fbpx

Bójka w Toronto, transferowe plany Los Angeles Lakers

48

Witam wszystkich bardzo serdecznie i życzę smacznego przy obiedzie. Z przyczyn ode mnie niezależnych artykuł pojawia się później niż zwykle, ale mam nadzieję, że nam to wybaczycie. Co?

miami heat 90 toronto raptors 89

Rzadka, doprawdy rzadka porażka Toronto w ich własnej hali (14-2). Na usprawiedliwienie dorzućmy jednak nieobecność dyrygenta Kyle’a Lowry oraz zmęczenie. Wyobraź sobie: wracasz do domu po tygodniu spędzonym na walizkach, w trasie. 20 godzin wcześniej grałeś dogrywkę w Nowym Jorku, szybki prysznic, kilka słów do mikrofonu, autobus, lotnisko, odprawa, lot przez granicę, kontrola celna, nad ranem lądujesz w domu, dzieciaki obudzone, skaczą ci po klacie. Dobra dobra dajcie tatusiowi pospać, za oknami dzień wstaje, ptaki śpiewają, kogut pieje. Odsypiasz 4-5 godzin przy zasłoniętych żaluzjach, a po przebudzeniu szykujesz na kolejny mecz. Ja rozumiem hasło “zawodowy sportowiec” ale kto by to wytrzymał? Zwłaszcza w zderzeniu z bandycką obroną Miami… to się musiało odbić na jakości pracy.

Drugą noc z rzędu Raptors wypracowywali 10+ punktów przewagi, ale nie mogli z tym dojechać do mety.

Widzieliście “wymianę” między Ibaką i Johnsonem? Przewaga fizyczna po stronie Kongijczyka, ale biorąc pod uwagę fighterski background JJ-a (zawodowe walki w formule kickboxingu i MMA) Serge miał szczęście, że ich rozdzielono. Obaj zostali wyrzuceni z parkietu w połowie trzeciej kwarty, co na pewno miało wpływ na dynamikę meczu.

Bohaterem spotkania Wayne Ellington, który nic nie robi jak tylko poluje na trójki. Kilka dni temu pobił nawet rekord Heat oddając ich aż szesnaście. Dziś zaskoczył, widząc szarżującego w jego stronę Pasacala Siakama, w finałowej akcji zamiast rzucać – wszedł w kozioł, a następnie wbił do kosza layup na 1 sekundę przed końcem.

Miami generalnie wstają z kolan, to już bodaj piąte z rzędu zwycięstwo. Goran Dragic odetchnął już chyba po Eurobaskecie, dziś zanotował 24 punkty i 12 zbiórek. Do zdrowia wraca też i coraz więcej czasu na boisku spędza Hassan Whiteside, autor 13 punktów 15 zbiórek i 2 bloków. Mimo braku nominalnego rozgrywającego w składzie Raptors popełnili zaledwie 5 strat. Niestety fizycznością dziś odstawali, na deskach i w polu trzech sekund pogrom: 64-37 na rzecz Miami.

Na sam koniec spięli się jeszcze Dragic ze sfrustrowanym DeRozanem. Nie mam pojęcia o co chodziło, ale brzydki był to obrazek:

portland trailblazers 117 oklahoma city thunder 106

No i co panowie? Damiana Lillarda brak, a OKC dostaje u siebie oklep od Portland? Zadziorna defensywa Thunder (w końcu liderzy jeśli chodzi o wymuszenia strat i walkę na obcej tablicy) pozwala na 55% skuteczności rywali?

CJ McCollum, autor 27 punktów i 7 asyst twierdzi, że bez Lillarda oczekiwania są niższe i pod względem mentalnym gra się łatwiej. Ciekawe wytłumaczenie.

Wiecie, ja tu widzę grupę czterech facetów, na których co noc nakłada się zbyt wiele. W zderzeniu z rywalem, gdzie dziewięciu ludzi gra równe minuty, bez chwili wahania dzielących się piłką – łatwo można dojść do wniosku, do jakiego doszedł Carmelo, czyli: “zabrakło nam energii”. Owszem, brak zespołowości, oto prawdziwa bolączka OKC.

Wygrzmoceni gospodarze tak ładnie jechali przez kalendarz grudniowy, a tu proszę: 4 porażka w 6 meczach. Na dodatek kolejna u siebie z rywalem dalekim od roli faworyta.

orlando magic 99 dallas mavericks 114

Frank Vogel ze skóry wychodzi by tchnąć w zespół nowego ducha. Dla zbilansowania składu, dziś swego najbardziej bramkostrzelnego zawodnika (Aaron Gordon) wystartował z ławki rezerwowych!

Tak naprawdę chodzi o kwestie wychowawcze, chłopak bodaj spóźnił się na trening czy samolot. Nie wiadomo. Wiadomo tyle: młody Gordon w życiu swym nie wychodził z ławki (no dobra na samym starcie kariery, ale wówczas zadania miał inne) nie ma o tym pojęcia i trudno mu było złapać rytm ostygnąwszy po rozgrzewce przedmeczowej. Rola Manu Ginobili nie jest dla każdego, tu trzeba przede wszystkim techniki, koszykarskiego IQ i silnej psychy.

Magicy bez obrony, w sumie cztery straty wymusili. Dirk Nowitzki nastrzelał 20 punktów w dwie kwarty (!) obwodowi Mavs zbierali piłkę napędzając szybkie ataki i tak oto zespół, który traci najwięcej punktów w lidze z kontry wcale nie dostał wciry na tym polu (11-13).

sacramento kings 86 los angeles lakers 99

Ozdobą spotkania był z pewnością alley-oop o tablicę. Aha, Vince Carter popisał się kolejnym wsadem. W tym stanie ligi, to on może grać i do pięćdziesiątki… Jezioraki ogrywają tankujące ekipy, bo nie posiadając picku draftu, co im zależy. Potrafią grać żywiołowy basket, tego im nie odbierzesz. A że popełniają po drodze 25 strat, a ich rozgrywający zalicza 5 punktów 5 przechwytów 11 zbiórek 11 asyst i skuteczność 2/10 z gry to już tradycja. Moment, jak można popełnić 25 strat i wygrać mecz NBA? Sami rozumiecie dlaczego się nie rozpisuję.  Jeśli bardzo chcecie, oto kolejny cytat Luke’a Waltona:

Lonzo tworzy nasze preferowane tempo gry. Zapewnia innym łatwe pozycje rzutowe, dziś miał wpływ na grę po obu stronach parkietu i był zasadniczym powodem, dla którego dziś wygraliśmy.

Dajcie spokój. Najważniejsza informacja jest następująca: Jordan Clarkson i kierownictwo Lakers zgodnie przyznają konieczność prędkiego transferu zawodnika. Tylko dokąd i za co?

-> Josh McRoberts i Nerlens Noel od Dallas za Clarksona?

-> schodzący kontrakt Grega Monroe od Phoenix za Randle’a i Clarksona?!

-> Boogie Cousins i Omer Asik w zamian za KCP, Randle’a i Clarksona…

Kupujecie cokolwiek z powyższych propozycji? Przypomnijmy, termin to 8 lutego. Tego dnia zamknięte zostanie tzw. okienko transferowe NBA, co oznacza, że nie będzie można dokonywać wymian, aż do zakończenia playoffs.

Clarkson z racji swych możliwości ofensywnych wpisujących się w klimat dzisiejszego, rozstrzelanego NBA (oraz rozsądnej wysokości kontraktu obowiązującego do 2020 roku) z pewnością jest bardziej atrakcyjną opcją transferową niż Julius Randle i Larry Nance Jr. których Lakers również życzyliby sobie korzystnie posunąć. Celem jest wyczyszczenie budżetu do tego stopnia, by latem móc podpisać nie jednego, ale dwóch free-agentów na maksymalnym kontrakcie! Na celowniku Magica i współpracowników są: LeBron James, DeMarcus Cousins i Paul George.

Dobrego dnia!

48 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ibaka wiedział po drugim łokciu, że nie chce mieć nic do czynienia z Jamesem, zanim rozłożył ręce na bok zobaczcie jak w strachu szybko otwarte trzymał przy klacie Johnsona, tak jakby prosił aby się uspokoił.

    (-5)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ani słowa o Adebayo? Chłop miał lepsza linijkę niż Whiteside w tym 16 zbiórek. On i Josh Richardson to przyszłość tego teamu, no i Whiteside jak wróci do formy, ewentualnie Winslow.

    (61)
    • Array ( )

      Phoenix miało: pick Lakers 2018 w okolicach TOP5 , Dragica i Erica Bledsoe. Wymienili to na niebroniącego Greg Monroe, pick Millwauke w 2018 oraz od 2 lat niechcianego Brandon Knight. To się nazywa robić interesy:D

      (4)
    • Array ( )

      Jak ktoś był w przepychance to wie, że łokieć z jednej i drugiej strony nic nie znaczy, ale jak ktoś wyleci z dwoma łokciami celującymi w szczenę wiadomo, że jest gotowy się tłuc

      (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale to jest żałosne stwierdzenie ze lejkersi ogrywają tankujące ekipy bo nie maja picku….hahahha. Redaktor jest bystrzacha 🙂 nie mam pytań

    (-34)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Transferowe plany mojej mamy prędzej dojdą do skutku niż marzenia LA szkodaaaa że nie wyszło z Angelo i Ingramem chyba też

    (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę że spinka w Toronto to sprawa taka, że Miami wraca dk gry, wciąż kontuzje a oni wygrywają, Raptors sie boją, nie chcieliby ich w PO, nikt by mie chciał

    (8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    2/10 norma? Ostatnio chlop rzuca coraz lepiej. Chyba kogoś boli, że gość ma jednak wpływ na zespół, a widzi to trener i koledzy z drużyny. Co napiszecie? Że LaVar im zapłacił za mówienie tego? :////

    (19)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Pomimo, że już wszystko rano przeczytane i obejrzane i tak zawsze czekam na waszą relację ( niestety zazwyczaj jest ostatnia pośród portali koszykarskich ) i czytam wszystko jeszcze raz bo lubię wasz styl. Nie ukrywam jednak, że wolałbym was czytać do porannej kawy przy śniadaniu, a nie przy drugiej kawie podczas lunchu ?

    Co do samych meczów … jeśli w Miami będą wszyscy zdrowi ( co z Waitersem ?) napsują sporo krwi komuś w playoffs. Podoba mi się ta drużyna. Są twardzi i waleczni, a to podstawowe cechy na walkę o finał konferencji.

    OKC – druga runda Max…?

    LA – Wrócił Bonzo i znowu złapali wiatr w żagle. Nadal myślicie, że to niewypał?

    (49)
    • Array ( )

      Ok luigi ale weź najpierw pod uwagę kilka czynników :
      – jest rooke więc wymagaj cudów
      – gra w słabym zespole bez żadnego allstara ( gdyby miał takiego ilość asyst znacznie rośnie i presja nniejsza na rozegraniu )
      – pomijając punkty, spójrz na inne statystyki, widziałeś przechwyty ?
      – oczywiście SAS go obnażą ze wszystkich słabości ale robią to z większością ekip bo to inteligenta zorganizowana obrona
      – w przyszłym sezonie wejdzie na poziom Simonsa, z tym że rzut będzie miał dużo lepszy

      Zapisz to sobie co napisałem i wypomnij kiedyś przy okazji ?

      (8)
    • Array ( )

      Jankes – wszystko to wezmę pod uwagę i spokojnie – moja ocena będzie dotyczyła wszystkich rozegranych meczów, a nie tylko tego z SAS.

      (-2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy autor ogladał mecz? ani słowa o meczu życia 20letniego Adebayo, ktiry wygladal w tym spotkaniu jak przyszla gwiazda ligi (nie pamiętam dokladnie statsow ale z kilkanascie punktow, cos z 16 zbiorek i 5 bloków!!). Oj chyba tylko skrociki poszly i trzeba bylo uzupełnic, wspisami o skaczacych po klacie dzieciakach. Ale spoko nie czepiam sie też nie zawsze moge ogladac. Pozdrowionka dla calej ekipy gwiazd 🙂 Keep up the good work!

    (14)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Niech Jazz oddadzą Rubio za Clarksona, do tego wyciągnąć Miroticia z Bulls i mogą powalczyć o PO. Do tego Mitchell dostaje srogie wsparcie w zdobywaniu punktów, a defensywa nie traci za bardzo. Tylko kogo trzeba by oddać za Miroticia Bykom ?

    (-4)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Kogo to mało istotne, chcą picku 1 rundy za Miroticia, słyszałem wersje o schodzącym kontrakcie favorsa albo Alec Burks + pick 1 rundy, tylko że, Utah nie chce oddawac picku co jest z ich strony w chwili obecnej zrozumiałe, ale jak wróci Gobert i by dodali Miroticia to ten pick to i tak będzie w okolicach 15+ więc nie wiem nad czym tu tyle się zastanawiać.

      (0)
    • Array ( )

      Za Miroticia ? Favors , bo na Burksa byki chyba nie pójdą, a co do transferu Clarksona to różnicy większej niż Ricky by nie zrobił

      (-1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @op

      właśnie o to chodzi, że w propozycji jest raczej Burks ale nie chcą oddać tego picku, a Bulls bez picku go nei chcą brać 😀 jak Utah bedzie tak kombinować to Mirotić wyląduje w Detroit lub Portland

      (1)
    • Array ( )

      Nie wiem po co Favorsa trzymają. Gość od 3 lat nie rozwija się, do tego kontuzje i kończy kontrakt. Jeżeli Byki łykną go za Miroticia to z pocałowaniem ręki. Wersja druga Jazz to Burks i pick 2 rundy. Ciekawe co Detroit lub Portland mogą zaoferować ? Jakoś na rozegraniu wolę amerykańca, niż europejczyka. Hill z Gobertem świetnie współpracowali, Rubio to wychodzi dużo gorzej. Pick pierwszej rundy na pewno zostanie w Utah, ewentualnie zrobią jak ostatnio – dadzą pick z graczem, żeby dostać wyższy. Pożyjemy zobaczymy co GM wymyślą.

      (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Favors ma jeden podstawowy problem, jest niekompatybilny z Rudym Gobertem
      to oczywiste, że powinni go wytransferować przy korzystnym układzie

      (5)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Utah chcą Burks+ pick 2 rundy ale Bulls tego nie przyjmą, Detroit to przewija się ciągle ten sam scenariusz Stanley Johnson, Leuer + pick do 20 miejsca za Miroticia i Granta, Portland nie pamiętam ale też jakaś sensowna paczka była przedstawiana, ogólnie Miro chce teraz sporo drużyn z tego co w ostatnich dniach się przewija i myślę, że nie będzie problemu z dostaniem picka 1 rundy. Zwłaszcza patrząc jak w tym sezonie gra i można go zatrzymać na kolejny sezon za około 12mln

      btw. Favors też musiałby iść z pickiem 1 rundy 😉 bo po co drużyna w przebudowie ma brac sam schodzący kontrakt? 😉

      (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Po co mają posuwać kogoś z nich skoro muszą posunąć Denga najlepiej wlasnie z JC albo Randlem. Po sezonie schodzą kontrakty Lopeza i KCP + wspomniani wyżej Deng i JC. To Daje nam ponad 60mln o ile się nie mylę. Dla mnie priorytetem powinien byc George i Cousins w lato. Macie wątpliwości czy Cousins nadąży za Lonzo ? Jeśli Lopez nadąża to DMC powinien tym bardziej.

    (7)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ehh, czy ktoś wie czy jest nadzieja na poprawe bilansu ze strony Magic? byli w czołówce East a teraz sa faworytami do top3 draftu, nie kibicuje im ale Atlanta i Kings wystacza do zmniejszania szansy na dobry pick (lakers,Dallas, Memphis jak wroci conley, te drużyny jeszcze troche powygrywają ), a tutaj chyba wszyscy grają mają kilku młodych z czołowki draftu w poprzednich latach i dalej padaka, może powinni przestać wybierać graczy ze względu na “fryzure”? co będzie dalej? też oddadzą kolejnych młodych nie widząc nic w ich grze a oni pokończą jak Oladipo?

    (0)
    • Array ( )

      Payton akurat gra całkiem przyzwoicie … tylko czasami sam się włosami zablokuje 🙂

      (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    mam pytanie off topic : co się stało z artykułami z okresów playoffs 2016 ? strasznie chciałem sobie poczytać i jest luka miedzy kwietniem a lipcem. cavs zostawiło was w takim szoku że zaniemówiliście na 2 miesiące ? (oczywiście żarcik)

    (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    OKC po małej fali wznoszącej, znów dryfuję między morzem a mielizną. Druga lub nawet pierwsza runda to maksimum ich możliwości.

    (5)
    • Array ( )

      OKC chce wejść z 8 miejsca, RW ma rachunki do wyrównania. Dlatego często przegrywają.

      (5)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Pozbycie się Nance’a jest strzałem w stopę. Gdzie oni znajdą tak solidnego grajka który zgodziłby się grać na minimalnym kontrakcie? Randla niech opchną bo pewnie będzie wołał maxa w lipcu. Do pakietu jeszcze Denga i Clarksona za jakiegoś allstara + pick o ile hajs by się zgadzał

    (3)
    • Array ( )

      Randle Deng i Clarkson za all stara i pick? Nikt nie jest tak głupi żeby się zgodzić na taką wymianę…

      (-1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Z powyższych propozycji transferowych wydaje mi się, że tylko sprowadzenie Boogiego miałoby jakikolwiek sens dla LaL. Monroe też całkiem fajny grajek ale wątpię żeby się sprawdził w obecnym systemie Lakers.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Monroe nie miałby się sprawdzić, a jedynie pomóc Lakersom wyczyścić budżet 🙂

      (3)
    • Array ( )

      @admin wiem, wiem, zrozumiałem ;). Mimo wszystko, moim zdaniem jeśli już chcą oddać pakiet Clarkson i Randle, którzy są bądź co bądź zdolnymi i perspektywicznymi graczami to powinni to powinni poszukać jakiejś wartościowej wymiany. Chociaż za jakieś picki draftu. Monroe zwolniłby trochę miejsca w budżecie ale Lakers nie mają gwarancji, że w przyszłym roku zawita do nich jakiś all-star. Z tym różnie bywa. No chyba, że mają a inni po prostu o tym nie wiedzą ;).

      (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    A może należy wspomnieć o braku Robersona w barwach OKC? Gość jest ostoją jednej z najlepszych defensyw początku tego sezonu, która w ostatnich kilku meczach leży. A że Oklahoma najlepiej czuje się kontrze, szybkim ataku, teraz nie może rozwinąć skrzydeł bo zwyczajnie nie mogą grać swojej koszykówki. W LA przeciwko słabym Lakersom i Clippersom którzy mają spore kłopoty na obwodzie wyglądało to dobrze, ale w ostatnich starciach nie bronili Bookera i McColluma, ogólnie trójki. Bo Ferguson póki co obrońcą na miarę Nba nie jest, Russ też wrócił do leniuchowania w obronie, ale pokazywał już w tym sezonie że jak mu się chce, potrafi bronić na niezłym poziomie.

    (4)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja chciałbym się wypowiedzieć na temat coraz późniejszych godzin publikowania treści na GB. I w żadnym razie nie zamierzam hejtowac a wręcz chciałbym posłużyć radą, czy mądrą to już nie mi oceniać. Mianowicie uważam, że największą przewagą portalu wcale nie jest styl publikowanych treści, co również jest dużym plusem, a społeczność czytelników aktywnie udzielających się w komentarzach. Problem polega na tym, że Ci którzy dzielą się spostrzeżeniami najchętniej robią to zaraz po zapoznaniu się z wydarzeniami minionej nocy, a duża część robi to zaraz po przebudzeniu ewentualnie przy śniadaniu czy kawie więc w tym momencie nie mają takiej możliwości na tym portalu. Da się zauważyć, że odkąd godziny publikowania się opóźniają wzrasta aktywność u konkurencji. Oczywiście nadal nie na taką skalę jak dzieje się to tutaj ale jednak kilkanaście komentarzy pod postem można już znaleźć gdzie indziej gdzie wcześniej trudno było doszukać się choćby pojedynczych. I ja jako człowiek całkowicie rozumiem że opisującemu może wypaść coś niespodziewanego i uważam że nie ma tu co wybaczać bo każdy powinien rozumieć że są sprawy ważniejsze niż koszykówka. Jednak nie to jest źródłem problemu a fakt, że redakcja licz sobie 2 osoby z czego tylko jedna odpowiada za analizę meczową. W takim formacie nie mozna oczekiwać opisania każdego spotkania na odpowiednim poziomie a już na pewno nie o wczesnej porze. I należałoby się zastanowić czy dobrym pomysłem nie byłoby zatrudnienie przynajmniej jednej osoby do pomocy (najlepiej więcej). Co prawda wiązało by się to z uszczupleniem budżetu właściciela, możliwe nawet ze na dłuższy okres czasu jednak nie podchodził bym do tego jak do nadmiernego wydatku a jak do inwestycji w firmę, którą poniekąd są GB. W mojej opinii pozwoliłoby to na umieszczanie wysoko jakościowych wpisów, które w połączeniu z żywą dyskusją od samego rana co w konsekwencji zdystansowałoby konkurencję i w pewnym sensie zmonopolizowało ‘rynek’ na którym działacie. Nasyceni czytelnicy woleliby kilka razy dziennie odwiedzić portal i udzielić wkładu własnego niż powielać te same treści opisane w dużo gorszym stylu co oczywiście po czasie odbiło by się na znacznym sukcesie finansowym. Sam portal ma naprawdę duży potencjał i przy odpowiednim kierunku rozwoju (własnym jak i znaczenia koszykówki jako sportu w naszym kraju) może stać się czymś dużo większym niż jest teraz. Jednak jeżeli coś stoi się w miejscu a nie idzie do przodu to tak naprawdę się cofa. Dlatego z mojej strony życzę jak największego rozwoju i powodzenia!!

    (29)
    • Array ( )

      Dobrze napisałeś. Uzupełniłeś moje przemyślenia powyżej. Masz racje szczególnie co do tego, że GWBA to fajne artykuły oraz uszczestniczenie w komentarzach/dyskusjach na ich temat. To dzięki nim wchodzimy tu po kilka razy i sprawdzamy
      Kolejne wpisy albo odpowiadamy innym komentującym na ich uwagi i przemyślenia. To tworzy właśnie nasza wewnętrzną koszykarską społeczność i polecam rozwijanie tej części portalu.

      (10)
    • Array ( )

      Admin mógłby zastanowić się nad tym, żeby rano pojawiał się sam wpis z tytułem typu “kolejka 11.01.2018” (do późniejszej zmiany oczywiscie) gdzie czytelnicy mogliby od rana wpisywać swoje komentarze – a później treść można byłoby dokleić…

      (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Autorze czy Tobie sie czasem sufit na leb nie spie….. albo sie z GMem 76ers na glowy pozamieniales… Clarkson i Randle za schodzacy kontrakt Monroe ???? Moze jeszvzw pick jakis dorzucic… a co do Gonzo, to juz tez czyste czepialstwo, chlopak sie ogarnal teoche i od dluzszwgo czasu gra na przyzwoitym %, teraz mu sie trafil mecz niczym na poczatku sezonu.

    (4)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Portland to fajna ekipa, ale powiedzieć o nich, że bez chwili wahania dzielą się piłką to chyba przesada 😀 Mają jedną z najniższych średnich asyst na mecz w lidze

    (1)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie Randle powinien zostac za wszelka cene,najlepszy z calej wymienionej trojki,Kcp i Clarkson moga odejsc,ale Randle musi zostac

    (0)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakers wcale nie mają komu opchnąć tych wspaniałości a już transfer z Pelikanami to marzenia, kto był by tak głupi?

    (-2)

Skomentuj Westcoast Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu