fbpx

Druga wygrana z rzędu Lakers, bilans 73-9 wciąż możliwy!

20

la

Lakers 98 Rockets 92

Cóż takiego wstąpiło w drużynę Byrona Scotta, że zaliczają drugą wygraną z rzędu? Czyżby Kobiaszek trzasnął 60? Któryś z rywali obraził żonę Carlosa Boozera, co zmobilizowało łysego do gry w obronie? James Harden i Dwight Howard utknęli w korku albo zostali zamknięci w toalecie?

Już mówię!

W istocie NIE zagrał Howard, nie wiadomo czy przestraszył się wyzwisk ze strony Czarnej Mamby, faktem jest, że w ostatnim momencie skreślono go z listy meczowej. Rzekomo doskwiera mu prawe kolano. Nic poważnego, coach Kevin McHale myślał chyba, że chłopaki poradzą bez środkowego. W efekcie nawet marni podkoszowi Lakers wyglądali na tle przeciwników jak klasa rozgrywkowa wyżej. Jordan Hill, Boozer i Ed Davis zebrali we trzech 34 piłki, tyle co niemal cała ekipa Houston. Pojedynek na tablicach Lakers wygrali 47-38.

Co więcej? Skoro bez Howarda nie można było grać inside-outside, zbiórek i kontrataków było niewiele, pozostawało liczyć na błędy rywali. Bułę w czwartej kwarcie męczył jeden zawodnik: James “Broda” Harden. Ile razy z rzędu można grać izolacje? To już nawet Byron Scott zdążył wykoncypować, że może zostawić Tarika Blacka bez krycia i podwoić Hardena. Najgorsze jest, że Black nie miał pojęcia co zrobić z piłką. Pozdro dla trenera McHale!

Harden po raz kolejny poruszał się leniwie. Pierwszą połowę przespał. Jakby chciał zademonstrować wszystkim, że ma dość ciągnięcia zespołu na własnych plecach. Fakt pozostaje faktem, wymagają od niego zbyt wiele. Nie da się samodzielnie inicjować ataków, kończyć 35% akcji zespołu i posuwać w obronie jak Tony Allen. W którymś momencie musi zabraknąć energii.

jah

Nie wiem czemu nie oglądamy na boisku Isaiaha Canaana. Kiedy ten gość ma się rozwijać? Co więcej wnosi na parkiet Jason Terry (2/7 z gry przez 20 minut)? Raz jeden to nie Lakers zbiorą cięgi w relacji. Podsumowując końcówkę Rockets: ostatnie dwie minuty meczu przegrali 1-12!!! Zaliczyli skuteczność 0/3, popełnili dwie straty i faulowali 4 razy.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

20 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Houston rzeczywiście z tym trenerem nie jest pretendentem do tytułu.
    Pierwsza runda playoffs, może druga jak się poszczęści ale nic ponad to Houston nie ugrają.
    I mimo wszytsko cieszy wygrana Lakers 🙂

    (35)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Śmiejecie się z 28 rzutów KB a nic o 15 Boozera? To jak by Kobe rzucił 60 razy! Co to za podkoszowy rzucajacy na 30% skutecznosci i to bez Howarda broniącego obręcz!
    Pozdrowienia dla fanów Kobasa i obrony Brody 😉

    (31)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mecz przeciętny z obu stron. Myślę, że Lakers mieli więcej szczęścia i wygrali, ale to nie zmienia faktu, że jest bardzo zadowolony z wygranej. Go Lakers !

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajnie by było napisać coś o zaskakującej moim zdaniem formie Bucks. Nikt chyba przed sezonem nie sądził, że ich bilans po 12 meczach będzie wynosił 7-5 xD

    (10)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Raptors są de facto najlepsi w lidze 9-2!” To cytat z innego artykulu a gdzie indziej mam go wkleic jak nie pod artykulem o LA? No jasna cholera ilez mozna o nich pisac?! ZALOSNE sie to robi, chyba ze zmienicie nazwe na cos a’la gwiazdyLA.pl to wtedy bedzie wiadomo na co sie czlowiek pisze.

    (-7)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    O Toronto czytam tez na innych stronach ale dlaczego ciagle jest pisane o LA, badz co badz przecietnej teraz druzynie a nie o druzynach ktore sa mniej medialne? Milwaukee, Washington, Oklahoma, NY…te druzyny graja zupelnie inaczej niz sie spodziewano i chetnie bym poczytal o przyczynach takiego stanu rzeczy. Racja, nikt mi nie kaze i tego artykulu nie przeczytlem. Portal na tym nie stracil, domyslam sie, ale tylko zwracam uwage ze jest tez zapotrzebowanie na cos innego…

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu