Dikembe Mutombo – nie napisano o jego nieporadności w ataku. Tak właśnie wprowadza się opinię publiczną w błąd!

Na tamte czasy młody Webber faktycznie był bestią. Mi zawsze imponował podaniami.
Szkoda, że jako takiego fade-awaya nigdy nie wyrobił.

Penny był nie tylko chudy, ale niedojrzały. Rzutem nie grzeszył.
Jako długoletni fan tego zawodnika coś mi podpowiada, że brakowało mu też nieco pilności i etyki pracy.

Młody Grant Hill miał przede wszystkim ogromną łatwość wjazdu pod kosz.
Pierwsze zawodowe punkty zdobył z alleya.

Prawdziwie dobre czasy dla Steve’a zaczęły kiedy w lidze wprowadzono zakaz hand-checkingu.
Zawsze był jednak twardy i skuteczny.

czytaj dalej >>