem, kto to pisał. Propsy dla BLC świetna robota.
Jakies streamy ? 😀
Niestety odnośnie Raports…
Nie mają dostatecznie sporo między nogami.
Powinni odprawić Indiane w 4 lub 5 spotkaniach. A tu tradycja wkrada się w ich jak co roku w sumie.
Wielki props za artykuł. W końcu o graczach o których słyszałem mniej niż o Stefanie czy LeBronie 😉
Ponitka niezłe staty przeciwko USA! Najlepszy punktujący