Derrick Rose już prasuje uniform: Stary! Jestem tak gotowy!
Kibice Chicago wraz z nadejściem nowego roku oraz cyklicznie pojawiającymi się informacjami na temat powrotu Derricka Rose, nie bez powodu zacierają ręce. Teoretycznie już dziś koszykarz byłby w stanie wybiec na parkiet. Sztab medyczny klubu nawołuje jednak o rozsądek i cierpliwość. Na datę powrotu wyznaczono okres lutowego Meczu Gwiazd. Póki co Rose trenuje z zespołem, podobno już daje z góry. Koledzy mówią o “kontrolowanym kontakcie” podczas sparingów.
Rzecz jasna ostatnią rzeczą, jakiej byśmy chcieli to odnowienie kontuzji. Więc jeśli ładuje się pod kosz po prostu mu odpuszczamy. Rzuca z wyskoku? Skaczemy do bloku, ale nikt nie podstawia mu nóg. Poza tym chłopak ostro trenuje.
`
W międzyczasie: Tom Thibodeau jest prawdziwym mistrzem, bez swej gwiazdy Bulls zajmują piąte miejsce w konferencji, grając zdyscyplinowany, kontrolowany basket. Mielą każde posiadanie, oddają zdecydowanie najmniej rzutów trzypunktowych, ofensywa każdorazowo idzie pod kosz, czasem przez skrzydła, czasem atak inicjuje środkowy Joakim Noah. Absolutnym priorytetem w klubie jest obrona. Dopóki każdy pomaga każdemu większość meczów pozostaje wyrównana. Niby nic trudnego, a tak niewielu trenerom udaje się to osiągnąć.
Jedynym graczem, z którym Thibodeau ma problem pozostaje Nate Robinson. Dynamiczny strzelec i równie słaby obrońca, przy czym jego skromne warunki fizyczne (175 cm) w tym przypadku niewielkie mają znaczenie. Szkoleniowcowi Byków chodzi o dyscyplinę, zaangażowanie w defensywę, brudną robotę. Wczoraj pod nieobecność Kirka Hinricha, Robinson spędził na parkiecie 42 minuty. Efekt? Brandon Jennings zdobył 35 punktów przy 50% skuteczności.
Jak zatem widać, nie tylko kibice czekają powrotu swojego lidera. Zapytany sam D-Rose:
Stary, jestem tak gotowy.
1
[vsw id=”RrnZj_Hm7Z4″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Cieszy fakt, że powrót Rose’a nie będzie obciążony koniecznością wyciągania Bulls z dołu tabeli. 🙂
Zdrowia Rose!
Lubię to 😉 Skromny chłopak, nie da się go nie lubić. Czekam z niecierpliwością.
Czekam, bo to podniesie poziom ligii
fajnie. Niech wraca chlopak..
jednak obawiam się, że dlugo jeszcze nie bedzie tak atakował obręczy i zmieniał tak gwałtownie kierunków. Będzie się troche dygał 🙁
Co oczywiscie jest w pełni zrozumiałe
Jak go lubie tak mam pzeczucie, że nie dogra do końca sezonu. Nie wiem czemu, ale tak mi się wydaje
pRZeczucie*
Cos czuje ze znowu zczna zarywać kilkadziesiąt razy wiecej nocek 😀
Chicago ma 19-14 wiec nie jest źle z czego nie mają swojego znakomitego rozgrywającego więc i tak im dobrze idzie. Na przykład Boston ma 18 – 17 tu jest słaba sytuacja albo Lakers 15 – 20 a oni maja pełen skład czołowych zawodników.
super ze wraca.. to jeden z tych ktorym mimo kasy i slawy wcale nie odbilo.. poukladany swietny zawodnik.. i ten pierwszy krok.. blyskawica.. oby to byla jego ostatnia kontuzja.. mam nadzieje ze w play off bedzie juz sypal na pelnych obrotach.. 🙂
DRoseFan, troche czytania ze zrozumieniem 😉 Przeczytaj jeszcze raz co MG napisał
DRoseFan.. kiedy wlasnie MG mowi o tym.. ze niezle im idzie nawet bez centralnej postaci w skladzie.. czytanie ze zrozumieniem to tez umiejetnosc 🙂
Życzę mu i Chicago jak najlepiej, ale wcale nie jest powiedziane, że Bulls zaczną grać lepiej po jego powrocie. Koleś jest nie do wy*ebania, ale trochę czasu pewnie minie, zanim złapie rytm meczowy.
Nooooo… Nareszcie!!! Choć na pewno przez jakiś czas nie będzie grał jak wcześniej, i też się obawiam o odnowienie kontuzji to mam nadzieję że szybko się rozegra i pokaże jeszcze lepszy basket, wg mnie najlepszy gracz ligii, po prostu go uwielbiam!!!
Nie mogę sie doczekać , zdecydowanie najważniejszy moment dla wszystkich kibiców Bulls w tym sezonie… Gdy wróci Chicago zacznie liczyć się w walce na wschodzie na poważnie 🙂
Nie boję się o odnowienie kontuzji. Boję się, że Rose zacznie grać, aby zapobiec tej kontuzji. Chciałby zobaczyć starego, fruwającego i niesamowicie dynamicznego MVP. Oby w głowie to sobie jakoś poukładał. Od tego zależy naprawdę wiele.
supper. aż zacznę oglądać chicago 😉
spokojnie Rose będzie grał swoje nie musicie sie obawic tego, że będzie mnie crossów i dunków, ja bym sie nie martwił, może w tym będzie trochę ostrożniejszy, ale w przyszłym jak juz będzie po tym sezonie i będzie mógł bes stresu sie przygotowywać pokaze na co go stać. Też jestem po tej kontuzji ponoć dużo specjalistów mówi o tym, że psyhika odgrywa dużą role, może to i prawda, ja akurat nie mam blokady natomiast pracuje nad nogami na siłowni bo łydka jest słabsza i nie reaguje tak jak wczesniej. Zauwazyłem natomist, że cała noga z tygodni na tydzien staje sie coraz silniejsza… biorac pod uwage, że Rose operacje miał wczesniej niz ja + lepszy system rechabilitacji itp to zdecydowanie moge Was uspokoić;)
Wszyscy rozpisują się o tym, jak świetnym i skromnym jest zawodnikiem i człowiekiem, ja pokuszę się o stwierdzenie, że po tej kontuzji, po tym jak całe Chicago kibicowało jego powrotowi do zdrowia, chłopak będzie jeszcze lepszy… jako człowiek i tak jak bałem się o koszykarzy wracających po kontuzjach, czy wrócą do formy, tak w przypadku Rose’a nie mam tej obawy.
To jest takie czcze gadanie, ale mam bardzo mocne przeczucie, że bardzo szybko zacznie wywijać statystyki na poziomie obecnych zdobyczy punktowych Bryanta i asyst na poziomie CP3.
Durant, James, Bryant, Howard, Irving, Davis, Paul, Griffin, Rondo, Harden, Westbrook, Anthony… zacznijcie się bać.
Gandalf biały nie żyje, narodził się Gandalf biały!
@up
Jak ktoś będzie chciał poprawić z tym Gandalfem – to tak ma być … Umarł król niech żyje król.
A Gandalf to nawiązanie do tego paskudnego tattoo na jego łapce 😉
Nareszcie !
Chicago z D-Rosem znowu wróci na numer 1 swojej konferencji , od razu wszystkiego nie można będzie od niego wymagać ale stopniowo będzie tylko lepiej 😀
Chicago nr 1 na wschodzie ? Hahah już to widzę . Myślę ,że jak dobrze pójdzie i będą grali tak jak na początku poprzedniego sezonu to mają szansę na 3 pozycję. Znowu połowa komentarzy tutaj to pseudo fani Bullsów którzy nie wiedzą jak się nazywa ich center…
Widzę że jesteś jakimś psycholem , nie ma pseudo fanów w koszykówce bo to nie piłka nożna tylko kulturalny sport a ty kogo jesteś kibicem hmmmm ?
Bulls będą nr.1 na wschodzie….
@Maciork Chyba zbyt łatwe pytanie zadałeś, ja bym zadał, “Z jakiego kluby przyszedł Boozer?” :P. Chyba trudniejsze niż twoje.
Czekam na Rose’a. Najbardziej wybuchowy PG w lidze. Walnął pięknego game winnera przeciw mojemu Milwaukee Bucks!
No i super ;D
D.Rose ma dobrą psychikę to sobie powinien poradzić.
@Maciork
Stary gdyby nie kontuzja D.Rose w playoff to byli by najlepsi w USA a nie na wschodzie ;D
Jak Rose wróci w pełni swoich sił a reszta zespołu bd grala to co grała to gwarantuje ci 1 miejsce na wschodzi 😉