fbpx

Bolesny upadek Dwighta Howarda, kolejne słabe posunięcie Kevina Duranta

47

Witajcie, może na początek krótka historia Dwighta H. czyli opowieść o tym, jak boleśnie spada się z wysokiego konia.

2008: top of the world

W 2008 roku Dwight Howard miał 22 lata oraz więcej kontraktów sponsorskich niż LeBron James. Pojawiał się w siedmiu niezależnych reklamach telewizyjnych. Przeczył utartym schematom jakoby centrzy, za wyjątkiem Shaqa, nie byli w stanie napędzać sprzedaży i być skutecznymi ambasadorami marki. W 2009 roku otrzymał 3.1 milionów głosów do All-Star Game, do dziś jest to niepobity rekord. Następnie na własnych plecach zaniósł Orlando Magic do Finałów. Przewodził lidze w blokach i zbiórkach, w czubie pod względem skuteczności rzutów. Był bezdyskusyjnie najlepszym obrońcą NBA oraz jednym z najbardziej efektywnych strzelców. W sondzie przeprowadzonej wśród menedżerów ligi, na pytanie od kogo zaczęliby budowę zespołu, na pierwszym miejscu był 23-letni LeBron, na drugim Howard [Lee Jenkins, Sports Illustrated]

2017: pull up, terrain ahed

Dziś, samozwańczy Superman ma 31 lat i kończy okres fizycznej świetności. Nigdy się nie ożenił. Ma pięcioro dzieci z pięcioma różnymi kobietami. Stracił miliony dolarów na rzecz znajomych i spokrewnionych. Odseparowany od rodziców, odepchnięty przez kolegów z drużyny. Wśród sponsorów, którymi byli niegdyś Gatorade, McDonalds, Adidas czy T-Mobile dziś zostały już tylko chińska marka Peak. W lutym zebrał 151 tysięcy głosów do All-Star Game, czyli o 11 tysięcy mniej niż Ersan Ilyasova. W przyszłym tygodniu rozpocznie obóz przygotowawczy z Charlotte Hornets. Będzie to jego piąty klub na przestrzeni ostatnich siedmiu sezonów. Został pozyskany w zamian za rezerwowych Milesa Plumlee i Marco Belinelli [Jenkins]

No i co? Kontuzje i spowolnienie fizycznie to jedno. Aspekt mentalny to drugie. Słyszę, że Hornets planują umieścić Howarda w pierwszej piątce (!) Jak wpisze się w to rzucający 11% zza łuku Michael Kidd-Gilchrist? Wiecie, najgorsze jest to, że zamiast pogodzić się z realiami, swoim miejscem w NBA, Dwight wciąż walczy z wiatrakami. W wywiadach twierdzi, że “zamierza odzyskać co stracił i co mu odebrano”. Źli ludzie go skrzywdzili. Najpierw Stan Van Gundy obmawiał za plecami, megaloman Kobe w zmowie z Pringelsem odcięli od podań, brodziaty James nie chciał z nim żartować, a coach Budenholzer wystawiać na parkiet w czwartej kwarcie. On naprawdę czuje się chyba niesprawiedliwie potraktowany. Coś mi się widzi, że to końcowy przystanek tego parowozu. Brak mobilności i spacingu odbije się Szerszeniom czkawką. Oby się nie okazało, że wzięli Howarda wyłącznie z powodu krótszego aniżeli Miles Plumlee kontraktu.

Nie taki killer jak go malują

Kevin Durant przeprosił za idiotyczny incydent na Twitterze, który odbił się szerokim echem w internetach. Otóż, jak się okazało: chciał usprawiedliwić sam siebie pisząc z fałszywego konta, jednakowoż zapomniał przełączyć i wysłał odpowiedź z konta oficjalnego.

Nie lubił organizacji ani występów pod wodzą Billy’ego Donovana. Skład wcale nie był taki dobry, był tylko on i Russ [KD na temat KD]

Dziś na ranem przeprosił twierdząc, że się zagalopował. Całą sytuację nazwał idiotyczną i infantylną. Co to wszystko znaczy? To znaczy, że pod maską twardziela trafiającego zza łuku w najgorętszych momentach Finałów NBA kryje się człowiek zagubiony, którego cyklicznie dopada kryzys. Wzięty pod lupę, z różnych stron momentalnie zaczęły napływać przykłady niestabilności emocjonalnej KD.

Reakcje ludzi na przejście do Warriors zniósł tak źle, że w pierwszej chwili żałował. Zdaniem świadków zamknął się w pokoju hotelowym oraz ze łzami w oczach dzwonił do agenta mówiąc: “dlaczego xxx pozwoliłeś mi to zrobić”. No panie, trzymaj się i nie świruj.

In other news

-> Mam dobrą wiadomość dla fanów New Orleans Pelicans. Dziura na pozycji niskiego skrzydła została załatana. Do zespołu powraca… Dante Cunningham. Taa. Może lepiej podam skład Lakers, co?

-> Damian Lillard mocno pracował tego lata, drugi rap album wychodzi w piątek, na płycie jest ponoć kawałek nagrany wspólnie z Lil’ Waynem, podobno znacie.

-> Chicago Bulls na powrót wciągnęli na listę płac Douga Collinsa, ma być doradcą klubu.

-> Najbardziej kasowy zespół NBA w ostatnim sezonie? Los Angeles Lakers: 115 milionów dolarów netto. Na drugim miejscu Golden State Warriors 92 miliony. Co ciekawe, blisko połowa organizacji zaliczyła stratę (!) obiecuję zagłębić się w temat mocniej i wrócić do Was z raportem, hehe.

-> Goran Dragić, świeżo upieczony mistrz Europy, oficjalnie wycofał się z gry w reprezentacji narodowej. Na odchodne dostał koszulkę Drażena Petrovica, przesłaną specjalnie od matki tragicznie zmarłej legendy basketu. Dość powiedzieć, że był to dla Dragona wielki honor. Niczym dziecko nie potrafił ukryć łez wzruszenia.

Tymczasowo się z Wami pożegnam, dobrego dnia!

47 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rany KD, do jakiego jeszcze dramatu Ty się człowieku posuniesz, aby usprawiedliwić swoją decyzję i sparafrazować jej pobudki na inne brzmienie szlachetności. Zrobiłeś co zrobiłeś, wiec stań teraz jak facet przed tłumem i nie baw się w 9 latka, który najpierw patrzy czy “facetka” nie idzie do biurka,potem idzie podłożyć pinezkę na krzesło, a jak zostanie złapany, to zaczyna się tłumaczyć, że on tu przyszedł wymoczyć gąbeczkę. (Czy już się tego nie robi? Jak byłem w szkole, to montowało się takie rzeczy xD)

    (74)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę że Durantowi może pomóc tylko powrót do oklahomy i wywalczenie dla nich tytulu. W innym wypadku cale życie bedzie miał łatkę węża. Dla przykładu taki Lbj odszedł z Cleveland ale powrócił i cała społeczność zapomniała o krzywdach. Tytuł w cavs był dla niego ” rozgrzeszeniem”

    (-5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    To jest zagubienie? To jest przykład zwykłego skur****ństwa ze strony kd, serio pisanie takich rzeczy o sobie to poziom Mateusza Kijowskiego

    (50)
    • Array ( )

      Albo Kini Rusin, która również pisała sama do siebie w mediach społecznościowych, ponieważ nieudanie zalogowała się na fałszywe konto (polecam screena 🙂

      (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Od czasu przemowy KD, gdy wygrał mvp wiedziałem, że na boisku jest to zawodnik pewny siebie i twardy, ale poza nim ma mega miękkie serce. Wiadomo, że poszedł do gsw po pierścień, ale samo odejście z okc to był dobry ruch, a ludzie zapomnieli ile KD zrobił dla klubu i całego miasta. Widać, że chłop sobie z tym nie radzi.

    (50)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Myśle, że nam bardzo łatwo jest sądzić innych ludzi wliczając w to KD. Koleś nie tyle zmienił klub dla mistrzostwa co dla trenera zreszta dokładnie to samo zrobił Kyrie. Oboje chcieli grać u boku wielkich trenerów bo w końcu Ci najwięksi swój sukces zawsze zawdzięczali im ( Kobe i Jordan – Jackson, Duncan – Pop ). Wiadomo mógł wybrać Boston i pewnie nie znajdziecie dla niego usprawiedliwienia. Wracając do sedna mojej wypowiedzi, nie ma się co dziwić, że koleś nie radzi sobie z hejtem kilku milionów ludzi ; poczytajcie sobie niektóre obrzydliwe w jego kierunku komentarze i obelgi rzucane na ulicy,pomnóżcie razy milion dziennie, 365 dni w roku, w dużym skrócie Panowie i Panie, KD ma prawo nie wytrzymywać takiego pokładu stresu.

    (43)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Śmieszne..dorosły facet z tytułem MVP, króla strzelców i mistrz NBA..lubię chłopa ale bez przesady kur…nawet nie wiem czy w to wszystko wierzyć..moja rada ŻYJ, GRAJ I CIESZ SIĘ Z KOLEJNYCH SUKCESÓW!…..

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Obejrzałem filmik z wręczenia tej koszulki i samemu mi się łezka zakręciła. Mimo że nie rozumiałem słów reportera to emocje Dragona mnie rozebrały. Fajny gest.

    (24)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Co do KD rozumiem, że go fani denerwują, ale przecież facet jest on the top of the world. Powinien przestać się przejmować co oni mówią. Na poprawę humoru powinien pojsc do społeczności w Oakland popodpisywać autografy czy co oni tam robią. Zobaczyłby ile ludzi go kocha i szanuje . Musi też przestać sie kłócić z hejterami na twiterze itp

    (17)
  9. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    moja psychika już się uleczyła po Howardzie w Los Angeles, tymczasem GWBA znowu rozbudziła “Dwightmare”.

    osobiście jestem zdania ze Howard bardzo źle zdecydował wybierając Lakers. To początek jego schyłku i równolegle początek kłopotów Lakers. Całę szczęście już po wszystkim.

    KD powinien twardo powiedzieć: dobra czy zła to moja decyzja i koniec kropka.

    Admin!! w serialu Ballers (odcinek 6 czy 7 trzeciego sezonu) przewinął się wątek zatrudnienia Duranta do Warriors. Czy macie jakieś informację na ten temat? Już drugi raz słyszę informację, że przejście Duranta to “menadzerski szach mat” i faktycznie Durant został mocno uwikłany w sprawy biznesowo/menedzerskie, a jego decyzja nie była do końca taka, jak nam się wszystkim wydaje. Jeśli świat finansowy ligi wywierał naciski na Duranta to teraz zostawili go samego z opinią publiczną. Może nastrój Duranta nie jest wcale taki przypadkowy i faktycznie spowodowany jest wielkim lobby zapleczem ligi. Gołym okiem widać, że coś z Durantem nie gra. Im dłużej KD pokazuje swoje “humorki” tymbardziej w to wierze, że to jego (nieudana) forma obrony przed nieuczciwą oceną.

    (23)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla ludzi z Bałkanów, szczególnie zaś z Chorwacji Petrovic – to bóg koszykówki. Taki MJ na jugosławiańską skalę. Miałem przyjemność jako 8-9 letni szkrab mieszkać w przedwojennym
    Splicie, a koledzy mego ojca zagorzałego fana kopanej – ciągali nas na “Koszarkę”. Yugoplastika rządziła wówczas w Europie, ale cały kraj płakał, ciesząc się jednocześnie – bo Draża przeszedł do Realu. Bo dla nich, yugoli to był gość. Nie ważne, czy to mówił Bośniak, Serb, Chorwat czy Czarnogórzec – Petro był przed gwiazdami Yugoplastiki – Kukocem czy Radją, choć grał dla znienawidzonej Cibony 😉

    (36)
    • Array ( )

      Zgadzam się do dnia dzisiejszego w Chorwacji są zdjęcia upamiętniające Petrovic wystarczy przejechać się po Chorwacji, zreszta te same zdjęcia stoja obok portretów Tesli, bo ten jegomość to też Chorwat. Niesamowity kraj jak całe Bałkany…. Trzeba też nadmienić, że kraj uważany jako kraj wysokich ludzi, gdzie średnia jest znacznie powyżej średniej światowej.

      (7)
  11. Array ( )
    stol z powylamywanymi 20 września, 2017 at 12:47
    Odpowiedz

    Jak patrzę co wyczynia Durant, przychodzi mi na myśl dyskusja o potencjalnym meczu GSW 17′ vs Bulls 96′. Poziom talentu może i po stronie Warriors, ale nie wiem czy psychicznie by wytrzymali trash-talk i twardą, fizyczną grę przez całą serię.

    (17)
    • Array ( )

      Racja. 96’bulls to taka grupa facetów a obecni warriors to wesoły zespół taneczny i jeden pseudokozak (Green). Talent i siła ognia, jak napisałeś, po stronie GS. Ciężko sobie jednak wyobrazić ze z psychicznej konfrontacji tych par: Jordan-Thompson, Harper-Curry, Pippen-Durant, Rodman-Green, Longley-Pachulia miałoby się urodzić coś dobrego dla warriors. Chociaż kto wie. Szkoda, ze się nigdy nie dowiemy 🙂

      (5)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    I jeszcze parę słów o Howardzie. Jego pozycję w lidze dziś definiuje odwrotność tego, go pozwalało Jabarowi czy Duncanowi a dziś Dirkowi grać na dość wysokim poziomie pomimo zaawansowanego jak na wyczynowca wieku: technika i psychika. Te cechy niwelowały niedostatki atletyzmu a poparte doświadczeniem powodowało, że takie dziadki nie są zawalidrogami nawet wychodząc na 25-30 minut w S5.
    Howardowi niestety nic z tych cech nie dano. Szalona motoryka, niespotykana siła i koordynacja powodowała, że gdzie zaspał, tam doskoczył, gdzie nie zdążył tam dobiegł itp. To wraz z dość niezłym instynktem (szczególnie w obronie) powodowało, że w odpowiednich rękach i otoczony odpowiednim składem – błyszczał i ciągnął zespół do finałów.
    W jego historii nie do przecenienie jest też kontuzja pleców – która z natury ogranicza możliwości motoryczne i trzeba być Larrym Birdem, by skutecznie grać z takimi problemami. Howard nie ma fundamentów Duncana, odpowiednika Sky-hooka Jabbara ani twardości Birda czy “kolanka” Dirka. Jak zabrakło super mocy – stał się tylko klocem pod koszem, trochę lepszym od średniej reszty drwali jego postury jacy przewinęli się przez ligę. Do tego dochodzi gwiazdorska mentalność, i znane podejście emocjonalne co tworzy nam obraz dzisiejszego DH12 – niechcianego śmieszka, żyjącego dawną wielkością a o znanych trudnościach we wspólpracy…
    A w 2008 się wydawało, że historyczna wielkość jest już tuż-tuż. Że poćwiczy trochę z Hakeemem, dorobi sobie solidne post-up, solidny rzut z 5-6 metra i będziemy mieli kolejnego wielkiego centra…Szkoda – bo wówczas gość był na szczycie koszykarskiego Olimpu…

    (21)
    • Array ( )

      Na YT jest genialny film z treningów młodego DH z Hakeemem. Elementarz dla C/PF. Jakoś nie widać tam braków technicznych DH. Facet ruszał się jak łasica pod koszem. Kontuzję go zaorały…

      (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Zachowanie KD bylo mega mega słabe, żeby nie powiedzieć żałosne i dziecinnie. Ja na jego miejscu w ogóle bym się tym nie przejmował tym co o mnie sądzą inni ludzi, zwlaszcza będąc mistrzem NBA, MVP itp. i mając ze 500 mln na koncie.

    (3)
    • Array ( )

      Wtedy przejmowałbys się jeszcze bardziej. Odniosl suckces zawodowy, finansowy, niewiele do udowodnienia pozostaje, a echo pójścia na łatwiznę na zawsze w głowie. Nie grozi mu bycie ikona tego sportu, jakimś symbolem. Nawet jak wygra dwadzieścia tytułów z gsw w stylu zeszłorocznego zwycięstwa, to LeBron (nie jestem fanem) i tak osiągnął więcej pokonując warriors dwa lata temu po epickiej, siedmiomeczowej serii. Te jedne finały cementują Jamesa w historii jako mistrza dyscypliny, Durant będzie zapamiętany jako ten, który dołączył do zespołu, który go pokonał. Nie sadze ze masz taka za**bista psyche, ze na miejscu Duranta po prostu “w ogóle byś się tym nie przejmował”. Ja tez tu czasem opowiadam bzdury, bo najpierw pisze a potem myśle, wiec jeśli chcesz to możesz się co najwyżej tym nie przejmować 😀

      (4)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Howard jest nie pierwszym i nie ostatnim graczem, który szybko wszedł na szczyt, żeby później z niego z hukiem zlecieć. TMac, Marbury, Arenas, nawet Iverson po części… Przyczyny są różne, ale jedno można zauważyć – jak ktoś rozegrał 4 sezony w NCAA i dopiero wtedy trafia do NBA (mając 22-23 lata, a nie 18) to ma już całkiem inaczej poukładane w głowie i są sporo większe szanse, że tego nie spierdzieli.

    Wiadomo, że zdarzają się wybryki typu Kobe czy Lebron, którzy mimo przyjścia do NBA w wieku 18 lat są profesjonalistami w 110%, ale jednak większości uderza sodówka do głowy.

    (5)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Trudniej mi zrozumiec Westbrooka niz KD, Durant po prostu byl w takiej sytuacji samej sytuacji jak Irving, kazali mu grac iso naprzemiennie z RW, mial tg dosc a bardzo chcial wygrac tytul, czul ze moze juz mu sie nie udac w OKC wiec wybral najwieksze prawdopodobienstwo i poszedl do GSW gdzie naprawde sie jeszcze rozwinal (przydalby sie o tym art) . Russ z kolei nie widzi nic zlego w hero ball i caly czas wbija szpile w KD za to ze mial tg dosc. Bardzo mnie ckw jak wyjdzie mu gra z PG boje sie ze bedzie tak samo jak z KD

    (-7)
    • Array ( )

      Po to, żeby być może jedna osobę odwieść od psucia tego, bądź co bądź bardzo pięknego języka. Jedna to więcej niż zero. Wiec warto.

      (4)
    • Array ( )

      @tomtom Bo użyłem skrótów? Z tego co pamiętam jesteś na portalu napinaczem 1-szej klasy, powinieneś wyluzować i nie wyolbrzymiać.

      @Grx Uwierz mi, że w życiu codziennym nikogo od tego nie odwodzę tylko, że tutaj mamy internet skróty były tu od zawsze, więc polecam wojować z sabotażystami języka polskiego w swoim otoczeniu

      (-2)
    • Array ( )

      Skróty były tu od zawsze? To nieprawda. Nic nie było od zawsze, najpierw pojawił sie jeden skrót, potem drugi, niedługo większość wyrazów zastąpisz skrótami, to taki analfabetyzm dwudziestego pierwszego wieku. Szkoda gadać.

      (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Wielka wpadka ? Niestabilność emocjonalna ?

    To co drugi tu na forum ma identyczne problemy ze swoimi emocjami wypisując bzdury i napinając się w komentarzach 😀
    Różnica jest jednak taka, że my to mamy CODZIENNIE, jest to dla nas normalnie. A jak gracz NBA, zwykły człowiek, zrobi to co my co 30 sekund to już jest niestabilny emocjonalnie ?

    KD ma problem w tym, że jest marką. Powiedział prawdę o byłym trenerze, powiedział prawdę o tamtym zespole ale było to niestosowne za co przeprosił. A powinien napisać, że ma w dupie wszysctkich tych co pierdolą na niego. Ale znowu pojawia się aspekt marketingowy = nie wypada graczowi NBA powiedzieć tak do patologicznych fanów.

    (3)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    jest facet w majtkach coraz lepiej.na 100% kobieta pisze te artykuły no chyba,że kochający pan panów bo normalny facet nie wstawiał by co chwile zdjęć bez koszulek koszykarzy czy innych kolesi to normalne

    (-1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Ostatnio “nie kibicowałem” Westbrookowi za jego homoseksualność i Riversowi za otrzymanie zawyżonego kontraktu i minut na boisku od tatusia. Teraz do tego zaszczytnego grona dołącza Durant, ponieważ to idiota. Po pierwsze wypowiada się na tematy, o których nie ma pojęcia, po drugie poszedł na łatwiznę przechodząc Goldensów, po trzecie nie ma poczucia humoru co udowodnił Manning, a jak wiadomo idioci nie potrafią się śmiać z siebie.

    (-5)
    • Array ( )

      Na szczęście o kant dupy Durantowi taki “fan”. Im mniej takich na pokładzie tym lepiej. A to właśnie przez taką patologie tłumaczy się z rzeczy z których nawet nie powinien argumentowac 😉

      (0)
    • Array ( )
      What can i say 5 w plecy tylko lbj 21 września, 2017 at 07:33

      Dmg ma rację dupa nie fan z ciebie.Na łatwizne?to kazdy transfer mozna tak nazwac no prawie kazdy.Ucieczki mazgaja nawet 2 czy garnet do Bostonu albo bosh do miami albo irving do boston.

      (-1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Petrovic najlepszy Europejczyk Ever. To on utorował drogę innym do NBA. Tak kochał grę dla własnej reprezentacji że zginął po eoiminacjach do eurobasketu który odbywał się we Wrocławiu a jego reprezentacja bez niego i tak wygralaby go ww cuglach. Polecam obejrzeć film bracia lub oryginalna nazwa once brothers

    (1)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    W dobie social media ciezko jest wytrzymac taka presje i fale hejtu, wiec sie w sumie nie dziwie. Wchodzisz na facebooka, twittera, instagrama i masz dziesiatki tysięcy obelg w Twoja strone, wiele od kibiców, dla których grales dlugie lata i dajac z siebie 110% nie potrafiles wygrac mistrzostwa. Dochodzi do tego frustracja i siedzac samotnie wieczorem na telefonie robisz głupstwa. Zdarza sie, to ogromny ciezar dla KD. Zrobil co zrobil, ale wylewac wiadra pomyj przez drugi rok z rzedu. Kaman.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu