fbpx

Ćwiczenia na wyskok NBA, jak wyżej skakać

132

O co Wam chodzi z tym skakaniem? Koszykówkę wymyślono nie po to, żeby robić wsady, ale celować do kosza z odległości. Pastor James Naismith początkowo kładł drewniany kosz na ziemi. Dopiero później zawiesił go na słupie, żeby było trudniej trafić. Narysował nawet linię z której się rzucało. Oczywiście dopóki dzieciak sąsiada nie zaczął oszukiwać. Brał rozbieg i wyskakując zza linii wciskał świński pęcherz do obręczy. Resztę znacie…

Kiedy byłem małolatem, marzyłem o tym, by robić wsady jak Shawn Kemp albo Dominique Wilkins. Jadłem więc szynkę, żeby urosnąć i codziennie sprawdzałem ile centymetrów brakuje aby skacząc, dotknąć ręką sufitu. Aż pewnego dnia – stało się! Swój pierwszy wsad zaliczyłem kiedy na boisku szkolnym puścił spaw w tylnej konstrukcji kosza. Była sobota, więc zanim konserwatorzy naprawili kosz, przez dwa dni tablica bujała się jakieś 50 cm za nisko. To że wtedy żaden z nas nie zginął zakrawa na cud.

Po tamtym weekendzie moje marzenia o wsadach rozgorzały z nową mocą. Po raz pierwszy z programem na wyskok zetknąłem się jakieś 19 lat temu, kiedy ktoś przyniósł na boisko tajemniczą rozpiskę z ćwiczeniami. Nie wiem skąd ją wyszarpał, ale nie różniło się to niczym od tego, co dziś znamy pod nazwą Super Dunk.

Cel nadrzędny: nie zrób sobie krzywdy

Pamiętacie ćwierć-skoki? Różne były techniki, ja skakałem na maksa w górę przy każdym. To była masakra, pal licho ból w udach i kolanach, ale jaką trzeba było mieć kondycję, żeby dojść chociaż do połowy programu! Reszta ćwiczeń przy tym to łatwizna, każdy potrafi wstępować na palce przez godzinę. Znacie w ogóle kogoś, kto zrobił pełne 12 tygodni ćwierć-skoków?

Parę lat później, kiedy w Polsce wybuchła moda na siłownię i każdy cisnął na ławeczce w piwnicy – koledzy przekonywali, że najlepszym ćwiczeniem na wyskok są półprzysiady ze sztangą. No nie wiem. Kiedy w liceum zapisałem się na siłownię, jako 16-letni chłopak, od codziennego grania w kosza miałem bardziej umięśnione łydki niż instruktorzy po AWFie. Poza tym, od zawsze mnie zastanawiało dlaczego czarnoskórzy sportowcy mając takie chude nogi – tak wysoko skaczą? Spójrzcie na to zdjęcie. Przecież łydki Kobe są prawie pozbawione mięśni!

kob

Doszedłem wtedy do wniosku, że siłownia jest spoko, ale nie kiedy chcesz wyżej skakać… Jeden z kumpli lekkoatletów doradził mi biegi po schodach. Fakt, koleś z czwartego piętra miał jumpa! Skakałem więc po klatce schodowej, dopóki wzrok zirytowanych sąsiadów mnie nie zniechęcił. Próbowałem też regularnie doskakiwać do jakiegoś wysokiego punktu. Ale ile wyskoków zrobisz na sucho do obręczy zanim ci się znudzi?

Skakanka? Widziałeś w latach dziewięćdziesiątych chłopaka ze skakanką? Skoki przez przeszkody? W tamtym czasie, przez dwa tygodnie byłem chyba pierwszym parkour’owcem w Polsce. Przyznaję, nigdy nie wypróbowałem tego sprzętu: “Jumpsoles” były cenowo poza zasięgiem, a o różnego rodzaju trampolinach ogrodowych nie śniło się nawet filozofom. 

jss

W tym artykule postaram się dać odpowiedź na dwa zasadnicze pytania: czy można w ogóle wytrenować wyskok, a jeśli tak to w jaki sposób wyżej skakać!

4 ELEMENTY WYSKOKU

Na początek trochę teorii. Aby zmaksymalizować swoje możliwości wyskoku powinieneś skupić się na czterech elementach:

1/4 MOBILNOŚĆ

Czytaj: ruchomość stawów, zakres ruchu, w jakim mogą poruszać się twoje: achillesy, biodra, barki… ćwiczenia mobilności polegają na rozciąganiu mięśni i ścięgien oraz stopniowym zwiększaniu ich elastyczności i zakresu ruchu. Sam sprawdź jak to wygląda u ciebie:

1/Połóż się płasko na plecach. Następnie unieś jak najwyżej jedną (w pełni wyprostowaną) nogę. Potrafisz unieść ją pionowo do góry podczas gdy druga leży na ziemi? Na pewno? Czy zakres ruchu jest taki sam w lewej jak i prawej nodze?

2/Powieś sznurek na wysokości Twojej rzepki kolanowej. Następnie stań kolanami tuż przy sznurku i spróbuj przejść jedną nogą na drugą stronę (druga stoi płasko na ziemi/ bez wznoszenia się na palce). Potrafisz? Lewa przechodzi tak samo bez problemu jak prawa czy może musisz podkurczać palce i odchylać stopę w bok?

3/Czy dasz radę spleść ręce za plecami? Jedna nad głową, druga z tyłu?

4/Czy dasz radę zrobić pełny przysiad? Nogi płasko na ziemi, plecy proste, tyłek przy ziemi?

5/ Czy dasz radę stojąc na jednej nodze, dotknąć drugą  nogą pośladka? No właśnie.

Myślałeś, że od noszenia 2-kilogramowych ciężarków wyskok sam się poprawi? Nic z tego. Aby faktycznie osiągnąć maksa swoich możliwości “wyskokowych” powinieneś (musisz!) wykonywać ćwiczenia zwiększające zakres ruchu twoich członków. Tak, są na to ćwiczenia, a każda odpowiednio ambitna i konsekwentna osoba jest w stanie w końcu wykonać prawidłowy przysiad. Innymi słowy, mobilność/ poziom rozciągnięcia pomoże ci zmaksymalizować moc, jaką może wygenerować twoje ciało, w tym przypadku mówimy o eksplozji w górę.

2/4 STABILNOŚĆ

Jednym z najważniejszych elementów odpowiadających za siłę naszego wyskoku są biodra. Podczas gdy większość programów treningowych skupia się na poprawie stabilności stawu kolanowego, to biodra decydują o kącie nachylenia naszego ciała, poruszają się nie tylko wprzód i w tył, ale na wszystkie strony. Elastyczne biodra pomogą ci nie tylko w koszykówce, są podstawą sztuk walki, gimnastyki i wszystkich innych sportów wymagających od sportowca dynamiki ruchowej.

Aby być stabilni musimy mieć silne tzw. “core-muscles” czyli mięśnie kontrolujące oś naszego tułowia, którą pozwolę sobie nazwać linią idącą wzdłuż środka naszego tułowia. Są to: mięśnie brzucha, grzbietu, klatki piersiowej, obręczy barkowej i inne. Stąd powszechna opinia, że skoczek musi mieć przede wszystkim silny brzuch.

3/4 SIŁA

Ćwiczenia zwiększające fizyczne możliwości mięśni czworogłowych uda, ścięgna udowego oraz tyłka. Trening zorientowany jest na aktywowanie wszystkich grup mięśniowych odpowiedzialnych za siłę odbicia, a w efekcie wysokość lotu. Większość z nas grających na co dzień w koszykówkę ma dobrze wyrobione mięśnie czworogłowe, jednak słaby tył nóg oraz mięśnie tyłka. U niektórych występuje nawet tzw. “bezdupie”.

Oznacza to, że przy odbiciu napinają uda (i ryzykują ich nadwyrężenie) podczas gdy tył pozostaje leniwy i rozluźnione. Spójrzcie na zawodowych sprinterów. Każdy ma tyłek na armata. Chodzi o to, by używać wszystkich partii mięśniowych równomiernie, tym samym maksymalizując naszego “jumpa”.

4/4 DYNAMIKA

Trening tego typu powinien być wykonywany dopiero po 2-3 miesiącach ćwiczeń mobilności, stabilności i siły. Tym razem będziemy robić ćwiczenia, których szybkość będzie imitować ruch, jaki wykonujemy podczas gry w basket. Oto ćwiczenia, które spotkacie w większości dostępnych “programów na skoka”.

Ćwiczenia poprawiające mobilność

Mięśnie powinny być rozgrzane, rozluźnione i elastyczne. Wyobraź sobie, że twoje ciało to cięciwa łuku. Im bardziej potrafisz ją naciągnąć, tym większa siła wyrzutu strzały.

Większość pokazanych ćwiczeń można i warto robić w trakcie przedmeczowej rozgrzewki.

Rolka, czyli rozluźnianie mięśni 

Podstawową rzeczą, powiedziałbym niezbędną – jest rozluźnianie zesztywniałych, pospinanych po wysiłki mięśni poprzez ich masaż za pomocą rolki (rurki PCV, butelki po winie?) ewentualnie odpowiednio twardej piłki (piłki tenisowej, kauczukowej?) Celem jest nacisk na obolałe miejsca. Ćwiczenie bolesne (spróbujcie na zewnętrznej części ud) ale przynoszące znakomite rezultaty. Pamiętaj, jeśli bolą cię kolana, najprawdopodobniej masz pospinane “czwórk”. No i wiadomo: zrelaksowane, rozluźnione mięśnie są bardziej elastyczne i niosą wyżej.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

132 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    masz kumpla, który Cię oszukał, że przeszedł cały, pewnie zatrzymał się na 5 tygodniu.. chyba, że siedziałeś z nim dzień w dzień i pilnowałeś. 🙂

    to nie łydka jest kluczem dużego wyskoku dosiężnego.. a raczej długi achilles, tak słyszałem.. 😉

    (-5)
  2. Array ( )
    Nielubiegroszku 23 lipca, 2011 at 12:16
    Odpowiedz

    Twoje wnioski są mylne. Bez treningu siłowego na pewno nie osiągnie się maksimum swoich możliwości w wyskoku. To jest najzwyklejsza fizyka, siła x prędkość. Porównaj to sobie do biegaczy sprinterskich, czy żeby być szybszym na 100m, taki biegacz będzie biegał po kilka km? Nie, tak samo świetnego wyskoku nie zrobi się, robiąc chore ilości serii i powtórzeń w tych super dunkach itp. Na początkującego na pewno zadziała, ale do czasu. Zresztą wystarczy zobaczyć treningi zawodników, że każdy naparza przysiady ze sztangą.

    (18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    no dobra nielubiegroszku, ja tez ostro naparzałem kiedyś na siłowni i po paru miesiącach miałem uda jak kolumny i przestałem się odrywać – juz wole robic aeroby i cwiczenia z naturralnym obciazeniem

    (-5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Znałem gościa, który podobno zrobił 12 tygodni dwa razy w przerwą 2 miesięcy, łydki i uda miał napakowane jak roberto carlos – wczesniej grał tylko w piłkę nożną, po pół roku grania w kosza był cienki technicznie ale wyskok i zawzięty charakter pozwalal mu być jednym z najskuteczniejszych 🙂 zawsze na koniec meczu brał rozbieg i robił wsady (przy wzroście 175 cm wzrostu), aż pewnego razu pogruchotał kostkę i “zakończył karierę” 😉

    (14)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    ja przeszedłem dwa razy super dunk 12 tygodni, nie jest to żadna ściema dla wszystkich tych którzy by chcieli sie czegoś dowiedzieć służe pomocą. O to moje spostrzezenia: prawda jest że nie były pełne 12 tygodni dlatego że 11 i 12 tydzień były tak ciężkie, że sam siebie oszukiwałem przy ćwierćskokach nie były pełne zwłaszcza 12 tydzień skoki nie były dokładne. Reszta przeszła! Program jest niesamowity, ale wyskok dosiezny przy niskim wzroscie trzeba cwiczyc również ze sztanga lub suwnicy. Duzo zalezy od roznych czynników. Program daje niesamowita mobilizacje takze w zyciu codziennym czy nawet w biznesie-naprawde! Sport i przełamywanie barier wzamcniaja człowieka od srodka dlatego sport nazywa sie rowniez kultura fizyczna. Co do samego programu wazne jest jedna rzeczy cwiczycie zwłaszcza na czterogłowe sa to te ktore pracuja przy cwierckokach lub przysiadach trzeba bardzo dokładnie rozgrzać kolana chodzi o to ze przy duzych obciazeniach wszystkie tzw. zawiasy musza być rozgrzane jak silnik w dislu zima dzieki temu unikniemy kontuzji. Dobrym ciwczeniem jest wskok i zeskok, super dunks, i siłowania przysiady ze sztanga. Bieganie po schodach i inne bajery sa dobre dla wytrzymałości i kondycji. Wyskok dosiezny cwiczy sie inaczej duze obciazenie mała ilośc razy dłużesz przerwy to tak w skrócie. Pozdro dla wszystkich lotników. Ostania rzecz jestem po kontuzji kolana zerwanie wiazała przedniego (czekam na zabieg) nie ma oczywscie nic wspolnego z programem na wyskok, ale doznałem jej bez rozgrzewki tzn. miesnie ultra silne, ktore ciagna wszystko, a wiazadła na zima na nie ogrzewanej hali zmarzniete tak samo maja silniki diesla. Kontuzja kolan czesto sa tez przypadkiem wbrew wszellkiej opini moja rownie dobrze mogła sie przydarzyc w innych okolicznościach, ale stała sie poniewaz zbyt duze siły działay na nierozgrzene wiazdła. szkoda, ze nie widzicie ile czasu rozrzewaja sie zawodnicy nba przed meczem-tego oczywiscie nie widać…

    (15)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    uwaga do redaktora co do tych łydek, to nie jest tak do końca, że ciemnoskórzy maja takie chude łydki. Przy wznoszeniu łydek czyli jednemu z cwiczeń super dunks miesnie powoduja ze sie troche wznosza do góry tzn kształtuja. Po wielu latach treningu biegania i skakania na łydkach poziom tluszczu minimalizuje sie do tego stpopnia ze wydaja sie bardzo chude + oczywscie podniesienie sie lydek do góry by tak sie stało trzeba ciwczyć ładnych pare lat.

    (1)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Takie programy to nie jest ściema ale są niebezpieczne dla tych co “wiedzą lepiej” lub chcą “od razu”. Dawno dawno temu, za czasów wydawnictwa MAGIC BASKETABALL kupiłem wysyłkowo taki program. Z przerażeniem ale i ochotą zabrałem się za ćwiczenia. Przy wzroście 192cm i wadze 115kg ledwo muskałem palcami obręcz. Pierwszy tydzień to był jeden wielki kryzys! Po 3 tygodniach zauważyłem efekty. Skakało mi się o wiele lżej, wyżej i jakoś tak człowiek lepiej się poruszał. Postanowiłem zmienić sobie program i przystosować “pod siebie”. Z jednego treningu dziennie przez 5 dni postanowiłem, że ćwiczenia będę wykonywał 2 razy dziennie przez 5 dni i 1 dziennie w dni, w których zalecany był odpoczynek. W programie była równiez informacja, że dni w które “gramy w kosza” nie powinno się przeprowadzać treningu skoków. Kolokwialnie mówiąc olałem to. Wyszło na to, że trenowałem przez 7 dni w tygodniu w tym 5 dni po 2 treningi i do tego 3-4 razy w tygodniu “zaliczałem” solidny mecz. W 10 tygodniu treningów zaliczyłem swój pierwszy wsad przy wadze … 89kg ! 26kg schudłem w ciągu 10 tygodni. Było pięknie i wspaniale dopóki życie nie napisało swojego scenariusza. Praca, żona, dziecko, praca, żona dziecko … potworne bóle kręgosłupa i kolan … dzisiaj 16 lat później w wieku 36 lat mam strzaskane kolana, problemy z kręgosłupem, a w między czasie zagrożenie wózkiem inwalidzkim z powodu zapalania końcówek nerwów mięśni okołokręgosłupowych. Grywam w kosza z emerytami, przesuwając się po parkiecie, bo trudno to nazwać bieganiem. Z perspektywy czasu stwierdzam, że zrobilem obie tylko krzywdę. Program, nie twierdzę – jest fantastyczny ale nie jest to program dla amatorów. Warto się zastanowić, co będzie ze mną, moim kręgosłupem, kolanami za 10-15-20 lat.
    I tym optymistycznym akcentem życzę spokojnych snów ! Prześpijcie się z pomysłem.

    (46)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Co tam łydki Kobe, widzieliscie kiedys lydki T-Maca? jak u 4 letniego dziecka, a skakał prawie tak wysoko jak jego kuzyn, niejaki Vince C. 😛

    (7)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja programów robiłem kilka, żadnego nie dokończyłem, wyskok nie specjalnie się zwiększył, więc później robiłem tylko przysiady. Myślałem, że wszystko ok, do czasu aż zerwałem ACL(więzadło przednie krzyżowe). Może te programy nic z tym wspólnego nie miały, ale uważajcie z tymi programami.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Najlepiej będzie dla panów, żebyście zapoznali się z programem P90X – jest do ściągnięcią na torrentach. Polecam szczególnie pierwsze 4 tygodnie z joga, wtedy całe ciało będzie rozciągnięte, lekkie i gotowe do dalszych treningów. Pamiętajcie o tym, bo inaczej powielicie to, co już ktoś tu napisał – pogruchotana kostka etc. Potem całkiem niezłe efekty daje skakanka. Sam kiedyś biegałem po schodach, czy nosiłem obciążniki. Teraz mam 30 lat i dwie operacje kolana za sobą. Niestety, ale te obciążniki w wieku 14 lat to nie był dobry pomysł. 3 lata temu wróciłem do kosza po 6 letniej przerwie, w trakcie ktorej raczej nie oszczędzałem się melanżowo. Joga zdziałała cuda. Jest trudna, ale moim zdaniem waro się pomęczyć. Przy moim wzroście 190 i wieku 30 lat nie jest latwo wrócić do poprzedniej formy. Ale udało się, w zeszłym roku zacząlem pakować. Może nie jestem Lipkiem, ale od czasu do czasu na meczu sam na sam piłkę wrzucę z góry, jest radocha. Pamiętajcie żeby się rozciągać i rozwijać wszystkie mozliwe partie mięśniowe, brzuch przede wszystkim. Każdy ma swoje sposoby, najlepszy to ciężka praca 🙂

    (10)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    grałem w siatkę dość długo dopóki nie zerwałem więzadła w kolanie, ale to nie ważne. W 2 gimnazjum łapałem 314 przy wzroście 178, zasięg 239. I muszę przyznać, że poświęcałem bardzo dużo czasu na rozciąganie. Same rozciąganie zajmowało mi około 20 minut. Prawda jest też taka, że ze “jumpem” trzeba się urodzić. w 100 % zgadzam się z tym co jest napisane w tym artykule. Po pomyśle mojego trenera aby skakać przez płotki z pasami 7.5 kg zerwałem sobie więzadło nie polecam żadnego skakania na schodach, ciężarach itp. Trzeba dużo biegać, rozciągać się i skakać a co najważniejsze poprawiać swoją technikę wyskoku. Kluczem też są uda. Tyle odemnie

    (5)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam pytanie. A mianowicie , czy w wieku 13 lat można poprawić jakimś treningiem wyskok ? Może zadałem głupie pytanie , ale chce wiedzieć :>

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      A co myśmy tu wkleili i dla kogo? dla ludzi po czterdziestce? przygotuj nogi i jechana!

      (25)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    jaki masz wyskok to zależy jaki masz kolor skóry.

    Czarny – zajebisty wyskok od urodzenia
    Biały – na wyskok trzeba duuuuuuużo pracować

    (7)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    BasketIsMyLife – Poczekaj jeszcze 3-4 lata. Twoje ciało jeszcze rośnie, a organizm nie jest jeszcze taki, jak u “targetu” jakichkowiek programów skocznościowych. Pozdro;)

    (-3)
    • Array ( )
      Niedźwiedziosław 7 grudnia, 2016 at 14:43

      Beniu nie gadaj … wiek 7- 19 lat to najlepszy okres żeby ukształtować swój organizm. To wtedy powinieneś go zmuszać do wysiłku i rozwijać zdolności jakie chcesz mieć. Ja w 4 klasie podstawówki sam ćwiczyłem przysiady, pompki i wznoszenia łydek przez ok. 3 tygodnie wieczorami i efekt był zarąbisty. Tylko ja już miałem podstawy i wybitnego trenera. Wiedziałem co to rozgrzewka i co to rozciąganie i miałem wyczucie organizmu.

      (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Nim w moim mieście powstały tartanowe boiska czyli ok roku 2009 może 2008 spędzałem całe dnie(dosłownie tylko z przerwami na obiad w wakacje, i całe popołudnia po szkole) cisnąc w kosza na betonie. Gram gdzieś od 11 roku życia co daje około 7/8 lat betonowego basketu. Dziś moje chrząstki kolanowe są zjechane a przy dłuższym graniu zawsze bolą mnie kolana. Żadnych programów nie robiłem, chodzę w miarę możliwości na siłkę, rozciągam się, pływam itp. Wyskok mam dobry, swobodnie operuje na 3.05 wsad z naskoku jedną ręką itp nie stanowi dla mnie problemu, jednak ochota na próbę podciągnięcie wyskoku przeszła mi wraz z towarzyszącym bólem kolan. Pewnie ortopeda w ogóle zabroniłby mi grać ale kto z Was by go posłuchał… ? Przerzuciłem się na bardziej techniczny styl gry, zmniejszyłem iloś wzjazdów, zacząłem pracować nad lepszym półdystansem, pracą stóp zarówno w obronie jak i w ataku oraz grą tyłem do kosza. Generalnie zmieniłem się z osiedlowego “slasher’a” w gracza bardziej wszechstronnego. Gdybym nie miał kłopotów z kolanami pewnie nadal bym preferował pierwszy styl gry ale dzięki temu wyszedłem w sumie na + poprawiając więcej elementów które nie wymagają dużego obciążenia stawów.

    Także taki morał z mojego life story jest taki drodzy Użytkownicy:
    1) beton to wróg kolan
    2) nie tylko winda się liczy i popisy przed dziewczynami ale skillsy i umiejętności, których nauczenie się zajmuje nie mniej czasu niż wypracowanie wyskoku

    (4)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Panowie w tym jest caly bakcyl, nie trzeba miec wcale duzych łydek zeby wysoko skakac! wrecz wskazane jest miec chude i ale silne! Skoczkowie wrecz maja specjalne treningi zeby rozbudowac gorne partie miesniiowe natoamist dolne powinny zostac bez zmian, po co??? zeby podwyzyc swoj srodek ciezkosci ! pilkarze z kolei na odwrót lepiej jest im gdy srodek ciezkosci maja nizej. Cwiczenia wspomagajace wyskok to przedewszystkim cwiczenia dynamiczne czyli takie w ktorych ruch jest szybki!, Cw statyczne na silwoni nic nie dadza poza wzrostem sily mm. jak ktos napisal wyzej i z czym sie zgodze najlepsze cwiczenia na wyskosk to wyskoki!!! poprostu trzeba skakac (skakanka, wyskoki z hantlami ale bez przesady bo bardzo obciazajac stawy kolanowe, ale to jedno z najlepszych cw na wyskok) no i silownia, ktora nie tylko wzmocni mm. ale wspoze Cie w powietrznych rewolucjach jka bedziesz juz krecil mlynki 😉 oraz pomoze Ci panowac nad swym cialem. Wiem co mowie 😉 absolwent AWF…. pozdrawiam, do redakcji db art! 😉

    (5)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pozdrawiam wszystkich, którzy zamęczali redaktorów portalu GwiazdyBasketu.pl ćwiczeniami na wyskok. Dobra rada – będziecie w d*pie stosując te ćwiczenia, tak samo jak grając na betonie poniszczycie stawy… GRATULACJE 🙂

    (-4)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie doczytałem do końca bo wiem że zapakowanie piłki nie jest ważne. Ważny jest rzut , szybkość biegu z kozłem itp. Dunkami meczu nie wygrasz . A nawet jeśli pakujesz nie jest powiedziane że zrobisz tak na meczu , ponieważ najpierw trzeba mieć pozycję , bo od razu nie zaczniesz do bijać piłki z góry. Dla mnie pakowanie nie jest ważne bo i bez tego wiem na ile mnie stać , moje rzuty i wjazdy. Nie pakuje i nie uważam że z tym byłbym lepszy od innych. A wyskok może mi się przydać do rzutu. Pakuje tylko na wf kosze mają 1 , 90 . I jeszcze na marginesie. Mój nauczyciel wf ma łydki wielkości i kształtu kurczaka z rożna dużego ( 1 noga) , ale on wygrał 2 mistrzostwa Polski z moim trenerem.

    (1)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @henry95

    Popieram twoją opinię, niepotrzebne było męczenie redakcji..;) ludzie po co wam wyskok ?! w tej grze trzeba rzucać jak automat a nie dunkować 🙂 Podobnie było napisane w artykule 😉

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zapomnieliście po pierwsze o recenzji kicksów. po drugie o scouting report drużyn. A po trzecie 2 prośby: jeśli chodzi o “Statystycznie” prosiłbym o statystykę RR#9, a jeśli chodzi o kicksy poproszę KD IV.

    (-3)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    chlopaki a ja czytalem ze w wieku gdy sie rosnie raczej odradza sie tego typu treningi wiec moje pytanie czy bedac w I Lo juz moglbym zaczac ten trening na wyskok czy narazie tylko te pierwsze cwiczenia ktore sa na stronach od 3 do 5??

    (4)
    • Array ( [0] => administrator )

      wszystko możesz robić, bylebyś nie przesadzał, słuchał swojego ciała i pamiętał, że najlepsze wyniki daje mniejsza ilość, za to poprawnie wykonanych ćwiczeń. nic Ci się nie stanie jak każdego dnia zrobisz np 10-20 ćwierćskoków. No i jeszcze, pamiętaj, że zmęczone nogi “nie niosą”. Dlatego lepiej mniej, ale regularnie. Wtedy forma będzie przyzwoita.pozdro!

      (6)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    odgrzaliście temat jak miło:D eee gdzie ta recenzja bo miała być! tak aa propos pisałem ten wpis powyżej w marcu , a teraz jestem juz po zabiegu leze w łóżku w nocy nie spie z bólu, ale za miesiecy pare wracam do gry takze dajcie mi tu troche rozrywki adminy bo nuda dopada pzdr lotnicy;)

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    ale głupoty wypisujecie, jak napisał “Nielubiegroszku” wyskok – moc = siła (przysiad, martwy ciąg)*szybkość (sprinty, wieloskoki, push pres, power clean i inne ćwiczenia dynamiczne na siłowni)
    Jakby było inaczej to by maratończycy mieli najlepszy wyskok, a sprinterzy skakali by po 50 cm w górę, a mają pewnie po metr wyskoku spokojnie przy zajebistej budowie ciała. Obczajcie też treningi futbolu amerykańskiego, (jest ich pełno na youtube), a potem wyskoki dosiężne ( z miejsca, a nie z naskoku!) oraz czasy na krótkich dystansach. Czysta siła przy dużej masie mięśniowej, a te super dunksy itp to powinny być dożywotnio usunięte z internetu.
    Pamiętajcie wyskok to czysta moc, amen.

    (2)
  24. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nazwisko gościa z ostatnią radą piszę się przez jedno L ponieważ kiedyś ktoś ponoć coś przekręcił w papierach 😉
    Co do treningu to takiego zasobu rad jeszcze nigdzie nie widziałem, no ale można było się spodziewać jak pisaliście że będzie solidnie ;P

    (1)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    kuubaz zapomniałeś też o miesniach pleców;) zgadza sie co mówisz natomiast super dunki to nic innego jak treningi na dynamike tylko bez obciazenia;)

    (0)
  26. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    glupoty to ty wypisujesz 😉 mozesz byc silny jak marisuz za najlepszych swoich czasow a skakac bedziesz 10 cm w gore 😛 Twoim zdanie mariusz jest dobrym jumperem?? pewnie robi plecaki z miejsca jak D. Rose 😛 zagadka dla Ciebie kuubazz kto Twoim zdaniem rzuci dalje pilka lekarska husain bolt czy mariusz pudzianowski?? hmmm jka uwazasz??

    (-3)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    artykuł bardzo dobry, długi ale ani przez chwile sie nie nudziłem. 😀 warto przeczytać to całe zwłaszcza ostatnią stronę, najbardziej mi to przemówiło do głowy. mój kolega zaczął pare dni temu coś w stylu Superdunk i jak na razie leci gładko jak to na początku, odradzałem mu to ale niestety woli robić wsady niż dbać o siebie, ehh. 🙂

    (1)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    Popieram przedmówców ostrzegających przed tego typu programami. Mój wyskok zwiększył się od samego dynamicznego grania, wsady robiłem na 3m obręczach, ale niewiele później zaczęły się problemy ze stawami – wszystko bolało dzień i noc. Rok bez kosza, ani innej aktywności – myślałem, że zwariuję, potem powracające pytania, czy jeszcze w ogóle zagram bez bólu? Czy w ogóle zagram? Warto się nad tym zastanowić, jeśli basket to “tylko” pasja to lepiej sobie darować i szanować zdrowie. Pozdro! 🙂

    (1)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    a czy ja pisałem o pakowaniu do 150 kg wagi? myślisz, że co lebron i inne gwiazdy nie ćwiczą na siłce? że robią tylko brzuszki i troche poskaczą? Zdziwiłbyś się jakbyś zobaczył ich wyniki siłowe, do tego ćwiczenia dynamiczne i jest jump. Sprawdź sam to po paru miesiącach zmienisz zdanie, jednocześnie będziesz miał lepszą ochronę dla stawów

    (2)
  30. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Duzy wyskok to przede wszystkim dynamika. Czy widzieliscie kiedys dobrego skoczka, ktory wolno nabiega do dunka? No raczej nie. Miesnie rak, plecow, brzucha oraz gibkosc i koordynacja ciala przydaja sie przy wykonywaniu bardziej zawansowanych wsadow, ale do zwyklego wysokiego skakania wystarczy dobra dynamika. Dlatego jesli ktos chce robic dobre paki, nie wystarczy cwiczyc nogi, bo to nic nie da.

    (1)
  31. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sprawdzam juz 😉 i to nawet nie od paru miesiecy tylko od dobrych 4 lat. Oczywiscie ze cw silowe wzmacniaja stawy i dziki temu zmniejszaja prawdobodobienstwo kontuzji, mm sa jkaby pancerzem dal stawow! ale chodz mi o to a byc moze ja Cie zle zrozuemialem, ze wyskook = tylko i wylacznie siła, tak pisales?? ze liczy sie tylko moc 😀

    (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    kuubaz i to jest właśnie to są wsród nas typowi amatorzy z małą wiedzą a z zmiłowaniem do koszykówki ale sa tez osoby z wieksza wiedza na temat tego sportu, powiem tak technika jak najbardziej wazna, ale przy wyszkolonej technie wystarczy utrzymywać wartość fizyczna być formie siłowej by rzucać ciagle tak samo celnie bez specjalnych treningów rzutowych itp fizycznosc to podstawa

    (-1)
  33. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    oczwiscie ze sila ma znaczenia sam robie przysaidy ze sztanga, martwy ciag, wypychanie nog na suwnicy itd itp ale nie sa to cw na wyskok tylko na sile mm nog pozdro 😉

    (0)
  34. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Noo dobrze trzeba chodzic na silownie ale robiąc plecy w wieku 16 lat mozna dojsc do takiego stanu ze przestaniemy rosnąc. Ale ogolnie artykul dobry i pomocny 🙂

    (-3)
  35. Array ( )
    Odpowiedz

    @MostVotePlayer – to nie jest tak, że nie warto ćwiczyć wręcz przeciwnie im lepiej jesteś przygotowany do gry tym łatwiej uniknąć kontuzji. Po prostu zacznij od tych pierwszych pokazanych ćwiczeń one na pewno nie zrobią Ci krzywdy – wzmocnij core, zwiększ elastyczność, biegaj regularnie i graj w kosza. Jak będzie Ci mało to trenuj na siłowni. Po prostu tu nie wolno zapominać o odpoczynku, dobrej diecie i odrobinie zdrowego rozsądku. Ja polecam ćwiczenia na powiększenie zakresu ruchu i elastyczność. Dobre gotowe programy dla koszykarzy (wydaje mi się, że głównie właśnie amatorów) ma adidas na swojej stronie, wystarczy się zarejestrować 🙂

    (1)
  36. Array ( )
    Odpowiedz

    wiadomo, siłka to tylko narzędzie do budowania jumpa, trzeba oczywiście skakać, ale siłka jest bardzo pomocna dla ludzi którzy się z tym nie urodzili; all3 dlatego piszę, że tzreba też robić ćwiczenia dynamiczne w połączeniu z ćwiczeniami na czystą siłę (przysiad, MC)
    to może kiedyś będzie tak 😛
    http://www.youtube.com/watch?v=MjIpxC3Kzoo

    (0)
  37. Array ( )
    Odpowiedz

    a ja zlecam treningi Supe dunki tylko trzeba miec wiedze i czytac ze zrozumieniem co tam jest napisane, jak dla poczatkujacego SD to jest najlepszy tylko zmniejsz sobie wszystko o p-ołowe a w nastepnym rokiem zrobisz ok 80% programu da ci to o wilel wiecej niz sobie mozesz marzyc

    (0)
  38. Array ( )
    Odpowiedz

    Pozwolę sobie podzielić się moimi spostrzeżeniami:
    najważniejsze jest zdać sobie sprawę czy jest się runnerem czy jumperem. Runner wybija się z jednej nogi (jak Demar Derozan), jumper z dwóch, jak Vince Carter. jeśli jesteście runnerami, możecie odpuścić siatkarskie siady i inne ćwiczenia, bo nie pomogą. Pracujcie nad szybkością. ja też jestem runnerem, a z racji drugiego sportu który uprawiam (trójbój siłowy), często moja waga oscyluje w granicach 104-106kg. Mimo katowania nóg nie jestem w stanie wtedy dobrze skakać. Ostatnio zredukowałem sobie 14kg, dzięki temu jestem dużo szybszy i paczki jak ta lala. pozdro jumpers!

    (4)
  39. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    BLC – ja kiedys bylem runnerem i pakowalem tylko z 1 nogi, z czasem zaczelo mnie nudzic skakanie z jednej, wiec probowalem z 2, no i zaczelo cos wchodzic – slabiej niz z jednej ale wchodzilo. Teraz, po kilku latach, z jednej nogi nadal pakuje, ale nie tak dobrze jak kiedys, a z dwoch skacze sporo wyzej niz z jednej i poprostu przestawilem sie na skakanie z dwoch nog. Ale to poprostu przez granie i skakanie, a nie przez cwiczenia. Z cwiczen na wyskok to robilem kangaroohops, ale to juz kiedy dobrze skakalem z dwoch nog. W sumie prorgam ten niewiele dal, jedynie uda wyrzezbione troche mocniej. No ale ja juz jako tako skakalem z tych dwoch nog, bo sa tacy co w ogole nie potrafia, wtedy rzeczywiscie nic im nie pomoze. Dlatego dobrze mowisz, ale sa wyjatki, bo mozna sie z czasem przestawic na inne skakanie.

    (1)
  40. Array ( )
    Odpowiedz

    mam 14 lat i 179 cm wzrostu czasami dam rade zawiesić się na 305cm jedną ręką trenuje w drużynie i teraz pytanie jaka jest szansa że zrobię wsad gdy nie przestane trenować?

    (0)
  41. Array ( )
    Odpowiedz

    Ze swojej strony mogę polecić aby po załóżmy jakiś dwóch dniach intensywnych ćwiczeń(ich liczba zależy od sprawności danej osoby i jej chęci) zwyczajnie sobie odpocząć. Tzn. nie robić nic wymagającego fizycznego wysiłku- mięśnie też muszą odpocząć i zregenerować, a nowo uzyskana tkanka mięśniowa odpowiednio “usadowić się” w organizmie. Należy pamiętać, że to nie wielkość mięśnia jest ważna, a jego sprawność- ilu chłopaków widziałem, którzy po nabraniu masy na siłowni, ledwo odrywali się od ziemi (w porównaniu do wcześniejszych osiągów). Ja jestem bardzo chudy, ale pod koszem mało kto mnie jest w stanie przesunąć, a i wyskok nie taki zły, choć dawniej bardziej go ćwiczyłem

    (1)
  42. Array ( )
    Odpowiedz

    ja zrobiłem miesiąc Air Alert 2 + ćwiczenia dla koszykarzy według profesora Weidera ( tak koles nie jest tylko od brzucha – wprowadził kulturystykę w nową erę ćwiczeń i osiągnięć ) poprawiłem 7 cm wyskok
    ale gdy miałem problem z kolanami i przestawałem ćwiczyć wszystko spadło a nawet sie pogorszyło

    (-1)
    • Array ( [0] => administrator )

      gorąco nie polecam! 2 serie po 350 ćwierćskoków!? RU crazy?! to się nazywa niszczenie stawów.

      (6)
  43. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A jest tu ktos kto mial do czynienia z programami takimi jak BoingVert, Project Vertical lub programem Adama Linkenaugera? (vertfreak101)

    (-1)
  44. Array ( )
    krece windmille jak wiatraki w holandii 12 września, 2012 at 00:16
    Odpowiedz

    moim zdaniem , lepsze od treningu samych nog sa treningi ogolnorozwojowe , tak jak kazdy pisze , plecy i brzuch sa rownie wazne jak nogi, a do tego trzeba jak najwiecej dunkowac , czy to na mniejszych czy to na 3,05 , czyli skakac i skakac. Odnosnie bycia runnerem i wyskoku z jednej nogi , jak nauczyliscie sie dunkowac z dwoch nog? rozumiem ze trening i probowanie probowanie i jeszcze raz probowanie?

    (1)
  45. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Super Dunks II – 2 x 400 ćwierćskoków (5 razy w tygodniu)
    Super Dunks III – 2 x 350 ćwierćskoków (5 razy w tygodniu)
    Air Allert II – 2 x 200 ćwierćskoków (5 razy w tygodniu)
    Air Allert III – 4 x 100 ćwierćskoków (3 razy w tygodniu)
    Air Allert IV – 8 x 50 ćwierćskoków (3 razy w tygodniu)
    Czyli widać że producenci z czasem zmniejszali ilość powtórzeń w jednej serii.
    Co nie dobrze świadczy o tych treningach, że były jednak za ciężkie.

    (4)
  46. Array ( )
    Odpowiedz

    Podbijam pytanie p1et odnosnie programu Adama Linkengauera, co o tym sadzicie?
    @ krece windmille jak wiatraki w holandii Tez sie przestawilem ze skakania z jednej nogi na skakanie z dwoch, po prostu probowac skakac, czy to na meczu, czy po prostu do dunkow z dwoch nog zamiast z jednej i w koncu przyjdzie : ] poczytaj tez w necie o prawidlowej technice skakania z dwoch nog. Wg. mnie warto sie przestawic bo znacznie mniej wchodzi ladowanie w kolana skaczac z dwoch.

    (1)
  47. Array ( )
    Odpowiedz

    Co sądzicie o tej wypowiedzi? „Chciałbym polecić program który jest przedstawiony w poniższym filmie instruktażowym. Jest to program na podstawie którego LeBron ćwiczył wyskok w high school. Wykonując te świczenia 2-3 razy w tygodniu polepszyłem swój wyskok o 30 cm w ciągu miesiąca”

    (1)
  48. Array ( )
    krece windmille jak wiatraki w holandii 12 września, 2012 at 10:39
    Odpowiedz

    2-3 razy w tygodniu to mało , a 30 cm ohh daj Boże jeszcze tyle. Jeśli to prawda , a po co kłamać , to czapki z głów i biorę się za to !

    (1)
  49. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam 15 lat mierze 182cm. Koszykówkę trenuję od czasów szkoły podstawowej. Latem nie odwiedzam żadnych ciepłych krajów, każdy dzień spędzam na sali.
    Kończę akcje z góry. Jestem w stanie z miejsca złapać się obręczy, nie jest dla mnie problemem dotknąć głową siatki.
    Chciałbym przez to powiedzieć, że nie ważne są ćwiczenia na wyskoki etc. (nigdy żadnego nie robiłem) Wyskok zależny jest od długotrwałego i intensywnego treningu na każde partie ciała. Od 2 podstawówki trenuję z byłym maratończykiem i lekkoatletą który przygotował mnie w takim stopniu dynamicznie. Uważam, że podstawą do dynamiki w koszykówce w ogromnym stopniu jest lekkoatletyka i trenowanie kilku elementów różnych sportów by później połączyć je w jeden element koszykówkę 😉

    (0)
  50. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja tam powiem od siebie, że najważniejsze to wkładać w to serce. Ćwierćskoki, przysiady i inne ćwiczenia, to jedno, a wiara, samozaparcie i chęci, to drugie. Ja robiłem kilka miesięcy temu taki krótki trening na wzmocnienie nóg i poprawiłem szybkość oraz trochę wyskok. Przy 1.90 wzrostu już prawie robię wsad, ale to nie jest jakiś tam priorytet. Najważniejsza jest psychika moi drodzy. Mam na karku 19 lat, gram od bodajże 10 roku życia. Ot, zwykłe chodzenie na kosza i rzucanie piłki. Jednak dopiero kilka miesięcy temu zmieniłem myślenie. Przybranie 5kg (chociaż jeszcze z 10 trzeba) na masie przez wakacje, w domowych warunkach, z dwoma hantelkami – okazało się prostą rzeczą. Wystarczy zmienić swoje nastawienie. Dwa lata temu ledwo dorzucałem za trójkę, dziś rzucanie 3/10 uważam za porażkę. Zmieniłem się ja, zmieniły się moje cele. Gdy jeszcze jakiś czas temu pudłowałem osobisty po dwóch trafionych, machałem ręką. Dziś macham tą samą ręką, gdy pudłuje 10 rzut po 9 celnych. Kiedyś bałem się przechodzić cięższego i dużo lepszego od siebie przeciwnika, dziś ten sam przeciwnik gania za moim cieniem. Zmieniłem nastawienie, zmieniło się wszystko. To w głowie mamy bariery. Bierzcie piłkę i grajcie.

    (3)
  51. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam pytanie co do tego filmiku na końcu artykułu . Czy te ćwiczenia z całego filmiku są na jeden dzień, czyli chodzi mi tu o to że robi się wszystkie z filmiku w jeden dzień, i tak 3 razy w tyfodniu, cz się je jakoś dzieli ?

    (0)
  52. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mam pytanie co do ćwiczeń z filmiku zamieszczonego na końcu artykułu przez Karol Kruszyński. Jak sobie rozplanować te ćwiczenia na tydzień, czy wszystkie ćwiczenia robi się jednego dnia, czy można pominąć ćwiczenia ze sprzętem z siłowni, nie mówie tu o hantlach ale innego rodzaju sprzętach ?

    (0)
  53. Array ( )
    Odpowiedz

    @se7en brdzo dobrze ze przytoczyłes to porownnie, rzeczywiscie jest tak ze podobny wynik mozn uzyskć poprzez mniejsz ilosc powtorzen, co do kontuzji to bardzo czsto skakanie n twrdym podłozu powoduje mikrouszkodzenia i odłmki kości stajduj sie w stwie co powoduje bol, natomist ostatnio ogladłem n discovery program o nogch i ich miesnich, nukowcy zuwzyli jedna rzecz biegc powinno sie n srodstopiu by ogrniczyc sie do ladowań na piecie, jesli biegaamy cała stopa to niektore miesnie pracuj słabiej nogi sie mecza tym ze sa słabsze i brdziej podlegajace kontuzji, noga biegcza który biega naturlnie n srodstopiu nie meczy sie i jest brdziej ekektywna mozna biegac dłuzej

    (1)
  54. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Vince Carter już nie skacze tak jak kiedyś. Jak powiedział Marcinowi, kiedy ten zapytał go, dlaczego już tak nie dunkuje, jak kiedyś – dunk składa się z wyskoku i lądowania. Z wyskokiem nie ma problemu, gorzej z lądowaniem. Bo każde lądowanie po takim wyskoku oznacza o tydzień krótszą karierę… Marcin przyznał, że pod koniec sezonu sam zaczął te lądowania odczuwać.”

    (0)
  55. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Właśnie zrobiłem te pierwsze ćwiczenie z drugiej strony. Kolana strzelały mi jak fajerwerki na sylwersta, mam ćwiczyć dalej czy co zrobić? Pytam bo nie wiem czy ryzykować 😉

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      ćwiczenia dynamiczne, czyli wszelkiego rodzaju skoki rób w liczbie nie większej niż 20-40 razy za to porządnie. poprzedzone rozgrzewką są bezpieczne. chyba, że masz problemy z kolanami? pozdr!

      (1)
  56. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jade tym programem juz jakis czas, przy okazji sie rozciągam, nie robie jeszcze ćwiczeń poprawiajacych dynamikę, zauważyłem mały progres. Jeszcze jakiś miesiąc temu dosłownie centymetr max 2 brakowały mi do sufitu (dosyc wysoki u mnie, ok 2,90) teraz bez butów bez większego problemu brudzę sufit paluchami 😀

    (0)
  57. Array ( )
    Odpowiedz

    Siemano, czy ktoś z Was jest może w posiadaniu filmiku, rozpiski treningu MVP ? Niedawno był tu wrzucany, ale YT zablokował go. Z góry dzięki !

    (0)
  58. Array ( )
    Odpowiedz

    kolega mój wiek 13 lat wyskok 66 cm a robił tylko wznoszenia łydek na stołku więc wszystko pochodzi od nóg niestety :>

    (-2)
  59. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie napisaliście po ile wykonywać dane ćwiczenie ile serii, ile odpoczywać, ogólnie bardzo fajne ćwiczenia ale skąd przeciętny Nowak ma wiedzieć jak to wszystko wykonywać, dlaczego widzę problem ? A no bo sami napisaliście że “Pamiętajcie, ćwiczenia te powinny być poprzedzone rozgrzewką oraz 2-3 miesięcznym okresem wykonywania ćwiczeń z trzech powyższych segmentów” tylko że w jakiej ilości podczas tych 2-3 miesięcy ? Co ile dni wykonywać taki trening, ile powinno się odpoczywać (dni) itd.

    (5)
  60. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sorki za taki edit 😛 Mam pytanie. Kto kolwiek stosował te ćwiczenia ? :p Jak tak, to w jakim mniej więcej stopniu poprawił swoją skoczność ? I ile to zajęło . Pzdr 😀

    (0)
  61. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bez sensu jest wykonywanie ćwiczeń siłowych, które przedstawiłeś, bez obciążenia. Co mi da robienie przysiadu bez ciężaru? Żeby coś poczuć trzeba by było zrobić ich ze 100, a taka liczba zwiększy wytrzymałość, a nie siłę nóg. Wiadomo, że za takie rzeczy jak wyskok, sprint odpowiadają mięśnie szybkokurczliwe, więc dunkerzy na nich powinni się przede wszsytkim skupiać, żadne bieganie długich dystansów, czy jazda na rowerze nie poprawią Twojego wyskoku. Jeśli ktoś po prostu nie urodził się z fantastycznymi warunkami i samym graniem w kosza i próbami dunkowania od wczesnch lat nie wyrobił sobie potężnego wysoku (a są takie osoby i to w Polsce), to tak na prawdę jedyną drogą jest połączyć siłownie+pylometrie i oczywiście samo ćwiczenie dunków. Siłę budować za pomocą ciężkiego przysiadu (najbezpieczniejszy dla Twoich stawów jest przysiad atg, odsyłam do licznych artykułów na ten temat) i martwego ciągu, dynamika to wszelkiego rodzaju podrzuty, power cleany, push press itd. Do tego pylo w rodzaju tuck jumpsów, depth jump, sprintów, jeśli jestes w stanie wziąc w pełnym przysiadzie 1,5 masy swojego ciała, wtedy będziesz miał najwięcej korzyści z tych ćwiczeń, a do tego Twoje stawy tak bardzo nie ucierpią jesli wykonywałbyś te ćwiczenia bez odpowiedniej siły. I jeszzce jedna rzecz na koniec, to nie skakanie psuje stawy, tylko lądowanie, kiedy na twoj kregoslup, kolana, kostki działa Twoja masa połączona z pędem opadania.

    (3)
  62. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam 15 lat i 180cm wzrostu. Wszyscy moi kumple są ode mnie wyższsi i silniejsi. Natomiast doskakuje prawie do obręczy. Chciałbym dac już z góry, ale potrzebuje bardzo szybki i efektowny program ćwiczeń 😀

    (0)
  63. Array ( )
    Odpowiedz

    witam. Czy ćwiczenia na siłę (1-3) wykonuje się przez podniesienie tyłka i jak najdłuższe wytrzymanie w tej pozycji czy jak największą liczbę cykli/ powtórzeń?

    (0)
  64. Array ( )
    Odpowiedz

    mam 180cm wzrostu i bez zadnych treningog potrafie zrobic wsad gdy kosz jest zawieszony na wysokosci 3m. to dobrze?

    (-1)
  65. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś napisał, że jak ktoś ma czarny kolor skóry to wyżej skacze. Powiem wam tak. Mam 13 lat 170cm wzrostu i na luzie mam obręcz na 3.05 więc. WHITE MAN CAN JUMP

    (-4)
  66. Array ( )
    Odpowiedz

    A te Jumpsoles ktoś miał? Jak sie sprawują, jakie efekty?? Moj kolega sobie zakupil i mówił, że po 2 treningach mial tak obolałe mięśnie (a trenuje 3x w tyg) ze postanowil odstawic na kilka dni, problem w tym ze do nich chyba nie wrocil 😛

    (0)
  67. Array ( )
    Odpowiedz

    Robiłem Super Dunka…3 tygodnie… powiem wam jednak, że najlepiej tak jak mówią, skakać, skakać, skakać, W najlepszym czasie sięgałem 342 cm z jednej nogi(23 mam196, ważyłem 95 KG, z ziemi sięgam 255 cm). Teraz jest trochę gorzej(waga podskoczyła znacząco -27 lat, 196 cm/112 KG), ale sięgam na 3,30 i dalej mogę robić wsady:) Całe życie skakałem do obręczy i to mi pomogło!!!:) Pozdrawiam.

    (2)
  68. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajnie że są wszystkie cwiczenia ale przydał by się jakiś plan żeby to miało jakis sens i jeszcze filmik 30 cm w miesiąc nie działa ;/

    (4)
  69. Array ( )
    Odpowiedz

    da mi ktos namiary na ten filmik co pokazywal Karol Kruszyński ? ciekawy jestem co tam za cuda sa ze w miesiac poszedl tyle w gore 🙂

    (1)
  70. Array ( )
    Odpowiedz

    Czesc, mam 179cm wzrostu, gram w siatkowke. Z miejsca siegam reka 235cm. Mam 80cm wyskoku, rok temu robilem trening “jumpsoles”. Z roznych przyczyn zrobilem go tylko do polowy, ale nie z powodow zdrowotnych. Na wakacjach gralem w siatke 7 razy w tygodniu a po graniu robilem jeszcze ten trening. Nic mnie nie bolalo, nie mam problemu z kolanami. Co moge powiedziec po roku? Wszystko jest w porzadku. Staram sie duzo rozciagac, bo to bardzo duzo pomaga. Nie lekcewazcie rozgrzewki. Moze i kiedys zrobie caly trening, ale nie bardzo wiem kiedy, bo czy zima czy lato gram 7 razy w tygodniu. Jezeli chcecie robic treningi na wyskok to poczatkowo proponowalbym po prostu duzo grac… Zeby organizm przyzwyczail sie do wysilku. Dlaczego robilem akurat jumpsoles? Przejrzalem pare treningow i wydawalo mi sie ze ten bedzie najlagodniejszy dla kolan. Oczywiscie robiac trening przez moment wyskok poszedl mi w dol, ale pozniej skoczyl w gore i teraz pakuje do kosza 😀

    (0)
  71. Array ( )
    Jeździec z głową 26 marca, 2016 at 02:09
    Odpowiedz

    Jesteście wszyscy przygłupy…jaki to ból czytać jak rodacy błądzą po omacku często ryzykując swoje zdrowie i fundując sobie 40-50 lat życia z bólem…żaden z was powtarzam żaden nie ma podstawowej wiedzy z zakresu trenowania cech motorycznych.RZEŹNIA.
    Raz-skoczność podobnie jak każda cecha mot.jest uwarunkowana GENETYCZNIE. zależy min.od budowy ciała czy zbudowany dołem czy górą elastyczności ścięgien długości mięśni nóg proporcji włókien białych do czerwonych czy gęstości mięśni w przekroju poprzecznym.są to cechy NIEWYTRENOWALNE. Przykro mi polskie cwaniaczki prostaczki.takie są podstawowe fakty.
    Dwa-w zw z pow.obaj trenują ogólnie ale jeden skacze dosiężnie 55cm drugi 80cm.jeden i dwa są w stanie poprawić wyskok o ok 25cm więc jeden będzie skakać wyżej od dwa tylko wtedy gdy dwa nie podejmie ćwiczeń specjalistycznych na skoczność.
    Trzy-i tu zaczyna się zabawa .dwa skacze nisko i mało tego przy intensywnym treningu jest b narażony na kontuzje kolan.organizm mówi mu-skaczesz nisko bo twój układ ruchowy nie jest przystosowany byś skakał wysoko.więc jeśli nie chcesz być kaleką odpuść trenuj szybkość technikę a zwłaszcza technikę wyskoku. Nagraj się z boku porównaj to z wzorcem ćwicz wyskok bez obciążeń starając się wykorzystywać wszystkie partie mięśni i aby ruch był płynny.
    Cztery-I TO POWINNI PRZECZYTAĆ WSZYSCY MŁODZI I ZA KILKANAŚCIE LAT DZIĘKOWAĆ NA KOLANKACH ŻE ICH URATOWAŁEM.trening na skoczność z ćwierćskokami jest dedykowany dla młodzieży z USA.do 16 roku życiaWSZYSCY SPORTOWCY trenują tam ogólnie siłowo lekkoatletycznie koordynacyjnie. A u nas??????nie porównujmy twarogu do gówna.chyba każdy wie jak wygląda u nas WF.oni mogą bo mają rozwinięty gorset mięśniowy wszechstronnie. My nie.
    Dlatego NIECH NIKT NIE ZABIERA SIĘ ZA TRENING SPECJALISTYCZNY NA WYSKOK ZANIM NIE SPĘDZI MINIMUM DWÓCH LAT NA SIŁOWNI ĆWICZĄC OGÓLNIE A POTEM POD OKIEM TRENERA PRZYSIADY ZE SZTANGĄ.INACZEJ ZROBICIE SOBIE JEDYNIE KRZYWDĘ
    Pięć-itd itd nie chce mi się już pisać. Czekam na bluzgi od przygłupów.
    Ps dlaczego nie dochowalismy się jako 38 mln naród żadnego koszykarza oprócz pożalsieboże drewnianego MG???bo u nas każdy orze jak może łącznie z tzw trenerami a w dzisiejszym sporcie liczy się WIEDZA a aktualnej nikt wam nie sprzeda.

    (-3)
  72. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    U mnie było tak, że w wieku 17 lat zacząłem grac w kosza (rekreacyjnie, pare razy w tygodniu na boisku). Na początku ledwo doskakiwałem do obręczy przy wzroście 190cm i przy wadze 96kg. Nie trenowałem żadnych superdunków ani innych programów, po prostu brałem piłkę i grałem, skakałem, aż w końcu sie udało. Przez parę miesięcy co 2-4 dni sobie tak grałem, aż w końcu wyszło. Pierwszy wsad po paru miesiącach,w końcu się udało, pierwszy drugi dziesiąty. Teraz wychodzi bez problemu, bez żadnych programów ani nic też sie da. Aktualnie mam 193cm, ponad 100kg a wsady dalej wychodzą i to coraz lepsze. Problemów na razie nie mam i nie miałem żadnych i oby tak było dalej. Też słyszałem dużo o tych programach, ale że niszczą zdrowie i jest to ryzykowe. No ale bez nich też sie da.

    (0)
  73. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam 22 lata,przy 185 cm wzrostu i 235 zasięgu pionowego skaczę + /-320 max z jednej nuzi. Oprócz baaardzo sporadycznego rozciągania się chwile przed gierką, nigdy tego nie lubiłem i nie robiłem. Nie trenowałem nigdy wyskoku ,po prostu grałem od 13 roku życia i cośtam się ładowało. Czy przy regularnym rozciąganiu się tak solidnie max i ćwiczeniach (może nie w trybie Hadzbe :D), jestem w stanie zrobić zrobić jakiś większy postęp niż pare centów? Czy to już raczej jest wypracowane naturalnie przez lata maximum ?

    Pytam bo jestem zardzewiały i cierpię od DWÓCH LAT z braku gry…niedawno zacząłem rzetelnie trenować bo nie mogę żyć bez odbijania tą pieprzoną piłą..szczerze.

    Zastanawia mnie czy jest możliwy jakiś większy niż jakieś 4 cm progress w moim wypadku..

    DAJCIE MOTYWACJE DOBRE DUSZYCZKI

    (0)
  74. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wyskok = moc. Moc można zwiększyć ćwiczeniami playometrycznymi (skoki, sprinty, rzuty), które są mocno obciążające dla organimu. Dlatego trzeba się do tego przygotować wykonując trening siłowy oparty o periodyzację obciążeń.
    Czytelnikami są tutaj nastolatkowie. Ważne jest, żeby zawodnik w wieku 15 lat nie zaczynał kształtowania siły (która później przełoży się na moc) od tak wymagającego ćwiczenia jak przysiad. W tym wieku poprawi się robiąc ćwiczenia np. na suwnicy, a przysiad należy wprowadzić poźniej gdy nie widać progresji przy łatwiejszym ćwiczeniu.
    Na 3 stronie komentarz Marcin Gawroniak- na temat zeskakiwania z podwyższenia. Nie róbcie tego nigdy, bo kolano skoczka gwarantowane.
    Polecam artykuł, poniżej. Jeśli komuś się spodoba to może poszukać inne artykuły prof Trzaskomy.
    http://akademiatriathlonu.pl/publicystyka/aktualnosci/publicystyka/2626-jak-ksztaltowac-sile-i-moc-po-wykladzie-prof-trzaskomy

    (0)
  75. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe ma chudy mięsień brzuchaty łydki który jest widoczny a pod brzuchatym znajduje się jeszcze mięsień płaszczkowaty który jest odpowiedzialny przede wszystkim za wyskok (oczywiście nie tylko ten mięsień decyduje o wyskoku) 🙂 tak czytałem a poza tym skoczkowie wzwyż takie same chude łydki mają jak Kobe a wyskok mają mega duży 🙂

    (1)
  76. Array ( )
    Odpowiedz

    Przez całe życie grałem w piłkę, aż do pewnego momentu polubiłem koszykówkę. W ciągu miesiąca zacząłem dotykać siatki, później obręczy, a następnie przyszedł czas na pierwszego dunka(jakieś 3 miesiące) . Nie chodziłem na siłownię bo uznałem ze to strata czasu. Zacząłem robisz 360, plecak itp aż w końcu zacząłem robić windmill’a i wsadu nad ludźmi . Następnie – kontuzja, nie mogłem się przez nią ruszać więc poszedłem na siłownię. Dzięki niej zrozumiałem, że ważne są wszystkie mięśnie. Polecam każdemu siłownię nawet jeśli będziecie się powoli rozwijać, w końcu zobaczycie efekty, później wystarczy tylko dodać siłownię do koszykówki i bum, nagle jesteście najlepsi na boisku jeśli chodzi o kontakt . Rzut i kozioł jest do wyrobienia 😉

    (0)
  77. Array ( )
    Odpowiedz

    Problem jest w tym ze wszyscy myślą ze potrzeba wielkich mięśni i “widocznej” siły by skakać a to nie prawda, w USA nawet 14 robią wsady a wyglądają jak patyk, NAJWAZNIEJSZE to miec mocne stopy, aktywne połączenia nerwowe i mocne ścięgna, oraz powięzi pozniej mozna sie wziac za jakiekolwiek przysiady itp.
    Przez myślenie stereotypowe białasy do konca zycia beda chodzic a nie latać na tej ziemi xd
    Poza tym SKAKANKA to jedno z najlepszych cwiczen w tym temacie
    POZDRO

    (-1)
  78. Array ( )
    Odpowiedz

    Każdy co się tu wypowiada to z tego co widzę ekspert w temacie ;p. Wsady za to robi pewnie mały procent z tych co się wypowiadają xd

    (3)
  79. Array ( )
    wielmozny pan P 7 grudnia, 2016 at 16:57
    Odpowiedz

    z treningiem skoczności jest jak z treningiem mięśni brzucha – większość święcie wierzy, że trzeba wykonać kilka tysięcy powtórek, żeby osiągnąc max efekty.

    to oczywista nieprawda.

    tak jak mięsnie brzucha można optymalnie przećwiczyć w 1-2 seriach z 6 powtórkami, tak i skoczność mozna poprawić ćwicząc mało, ale efektywnie.

    w treningu mm. brzucha najwążniejsze są max powolne ruchy przy max nieustannym napięciu ćwiczonych mięsni. Jesli jedna powtórka trwa do 6-8 sekund, to po szóstym ruchu w serii mięsnie są tak wyczerpane, że sposób ich już nawet zmusić do skurczu.

    a skocznośc, to z kolei domena ruchów dynamicznych. Wyskoki z miejsca i z nabiegu.

    ćwiczenia są w miarę oczywiste, ale nie jest oczywiste – ILE i JAK ćwiczyć.
    wg mnie, po solidnej rozgrzewce wystarczy kilka serii po 3-4 skoki w jednej.
    3-4 skoki na MAX absolutny.
    potem przerwa 2-3 minuty i znów 3-4.
    3-4 serie po 3-4 powtórki i tyle już wystarczy, więcej naprawdę nie ma sensu, bo nie poprawia siły.

    zatem, proste ćwiczenia, które są, to ważne :jak najbardziej zbliżone w swojej technice do ruchów wykonywanych normalnie w grze. mało serii, mało powtórek, ale za to każda z max. siłą i energią.

    jest jednak jeszcze inna sprawa. Większość konwencjonalnych ćwiczeń rozwija skoczność bez piłki. A co ze skocznością Z piłką ? ano właśnie. Każdy niemal gracz NBA potrafi wykonać wsad z naskoku obunóz. To zasługa RWANIA i PODRZUtu , czyli cięzkich ćwiczeń, które imitują doskonale mechanikę właśnie takiego wyskoku. A zatem cięzkoatletyczne ćwiczenia.

    A jak sięnie ma sztangi, to warto dorzucać serie skoków z piłką. Po prostu. I warto dopracować technikę odbicia, zwracając uwagę na jego szybkość.

    trening skoczności jest demonizowany, a skutkiem tego jest najczęsciej przetrenowanie i kontuzje. Siła nie rośnie od objętości treningu, ale od jego intensywności.

    Można ćwiczyć długo i mało intensywnie, lub krótko i max intensywnie. To pierwsze może się przydać starszym państwu albo płci pięknej, która trenuje sobie lekko dla zachowania młodości i powabu.

    jak ktoś chce jednak urywać obręcvze, to musi postawić na max intensywności, a to oznacza trening krótki, zwięzły i bardzo dynamiczny.

    Jesli ktoś trenuje właśnie w ten spsoób : efekty przyjdą bardzo szybko.
    SIŁA rośnie bardzo prędko.

    a Kobe Bryant ma chude łydki, bo trzyma wagę :”]
    Silne mięśnie to niekoniecznie są mięśnie duże.
    Owszem, przekrój mięsni może sugerować i stanowić siłę, ale w sportach dynamicznych – niekoniecznie.
    Siatkarze, skoczkowie w dal, wzwyż – wszyscy są bardzo szczupli.
    Siła to dynamika, równanie w którym szybkośc i eksplozywność są najważniejsze.

    (0)
    • Array ( )

      Dużo domniemanych i żadnych konkretów 🙂
      Żeby poprawić wyskok należy poprawić MOC kończyn dolnych… Na to ćwiczeń jest wiele.

      “wg mnie, po solidnej rozgrzewce wystarczy kilka serii po 3-4 skoki w jednej.
      3-4 skoki na MAX absolutny.
      potem przerwa 2-3 minuty i znów 3-4.
      3-4 serie po 3-4 powtórki i tyle już wystarczy, więcej naprawdę nie ma sensu, bo nie poprawia siły.”

      Kilka serii ? Czyli ile ? Serii powinno być nie więcej niż 3 gdy myślimy o sile. Dlaczego ? A no dlatego, że powinniśmy dać radę podnieś bardzo wysokie obciążenie ok 90/95% naszego maxa. W każdej serii nie więcej niż 4 powtórzenia. No i przerwa oczywiście DO PEŁNEGO WYPOCZYNKU, a nie “jakieś 3/4 minuty”. U jednego to będą 3 u innego 8 🙂

      Z mocą jest tak samo. Staramy się podnosić taki ciężar aby podnieść go jak najszybciej czyli nie więcej niż 60% swojego maxa.

      A kończąc na temat siły. Zalecam treningi siłowe połączone z treningiem ogólnorozwojowym. Np 20 do 30 min treningu siłowego i ok 45 min zwykłych zajęć ogólnorozwojowych związane z dyscypliną w tym wypadku koszykówka. Zagrać, po rzucać z wyskoku. Siła musi być łączone z jej transferem na to co chcemy osiągnąć.

      (0)
  80. Array ( )
    Odpowiedz

    Jumpsoles sprzedam!
    Jakieś 5-6 lat temu ich używałem przez około pół roku, od tego czasu leżą w szafie. Jest oryginalne pudełko, płytka i rozpiska ćwiczeń. Jeśli ktoś jest zainteresowany to pisać na [email protected] po więcej szczegółów.
    Jeśli chodzi o efekty to uważam, że to dobry program bo łączy wiele rodzajów ćwiczeń, choć pewnie z dzisiejszą wiedzą warto dołożyć coś ogólnorozwojowego i wzmacniającego stawy.

    (0)
  81. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszystko spoko….

    Ale robicie ludziom krzywdę jeśli oferujecie rozciąganie albo rolowanie po wysiłku…
    Zmęczone mięśnie albo mięśnie z mikrouszkodzeniami (tzw. zakwasy) mają tendencję do skracania się. Można to również zauważyć podczas skurczów mięśni podczas naprawdę dużego wysiłku np. LeBron w finałach z SAS 🙂
    Jak mięśnie mają tendencje do przykurczów to nienaturalne ich rozciąganie albo rolowanie może prowadzić do jeszcze większych uszkodzeń mięśni ale i również ścięgien. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM.

    Rolowanie albo rozciąganie powinno być przeprowadzone jako osobna jednostka treningowa minimum godzinę po treningu.

    (-1)
  82. Array ( )
    Odpowiedz

    Drodzy. Mały komentarz z mojej strony po latach aktywności sportowej na poziomie profi w koszykówkę i obecnie siatkówkę plażową. Aby nie zanudzać, w formie bulletpointów:
    1. każdy program n poprawę wyskoku da nam efekty jeżeli będziemy słuchać swojego ciała; obecnie w siatkówce plażowej na początku sezonu poprawiam o min 20 cm w stosunku do stanu początkowego z marca/kwietnia
    2. rozgrzewka, rozciąganie i ćwiczenia wzmagające ukrwienie przyczepów mięśni – mają ogromne znaczenie
    3. pora dnia, zawartość tlenu w powietrzu, pozytywne nastawienie do treningu, brak nudy-nowe elementy – mają ogromne znaczenie
    4. Twoje ciało jest wystarczającym partnerem siłowym/obciążeniem z którym możesz działać i jednocześnie unikać kontuzji
    5. dla mocniejszych ścięgien/przyczepów/mięśni polecam trening na piasku, ale nie w formie biegania!! tylko interwału szybkościowego, skocznościowego: turlania się, czworaki, sprinty na 4 kończynach, skoki z głębokiego przysiadu + mnóstwo gimnastyki na grzązkim podłożu
    6. czego brakuje w opisach powyżej??? brzucha. To nieodłączny element skoku. Gdy robisz wyskok z wymachem ramion w górę (wyrzut), to ręce, barki ciągną całe ciało do góry – wyżej i dłużej jesteś w powietrzu – nie zapominaj o brzuchu!!!
    Powodzenia!

    (-1)
  83. Array ( )
    Odpowiedz

    Siema 🙂
    Od jakiegoś 10 roku życia interesuje się koszem…
    Od zawsze jaralem się wsadami i zawsze chciałem być tego typu zawodnikiem, który potrafi z góry zakończyć akcje 🙂
    Mieliśmy z kuzynem u babci na podwórku niski kosz wiec od dziecka bylem w stanie zapakować…
    Do 15 roku życia miałem nie dużo więcej niż 160pare cm wzrostu, ale co dziwne doskakiwalem do obręczy, po 15 roku życia udało mi się wreszcie urosnąć i teraz jako 32 za miesiąc 33 latek mam trochę ponad 180 cm wzrostu…

    Jeżeli zależy Wam na robieniu wsadów do kosza to moja rada jest taka:

    1.Na początku polecam oswojenie się koszykówką
    2. Dużo grać starać się być aktywnym, dużo ruszac…
    3. Znaleźć boisko z niskim koszem i tam uczyć się techniki skakania i wsadów…
    4. Jeżeli nasze ciało jest przystosowane do wysiłku potrafimy skakać (mamy już doświadczenie z koszykowka), wtedy myślę że jest dobry czas na wprowadzenie ćwiczeń…
    Ja osobiście robiłem program super dunk 2
    Może nikt w to nie uwierzy, może też ćwiczenia wykonywalem nie do konca prawidłowo (Ale był taki czas, że nie tylko zrobiłem 12 tygodni, ale doszedłem do 20 któregos że robiłem ponad 1000 ćwierćskokow w jednej serii)
    Moje kolana jak do tej pory są okey
    Ale zawsze przed ćwiczeniami się rozciagam i kasuje kolana 5 min i po ćwiczeniach też…
    Nigdy nie osiągnąłem takiego efektu że robiłem wsad pod noga chociaż do tego dążę i wydaje mi się żeby to osiągnąć trzeba również cwiczyc ż ciezarami a nigdy z takimi nie cwiczylem…
    Bieganie, bieganie po schodach, sprinty, interwały, super dunk, pompki, podciaganie na drazku, brzuszki + siłownia (której na dzień dzisiejszy nie znam, ale pewnie w połączeniu z tym wszystkim da niebiańskie efekty)
    Powiem tak pierwsze próby z super dunk były bardzo bolesne, nie mogłam chodzić, ale później coś się stało organizm to przezwyciężyć i poszło…
    Chociaż 99% moich znajomych dało sobie spokój po 2/3/4 tygodniu…
    To nie jest dla wszystkich zapewne…
    Wiara i chęci to też ważna sprawa…
    Ja od zawsze marzyłem żeby być koszykarzem nigdy tego nie spelnilem, tzn nie jestem zawodowcem, ale doszło do mnie że mogę być amatorem do kiedy tylko zdrowie mi będzie pozwalać no i czas oczywiście…
    Bo im jest się starszym to tym tego czasu mniej, praca, w innych przypadkach rodzina itp.

    Moje filmiki z kosza
    (Wiem że to nie jest światowy poziom)
    W każdym mieście na każdym podwórku pewnie tak skaczą kolesie, ale mi to sprawiało wielką frajdę:

    https://youtu.be/Vfdr2JtDRnY

    https://youtu.be/6yiGL4F9oFI

    https://youtu.be/Sl1JjZZBvt8

    Trzeba grać cwiczyc ciężko pracować

    Elo

    (1)
  84. Array ( )
    Odpowiedz

    Mi pomogło podnoszenie ciężarów, zwłaszcza wypracowanie techniki snatch. Bardzo poprawia wszystkie elementy opisane w artykule. Mam ponad 40 lat i znowu “pakuję”, Niesamowite!

    (0)
  85. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja mam 34 lata 184 cm wzrostu. Za młodego pakowałem jak szalony nawet na wymiarowych koszach ale wyskok wyrobiłem tylko na grze zero treningu na wyskok ale łupalismy po kilka godzin dziennie. Poźniej wyjazd z kraju i nie grałem w basket przez 10 lat wogóle. Wróciłem ponad rok temu do Polski pierwsze parę wizyt na boisku to załamka bo kosza na około 2.85 ledwo doskawiwałem. Teraz po ponad roku częstej gry tzn 2-3 razy w tygodniu wyskok zaczął wracać i jak łapie piłkę w rękę (rzadko która piłka) to pakuję na wymiarowym co daje mi nadzieję na dalszy progres. Myślę o jakichś ćwiczeniach jeszcze jakieś 10 cm i może bez łapania piłki byłbym w stanie coś zrobić na wymiarowym…

    (-2)

Skomentuj Hotek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu