fbpx

Czy da się jeszcze uratować NBA Slam Dunk Contest?

44

Żyjemy w czasach, gdzie “amatorzy” robią dunki pod dwiema nogami z obrotem 360 stopni, czy chłopaków kręcących młynki nad ludźmi. Ba! Mamy nawet swoich przedstawicieli w elicie dunkerów m.in. Rafała “Lipka” Lipińskiego. Takie rzeczy to dla niego chleb powszedni:

[vsw id=”CbciT7U_ENY” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Stąd wykształciła się pewna profesja, nie koszykarza, ale koszykarza dunkera. Chłopaki zarabiają na życie nie grając w koszykówkę jako taką, lecz trenując jeden jej konkretny element – wsady. Nie ma najmniejszego znaczenia jak prezentują się na boisku, ważne jak wysoko latają i jakie show są w stanie zrobić. Zjawisko to można porównać do akrobatów, którzy poniekąd wywodzą się z szeroko pojmowanej gimnastyki, czy trupy cyrkowej objeżdżającej świat, by zadziwiać ludzi.

Wszystko to sprawia, że przeciętny fan NBA z rzadka odczuwa jakiekolwiek porywy sercowe czy emocje związane z corocznym konkursem wsadów organizowanym podczas All-Star Game. Nuda. To już było. Widziałem lepsze rzeczy. Oczywiście, że widziałeś! Bo i co nowego można wymyślić?

Chłopaki w NBA grają, by wygrywać spotkania, a nie prześcigać się w efektownych akcjach, prawda? Nie spędzają całych dni na naciąganiu sprężyn i wymyślaniu nowych akrobacji. Muszą również umieć rzucać, bronić, uczyć się taktyki itd. Owszem, lecz jest w lidze kilku takich graczy, których przywitałbym w SDC 2014 z otwartymi ramionami. Oto moja krótka lista życzeń.

John Wall

Lider Wizards ma w sobie iskrę. Nie brak mu warunków, ani atutów, by z powodzeniem wystąpić w Slam Dunk Contest. Facet jest w końcu Czarodziejem i lata wyżej niż Harry Potter na swej magicznej miotle. Przekonał się o tym niedawno Manimal, którego rzut Janek ściągał z trzeciego piętra.

[vsw id=”TyJTPNCcvCY” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Osobiście podziwiam jego koordynację, nie tylko na otwartej przestrzeni z piłką, ale w powietrzu. Zobaczcie sami co Janas potrafi przełożyć za plecami:

czytaj dalej >>

1 2 3

44 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Szczerze, to ja chyba już wszystkie dunki widziałem, no bo co nowego można jeszcze wymyślić? To już powoli staje się nudne :/ (niestety)
    wg mnie powinni wprowadzić kategorie jakieś. I chłopaki np. pakowaliby pozycjami, na jakich stoją na parkiecie, albo jak nie, to może wagowo, wzrostowo, wiekowo, biali, czarni, żółci, rudzi co kolwiek.

    (8)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Kurde, idealnie wstrzelił sie autor z newsem – wczoraj w nocy wracałem i obmyślałem kto mógłby wziąć udział w SDC 😀

    Ja bym widział takie osoby jak:

    Paul George – myślę, że mógłby sie odegrać i pokazać coś więcej niż podczas konkursu w którym wystąpił
    Gerald Green – co jak co, ale chłop ma the best windę jaką teraz się ogląda w NBA, mimo że ciągle robi to samo, ogląda sie jego wsady z uśmiechem na twarzy 😉
    Jeff Green – następny “zielony”, już w tym sezonie pokazał że też potrafi załadować a że jest mega atletyczny to tylko może wyjść na plus dla konkursu
    Russel Westbrook – to co w newsie. Jak pierd**nie to nie ma co zbierać
    Vince Carter – serio, jakiś czas temu pisał że bez problemu zrobiłby wszystkie wsady jakie kiedys wykonywał na SDC. Jak dla mnie była bo te mega niespodzianka i ukłon w strone tego gracza

    A teraz zaczynam obserować wskaźnik minusów xD

    (21)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oladipo, mam wrażenie, że jest wszędzie wpychany i na siłę próbuje się zrobić z niego jakiegoś superbohatera, zamiast niego wziąłbym Bena Mclemore. Ten chłopak to lata znacznie lepiej od Victora a i potencjał w sobie ma 😀

    (5)
  4. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Ja bym chciał Xaviera i LeBrona jak już wcześniej kakaski wspomniał.

    MaslanySlimaczek myślę, że mógłby pokazać coś ciekawego jak np. tu
    http://www.youtube.com/watch?v=xXakhD3IaWY

    Ale niestety dzisiejsze dunk contesty już nie robią takiego wrażenia, ponieważ wszyscy naoglądali się już wystarczająco ludzi, którzy jedynie tym się zajmują, jak było wspomniane w newsie : /

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    A saga pt. “LBJ w konkursie wsadów”? Gdyby się w końcu zdecydował, to konkurs miałby chyba większą oglądalność niż sam ASG.
    Jeżeli chodzi o sam konkurs, to trzeba zmienić format. Mnie się podobał pomysł z włączeniem właśnie streetballerów do konkursu. Albo np. zrobić drużyny, gdzie zawodnicy NBA dobierają sobie streetballerów i powiedzmy po jednym kompletnym amatorze, który umieścił swoje wyczyny w necie i zebrał sporo głosów. A potem wygrywa konkretna drużyna, która zebrała w sumie najwięcej punktów, a już najlepszego z drużyny czyli najlepszy dunk wybierają widzowie.

    (6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    oczywiście, że LJ nie wystapi, ale i teraz mógłby pokazać coś ciekawego biorac pod uwage jego wyskok i siłę te dunki były by zupełnie inne niż tych szczuplejszych zawodników. Szkoda tylko, że nie zobaczylibyśmy go jak mia ok 21-24 w tedy byśmy widzieli show.
    Dzisiaj na SDC zaprosiłbym Walla, Stephonsona, smitha

    (-1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Tu chłopaki co rzucacie linkami, sorrry ale takie dunki robią średnio rozgarnięte chłopaczki z blokowiska, którzy nie do końca umieją grać… Pełno jest filmików w sieci, polecam obejrzeć. Tak jak pisałem wcześniej ja już widziałem chyba wszystkie dunki jakie są, bo cieżko wymyślić nowe. Na mnie nie robi to już wrażenia…
    Dużo bardziej wolę, jak na meczu jakaś zajebista akcja wyjdzie po podaniu, czy np jeżeli już chodzi o paczki, to jak ktoś wsadzi ‘nad typem’ (poster dunk) i zmiecie go z parkietu.
    Dlatego w 100% zgadzam się ze ślimaczkiem

    (3)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Moje zdanie, nie wiem czy ktoś już nie wspomniał o tym, ale napiszę. SDC traci na swojej sławie bo nie ma tych znanych osób, którzy są nimi na co dzień, kiedyś brali udział najlepsi, Jordan, Wilkins, Bryant, Carter, a tym samym byli przedstawicielami drużyn, które liczyły się mocno w lidze i dziś gdyby sławy takie jak LeBron, Durant czy inni wystąpili, to ludzie przyszliby z samej czystej ciekawości i z jaką nadzieją na emocje.

    Jak dla mnie, wymarzony slam dunk contest:
    -James
    -Iguodala
    -Durant/Westbrook
    -Ross/Wall

    (6)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @navka, dobry żart z tym Carterem. Oczywiście, że Vince to GDOAT, ale obecnie w SDC nie pokazałby połowy tego, co w pamiętnym roku 2000. James White też mówił, że wciąż czuje ten sam dynamit w nogach, efekt sami widzieliśmy. Moje typy to Oladipo, Ben McLemore, Tony Mitchell i Terence Ross.

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Ile to już razy mówiono, że nic nowego nie da się zrobić. A później pojawia się taki Carter, Richardson, Iguadala, czy Howard. Od pojedynku Dee Browna z Kempem trzeba było czekać do roku 2000, kiedy to Carter, McGrady i Francis wprowadzili nowe trendy. Cierpliwości ludziska, nowy Vince w końcu nadejdzie. 😉

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @Ziom zgadza się liczą się te dunki, które są wykonane w warunkach meczowych.
    To może ruszmy swoją kreatywność i wymienimy te dunki, których nie widzieliśmy może pomożemy tym trochę naszym kolegom z za oceanu:D
    Ja pierwszy:
    -dunk z 360 z jednoczesnym obroceniem piłki w około swojego ciała tylko drugim kierunku co sie obraca o te 360-tego nie widziałem

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Westbrook kiedyś przyznał że nie umie robić konkursowych slam dunków, Lebron tez jakoś pod tym względem nie stoi mocno, Carter co już miał zrobić to już zrobił, jedynie może zaserwować”powtórkę” z rozrywki, chcecie tego? Oni nie uratują tego konkursu, nikt go nie uratuje. No chyba że pozwoli się uczestniczyć w nim najlepszym dunkerom na świecie, to jest jedyna nadzieja. Tak jak na przykład zrobiono to w PLK kiedy zaproszono Łukasza Biednego, jednak dostał szansa tylko jeden raz, w kolejnym roku zmieniono zasady i już nie dopuczczono żadnego ” amatora”, najprędzej z takiego powodu że zawodowcy wypadali na jego tle dość blado.

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3 jeśli chodzi o mecze…
    to chciałbym zobaczyć dunk jak koleś łapie się za kostki, podciąga kolana do klaty, i ładuje jedną ręką na przeciw do kosza (oczywiście na fast break’u) to był by hit! 😉

    (1)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja bym chciał zobaczyć Jeffa Green’a i Rudego Gay’a. Ciekawe co by pokazał DeAndre, McLemore i Henry/W. Johnson. 😀

    (1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    może zrobić coś na zasadzie zawodnicy NBA vs reszta świata. powiedzmy 2-3 zawodników w drużynach. Można by wziąć najlepszych dunkerów z europy albo właśnie tych “nie koszykarzy” o których mowa na poczatku newsa

    (0)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja bym chciał zobaczyć młodego Vinca Cartera, albo chociaż Jasona Richardsona….Z obecnych graczy to najbardziej Gerald Green, był w zeszłym roku i gdyby nie to, że strasznie głupi pomysł miał ten ostatni wasd mógłby wygrać, bo lata chłopak nieziemsko.

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Hejcicie tak LeBrona, a większość z was nawet nie wie, że jak Kobe brał udział w SDC, to zaje*ał pod nogami normalnego dunka i wszyscy i tak się jarali. Ba.. nawet wygrał ten konkurs. Beka z co po niektórych, chłopaki z blokowiska, mam wrażenie, że 1/4 userów z tej strony to tacy napinatorzy, którzy do obręczy od środka na 3.05 nie zaglądali napewno. ;] Czasami zastanówcie się co piszecie, bo takiego dunka z narzutu, odbijającego się o parkiet i nogami, wcale nie jest łatwo pierd***ąć. Spróbujcie nawet na niższym koszu, zobaczymy, czy będziecie tacy cwani.

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak już ktoś wcześniej napisał w polowie lat 90 (w tym 1997 z Kobe)konkursy wsadów stały na bardzo niskim poziomie. Chris Carr, Finley czy Allen robili gorsze dunki niż ławka Clipersow w warm-upach. Wspomniany przez Ciebie Bryant w finale przestrzelil ostatni dunk, a i tak wygral. Dużo lepiej wypadały konkursy gdzie dominował MJ, czy Wilkins. Co nowego wnioslby dunki Lebrona? Finezyjny narzut, przeciętny dunk. Iman Shumpert na treningach sadzi dużo lepsze dunki. SDC to nie mecz, in-game dunkerzy jak Ricky Davis, JR Smith czy Shannon Brown też mieli go wygrać, a jednak im nie wyszło. Jeff Green, Westbrook, Barnes czy LBJ nie wniesliby niczego nowego, to bardziej niż pewne. Konkurs wygra słabo znany rookie, ktorego mało kto wymienia w roli faworyta.

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja bym otworzył tę część ASG oraz konkurs rzutów za 3 dla szerszej rzeczy zawodników. Wprowadzić konkretne eliminacje i byłoby znacznie ciekawiej. Tak na prawdę to i mecz jest dla mnie nudny…

    (0)

Skomentuj OKC Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu