fbpx

Brojlery zza oceanu, czyli na czym jadą chłopaki z NBA?

47

jam

Magazyn ESPN zapytał kiedyś Derricka Rose: “Jak, w skali 1-10, określiłbyś popularność dopingu wśród graczy NBA?” God’s Child odpowiedział: “Siedem. Skala tego zjawiska jest ogromna, myślę, że powinniśmy dążyć do stanu, w którym nikt nie ma tego typu przewagi nad drugim zawodnikiem”. Jeśli do tej wypowiedzi dodamy fakt, że od 1989 roku koszykarze NBA mają „immunitet” na testy antydopingowe przeprowadzane w trakcie Igrzysk Olimpijskich, to nie wypada już w zasadzie pytać: CZY biorą? a jedynie: CO biorą gwiazdy NBA, by osiągnąć poziom gry, do którego aspirują miliony adeptów koszykówki na całym świecie?

Uważaj, też możesz być na dopingu!

By choć teoretycznie odpowiedzieć na to pytanie, przeanalizowaliśmy listę środków dopingujących Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) i wybraliśmy kilka, których stosowanie mogłoby pomóc w koszykówce. Zacznijmy jednak od rzucenia okiem na  listę WADA. Obejmuje ona tak wiele substancji, że choć wydaje się to nieprawdopodobne, wielu z Was mogłoby nie przejść testów antydopingowych. Do substancji zakazanych należy np. kofeina (w stężeniu x>12µg/mL[1]), niektóre środki znieczulające miejscowo, czyli popularne “blokady” (gdy stosowane są bez wyraźnych zaleceń lekarskich), marihuana, alkohol i wiele innych. Założę się, że nigdy nie myśleliście o wódce, jako o dopingu, prawda? Popularna aspiryna nie jest wprawdzie zakazana, ale występuje często w lekach, które posiadają inne, niepożądane z punktu widzenia testów, substancje. Zaprezentowane tu przykłady stawiają listę WADA w trochę innym świetle niż dotychczas, jednakże nie znaczy to, że przyłapani sportowcy są “czyści”. Co to, to nie!

82 mecze + playoffs!

Pamiętajmy, że sezon w NBA ma 82 mecze. Do tego dochodzą playoffs i pre-season, a jeśli mamy jeszcze rok olimpijski, to zastanówcie się, ile meczów i treningów musiał odbyć np. LeBron James przez ostatnie 12 miesięcy? Oczywiście spece od public relations NBA nigdy nie przyznają, że taki problem istnieje, ba, nawet przytoczona tutaj wypowiedź D-Rose była kwestionowana! Fakty mówią jednak same za siebie, a poza tym, spróbujcie sobie odpowiedzieć na pytanie, które pada w kultowym filmie pt. Bigger, Stronger, Faster: “czy to nadal oszustwo, jeśli wszyscy oszukują?”

Koks w sam raz dla koszykarza

Poniżej znajduje się lista wybranych pięciu substancji, których stosowanie z całą pewnością mogłoby przynieść korzystne efekty wśród graczy NBA:

Propionat testosteronu: popularny “krótki teść”. Zaletą tego środka jest mała retencja wody i dobre jakościowo przyrosty mięśniowe. Na jego powodzenie wśród sportowców wielu dyscyplin wpływa również fakt, że wykrywalny jest jedynie przez około 3 tygodnie po zakończeniu cyklu. W porównaniu do innych form testosteronu (np. cypionat, omnadren), jest w miarę bezpieczny, a skutki uboczne są zminimalizowane.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

47 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jedno jest pewne: bez ‘koksu’ taki Howard nie byłby taki dobry. Prawdopodobnie liga musiałaby zostać skrócona, zmniejszona itd. Ja tam udaję, że nic nie wiem na ten temat….

    (23)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W przypadku takiego wysiłku jaki jest potrzebny w NBA oni muszą coś brać, trudno to zlikwidować, bo sezon jest długi i ciężko wytrzymać, ale uważam, że Ci zawodnicy co opierają się na przewadze fizycznej biorą tego najwięcej (patrz DH, LBJ), z jeden strony to nie sprawiedliwe jest, ale z drugiej jeśli nikt im tego nie zakazuje to czemu chłopaki mają nie korzystać ??

    (11)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wg mnie biorą wszystko co tylko można.
    Nawet Ci co ‘nie wyglądają’ po budowie itp też biorą, przecież to nieludzki wysiłek.
    Jeść też muszą za 5.

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Są środki dopingujące i środki wspomagające, należy to rozróżnić. Pewnei biorą, ale intensywność gry zmienia się na korzyść graczy NBA. Dłgie przerwy, reklamy, faule w końcówkach, wtedy mogą odpoczywać w czasie meczu.

    (-4)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    mnie najbardziej zadziwia wśród zawodowych koszykarzy z ligi NBA to, że pomimo tak ciezkiego sezonu potrafia sie w miare szybko regenerować kiedys ogladałem taki program, i oczywiscie oprocz pełnej suplementacji nie mylic ze srodkami niedozowlonymi zwodowcy jedza duzo lekkostarwnego jedzenia i robia drzemke regeneracyjna. Co do budowy takiego Lebrona, Wada, Howarda to wcale nie trzeba brac srodków niedozwolonych typu”sterydy” by tak wygladać wystarczy dobrze przyswjalne urozmaicone białko i cieżka praca. Wiekszosc ludzi tak własnie postrzega sterydy+napompowany gość. Dla mnie niedozlowone substncje kojrza mi sie z mniej widocznymi na pierwszy rzut okiem sprawami np. szybka regeneracja, zwiekszona ilosc czerwonych krwinek, zwiekszenie objetosc płuc i to raczej na krótki okres czasu.

    (8)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wygląda sam tekst tak jakbyście popierali doping. NBA jest dobra taka jaka jest. Jeżeli biorą niech biorą dalej. Nie oszukujmy się. Wszystkich na to stać w tej lidze.

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Zapewne biorą coś na kondycje i regeneracje cały czas, ale myślę że na przyrost masy biorą tylko na początku bo gdyby ciągle brali to DH wyglądał by jak Robert Burneika. Może niektórzy nic nie brali na masę i siłę np. KD bo koleś wygląda jak Etiopczyk z tymi łapami. Najważniejsze że niema dopingu na talent, trafianie do kosza, przegląd boiska, bycie clutch itd. Biorą, nie biorą, to niech pozostanie za zamkniętymi drzwiami.

    (3)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @LBJ
    a ja bym jednak taki pewny tego nie był. Lebron sam przyznawał w wywiadach że w liceum zachowywali się jak banda głupków – chodzili po imprezach, pili i jarali trawke. A co do koksów to nie jest żadną tajemnicą że wszyscy biorą. Od chudych Durantów po wielkich Metta World Peace’ów. A to że ktoś nie jest kwadratem to o niczym nie świadczy, bo sterydy to nie tylko wielkie mięśnie, ale też wytrzymałość, dynamika, itp itd

    (4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem zaskoczony komentarzami, wszyscy na tak, nikt nie potępia, niesamowite. Nie macie czasem tak że świadomość tego że się szprycują nielegalnymi środkami obniża wasze zainteresowanie ta liga, podziw, zachwyt dla tych zawodników? Doping nie wpływa tylko i wyłącznie na fizyczny aspekt gry. Dajmy na to gdyby taki Ray Allen nie stosował dopingu ( zakładając że stosuje, nie złapałem go za rękę) byłby pewnie bardziej zmęczony i to też przełożyło by się by na jego rzut a co za tym idzie na skuteczność. Druga sprawa. Pod wpływem jakiś środków był Derick Rose że go tak wzięło na szczerość i przyznał że jest doping w NBA, bo chyba na trzeźwo tego nie zrobił 😛

    (4)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    HGH to juz jest naprawde cos, gdybym mial wiecej pieniedzy na pewno bym nie pozalowal na to kasy. spadek tkanki tluszczowej + duze przyrosty miesni… jedyna tego wada jest to,ze wewnetrzne narzady tez rosna od tego. plus warto dodac ze ludzki organizm tez troche tego produkuje, niewiele, ale zawsze

    (2)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @eses89 zaczęli to robić, kiedy już byli najlepsi w kraju i poczuli się jak gwiazdy. Lebron z ekipą z Ohio trenowali po kilka razy dziennie. W USA sprawa jest prosta – tam jest mało ludzi wszechstronnych, ale pełno ekspertów w poszczególnych dziedzinach. Taki LBJ – w wieku 10-12 lat podjął decyzję, że będzie grał w kosza. I od tego momentu był pod bacznym okiem trenerów i specjalistów od kondycji fizycznej. Dlatego mają tam najlepszych naukowców, aktorów itp. Oni jak byli młodzi postanowili o tym, co będą robić w przyszłości i stali się w tych dziedzinach perfekcyjni.

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Zacznijmy od tego ze te brojlery jakies pol zycia siedza na silowniach i salach treningowych. Wiec nawet na czysto beda zawsze do przodu w zestawieniu ze zwyklym zjadaczem chipsow. A ze biora… Coz napewno – lykaja w cholere suplementow, wzmaczniaczy i wspomagaczy. Inne dodatki, pewnie tez. Ale czy wszyscy i zawsze? Moze w czasie przygotowan do sezonu, zwlaszcza ci co w wakacie lubia po imprezowac i chca jakos nabic punktow u trenera. W sezonie pewnie tez, bo to jest dlugi sezon. Ale bez przesady – to sa jednak zawodowcy i pewnie biora jak juz to pod kontrola lekarza. Gorzej jest w hs i ncaa. A potem idzie taki wzmacniany i podciagniety o pare cm gosc do nba czy nfl i pada, bo go kontuzje wykanczaja. Skutki brania hgh to powinien reklamowac Greg Oden, bo taki stan kosci to mozna se zafundowac tylko majac osteporoze, albo biorac hgh bez zadnej kontroli. Oczywiscie – on to jest antyreklama.

    No i w usa sportowcy zaczynaja juz w wieku przedszkolnym, w ichnich malych ligach. A potem ci co maja marzenie katuja sie w podstawowce, ms i hs. Potem na ncaa. Przecietny polski sportowiec moze se pomazyc…

    (3)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Liga Ligą. Troche to straszne że podziwiamy ludzi na niedozwolonym dopingu. Bez tego by tak nie skakali. NIe mieli po 48 w bicepsach nie mieli kondycji. Ale NBA to szopka. Marketing i kasa. Liga zamknieta nastawiona tylko na zarobki i show. Niech robią co chcą jeśli ludzie to oglądają. Gorsza sprawa jest że tacy zawodnicy graja poźniej z “normalnymi” na Olimpiadach itp. i to już nie jest w porządku. Miedzy innymi dlatego USA tak miążdy zwykłych zawsze.

    (1)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Byłoby może równiej, lecz wtedy spadła by efektywność i efektowność ligi, także skoro i tak duuża część graczy (jeśli nie wszyscy) stosują jakiegoś rodzaju “koks” to niech tak pozostanie. Takie moje zdanie 😉

    (2)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    rantsports.com przytacza taką wypowiedź Granta Hilla o Igrzyskach w Atlancie:
    “To było zabawne, bo nikt z nas nie chciał być najlepszym strzelcem w tych meczach (na Olimpiadzie), ktokolwiek by nim został, musiał bowiem podejść do badań antydopingowych. unikaliśmy tego jak mogliśmy. W końcówce meczu wszyscy podawali, bo nikt nie chciał rzucać.”

    Hill mówi, że powodem unikania testów była konieczność spędzenia 2h w laboratorium i nikt nie miał na to ochoty. yeah, right…

    (1)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jedynie D-Rose był na tyle odwazny aby wyjawic oficjalnie , ze problem istnieje w NBA i na jakim poziomie sie znajduje, wiekszosc bierze to jest jasne i oczywiste, trzeba to wyelimonowac bo to przekresla szanse dla ciezko i wytrwale pracujacych takich jak D-Rose , nalezy karac oszustów ale NBA sie na to nie zgodzi bo gra musi ny widowiskowa a gracze musza wygladac jak herosi tak jak Griffin czy Lebron .

    (0)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    z tego co kiedyś widziałem na filmiku to z rana chyba też mają taki mecz-trening ? nie wiem czy co dzień, np. dobra forma Sprewella z playoff-ów gdy doszli z NY do finałów wynikała też z tego że z rana w ogóle nie grał z drużyną tego meczu 🙂 chyba podobnie robił Allen Iverson ?

    ja uważam że LeBron mając tyle kasy na starcie w nba zainwestował w dobrych chemików, lepsza chemia = więcej rozegranych lat = więcej kasy z reklam itp. Podobnie robili Marion Jones, Tim Montgomery w Sydney których złapali na dopingu, a o muskulaturze Maurice Green’a mówili wszyscy że to nie ludzkie tak wyglądać, pewnie gdyby grał w Miami niektórzy fani pisaliby że podobnie jak LeBron, ćwiczył od 12 roku życia

    na youtube jest filmik chyba espn the life lebron james, młody nastoletni james przyszedł do hali podglądać kobego bryanta, był dosyć szczupły ale pultaśny, miał wtedy chyba 17 lat, po 3 sezonie w cavaliers miał muskulaturę jak atleta, to nie możliwe aby ćwiczył na sucho od młodych lat, poza tym, w młodym wieku ćwiczenia są niewskazane 😉

    ale fani LBJ dalej idą w zaparte,
    – ćwiczył od 14 roku życia
    – to geny od jego matki
    – w ogóle nie chodził na imprezki
    – nie miał kolegów
    – nie odrabiał lekcji, siedział na siłce
    – spał z hantlami w ręku itd itd……….

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Fan D-Rose skąd masz taką pewność że Rose jest czysty? Na podstawie jego wypowiedzi? Równie dobrze może być hipokrytą.

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam pytanie – w 2008 roku wykryto u mnie astme,biore leki ze sterydami,od tego czasu przybralem 20 kg,przy czym uprawiam duzo sportu,wiec jest to w duzej mierze masa miesniowa,ze “szczawika”stalem sie “koksem”,bez specjalnej zmiany treningu,poprawila sie sila,wytrzymalosc,kondycja nawet lepsza niz kiedys,troche tylko stracilem na szybkosci i skocznosci,ale nie dynamice.Czy to mozliwe,zeby sterydy w aerozolach byly tak silne???!!!!!

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Początkowo myślałem, że będzie to ciekawy, warty przeczytania artykuł. Niestety myliłem się. Słaby artykuł, który niczemu nie służy. Pisanie w jednym akapicie o dopingu na teściu czy winstrolu i dodawanie, że coś z tego jest bezpieczne jest zwykłym zachęcaniem 14latków czytających ten portal do złego kroku. Mam kilkoro znajomych, którzy próbowali niektórych z wymienionych substancji. Ani to zdrowe, ani to bezpieczne i wsadźcie sobie w d albo chociaż zachowajcie dla siebie ‘porady merytoryczne’ anonimowych doradców.

    (-1)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @WWA
    Zapewniam cb , ze Rose nie jest hipokrytą , i jego ten proceder nie dotyczy .Rose doszedł do wszystkiego ciezka praca a do tego nie widac , zeby byl jakos specjalnie napakowany . Nie mowię , ze nie bierze jakis suplementów diety czy odzywek bo to jest wskazane przy tak wyczerpujacym sezonie . Poza tym Rose nie jest takim typem czlowieka , ktory jest w stanie brac doping 🙂
    @luki29
    Dobrze gadasz fani Lebrona maja wiele wymówek dotyczacych jego treningu

    (-4)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Fan D- Rose widzę że Ci się zwierza albo jesteś na tyle fenomenalnym psychologiem/obserwatorem że jesteś to w stanie stwierdzić na podstawie jego meczy, wywiadów czy filmików 😛 Uważam że sądzisz tak bo jesteś jego fanem i pewnie brakuje Ci trochę obiektywizmu, to odzierało by go z części blasku, wartości. Poza tym nie tylko najbardziej napakowani goście w NBA biorą doping, ktoś może sobie wypracować muskulaturę dzięki temu w mniejszym stopniu. Nie wszyscy chcą wyglądać jak Howard czy James, na pozycji pg nawet by to przeszkadzało. Tak jak było już tu wcześniej mówione doping stosuje się również na wytrzymałość, regeneracje, szybkość.

    (3)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    no co tam fanatycy LeBlowJob`a, nadal twierdzicie, że wasz idol jechał na sucho i dlatego dziś wygląda jak klocowaty, przepakowany buldożer ? 🙂

    @fan DRose – a tobie sam DR powiedział, że nic nie brał, że tak tu się pucujesz ? nie ma co ukrywać , w zawodowym sporcie gdzie nie ma czegoś takiego jak “kontrola dopingowa” chyba nie ma nikogo czystego, face it.

    (0)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    powiem krótko większość tu wypowiadających się nigdy nie miała do czynienia z siłownią suplementami oraz przynajmniej poczesci z prefesjonalnym sportem, powtórze jeszcze raz Lebron nie jest jakimś wielkim koksem, a swoja muskulature mógł spokojnie wypracować na siłowni bez srodków niedozwolonych. Druga sprawa, że to nie oznacza że nie biora bo sezon jest naprawde ciezki jesli ktos grał w klubie i miał ciezkie treningi to wie jak ciezko sie gra na drugi dzień. Co innego jest też jesli sie m 203 wzrostu w butach moze wiecej i wyglda sie atletycznie to pewnie Was leszcze przeraza. Podsumowujac dobry artykuł jak dla mnie przydało by się wiecej informacji;) Do autora artykułu tematy tego typu powinny sie jeszcze znalesc nie raz na GB

    (0)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    a co do wyżej wypowiadajacych sie, wyzywam Was na argumenty dotyczace tego tematu, bo widać jak na dłoni, że nigdy nie trenowaliscie profesjonalny sport

    (2)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie , muskulatura Howarda , LBJ itp to jest 20 % jakies środki (nie znam sie na tym) 80 % ciężka praca. Jak w tym czasie siedzimy przed kompem , oni są na siłowni (zapewne w swoim domu)
    i pakują.(pomijam strefy czasowe , taka tylko dygresja)

    (-1)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @MG – autorowi artykułu chodziło o fakt że “nie wszystko złoto co się świeci”, przecież jeśli ktoś chce coś tam sobie wziąć to i tak to weźmie, bez znaczenia czy ten artykuł przeczyta czy nie, jak dla mnie to dobrze że ktoś o tym pisze

    @all3 – Metta World Peace też nic nie brał? 🙂 zastanówmy się hmm…. no chyba odpowiedź jest prosta 🙂 pamiętam jak na początku kariery grał w Chicago, urodził się w 79r. w Chicago grał mając 20-23 lata, już wtedy mocno był zbity koksem 😉 chyba mocniej od Shaqa

    (0)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    @WWA nie będę się spierał o literówki, czasem się zdarza popełnić błąd lub pominąć literę i nie jest to wina braku znajomości ortografii tylko np. szybkiego pisania, czasem pisze szybko i nie czytam tego co napisałem, więc mogę popełnić jakiś tam błąd… zauważyłem, że jak komuś brak argumentów to lubi się dowartościować doszukując sie błędu w wypowiedzi-daruj sobie, bo nie o tym jest artykuł!
    @luki29 jestem pewien na 100%, że profesjonalny sport znasz tylko z tv i internetu, suplementy mój drogi to w zawodowym sporcie podstawa (mógłbym walnąć tutaj parę stron A4 na ten temat) należy pamiętać, że suplementy a sodki niedozwolone to dwie różne sprawy. W dzisiejszych czasach bez siłowni i suplementów nic się nie zdziała i dotyczy to większości dziedzin sportowych, a poprzez mądre treningi (przykład niedawno przedstawionego Wade-a) można naprawdę dojść to niesamowitych wyników. Poświecenie sie czemuś bez reszty to ćwiczenie tego codziennie, koszykówk czy bierki pod woda niewazne! Wstajesz rano o 6 robisz rozgrzewke napierdzielasz trening na wyskok, pozniej na sale wykonujesz 300 rzutów z tych samych pozycji, wejscia pod kosz ok 100 lewa i prwa reka, trening dryblingu, i znowu 200 rzutów. Spedzasz tak 6-7 godzin a pozniej w sen przed pojsciem spac wyobrazasz sobie jak mijasz przeciwników jak rzucałes w dniu który włsnie sie skończył, tak wyglada ciezka praca… Powiem jeszcze inaczej gdybyś pocwiczył na siłowni, ale nie pare tygodni tylko rok, 2 i wiecej to byś zmienił zdanie.

    (-5)
  29. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @julius
    a Ty myślisz, że dlaczego Marit i jej koleżanki tak masowo chorują na astmę, pomimo, iż uprawiają profesjonalny sport? 😛

    (2)
  30. Odpowiedz

    Nie wydaje mi sie żeby brali, caly argument ‘ooo, jacy umięśnieni a w highchool chudasy (ciekawe ilu z nas bylo napakowanych jako 17-18latki)’ nie bierze poprawki na to ze w highschool nie trenowali tak duzo a o silowni juz nie wspomnę- w nba silownia codziennie. Drugi punkt to rasa- zobacz ilu jest przepakowanych bialych gosci a ilu czarnych. My jako bali, przyjmujemy tłuszcz łatwiej i go trzymamy w ciele dłużej (przez zimny klimat etc. tak nasze geny sie ukształtowały) a czarni glubia tłuszcz szybko i łatwiej im o nabranie takiej muskulatury. Jesli Dirk Nowitzki i Steve Nash biorą sterydy to powinni zmienić dealer’a W dawnym NBA gracze prawie nie używali siłowni, dopiero tacy gracze jak David Robinson (byl w marynarce to mial dyscyplinę do treningu) albo Karl Malone byli znani jako ‘Gym Rats’. Nawet w wiezieniach można zobaczyć gości takich jak w NBA i na pewno większość bez sterydów- napakowani- bo trenują cały czas. Jestescie hejterzy i tyle;P

    (-1)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    Pytanie do redaktora, po tym artykule poczytałem troche na temat Clenbuterolu i ciekawi mnie czy pisząc dany artykuł kierowaliście się jakimiś rzetelnymi badaniami apropo zdrowia( chodzi mi o “bezpieczny”) Ponieważ wiekrzość zamieszczonych informacji w internecie jednak podkreśla , że jest szkodliwe dla człowieka. Byłbym wydzięczny za odpowiedź, ponieważ zainteresował mnie dany produkt.
    Pozdrowienia 🙂

    (1)
    • Array ( )

      Trzeba sie dobrze orientować w temacie, żeby brać Clenbuterol. Napisałbym raczej, że jest niebezpieczny. Poczytaj o zawałach serca itp. Szczerze odradzam.

      (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    Apeluje o usunięcie tego artykułu bo informacje o sterydach w nim zawarte to brednie. Dziękuje. Opis clenu szczególnie mnie rozbawił xD “Bezpieczny.” xD Nikt tego nie bierze. Szczególnie w takich sportach jak bazujących na wysiłku bez tleonwym jak i tleonwym. Powikłania sa ogrome a ludzie z problemi serca cała masa.

    (1)
  33. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ludzie prosze was mowimy o koksie a kazdy z tych zawodnikow ma trenerow o ktorych mozemy tylko marzyc. moze to prawda biora cos ale moim zdnaiem nie biora tego aby robic mase itp tylko aby sie szybciej regenerowac czy cos nie oszukujmy sie ale nba skupia samych profesjonalistow ktorzy duzo w swoim zyciu poswiecili i dlatego zarabiaja miliony proste jak drut, mentalnosc zwyciezcy prowadzi ich do sukcesu takze nie ma co szukac ich “talentu” w koksie czy innych dopalaczach bez tego tez by byli jacy sa… trening trening i jeszcze raz trening oni pewnie wylali duzo potu krwi i lez by to osiagnac poprostu chcieli bardziej niz inni daltego sa na takim poziomie, pozdrawiam 😀

    (1)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3
    “Co do budowy takiego Lebrona, Wada, Howarda to wcale nie trzeba brac srodków niedozwolonych typu”sterydy” by tak wygladać wystarczy dobrze przyswjalne urozmaicone białko i cieżka praca. Wiekszosc ludzi tak własnie postrzega sterydy+napompowany gość. ”

    chyba nie wiesz o czym mówisz!!!
    Masa i mieśnie budują się podczas odpoczynku i przy dobrej zbilansowanej diecie. Trening siłowy (budujący) jest tylko bodzcem do przyrotu masy, tylko trening nóg podnosi naturalnie poziom testosteronu.
    Zawodnicy NBA przez cały sezon są poddawani ponadprzeciętnym treningom interwałowym, spalają tyle kalorii, że gdyby mieli bazować na tym co mówisz wyglądaliby jak Kevin Durant.
    Nie jestem fanem dopingu wśród NBA ale patrząc na ilość rozgrywek musi być to wpisane w system, ponieważ liga byłaby nudna i dochodiłoby do większych kontuzji i zmęczenia materiału chociażby z powodu odwodnienia.

    (0)
  35. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Doping to przede wszystkim możliwość trenowania – więcej, dłużej, skuteczniej. Stosowanie dopingu wymaga przede wszystkim szerokiej wiedzy z tego zakresu i szeregu badań oraz środków pieniężnych.

    (0)

Skomentuj skalpel Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu