Cały ten nieustający dramat wokół Los Angeles Lakers
Zeszłej nocy byłem w szatni Lakers i wiecie co? Pan Rondo skierował w moją stronę bardzo obraźliwy, wręcz haniebny komentarz. Nie wypowiedział mojego imienia, ale stał tuż obok i było to do mnie. Nic nie zrobiłem. Z szacunku do organizacji, jaką są Los Angeles Lakers, zwyczajnie spuściłem głowę. Nie chciałem robić awantury. Chcę tylko, żeby Rondo wiedział. Druga sprawa: podtrzymuję swoje zdanie, zasłużył na 15 meczów zawieszenia za naplucie w twarz Chrisa Paula. Z szacunku do niego, pragnę przypomnieć, nigdy nie mówiłem źle, zawsze byłem fanem Rondo…
Nie zgadzamy się w kwestii tego konkretnego incydentu, ponieważ wierzę że celowo opluł twarz Chrisa. Tutaj mamy odmienne zdania, ale nigdy nie mówiłem np. dlaczego opuścił Boston, Chicago, Dallas, Sacramento… mógłbym wymieniać. Mam wiele amunicji, wiele do opowiedzenia. Chcę żeby wiedział: zostawiam to, jeśli będzie chciał porozmawiać po męsku, z chęcią z nim pogadam, ponieważ mam do niego szacunek (…) nie uciekam przed nikim, nic nie odpowiedziałem, bo nie chciałem robić scen. Przedstawiciele PR zespołu byli tam i wiedzą o czym mówię.
Mam zbyt wiele respektu dla LeBrona i jego nowej ekipy. Szanuję Rondo jako mistrza NBA, pomimo jego ekscentrycznych tendencji uważam, że to dobry, bardzo inteligentny facet, uwielbiam gadać z nim o koszykówce. Szanuję go za jego ambitną, rywalizującą naturę, zawsze tak było i jest nadal. Chce pogadać, zapraszam, nie boję się nikogo. Nie trudno mnie znaleźć, jeśli mówię coś publicznie, a któryś z koszykarzy NBA chce mnie przekonać, że się mylę – proszę bardzo: publicznie zwrócę mu honor i przyznam do błędu [Stephen A Smith]
What else
Co jeszcze, od początku sezonu mówi najpopularniejszy kaznodzieja NBA?
Lakers powinni wytransferować Brandona Ingrama. Spakuj go razem z Lonzo albo KCP albo nawet obydwoma. Zostaw LeBrona, Kuzmę i Harta. Ingram nie pasuje do tej układanki. Niech go zapakują i wyślą do Waszyngtonu za Bradleya Beala. Priorytetem Lakers musi być sprowadzenie wysokiej klasy strzelca.
Beal klasa zawodnik, mój ulubiony w stajni Wizards. Cenię go nie tyle za świetny warsztat ofensywny, co obronę na piłce. Zdecydowanie chętniej oglądałem ekipę ze stolicy gdy J-Wall był nieobecny. Dość powiedzieć, że BB odnalazł się jako lider. Z kolei, w sprawie zaproponowanego transferu… jak wyobrażacie sobie transfer Ingrama na rookie kontrakcie w zamian za Beala zarabiającego pięć razy więcej? Tak się nie da. W żadnej konfiguracji to NIE ma szans przejść.
W takim razie
Luke Walton powinien mocno rozważyć przesadzenie Ingrama do roli point-forwarda. Dzięki zasięgowi i dynamice to przyniosłoby korzyści… uważam, że jest o wiele groźniejszy jako “point” aniżeli Lonzo czy Rondo.
Lakers mają poważne problemy. Nie bronią. Tracą po 120 punktów w meczu. Tempo, z jakim grają odbije im się czkawką. W ten sposób wykończą LeBrona. To jest dziki, dziki zachód, to nie konferencja wschodnia. Lubię Luke’a Waltona, uważam że zna się na baskecie, ale jeśli sytuacja się nie poprawi, do końca sezonu będzie bezrobotny.
Magic Johnson chce by Lakers mieli bardziej doświadczony sztab szkoleniowy (…) nie możesz imitować stylu gry Golden State Warriors nie mając ich składu. Lakers próbują być w ataku kimś, kim nie są. Nie mają personelu by siać za trójkę etc. Steve Kerr nie miał doświadczenia, ale zatrudnił wokół siebie doświadczonych asystentów, Walton zwołał swoich kumpli z czasów zawodniczych, wokół których czuje się wygodnie. Lakers potrzebują sztabu, który ułoży ich ofensywnie i defensywnie.
Z tym ostatnim akurat się zgadzam. W sztabie LA pracują aktualnie: Mark Madsen, Brian Shaw, Miles Simon, Brian Keefe, Jessy Mermuys. Nie mnie oceniać kompetencje wymienionych, ale produkt który aktualnie wystawiają na parkiet Lakers jest daleki od oczekiwań pod względem taktycznym i w dłuższej perspektywie nie naprawi tego sprowadzenie brodatego Tysona Chandlera.
Co uważacie? Na ile realnie stać tegorocznych Los Angeles Lakers? Kto opuści pokład, a kto zostanie i walczył będzie o lepszą przyszłość złota i purpury?
Ile można pisać o tym samym zespole, no ja pierd****.
Są inne fajne do opisania teamy, a Wy ciagle dążycie do forumowej spiny.
Bucks, Celtics czy też Philly, nie róbcie z nas proszę debi**.
Mam nadzieje i mówię to w imieniu wszystkich, zróbcie tez newsy o drużynach innych..
Pozdrawiam,
Jaskier
Popieram. Ileż mozna. Dajcie spokój, w lutym piszcie kiedy zespół sie zgra albo nie a teraz to co. Jedno wiem James rdzewieje tyle bloków dostał w tym sezonie ze az strach.
Az dziw bierze, ze nie udalo sie wspomniec o Kobe Bryantcie przy okazji kolejnej opowiesci o Lakers 🙂
HE’S BACK!!!
Panie Jaskier, kto pana upoważnił do wypowiadania się w imieniu wszystkich 793 czytelników ? ?
Jaskier, Jaskier, czy ty się masz za wszechwieszcza? Nikt niema ochoty słuchać twoich zasranych ballad. Zaraza.
Nie podoba sie tematyka artykulu to poprostu pomin!
Znalazły się i lizodupce LeBrona i Lakers…
Wiecie co wam powiem.
Kiedyś admin napisał że piszę ciągle o Cavs i LeBronie bo po prostu pisze się o tych najlepszych.
Fakty… Cavs wtedy liczyli się w lidze i jakoś ta opinia się broniła.
Dlaczego więc do jasnej ciasnej piszecie ciągle o Lakers? Żadna z nich topowa ekipa w lidze. Wysoko przed nimi są chociażby Portland. Dlaczego o nich nie piszecie?
Tracicie publikę takim śmietnikiem. Piszcie o tych co się liczą tak jak sami powiedzieliście zamiast pisać pod publiczkę o tych na których idzie zarobić.
Dobry tekst o każdym zespole NBA obroni się sam.
Fakt, co tam pisać o Lakers, tylko Lebron James tam przeszedł, w sumie to nikt znaczący. Skąd ten artykuł? Dlaczego akurat o Lakers? No i Cleveland, po odejściu Calderona z miejsca na dnie tabeli. Ale o Detroit nie ma żadnego atykułu;)))
Jotbezet
Nie dla wszystkich liga kręci się wokół LeBrona.
I jak pokazują wyniki wcale LeBron nie poprowadził by najsłabsze drużyny z miejsca do finałów PO.
Więc po co pisać o kimś kto zamiast szukać zespołu by dalej liczyć się w lidze wolał iść zarabiać kasę do Lakers? Bo nikomu nie w mówisz że LBJ piszedł do Lakers wygrywać mistrzostwa.
A największym absurdem tej strony jest FAKT że więcej się poświęca czasu LeBronowi zamiast np Durantowi który jest aktualnym mistrzem nba i MVP finałów odgrywając w finale samego LeBrona. W ogóle to że więcej poświęca się czasu na Lakers zamiast na MISTRZÓW jest problemem.
Ale nie od dziś ta strona kreuje wizerunki czy narzuca jakieś zdanie. Wykreowali już LeBrona na kogoś kim nigdy nie był, nie jest i nie będzie ale to się sprzedaje więc trzeba syf pchać dalej.
Wczoraj żartobliwie napisałem, że powinni usunać GSW -> fala hejtu, że to nie ich wina
Tylko Antek z ekipa po prostu ich usunał, a nie gadał głupoty
No Panowie, to będzie trudne.
Jak się nazywa dziecko urodzone dzisiaj?
ZDZIŚ.
Liczymy dalej. Widzę pierwszy odzew z Waszej strony, jest mi bardzo miło!
44,45,46,47,48,49,50.
W leb się p******nij
Jakoś ta cała ich układanka po prostu do siebie nie pasuje…
To dość proste: Z gó….a bicza nie ukręcisz.
Ponawiam moje pytanie sprzed paru dni:
Czy LAL są zespołem którego zadaniem jest WYGRYWANIE czy jedynie TRZEPANIE KASY?
IMO prawidłowa jest odpowiedź numer dwa.
Nabrali głośnych nazwisk (w tym nakręconego PRowo przez starego Gonzo Lola), nabrali młodzików co grają jakieś radosne uj wie co.
Czasem coś do hajlajtów wpadnie. Transmisje w TV idą, widownia pełna, gadżety schodzą, kasa się trzepie.
Wygrywanie może pomóc ale nie jest konieczne – jak widać.
Mamy drugi The Process… Problem w tym, że Bron się starzeje, a pierwszy The Process nie jest wcale drużyną wybitnie ułożoną, po całym procesie…
Stefan ma rację w jednym Lakers potrzebują strzeleców, przede wszystkim jakby :
1. Lonzo dorobił się solidnego rzutu nie mówię o jakich cudach, ale żeby umiał wrzucić te 4/10 nawet to już by go respektowali
2. Ingram na siłownie! Jeżeli ten pan bardziej grałby ciałem, i poprawił nawet w malutkim stopniu Lakers byliby niebezpieczni gdyby punkt pierwszy został przez Balla zrealizowany
– Dzisiaj urodziny Ani .
– Jakiej Ani ?
– Ani moje ani Twoje
😀
Z Ingrama da się jeszcze zrobić zawodnika w tej ukladance tylko mnie izolacji na obwodzie musi poprawić rzut z dystansu bo przez jego masę ma problem z przepchaniem się pod kosz. I oczywiście osobiste ( ale to bolączką całej drużyny). Natomiast Lonzo jest nawet nie do wytransferowania a do wyjeb*****.
Atencyjny dziennikarzyna napisal cos, co w 90% zawiera lizanie tylnej czesci ciała Rondo, a wy sie jaracie.
Zejdzcie na ziemie.
To może jeszcze raz przeczytaj całość, bo chyba nie zrozumiałeś przesłania artykułu odnośnie Rondo
Ja pie….e, znowu o Lakersach? Przecież oni nawet play-offs nie powachali od 10 lat….
Szczególnie jak zdobywali mistrzostwo w 2010 😀
zespoly budowane tak jak LAL i HOU nigdy nic nie wygraja
Zespół to cos wiecej niz 1 piątka i głosne nazwiska, musi za tym isc tez pomysl i dlugofalowy plan a nie ad-hoc ‘owe akcje
No nie wiem,gdyby nie jontuzja CP3,to Houston miałoby majstra w ubiegłym sezonie…
zajączek -> taaaa…., a gdybym ja nie miał fifolka to byłbym Miss Polonia 2018
ale nie wygrali i sa gorsi w tym roku przez ego CP3 i jego rosnacy kontrakt
puscili dwoch gosci co im trzymali gre obronna i wzieli Melo (jego wyczyny widac w tej kolejce z OKC)
Zajączek
A gdyby nie kontuzja Iguodali nie mieliby tego mistrzostwa w zeszłym sezonie 😉
Thomas —>>> co racja,to racja.
A w ogóle to cieszę się że jest taki zespół jak Lakers który w tym sezonie zebrał całą plejade gości których nie trawię w jednym miejscu. Mowa o LBJ (choć go bardzo szanuje), Lonzo-Gonzo, Stephensonie ze swoimi ulomnosciami psychicznymi, mały łepek z dredami bez ambicji czyli Ingrama, czy kryminaliste Beasleya. Brakuje mi jeszcze do pełni szczęścia Janka Ściany z Washingtonu oraz tego piosenkarza z Houston Chrisa Paula czy jak mu tam. O Carmelo nie wspomnę z litości bo chłop sam się już skończył 😀
Moim zdaniem gruba Przeginka. Jak ten facet coś mówi to zazwyczaj jest na odwrót. Niektórzy to NBA oglądają chyba od wczoraj i nie pamiętają, że zawsze nowa drużyna musi się najpierw dotrzeć i trwa to więcej niż 10 czy 20 spotkań. Zresztą kto nie jest głupi wie, że ten sezon to jedynie eksperyment i testowanie kadry, ale koncepcja szybkiej gry jest jak najbardziej w porządku. Zgadzam się jedynie z tym, że Lonzo się nie nadaje, ani do bieganej koszykówki, ani do żadnej innej. Mimo mojej sympatii na początku przestałem gościa trawić. Czy tylko ja mam wrażenie, że to jak zacznie totalnie determinuje resztę meczu w jego wykonaniu? Jedyny plus to obrona, bo chłopak fajnie chodzi na nogach, czasami złapie przechwyt itp. no reasumując Stephen Smith to baran, ale tak troszeczke racji ma 😀
Bosze, a co myśleliście, że skład z ogromnym talentem sam sie poukłada. Albo ogarną trady, albo poczekają na okienko. btw. ten lonzo jest do wyrzucenia, bo gościu jest overhyped. Moim zdaniem Ingram też nie wypali, coś pokroju Simmonsa, osiada na laurach, bo powiedzieli, że będzie wielki to już nie musi pracować xD
Oj ciasno na tym zachodzie. Jak skończy się regular , zabraknie na pewno kilku dobrych zespołów w PO
Przecinek, czemu w tym sezonie nie bronisz Lonzo Balla?
A może by pchnąć Lonzo do Phoenix za 1 Pick?
haha Suns nawet by go nie chcieli za pick drugiej rundy a ty dajesz 1 😀
Szczerze? Niech Lakersi zostaną sobie tam gdzie sa. Nie lubie druzyn budowanych na sile. Szanuję Lebrona ale jakoś średnio mi on tampasuje. Wschód to był.jego dom. A wszyscy dobrze wiemy jak skończył Ned Stark przenosząc się na południe…
A wiecie co jest najlepsze?
Winter is coming hehe.
Zaskakująca dużo racji jak na Stephena A, tylko to wytransferowanie Lonzo to by była spora głupota
Wytransferowanie Lonzo głupotą…
Przecież gość gra gorzej niż gracze z D-League a hype jest jakby był all startem.
Przy LeBronie onzo jest tam tylko pachołkiem. A kogo bardziej opłaca się oddać? Lonzo czy LeBrona?
Ogólnie jak Lakers chcą myśleć o czymkolwiek w najbliższych latach i chcą wykorzystać obecność LeBrona to muszą pozbyć się wszystkich młodych kotów i zamienić ich na przydatnych rolę playerów którzy będą dymać na konto LeBrona tak jak zrobiono to w Cleveland. Dla Lakers te wszystkie Ingram, Balle, Kuzmy i inne Hart mają wartość tylko transferową
Lakers nie sa idealni, i rozumiem hejt na nich, nie zarobicie tyle na budowie co oni w godzinę, ale kurcze co Wy macie do redakcji, nie musicie czytać… WTF… ja rozumiem, wyższe na gotowcach w Białymstoku i trzeba sie mądrować, ale trochę empatii i samodzielnego myślenia, może ktoś inny chce poczytać o LAL. W końcu to bardzo popularna drużyna.
(piszcie o Pacers! albo o Torronto!! w koncu wygrywają, szkoda, że o Orlando nikt się nie upomina, sezonowcy)
Co do LaL, ktorych jestem fanem, to obawiam się, że Walton wyleci i nie mam pojęci jaki to będzie skutek.
Pozdrawiam
Lonzo dla mnie jest większym rozczarowaniem niż Ingram to be honest
Admini zróbcie coś z tymi idiotycznymi komentarzami
Tydzień temu na innym forum mówiłem by odstawić Ingrama na ławkę..Lonzo, Hart, James, Kuzma i JMG…brać strzelców może Korvera wyciągną…..albo z Ingrama zrobić jedynkę tylko Rondo i Lozno w odstawkę.nic tu Walton nie poradzi..musi dojść do zmian kadrowych i to odważnych bo nijak się grupa nie składa umiejętnościami,a tu jeszcze kochający klepać Lance nawiasem mówiąc on jest potrzebny jako dynamit szajba z ławki na 20 minut szaleństwa…ja bym handlował Ingramem i KCP plus Wagner… za .Beala i Morrisa w zamian. Jak był bym Bealem to zawijał bym się w dwie minutki….
akurat trade Beal za Ingrama pod względem formalnym jest możliwy. Kasa nie musi się zgadzać, bo LA ma wolne środki w cap space.
Lakers są 2,2 mln dolarów powyżej Cap Max Space, nie wiem o czym mówisz
Ciekawe co myśli teraz Lebron. Bo xxx się w gówno jeziorowe na maxa, bez dwóch zdań.
Na pewno siedzi w willi za 100 milionów w Kalifornii i się uzala nad sobą.
Tylu fajnych zawodników do przybliżenia itp. ale nie Lakers i Lakers