Chris Paul ma złamaną rękę | Blazers idą jak burza
mavs 104 thunder 118 [1-4]
Patrząc z perspektywy, Dallas nie mieli wiele do powiedzenia. Z braku innych pomysłów próbowali dać sobie szansę i namieszać w głowie Russella Westbrooka. Burzyli jego taneczny rytuał, podpychali, ładowali łokcie w twarz…
Swoje za kulisami robił właściciel klubu Mark Cuban, który stwierdził:
Westbrook tak samo jak Draymond Green to zawodnik na poziomie All-Star, ale nie żadna supergwiazda. Supergwiazda to gracz, któremu dajesz piłkę w końcówce kiedy desperacko potrzebujesz punktów. Gracz, który potrafi dojść do pozycji, oddać rzut i trafić. To Durant jest tu supergwiazdą. Tak samo Dirk, gdy był młodszy mogłeś umieścić go w dowolnym zespole i wygraliby 50 meczów.
~
Jak sądzicie, zadziałało? Westbrook choć gwałtowny i emocjonalny nie dał odebrać sobie skupienia. Jedyne co ugrali Mavs to bilet powrotny do domu i wczesne wakacje. Chłop dostał ekstra zastrzyk adrenaliny, przewagi fizyczne OKC stały się jeszcze bardziej widoczne i już po pierwszej kwarcie wynik był z grubsza ustalony. Russell spotkanie zakończył z dorobkiem 36 punktów, 12 zbiórek i 9 asyst, a w pięciu meczach serii jego średnie wyniosły 26 punktów 11.2 asyst i 7.2 zbiórek.
Na pomeczowej konferencji do wypowiedzi Cubana odniósł się KD:
Nie słuchajcie go, to idiota.
~
Proszę bardzo, szanse na sprowadzenie do Duranta do Mavericks właśnie zmalały do zera. Jednak to nie wszystko… Westbrook na temat Charlie Villanuevy:
No tak, usłyszałem od niego sporo. Teraz może pojechać do domu i lepiej przygotować by w przyszłym sezonie znów przesiedzieć na ławce wszystkie 82 mecze.
~
Nowitzki (24 punkty, 8/16 z gry) na temat supergwiazd i swojej przynależności do tego grona:
Z naszej dwójki wybrałbym Westbrooka.
~
Nigdy się nie zmieniaj Dirk! Dobrego dnia.
[vsw id=”JHgzIDLxkCw” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
starcie spurs z thunder wyrasta na finał konferencji.
Na temat Villanuevy KD dodał: “On też jest idiotą” i “[w następnym sezonie] może go nawet nie być w lidze”. Rzeźnik
Za prawdę realia zmieniają się w NBA błyskawicznie. Clippersi z faworytów stali się drużyną walczącą o przetrwanie i muszę przyznać, że bardziej interesujacy wydaje mi się potencjalny pojedynek między warriors i blazers. Plumlee to będzie x-factor!
D-Wade – kocham gościa, jego t-shirt wisi u mnie dumnie w szafie … ale znowu się snuje po boisku na bronionej połowie … casus finałów ze SPURS mi się przypomina. Bez jego energii z Cavs nie mają czego szukać.
I na koniec jeszcze mój osobisty apel (a nóż czyta Gwiazdybasketu)
“D” kocham cię ale żryj parkiet!!!
No to teraz będzie ciekawie. Mimo niechęci do LAC ogromnie żałuję, że ich lider wypadł ale cóż, taki jest sport. Z drugiej strony wyobraźcie sobie jakby LeBron przedwcześnie skończył z kontuzją. Kursy na Cavs lecą na łeb na szyję 😀 Oczywiście ani jemu ani nikomu tego nie życzę. Niech wygra basket!
Dirk klasa sama w Sobie.
Błagam panowie nie narzekajcie na brak 90’s. A z drugiej strony na ten cały przedmeczowy trash talk i próby wkurzenia RW0.
Natomiast Clippers to Clippers. Nawet jak są pierwsi w LA to i tak są drudzy. Dziś wielu śmieje się w twarz kibicom Lakers, bo ich kibicowanie zaczęło się 2/3 lata temu, gdy Clippers mieili Najlepszy skład w całej historii tego klubu. Niestety życzę Paulowi odejścia. I nie wiem czy to on stanowi problem czy drużyny, w których gra. Zawsze czegoś brakuje by wyjść po za 2 rundę.
Kurde. Nie rozumiem. Heat mają mega problem z trójkami a całe mecze na ławce przesiaduje super materiał na 6th man of the year Gerald Green. Dajcie mu się nagrzać i niech sypie. Obrone rozciągnie
Cp3 pewnie flopował 😀
Wczoraj sie wkurzalem ze 2 runda bedzie nierowna jak Clippsy beda grali z Goldenami a ci beda bez Curriego, a dzis sie wkurzam ze jesli dojdzie wogole do takiej rywalizacji to mozliwe ze nie bedzie ani Curriego ani CP3. Ehhh
Kuriozalnym jest, jak Portland – uchodzący za najbardziej pechowy klub jeśli chodzi o kontuzje, trzyma się a rywale odpadają…Szkoda CP3, no ale co zrobić. Niech wraca do zdrowia.
Mark Cuban takimi wypowiedziami powoduje, że potem starając się o gwiazdy, daje maksymalne kontrakty co najwyżej solidnym graczom (Matthews) lub ściąga wypalonych all-starów, bo inni nie chcą u niego grać 😡 (I pewnie Howard do nich przyjdzie tego lata).
Przyznam się, że mimo iż przewidziałem wyniki dzisiejszej nocy, to i tak mnie zaskoczyli Hornets (pozytywnie oczywiście). I według mnie, bardziej na nagrodę 6th mana zasłużyli Lin albo Kanter, no ale to moje zdanie 😉
Niech Mj zacznie grać to wygrają mistrzostwo 😀
alez to nonsens :]
NBA to biznes. Jesli w Mavericks będą odpowiednie warunki do gry o mistrzostwo, to Kevin Durant podpisze z nimi kontrakt i będzie się ściskał z Markiem Cubanem na jego jachcie podczas wspólnego rejsu. To biznes. Wszyscy uczestnicy tego show rozumieją doskonale jego zasady : możemy sobie nawet dołożyć, medialne dać po twarzy, ale wszyscy mrugamy do siebie okiem, bo wiemy znakomicie,że w ten sposób robimy zamieszanie, które się świetnie sprzeda. Cuban do obrażalskich nie należy, bo jest człowiekiem inteligentnym. Głupiec do takiego majątku nie dochodzi. A obrażają się tylko kucharki i sprzątaczki.
jesli Kevin Durant nie zostanie skaperowany przez Mavs, to dlatego, że w wielu innych klubach dostanie te same pieniądze, ale w pakiecie z większymi możliwościami odniesienia sportowego sukcesu. Zresztą, w reklamie zarabia tak ogromne stawki, że w jego przypadku suma kontraktu klubowego, to właściwie tylko kweestia pewnych standardów. “skoro jestem jednym z najlepszych w lidze, to nie mogę zarabiać mniej niż inni z tej półki”. standard. Norma. Zasada.
Spurs-Thunder zapowiada się doskonale.
wg mnie, klucz do serii, to potencjał defensywny Thunder. Jesli jego na odpowiednim poziomie, by zapewnić im obniżenie skuteczności Spurs w set plays do jakichś 40-43 %, ochronić własną tablicę, przechwycić kilkanaście piłek i z tych akcji wyprowadzać piłkę zanim Spurs ustawią obronę – będą w stanie nawiązać walkę o zwycięstwo. Jesli nie, to Spurs będą egzekwowali swoje sety i w obronie pozycyjnej odbiorą thunder motorykę zmuszając do rzeźbienia w zagrywkach – wygrają w góra 6 meczach. Pace będzie kluczem.
Opatrzność czuwa nad mistrzaami. nawet jesli Curry nie zagra w pierwszych meczach semis, to Clippers bez Chrisa Paula niewiele skorzystają na tym osłabieniu rywala. Portland może nieco więćej, ale oni z kolei są po prostu znacznie słabsi i versus Blazers Curry może w ogole nie grać, a Warriors zrobią ich bez większego trudu. Szkoda, że tak to się potoczyło, bo z oboma zawodnikami na chodzie, ta seria zapowiadała się wyśmienicie.
wygrane Hornets chyba trochę ochłodzą tych, którzy w heat widzieli mistrzów konferencji :] To były za wysokie oczekiwania, panowie. choć z kolei East Finals, to powinna być rzecz w zasięgu Miami. Przy tej pulpie jaką jest stawka tłocząca się daleko za dominującymi pod każdym względem Cavaliers – prawie każdy z tych zespołów może szukać swojej szansy na potyczkę z nimi w ECF.
cavs w East wyglądają jak Lance Armstrong w swoich najlepszych czasach odjeżdzający peletonowi Touru na stromym podjeździe.
tak, wiem, że Lance brał. Ale, wg mnie, wszyscy inni też brali, więc po prostu był od nich o lata świetlne lepszy i szybszy :] oni oszukiwali, on oszukiwał, więc w sumie rywalizacja była zgodna z zasadami FAIR PLAY. wygrał lepszy.
Jak informacje o kontuzji CP3 się potwierdzą, to GSW znowu maja autostradę do finału.
I Tak Chris Paul nic nie znaczy wiec kogo to obchodzi
Bardzo mi żal CP3, to jest jeden z tych zawodników ligi, którym rzeczywiście mega zależy na mistrzostwie. Jego zeszłoroczna walka ze spurs chyba na zawsze mi zostanie w pamięci.
Ja się dziwię, że jakiś ligowy no name próbuje trash talk na gwiazdach. No bez żartów..trash talk to też pewnego rodzaju orzywikej-jesli nie umiesz go poprzeć dobra gra, to weź się gościu nie odzywaj.
No, no myślę, że Charlotte nam może sprawić niespodziankę. W ogóle ciekawie wygląda sytuacja w East, wszystkie zespoły poza oczywiście cavs mają bilans 2-2. Jakby tak każdy pojedynek doszedł do game seven.. 🙂
Kevin Durant, niestety, w tych playoffs nie jest w formie mentalnej. wdaje się w jakieś boiskowe przepychanki, pozwala żeby go wykluczano z gry, teraz zabawia się w nazywanie ludzi “idiotami”… słabo to wygląda. nie przypominam sobie, żeby Michael Jordan czy Kobe Bryant w drodze po mistrzowski tytuł robili takie rzeczy. oni skupiali się na koszykówce, na celu jaki mają do osiągnięcia. Nie musieli sobie podbijać bębenka wyzwiskami w kierunku przeciwników. nie przypominam sobie równiez, zeby stracili kiedykolwiek głowę na parkiecie i wyrzucono ich z gry podczas meczu playoffs.
niestety, zaachowania Kevina Duranta zalatują nieco histerią, a ludzie tego typu rzadko osiągają prawdziwy sukces. podobnie zachowuje się zresztą jego amigo, Russell Westbrook. nie pamiętam, żeby mistrzowie odprawiali tańce przed meczem, a potem pojedynkowali się na słowa z rywalami, którzy te zachowania nazwali po imieniu.
szkoda, talent obu graczy Thunder jest niezmierzony i niesamowity, ale behawior dowodzi, że głowy obu nie są jeszcze gotowe, by zrozumieć jak i dlaczego wygrtywa się mistrzostwo w tej lidze.
podwórkiem pachnie w Oklahomie.
Czy wiemy jakie plany ma Dirk? dla mnie to niesamowite, wszyscy wiedzą jak gra, opcja slow-motion włączona przez cały sezon a gość ładuje ponad 20 oczek w serii przeciwko fizolom z OKC…oby grał tak długo jak może szkolić wszystkie trójkoczwórki w Lidze, które obwieszają się złotem! CP3 odpada z gry i tak oto nie ma clippersow. Portland może pokonać się samo, jak comboguardy zaczną odpalać w żelazo, ale sądzę, że jednak nie zabraknie im zimnej krwi co? LAC bez cp3 to tak jak…no nie wiem,chyba nikt w lidze nie ma takiego wpływu na wynik druzyny jak Paul. potrzebują szalonego Crawforda i Riversa. Hornets mnie pozytywnie zaskoczyli, bo choć nadal uważam, że seria skończy się dla Miami to ekstra ze mamy 2:2!:) liczę, że to będzie best-of-7! hassan w obronie..hmm…dawno nie widziałem tak olewającego defense gracza naprawdę…rozumiem, ze nie pracuje na nogach, bo licze na czapkę, ale żeby nawet nie skakać jak Lin konczy layup?! za dużo u niego zależy od nastroju chyba..;/ go Indiana!! Co myślicie nt enesa kantera w LAL?:) tak sobie wczoraj wymyslilem:)
Koniec sezonu? Co się dzieje z tymi dzieciakami. Kiedyś Isiah Thomas grał cały mecz ze skręconą kostką (skakał na jednej nodze, jest film z meczu na YT) i z tego co pamiętam rzucił kilkanaście punktów.
CP nie potrafi kozłować lewą ręką?
Co można powiedzieć? Niech żyją Play Offs! 😉 Zdrowia CP3, Zdrowia Stefek!
Będzie niesamowicie ciekawie.
@juras – oglądając NBA można się nauczyć że “nie ma darmowych lunchów”. Jak pokazują w tym roku Portland, Boston czy Indiana – nie można nikogo skazywać na pożarcie i nie ma żelaznych kandydatów.
Co do OKC vs. SAS – wszyscy wiemy “z czym się je” Spurs – OKC musi się wznieść ponad grę 2 liderów, bo jeśli nie zagrają jako skonsolidowana drużyna, do Spursi ich rozjadą i czeka ich powtórka za ostatnich kilku lat. Jeśli dorośli do poziomu swoich aspiracji i oczekiwań związanych z poziomem talentu i możliwościami – to jak mawia klasyk “sky is the limit”.
A co powiecie na scenariusz że Blazers skończą Clippers w 6 meczach, a później walka z GSW i zanim wróci Curry, to 3-1 dla Portland? Wiem, że to marzenie ściętej głowy, ale chciałbym zobaczyć coś takiego 😀
mimo wszystko LAC tracą dużo więcej bez CP3 niż GSW bez Curryego.. NA 1 w gsw wyjdzie livingston i tyłem to kosza ożre każdego po kolei…genialny zadaniowiec tak samo jak Iggy! Sądzę, ze Portland się postawi gsw jeśli ewentualnie wejda do semi finals. Jeszcze brakuje, żeby wypadl Russell, kawhi i LBJ…;/
Jeśli CP3 nie zagra w serii z GSW to Curry wróci dopiero na SAS
Dirk dla mnie jest megagwiazdą. Motoryczność prawie zerowa, ale technika wybitna. 38 lat na karku i jeszcze nie kończy kariery, a do tego ciągle jest główną opcją w ataku i crunch playerem. Elegancko się z wszystkimi graczami OKC pożegnał, po prostu klasa zawodnik.
Szkoda CP3. To jest jedyny zawodnik, którego lubię w tej drużynie. Nie wiem jaki ma kontrakt z LAC, ale Chris – spiep#!aj stamtąd póki możesz.
Może i Cuban jest idiotą, ale najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to, że akurat w przypadku tej wypowiedzi miał 100% racji… 😉
Nie ma w NBA 2 tak eleganckich gości jak Nowitzki i Duncan, klasa sama w sobie na parkiecie i poza nim.
@idoru, oczywiście nie ma nic za darmo, ale nie ma wątpliwości że LAC bez CP3 to nie ta drużyna, i zwyczajnie GSW mniej zmęczeni dojadą do finału, a SAS i OKC wzajemnie wymęczą. Liczyłem na bardziej wyrównane półfinały na zachodzie.
KD do Bostonu !! Stevens zmajstruje wtedy taki team ze mucha nie siedzi
@juras – rozumiem Twoje obawy, ale pomimo tego mam nadzieję, że pomimo wszystko łatwo nie będzie. Przykład zeszłorocznych finałów – gdzie nie grała 2 All Starów – twardo stawiali się zdrowym Warriors. Dziś mamy podobnych przypadków kilka – skazani na pożarcie – sami kąsają.
Będzie więc ciekawie, choć inaczej niż się spodziewaliśmy.
Tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć, po prostu Clippers to Clippers.
Ja jednak nie mogę patrzeć na te “wolne”. Ludzie święcie, zastanawiają sie nad zapobieganiem “hack-a”, a tu trzeba niektórych zmobilizować do poćwiczenia rzutów. Tu liga traci wizerunkowo. Zapadłbym się pod ziemię, gdybym miał ponad dwa metry, muskulaturę Herkulesa, trzepał miliony i w najlepszej lidze koszykówki nie umiał rzucać. To jest dopiero żenada.
Odnośnie akapitu LAC – POR: Wiedzieliśmy już wcześniej, że sport bywa nieprzewidywalny, czy że Clippers się posypią?
Portland ma coraz większe szanse podpisać kogoś dobrego i bić się o najwyzsze w kolejnym sezonie. A mieli być gdzieś u dołu tabeli. Go PTB !
Wszystko fajnie tylko dlaczego OKC biegają w tych piżamach 🙁
wielmozny pan P
Ale Durant bardzo dobrze wie, że nie ma żadnych szans na Miśka z Westbrookiem 🙂 Ale też mi się wydaje, że jako przyszły FA powinien pokazać się z jak najlepszej strony.
juras
Cleveland w zeszłym roku jakąś trudniejszą drogę miało do finału ? Albo w tym roku ? Detroit sprawiało problemy ale poszło 4:0. Atlanta albo Boston również nie będzie wyzwaniem.
Ale spoko… Lepiej narzekać na GSW bo to w modzie 🙂
Aminu weteran?Gość ma 25 lat 😀
@Gierwi – Hassan tak gra, bo ma naciągnięte udo. Pozdro
Sorry Chris wykrakałem :v
weteran Al-Farouq Aminu, autor 30 punktów, 10 zbiórek i 6/10 zza łuku
26lat to wg AUTORA JUŻ WETERAN LIGI???
To jak nazwiemy Dirka???;-)