fbpx

Clint Capela: Houston mamy centra!

26

#U-16 i Francja

W wieku 14 lat grał już w reprezentacji Szwajcarii do lat szesnastu. Angaż dostał w zasadzie po warunkach, bo o koszykówce wiedział niewiele. Koledzy z akademika pokazywali mu filmiki z Dwightem Howardem w Orlando, żeby zakumał mniej więcej co ma robić center. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że wkrótce obaj gracze spotkają się w jednej drużynie…

W 2009 uwagę na chłopaka zwrócili włodarze francuskiego pierwszoligowca, Elan Chalon. Pod ich skrzydłami zdobył honory najlepszego młodzika i MIP, po tym jak zadebiutował w pierwszym składzie w rozgrywkach 2012-2013. Wtedy chłopak śmierdział już NBA na kilometr. Tamtego lata wziął udział w Nike Hoop Summit, występując w drużynie Reszty Świata z Emmanuelem Muddiay, Nikola Jokiciem, Karlem Anthony-Townsem i Jamalem Murrayem. Jako typowy wówczas center spod znaku pick-n-roll, nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania się w spotkaniu. Zagrał 14 minut, zdobył 5 pkt, 3 zbiórki, 4 faule i blok.

To być może najlepszy atleta, jakiego mieliśmy tutaj, ale musi poprawić rzut. Brak tego aspektu ograniczył tu drastycznie jego możliwości [Roy Rana, trener]

#Droga do USA

W kwietniu 2014 Capela ogłosił, że przystąpi do draftu NBA. Typowano, że pójdzie około miejsca 18, chociaż zarzucano mu braki w podstawach rzemiosła i znajomości zagrywek.

Wygląda jakby był zagubiony na boisku i nie do końca rozumiał co się wokół niego dzieje [Rick Pietro, NBA draft]

Na swoje nazwisko czekał przygryzając wargi aż do miejsca #25. To właśnie wtedy komisarz Silver otworzył jego kopertę. With the 25th pick…

Podczas debiutanckiego sezonu, grając za plecami Dwighta Howarda, zdobywał srednio 3 punkty i tyleż samo zbiórek na mecz. W pierwszej drużynie Rakiet rozegrał jedynie 12 spotkań, dużo więcej czasu spędzając w Rio Grande Valley Vipers z G-League. Tam notował o wiele okazalsze 16/10. Choć grał w NBA, żył w zasadzie po studencku, większość kasy posyłając matce do Szwajcarii, ponieważ kobiecina miała długi wobec państwa (to kolejna typowa dla emigranckich pereł klisza, Giannis swego czasu został podwieziony na mecz przez kibica, bo nie miał nawet na bilet, po wysłaniu przelewu do Grecji). Odejście Howarda otworzyło mu szereg nowych możliwości w drużynie coacha D’Antoniego. Otoczony strzelcami Capela może błyszczeć w pomalowanym, a przyjście do zespołu Chrisa Paula tylko spotęgowało ten efekt…

Będę zdziwiony, jeśli w ciągu 3-4 lat Clint Capela nie będzie czołowym centrem tej ligi. – Mike D’Antoni

Cztery lata to dosyć bezpieczna prognoza, wziąwszy pod uwagę obecną formę zawodnika. Jak widzicie go w obecnej ligowej hierarchii? To gracz, na którego sukces w dużej mierze składa się dopasowanie do zespołu, trochę jak DeAndre w LAC czy Amar’e w PHO. Czy sufit ma równie wysoko jak ci wspomnieni All-Stars?

[BLC]

1 2

26 comments

  1. Array ( )
    Naczelnik hejterów 24 listopada, 2017 at 17:53
    Odpowiedz

    Teraz artykuł o Greenie z Cavs. Bo on takie trochę rozczarowanie, a w Cavs jak na razie jakoś sobie radzi. Powiedziałbym, że przyzwoicie.

    (22)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Naczelnik hejterów, właśnie o to chodzi w Greenie, papiery ma na granie na wysokim poziomie, bardzo uniwersalny ale w niczym nie zrobił ogromnego progresu więc jego kariera przebiega pod znakiem “jakoś sobie radzi”.

      (1)
    • Array ( )

      Green póki co najlepszy transfer Cavs. Atletyczny, wszechstronny, równy. Na Warriors się przyda.

      (6)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak trochę z innej beczki… Panowie jak ja się cieszę, że tworzycie ten portal?
    Naprawdę bez wazeliny,prcuje dość dużo bo po ok 13-14h dziennie a po śmierci ojca wiele rzeczy spadło na głowę i nie zawszę mogę pozwolić sobie zarwać noc dla NBA ale często właśnie dzięki Wam mam tę radość na facjacie,gdy czytam opisy meczy czy różnego typu ciekawostki. Mało tego daje mi to też chwilę oddechu i odskoczni.
    Wiem że wiele poświęcacie byśmy my zwykli szarzy ludzie mieli chwilę radości czytając o naszej waszej pasji.
    Wielkie dzięki i tak trzymajcie ?
    PEACE

    (73)
    • Array ( )

      dzięki za te słowa, po tego typu komentach człowiek widzi, że to ma sens, siedzieć teraz, w tym momencie nad kolejnym artykułem, też po tygodniu w robocie przecież. Ty też się trzymaj!

      (39)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Rasowy playmaker potrafi rozwinąć skrzydła dla centra przy p & r. Nasz Marcin tez błyszczał w phx.
    Ciekawy artykuł pozwalający zapoznać się z graczami którzy nie znajdują się na pierwszych stronach gazet.

    (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Chris Paul też ma wyższy wskaźnik PER (29.8), chyba, że nie bierzecie go pod uwagę ze względu na małą ilość rozegranych do tej pory meczy.

    (6)
    • Array ( )

      W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś, o ile dobrze pamietam to 67% (55/82) tyle musi rozegrać zawodnik, żeby jego staty liczyły się topkach per game. Jako że Chris rozegrał do tej pory jedynie 22% spotkań zespołu, stwierdziłem, że będzie zwyczajnie niesprawiedliwe wepchnąć go tu przed Clinta. Ale brawa za czujność.

      (10)
  5. Array ( )
    Naczelnik hejterów 24 listopada, 2017 at 19:06
    Odpowiedz

    @lec hia władcy północy nie wiem co to ma wspólnego z koszykówką, ale admini nie mają ochoty cenzurować wpisów, bo ty tak chcesz. #autopsja

    (-2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Kolego co ty wygadujesz? Po co Ci Play-Offy już teraz? Dopiero co mineły 4 miesiące męki w oczekiwaniu na start nowego sezonu, który trwa… ile? 6 tygodni? Daj spokój stary, mieliśmy jeden z najlepszych off-season’ów w historii, jeśli nie najlepszy. Drużyny nie są zgranie, PO teraz to byłaby jakaś zbrodnia. Ja chcę widzieć w pełni zgrane OKC, Pelikany i Spurs w pełnym składzie, nowy Boston, Detroit po roszadach, Miami, którym PO umknęły w tamtym roku tylko dlatego że słabo wystartowali. Gdyby PO zaczeły się dzisiaj to co byś tam oglądał? Prawdopodobnie znowu Cavs-GSW, tego byś chciał? Bo ja nie, liczę na inny finał w tym roku, a najlepiej taki bez żadnej z tych dwóch drużyn. A już na pewno nie chcę PO teraz żeby znowu 4 miechy czekać na nowy sezon. Daj nam się nacieszyć koszykówką 😉

      BLC propsy za te magiczne pióro chłopie.

      (29)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Propozycja artu szanowna redakcjo. Gracze ktorzy w swoim rookie sezonie zagrali slabo, ale z biegiem nastepnych lat stali sir czolowymi zawodnikami. Pozdro

    (25)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Tego co pamiętam już za czasów konia w Houston capella często sprawiał lepsze wrażenie niż sam Howard. Pytałem się sam siebie po co im ten Howard, widocznie klub także:-)

    (4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    “Capela, trafiwszy 102/151 rzutów we własnej drużynie ustępuje pod tym względem jedynie Jamesowi Hardenow”, czyli, ze co? że Gordon niby ma mniej trafień?

    (-2)
    • Array ( )

      zanim napisałem sprawdziłem dokładnie liczbę trafień z gry i… Capela ma ich dokładnie tyle samo co Gordon, dlatego napisałem, że ustępuje jedynie Brodatemu.
      Capela 102/151=67.5% (do tego 0/1 trójek i 30/49 osobistych, łącznie 234 pkt)
      Gordon 102/252=40.5% (56/169 trójek, 75/87 osobistych, w sumie 335 pkt)

      (7)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Zero techniki……brak rzutu, i ogólnie techniki dla centra ,a jest czołowym wysokim w lidze…….dostanę sto minusów ale na mnie wrażenia nie robi….ARTYKUŁ BARDZO FAJNY , GRACZ ŚREDNI, BARDZO…

    (2)
    • Array ( )

      Ziom, uwierz ze chlopak ma naprawde talent i ciagle sie rozwija. Pamietam go doskonale jak byl Rookiem, teraz to niebo a ziemia, pracuje z Hakeemem i to procentuje

      (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu