fbpx

Bracia Lonzo Balla debiutują na Litwie!

59

Mamy nową telenowelę koszykarską. Podczas gdy Lonzo dyryguje składakiem Los Angeles Lakers (choć w sumie dyryguje to za mocne określenie, lepiej pasuje napędza tempo) reszta rodzinki Ball przeniosła swe talenty… na Litwę.

Nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z fenomenem marketingu (sportowego). Poziomem gry chłopaki LaMelo i LiAngelo to absolutne średniaki, goście jakich tysiące w Stanach czy nawet w Europie. Mózg operacji Lavar Ball nie był w stanie zagwarantować chłopakom odpowiedniej ekspozycji w NCAA, więc pod płaszczykiem “nie nabijania kabzy” amerykańskiemu programowi uczelnianemu przeniósł synów do Europy. Na cel wybrał kraj rozwinięty koszykarsko, ale na tyle mały, że bez trudu “nagnie grę” do swoich zasad.

Dlaczego akurat Vytautas Preny

Dlaczego akurat Litwa i dlaczego klub Vytautas Preny. Miasteczko liczy sobie zacne 11 tysięcy mieszkańców, główny trener ma problemy z angielskim a klub “pewne zaległości finansowe”…

Dla Waszej informacji, tytułowy sponsor klubu, producent wody mineralnej Vytautas dał światu między innymi tę reklamę. Wpisuje się w stylem w politykę Lavara? Wystarczająco po bandzie pojechane? No jak myślicie? Ja myślę, że dogadali się bez problemu!

Z tego co się orientuję włodarze ligi litewskiej odmówili wstępu kamerom z naklejkami Big Baller Brand, czyli marki kierowanej przez Lavara. Ideą papy Balla jest transmisja wszystkich meczów, puszczanie ich w social media, zakotwiczanie brandu w umysłach ludzi i zarabianie pieniędzy. Nie dostali zgody, więc stworzyli własne mini rozgrywki nazwane “Big Baller Brand Showcase Games”. Do udziału w sparingach zaproszono kilka innych ekip.

W ten sposób Melo i Gelo zadebiutowali wczoraj przeciwko (drugiej drużynie!) Żalgirisu Kowno. Młodszy zanotował 10 punktów 9 asyst i 6 strat, starszy 19 punktów:

Efekt został osiągnięty, transmisję oglądały w sieci przeszło 2 miliony ludzi, logo BBB widoczne było wszędzie, na ledowych bandach wokół parkietu, na samym parkiecie, nawet sędziowie biegali w sprzęcie marki…

Kolejny sparing w poniedziałek, ale już w sobotę pierwszy mecz w faktycznej lidze litewskiej, w którym obaj Ballowie mają wystąpić. Ile pograją i co zademonstrują? Przekonamy się. A oto już (mocno podrasowany) mixtape z debiutu chłopaków. Nie jestem pewien dlaczego w ogóle o tym piszę, ale pewna presja środowiska została wytworzona, dopytujecie, więc taka moja powinność. Jak mówię z marketingowego punktu widzenia: chapeus bas panie Ball!

Co myślicie?

59 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Można Lavara nie lubić (albo raczej ciężko go lubić), ale jakby go zatrudnili w Legii to za rok Neymar biegałby w Ekstraklasie.

    (168)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    “Poziomem gry LaMelo i LiAngelo to typowe sredniaki” troszkę Was ponioslo, co do LiAngelo to mogę się zgodzić ,że niczym sie nie wybija ale LaMelo jest dobry jak nie bardzo dobry. Nie lubie ich bardzo,ale mlody ma talent i trzeba to przyznać. Chcialbym pojsc kiedys na mecz juniorów albo kadetów i zobaczyc kogos z takimi płynnymi ruchami.

    (45)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Mowcie co chcecie ale lamelo ma talent, a cały hejt na braci leci tylko i wyłącznie przez pryzmat nienawisci do ojca 😉

    (18)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie śledzę na co dzien rozgrywek NCAA ani tym bardziej graczy licealnych ale z tym ze graczy takich LaMelo sa tysiące to bym nie przesadzał, z tego co ostatnio patrzyłem na rankingi ESPN to młodszy Ball byl 5-gwiazdkowym rekrutem a to juz coś ale nie widziałem jak gra wiec nie wiem czy ta ocena jest merytoryczna

    (13)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Wam naprawdę chyba płacą za pisanie o tych błaznach. Jak już piszecie o europejskiej koszykówce to Zastal wczoraj wygrał z Besiktasem , ale co tam błazelo wazniejszy

    (0)
  6. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Przypadkowo trafiłem na transmisję, więc rozsiadłem się z kubkiem kakao i oglądałem. Fakt wszędzie logo BBB, kamery na Lavara albo synów. A koszykarsko? Młody ma talent, płynne ruchy, widzi lepiej ustawionych zawodników, potrafi wjechać pod dziurę. Ile on ma 16 lat? Faktycznie robił straty, chyba wszystkie rzuty za 3 były forsowane, dogrywał często do brata (stąd 19 pkt Gelo) ale to błędy typowego młodego zawodnika. Jak ma coś w głowie to na Litwie nauczy się grać. Starszego Gelo można opisać jako typowego patrząc jego rówieśników w Ameryce. Moim zdaniem debiut udany, bez fajerwerków ale ok. Pytanie jak dalej pokierują kariery (albo Lavar).

    (13)
    • Array ( )

      Potwierdzam. Sam oglądałem cały mecz, z młodego mogą być ludzie. Przy tej wadze podoba mi się jak po zderzeniach potrafi utrzymać równowagę w locie/ dwutakcie, kończyć layupy , wkręcać o tablice. Może coś na kształt tonego Parkera. Dodatkowo warto zwrócić uwagę jak dobrze gra obiema rękami, w Polsce często chłopaki mają tylko prawą rękę, a on lewą daje passy przez pół boiska . A w wieku 16 lat to lepiej niż Koszarek . Niestety dobre wrażenie musiały popsuć bezsensowne rzuty Ala’ curry no ale może z tego wyrośnie… Co do starszego , widać było że gorzej radził sobie ze stresem , ofensywnie ograniczony , kilka pudel z bliska za to ponad przecięta gra w obronie. Jeśli ustabilizuje rzut za 3 będzie graczem użytecznym , nie w NBA bo to nawet nie poziom na UCLA ale w Europie może coś pogra . Prawdziwy sprawdzian przyjdzie w meczu z seniorami, na większą rolę nie ma co liczyć , ale że się nie spalą i zagaja na miarę swoich możliwości.

      (13)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Znowu ktoś wam zapłacić za pisanie o męskiej rodzinie kardashian ? Kiedy coś będzie o żeńskiej rodzince ?

    Z syfów w USA modne są jeszcze ekipa z New Jersey czy Snooki i JWoww. Macie pole do popisu.

    Wstyd panowie.

    (-9)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    …przejrzałem się technice rzutu braci, najbardziej to widać przy osobistych i powiem że żaden z nich nie potrafi rzucać. Technika dramat, ale patrząc na Lonzo to chyba u nich to rodzinne. Przy nich nawet Shaq kulomiot to mistrz.
    Papa Ball niech zainwestuje w trenera rzutu ,bo nie da się na to patrzeć…

    (8)
    • Array ( )

      patrząc obiektywnie – ja nie wygrałbym z żadnym, włączając ojca
      I myślę, że ty również ale podobno pewność siebie to dobra cecha więc gratuluję 😀

      (13)
    • Array ( )

      Nic…
      Strona załatwia swoje prywqtne sprawy zwiazane z pieniędzmi. Bo trzeba pchać syf tatuska Balla

      (-12)
    • Array ( )

      Czemu redakcja potrafi odpowiedzieć tylko tym głupim, łatwym do wypunktowania użytkownikom , (na ich tępe komentarze)?????
      Okej, koleś myśli ze dostajecie pieniądze od lavara za promocje czy coś , ale fakt jest faktem , piszecie krw o tych pajacach, non stop. Brawo dla starszego , za umiejętności marketingowe, oraz pewno innych dobrych cech, ale… ochlonmy, to USA , tak się nakręca , ten kraj upadnie pierwszy… a porównanie do kardashianek bardzo trafne w odniesieniu do męskiego odpowiednika.

      (-1)
    • Array ( )
      What Can i Say 5 w plecy only lbj 10 stycznia, 2018 at 21:40

      Ooo widzę że ktoś sie podemnie podszywa?.Nieźle.Tego sie nie spodziewałem.Ale może być pozdrawiam swoich fanów i fanów płaczka który pewnie chce Kembe tylko mu po?I tak w plecy 6 finał bo 5 jak byście nie wiedzieli już ma król?nie królewna

      (1)
    • Array ( )
      What Can i Say 5 w plecy only lbj 10 stycznia, 2018 at 22:37

      Wiecie co mnie odróżnia od Lebrona Płaczka ???
      To, że ma 3 mistrzowskie pierścienie a ja żadnego
      To, że ma piękną żonę a ja tłustą świnie
      To, że ma kasy w ch** a ja tyle, że wystarcza na życie i drobne przyjemności
      Dlatego nigdy go nie lubiłem i lubić nie będę!!!

      (20)
    • Array ( )

      Co do twojej połowicy – nie widziałem – ale na pewno trzeba jej pogratulować małżonka, który opisuje ją w takich poetyckich słowach jak powyżej

      (3)
    • Array ( )

      Przepraszam mogę ten komentarz „oooo, widzę ze ktoś pode mną się podszywa” w dalszej części tez po polsku ?

      (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Hej hej chopy i dziewczęta! Juz niedługo GWBA Report#1 tzn: godziny wyswietlania postów na przestrzeni ostatnich lat ( jak sie “zmieniały”) , procent zaangażowania ( i czasu- wiadomo też mam dzieci , kariera te sprawy ) na przestrzeni całego czasu, obszerność artykułów
    ( przycisk ” przejdz na drugą stronę”…pamiętacie bracia dinozaury?:) ), obszerność match raportów na przestrzeni lat ( ilość zdań i treści czyli ilość cukru w cukrze na mecz) oraz cała masa ciekawych satystyk o mojej ( mam nadzieję że i Waszej) ulubionej stronie o piłce koszykowej.
    Link sponsorowany -> praca OLX ->pełen nowego wigoru pomagacz przy portalu koszykarskim.
    Pozdrawiam

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Właśnie, co to ma wspólnego z NBA? Nie oni jedyni którzy mają swój debiut.. Już powoli mi działa na nerwy to ciągła nawijka o ballach

    (-6)
    • Array ( )

      To [xxx] typie tego nie czytaj. Wiedziałeś po samym tytule o czym bedzie tekst, mogłeś na niego nie wchodzić. Dajcie żyć ludzie…

      (12)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja tam się interesuję rodziną Ball, ponieważ jest to godna ekipa. Jak rano oglądam skrót meczu czy statystyki to zawsze w pierwszej kolejności zaglądam jak poradził sobie Lonzo, o ile, oczywiście, grali Lakers.

    Ktoś tam po drodze pisał, że poradziłby sobie z takim Lamelo 1v1. Otóż, nie sądzę. Prawdopodobnie ten chłopak ma większe szanse na przydział do NBA niż Przemek Zamojski, a Przemek Zamojski, by każdego z nas, wyprzedził, przepchnął czy przeskoczył. 🙂

    Hejterzy, moda na BBB minie, nie martwcie się.

    (6)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Wyjmijcie te kije z tyłków 🙂 admin wam zmarnował cenny papier na napisanie tego? wykorzystał waszą część internetu na darmo? zabrakło dla was?
    Skąd tu się bierze tyle roszczeniowych d*pków, którzy ciągle dyktują co ma być napisane, o kim, i jak, to ja nie wiem.

    (6)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Basket na Litwie to Świętość.. nawet większa niż u nas piłka nożna .. chłopaki tam od kadetów się zabijają o miejsce w składzie i muszą ciężko pracować żeby dostać szansę na grę .. A tu przyjeżdża lavar z workiem siana i robi sobie z litewskiej ligi turniej promocyjny.. smutne, że kasa może wszystko załatwić! Ciekawe jak na to patrzą gracze z tej ligi i kibice.. myślę, że nie są zachwyceni..
    Co do braci ballow to trzeba przyznać, że hartowanie psychy mają zapewnione od małego jak mało kto.

    (3)
    • Array ( )

      Inna sprawa że podczas tego “Turnieju promocyjnego” który ogląda rzesza ludzi, może się wybić jakiś inny zawodnik z Litwy .

      (0)
    • Array ( )

      Jasne.. rozumiem ten punkt widzenia.. ale do mnie on nie przemawia.
      Może jestem idealistą ale ja bym wolał, żeby do NBA dostawali się najlepsi z najlepszych, a nie najlepiej sprzedawalni.. w tych czasach już nie tak trudno komuś dobremu zawalczyć o miejsce w drafcie, scouting jest rozwinięty i prawdziwy talent zostanie wyłowiony tak czy tak. Nie potrzeba do tego szopek typu BBB!
      Co nie zmienia faktu, że LaVar jest “geniuszem” jeśli chodzi o dostosowanie się do niskiego poziomu marketingu i promocji jaki ma miejsce w stanach.. i w sumie już na całym świecie.
      Wiem, że NBA to biznes ale przede wszystkim to jest sport.. i ja bym chciał żeby wybitny poziom sportowy był na pierwszym miejscu, a za tym niech sobie idzie biznes i miliony dolców, a nie na odwrót.

      (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @hejterzy – przyzwyczajcie się – pisanie o BBB stanie się nieodzownym elementem NBA. Kilkanaście lat temu nie istniało praktycznie pojęcie “celebryta”, “osobowość telewizyjna”, “bloger” itp. Dziś ludzie w tych profesjach zbijają fortuny, biją rekordy popularności itp. Zupełnie nowa ścieżka kariery – gdyż nie trzeba się wyróżniać w jakiejś konkretnej dziedzinie, aby zyskać sławę i pieniądze. Ba można być w każdej dziedzinie tragicznie słabym – ale właściwie zastosowane medium i sposób przekazu pozwala zbić fortunę nawet na byciu tragicznie słabym i bezwartościowym.
    Podobny trend jest także w sporcie. Dla mnie kwintesencją tego jest właśnie LaVar a także wybory All Stars.
    LaVar – w 2 lata stworzył rozpoznawalną na całym świecie markę, której wartość już dziś jest ogromna (biorąc pod uwagę co sobą reprezentuje i jakie produkty sprzedaje”. I jest to marka nowego typu – taka “osobowość telewizyjna” w świecie snikersów – bo przecież jej produkty są warte najwyżej 1/10 ceny sprzedaży. Jedyna wartość – światło fleszy. Znana z tego, że jest znana. Konkurencja na taką rozpoznawalność pracowała latami (vide Under Armour). To już Ballom przynosi profity, a będzie jeszcze lepiej.
    Podobnie z All stars. Dawno temu – głosowanie było w halach – więc przypadkowości było niewiele – głosowali kibice, którzy poświecili trochę czasu i pieniędzy aby na mecz się udać – w większości posiadali jako takie pojęcie o tym na kogo głosują.
    Dziś to konkurs popularności medialnej i rozpoznawalności wsród niezainteresowanych użytkowników mediów społecznościowych – stad niskie wyniki np. Lillarda i cousinsa, a absurdalne Zazy, Lonzo czy Embiida.
    Reasumując musimy się przyzwyczaić, bo USA to ojczyzna kreatywności. Jak LaMelo czy LiAngelo (kurcze skąd w USA biorą pomysły na imiona – tego nie da się wymyśle na trzeźwo) – trafią do NBA ścieżką wytyczoną przez Ojca – pojawi się rzecza naśladowców. Skoro LaVarowi się udało, wydymać NCAA i cały system i zarabiać na koszykówce już od 16 roku życia to czemu nie mogą zrobić tego inni. Pomyślcie jaką kasę zarobił by 16 letni LeBron (a wówczas się u niego w domu nie przelewało) czy Melo (ten oryginalny) jak by miał swojego LaVara.

    (4)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Widziałem na amerykańskich portalach społecznościowych że ten mecz “sprzedają” jako profesjonalny debiut,tylko nie wspominają że to sparing z drugą drużyną Zalgirisu w lidze Lavara 😉

    (1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Z całym szacunkiem, ale patrząc na grę tych kolesi, grają faktycznie dobrze. tyle że… Takich kolesi w tym wieku są faktycznie tysiące w samych stanach!

    Nie wiem, jak ktoś tu może twierdzić inaczej. Wystarczy “pogrzebać” za dostępnymi meczami choćby licealnymi z USA i znajdziecie mnóstwo grajków, którzy prezentują się o niebo lepiej. Pomijając turnieje uliczne, których odbywają się setki. Zauważcie, że nie wspomniałem nawet słowem o NCAA. I mówimy o samych Stanach, a gdzie reszta świata? No i zastanówcie się drodzy “zmanipulowani”? Dlaczego stary Ball nie zorganizował tego przedsięwzięcia w USA? Przecież nie dla rozsławienia małego miasteczka na Litwie? Po prostu w USA poniósł w tej materii klęskę, a on swoim krzykiem potrafi wmówić ludziom, że porażka jest zwycięstwem. Ballle naprawdę przeciętni… Już ten cały powyższy “mix” jest takk skrojony, że nawet nieudane akcje przedstawia jako zagrania wybitne. No ludzie, to straszne, jak dajecie się manipulować.

    I oczywiście dobrze, że GWBA pisze na ten temat, bo czemu ma nie pisać, skoro mimo wszystko jest to gorący temat w koszykarskim świecie?

    Co do samego Lonzo, o którym tu mowy nie ma. Ludzie patrzą na same cyferki zbiórek i asyst, które wykręca, ale po pierwsze liga jest szybsza (więcej punktów i posiadań) oraz statystycznie niższa (wzrost graczy) i te liczby są możliwe. Nie mówię, że słabe, ale przekroczenie dziesiątki nie jest już tak “‘magiczne” jak dwadzieścia lat temu. Swoją drogą hype na Lonzo zrobił z niego takką gwiazdę, jakby koleś już był HOF. A mam wrażenie, ze jakby tylko wymienić jeden czynnik – człowieka – w tym całym m”hajpie”, to taki Ennis wykręcałby podobne liczby w tej beznadziejnej drużynie.

    A poza tym nie mieli być czasem w playoffs ci moi Lakers? Tymczasem ewidentnie obserwujemy regres w stosunku do dwóch poprzednich sezonów.

    (3)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie, czytam Was i się śmieje.
    Admin piszę o tym o czym chcę, to jego strona. Nie musicie wchodzić i wylewać masy żalu w komentarzach. Nie podoba sie to won ! To, że akurat w koszykarskim świecie jest faza na BBB to wpływa na wsszystko związane z koszykówką. Sam admin napisał, że piszę o tym wyłącznie z tego powodu, że niektórzy o to dopytują. Także uszanujcie to, że odpowiada WSZYSTKIM, nie mając na względzie czy należy czy nie należy tego pisać.Jeden artykuł na 10 na taki temat to chyba nic złego. nie chcesz o tym czytać nie wchodź w link i poczekaj na newsy które Cie interesują. Naprawdę, zachowujecie się jak niewyżyte bachory co muszą komuś doje**ać bo inaczej dzień stracony. Chwała chłopakom prowadzącym portal za to co robią. Jak wam sie nie podoba to nie wchodzić i tyle..
    Pozdro

    (1)

Skomentuj W.F. Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu