fbpx

Człowiek za burtą, czyli Lamar Odom w poważnych tarapatach

12

Jakby to powiedzieć, Lamar nigdy nie słynął z silnej woli. Dobrze znana jest jego obsesyjna potrzeba spożywania słodyczy (Skittles), na boisku od zawsze należał do “rozkojarzonych” bo jak inaczej nazwać wprowadzenie piłki do gry z autu kozłem zamiast podaniem albo liczne podania do wyimaginowanego kolegi.

Po części tłumaczy go trudne dzieciństwo, ojciec był uzależniony od heroiny, matka zmarła na nowotwór, gdy Lamar miał 12 lat. W nieciekawej okolicy (Queens, NYC) wychowywała go babcia. Trzymajmy kciuki by odnalazł drogę! Jeszcze w zeszłym tygodniu jego usługami zainteresowani byli LA Clippers…

1 2

12 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    czuje, ze juz nie wróci do NBA niestety… kiedys fajnie gral, bardzo wszechstronny zawodnik, przy wzroscie 208 cm potrafil dobrze kozlowac i rozgrywac, ale gral zawsze starsznie nierówno, swietne mecze przeplatal bardzo slabymi.

    (4)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeżeli się ogarnie, to wydaję mi się ktoś go zakontraktuje. Mimo wszystko jest jednym z najwszechstronniejszych graczy, ktoś powinien zaryzykować. Nie powinno być z nim tak jak z AI (już nie mówię o problemach prywatnych), bo Iverson był genialna strzelbą, których w NBA jest teraz jak na pęczki (oczywiście na tak wybitnych jak The Answer kiedyś, ale ryzyka nikt nie podjął). Miejmy nadzieję, że wróci i pomoże któremuś z zespołów NBA swoja uniwersalnością. Zbyt stary to też on nie jest, tylko ta etyka pracy…

    (9)
  3. Odpowiedz

    Pewnie bedzie tak jak Z Gilbertem Arenas- takie gruby incydenty (bron czy narkotyki) i zaden GM nie da im wiekszej szansy poza jakimis minimalnymi kontraktami.

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak się ogarnie, nawet w połowie sezonu, to może HEAT go wezmą, już tam grał, poza tym to świetne lądowisko dla weteranów któzy szukają cienia szansy (Rychu Lewis, Edek Curry czy Jamal Magloire lub juwan howard) wiec ja bym powiedział: It’s not over yet

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    tym bardziej, że chce grać ktoś taki nie może iść na emeryture tym bardziej, ze nie liczac uzywke nie jest wyeksploatowany. W miami to może nie z racji chyba juz pełnego składu i braku minut dla niego, ale Lakers to jest jego miejsce Kobe by go ustawił, a byłby świetnym zmiennikiem dla Gasola, czy nawet Kamana.
    Warto tez wspomnieć o Jamisonie, który podpisał umowe z Clipsami i uwazam ze to doskonałe miejsce dla niego
    po pierwsze dlaeko nie musiał sie przenosic, po drugie będzie grał sporo minut za Griffina, bo ten lubi faule łapać, a przeciez w rotacji Riversa bedzie musiał intensywnie bronić.
    Jamison to weterna, który ma dobry rzut wiec Blakea troche podszkoli, a po za tym jako profesjonalista zawsze dba o swoje ciało, zawsze nienagannie przygotowany do sezonu. Doskonale wiedziałem ze nie złozy broni zostało mu kilka punktów do zdobycia by uzyskać 20k w dodatku przy tym składzie i z tym trenerem ma szanse powalczyc o tytuł juz w tym sezonie. Jamison okazał sie zawodnikiem dosknale wpasowujacym sie w rozne rotacji przec co powinnien dobrze wkomponować sei w Clipsach. Moze ni ejest najsilniejszy, za to rozciaga gre, a oto Riversowi chodzi by CP3 miał miejsce do gry i odegrania na obwód lub lob dla Blake i Jordana. Uparcie bede im kibicować w tym sezonie!!!!

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu