fbpx

Co i ile wnosi aktualnie do zespołu Kobe Bryant?

25

Dwa mecze za nami. Tym razem nie było źle, zważywszy na ograniczenia fizyczne 20 punktów oraz 6/11 z gry budzą szacunek, jednak indywidualne wyniki Kobe zdają się nie mieć znaczenia dla zespołu. Lakers ulegli u siebie Phoenix Suns 108-114. Ruch piłki osłabł, obrona wygląda tak samo paskudnie. LAL pozwolili rywalom zdobyć 56 punktów z pola trzech sekund oraz trafili 5/19 rzutów za trzy.

Pau Gasol i Jordan Hill zagrali niewiele, coach postawił na obniżenie składu, ale jedyny efekt, jaki przyniosły jego starania to porażka na tablicach. Czy to wina Kobe? Nie.

[vsw id=”1BfwhamcOKo” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Pytanie brzmi: co i ile wnosi do drużyny pozbawiony dotychczasowej dynamiki Kobe Bryant? 

Opinie na temat Kobe, jak zwykle są podzielone. Część z Was (obrazoburcy!)  uważa, że lepiej dla wyników Lakers byłoby gdyby odwiesił buty na kołek. Inni nieugięcie wierzą w powrót Bryanta do mistrzowskiej formy oraz przywrócenie świetności zespołowi.

Cóż, noga wyraźnie niedomaga. Skręca się i załamuje w momencie energicznej próby odepchnięcia. Póki co zapomnijcie więc o Kobe w post-up.

Pogorszenie czasu reakcji oznacza większą liczbę strat. Braki kondycyjne wprowadzają chaos w jego poczynania na boisku. Tu nie dostawi stopy, tam poda przez ręce. Brak mu też tej przewagi szybkości na pick and rollu wobec wysokiego obrońcy.

Chemia w zespole: względy polityczne nakazują D’Antoniemu słać go w bój niezależnie od wyników. Może grać na 10% skuteczności, kibice i tak chcą go widzieć na parkiecie. Co gorsza, po dwóch meczach widać wyraźnie, że reszta chłopaków ma trudności aby zgrać się z nim na powrót. Dla niektórych (Xavier Henry, Wesley Johnson, Nick Young) to pierwsze doświadczenia z Bryantem jako kolegą z drużyny.

A zalety?

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    No będzie tylko lepiej, kto po ciężkiej kontuzji od razu wymiatał? Oby tylko bez urazów, kobe się rozkręci, zespół się zgra i dalej będą średniakiem, bo takim mają być w tym sezonie, a w następnym “niby” walka o agentów i walka o mistrzostwo 🙂

    (13)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    aby przetrwać ten sezon. Będzie ciężko ale znając Kobasa to wiem że nawet sam pociągnie Lakersów do PO. Mam nadzieje że wróci do swojej dyspozycji sprzed kontuzji a przyszły sezon będzie dobry, trzeba trzymać kciuki i oglądać

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Faktem jest, że z KB24 Lakers będą mieli gorszy bilans chodzby dlatego, że z 4 zawodników gra na tych samych pozycjach co KB24 i to takich co ciagneli wynik

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    zaalety? proszę was, jedyną zaletą jest to, że hajs się zgadza i dobrze o tym wiemy.

    Bilans Lakers z Bryantem ? 0-2

    (-8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    dokładnie to co wyżej kolega napisał, za dużo maja zawodników na tej pozycji zaduszą się a na dodatek każdy z nich lubi sam sobie stworzyć okazje przez co reszta kolegów stoi jak kolki

    (10)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe kontuzjowany hejty, Kobe wraca hejty.
    Ciekawy jestem czy Ty MVP i Ty pepe, po takiej kontuzji potrafilibyście grać tak jak on…mieć w sobie tyle samozaparcia co on żeby zacząć grać znowu na najwyższym poziomie.
    Co do 0-2, będzie lepiej zaczną się z nim zgrywać, Kobe zobaczy kto jak gra z nim i będzie ok.

    (5)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @answe91… Kolego… mam nadzieje , że Kobe wróci do dawniejszej dyspozycji… i że będzie grał o wiele lepiej niż w tym momencie….. Wiadomą sprawą jest to , że jest po kontuzji , lecz uważam że wrócił o wiele za wcześnie…… brak u Niego jakiegokolwiek zgrania z zespołem…. akcje są nudne i powolne….a w dodatku przegrywają mecze z rywalami , z którymi mogliby wygrać…………. Ja chce oglądać szybkich………… grających zespołowo……….., walczących o każdą piłkę LAKERS…… A nie Gwiazdę , która trzyma ciągle piłkę…… Pozdrawiam…..

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @answe91 to nie chodzi o hejt na KB24, nikt nie twierdzi, że KB 24 sie nie przysłuzy drużynie chodzi o to, że zakupili połowe składu o wzroście 195-203, a na pewno z pozycji 2-3 przeciez to bez sensu. Jeżeli mamy juz jakiegoś ofensywnego grajka to stwórzmy mu okazje by go wykorzystać np sciagniejmy zawodników którzy zbieraja ofensywne zbiórki graja w obronie + jednego do s5 ofensywnego z zupełnie innej pozycji niż KB24+ jakiegoś asa z ławki, a reszta to role players z akcentem na defensywe. Dobry skład to taki który ma w skłądzie również zawodnika powyżej 7 stóp i takiego kieszonkowego poniezej 183, na wypadek gdyby trzeba było przeciwko takiemu bronić. W przypadku wykorzystania KB24 to miec w drużynie połowe składu z jego pozycji jest dla mnie nie zrozumiałe na pewno dla trenera, który gra bardziej defensywnie. Może dla ofensywnego jakim jest MDA to tak bo z takim skłądem moga grać szybko, ale ciekaw jestem jak to wyjdzie z KB24, który zanim odzyska forme minie z 2-3 miesiace

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W tym meczu w ataku zagrali wystarczająco, w obronie cienizna. Kobe zagrał dobrze jak na drugi mecz po takiej kontuzji, ale co tu dużo mówić, jeśli Lakers mają walczyć o przyzwoite miejsce w ósemce , to Kobe będzie musiał grać lepiej. Zgrają się, o atak się nie martwie, żeby tylko w obronie szkolnych błędów nie popełniali.

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    biedny Kobjaszek, wszyscy wieszają na nim psy. Instynkt zabójcy pamiętacie?! Ludzie to powazna kontuzja w tym wieku (nie ma tu co porównywac). wiem jedno najwięcej hejtów leci z gimbazy oni po prostu nie wiedzą jak Kobe zaczynał ile progresu fizycznego i psychicznego osiągnał. Wierze w to że jeszcze zaskoczy niejednego

    (3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    No niestety, na miejscu Kobe opóźniłbym powrót gdzieś o miesiąc, a w tym czasie zastosował intesywny trening na poprawę dynamiki i szybkości. Jak na razie widać w tym spore braki. Wtedy powrót miałby większy sens, a tak będzie się z tym problemem bujać w rytmie rs do końca sezonu.

    (1)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Xavier grał świetnie do tej pory, teraz musi siedzieć na ławie, bo Bryant przecież nie może nie wejść w 1 piątce. Co za nonsens tam się wyprawia.

    (-4)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @sikwitit miszczu, jakbyś nie wiedział to Henry nie był zawodnikiem pierwszej piątki. A w ostatnich dwóch meczach mimo powrotu Kobego jego ilość minut wcale nie zmalała.

    (4)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak bys nie wiedzial mistrzu, to w pierwszym meczu Bryanta, Xavier jest odsyłany na ławę, pomimo dobrego meczu, po to żeby dziadek pokazał sie na parkiecie i żeby LA wtopiło, żenada. Ale trzepcie sie przy jego plakacie fanboje

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobrze, że wrócił. Zawsze może zostaw w domu na kilka wyjazdowych aby się zregenerować. Czy bedą z nim lepsi? Te kilkanaście meczy bez niego dało do myślenia co? Co trudniejsze dla Kobyego kibice będą go oceniali przez pryzmat ile daje dla zespołu ( w sensie wygranych a nie wyników indywidualnych) zarabiając tyle, że rozwój ekipy i sukcesy w PO raczej po znakiem zapytania. Oby nie zaczął się eksodus sfrustrowanych graczy do innych ekip. Myślę że koby w większym stopniu będzie chiał wejść do Hall of Fame z konkretnymi statami i rekordami indywidualnymi aniżeli tytułami…

    (0)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @sikwitit
    sikwitit – dobrze gada, ja o tym mówię od dłuższego czasu, Kobe zepsuje “młodych” Lakers, nie po raz pierwszy, zaraz będzie ich ustawiał i wmawiał co niektórym że są bee i mee

    tak się może walczy o pieniążki i o prym ale na pewno nie o dobro zespołu, podkładanie świń, zaraz będzie konflikt, ktoś będzie chciał odejść, ktoś się będzie dusił, skąd my to znamy? 🙂

    (-2)
  17. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    “Czy to wina Kobe? Nie” – tak tak to wina Kobe… Kobe w skladzie, pilka nie chodzi po obwodzie, obrona nie gra… zobaczycie ze Lakers z Kobe beda mieli gorszy bilans niz z Kobe… ale dla niego liczy sie juz tylko zdobycie jak najwiekszej ilosci pkt aby przescignac Jordana, oraz oczywiscie kasa, a to, ze przez to nie ma miejsca w capie na dobrych graczy to juz niewazne…

    (-1)

Skomentuj fristajlo Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu