fbpx

Drugie zwycięstwo Polaków w kwalifikacjach Eurobasket 2017

19

Polska 97 Białoruś 79

Gramy o wyjście z grupy i miejsce w przyszłorocznych Mistrzostwach Europy. W wyjściowym składzie bez zmian: Koszarek, Ponitka, Waczyński, Hrycianiuk, Lampe.

Patrzę na skład Białorusinów i widzę urodzonego w 1980 roku Aleksandra Kudriawcewa na rozegraniu, doskonale znanego w naszym kraju byłego koszykarza klubów z Bydgoszczy, Koszalina i Słupska. Easy money. Napiszę dyplomatycznie, zdecydowanie bardziej obawiałbym się wysokich, jest mocno zbudowany Arciom Parachuski z Uniksu Kazań, fajnie rusza się ten 20-latek z siódemką, czyli Maksim Salash. Dobry technik, panuje nad piłką, przymierzy zza łuku.

Ekipę zasilił też ciemnoskóry Maalik Wayns, którego możecie znać z parkietów NBA (bodaj Sixers, a wcześniej Clippers). Na szczęście nasi rywale grają mocno ograniczoną taktycznie koszykówkę opartą na indywidualnych popisach, akcjach dwójkowych bądź manewrach tyłem do kosza. Wayns dysponuje zarówno minięciem jak i rzutem, ale jego integracja z ekipą i wykorzystanie pozostawiają wiele do życzenia.

Hopsa! – że tak polecę komentarzem z Polsatu Sport. Polacy świetnie przygotowani. Czytają zagrywki, naciskają kozłującego, spychają do boku penetracje, podwajają pick and rolle. Pięć punktów przewagi do połowy. Klasa rywala pozwala na relatywnie swobodne kontrolowanie wyniku. 73-61 po trzech kwartach

Dobra energia biało-czerwonych, kilka zbiórek udaje się zamienić na kontrę… mamy do tego młody, wybiegany personel, zobaczcie jak Ponitka szuka kolegów:

Dobrze widzieć, że radzimy sobie z ustawianą momentami obroną strefową. Poza tym rywale stosunkowo łatwo mijani, popełniają proste błędy w defensywie. Podsumowując: solidny występ Maćka Lampe (25 punktów, 8 zbiórek) świetna zmiana Przemka Zamojskiego, po raz kolejny nie mogę narzekać na Pana Łukasza Koszarka.

Kolejni do golenia reprezentanci Estonii: gramy w środę 7/09 w Lublinie, jeśli macie możliwość obejrzeć – polecamy, zdecydowanie nie ma się czego wstydzić. A propos, co słychać u Marcina Gortata?

Jestem staruszkiem. Na 99,9 procent do kadry już nie wrócę. Prawda jest taka, że na piątce mamy w kim wybierać w tym momencie. Jest Lampe, Hrycaniuk, Karnowski, Szewczyk. Uważam, że w tym zespole brakuje właśnie Karnowskiego, który powinien ogrywać się z tym składem. Szkoda, że wyeliminowała go kontuzja.

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    TUTAJ AKURAT MASZ RACJE POLSKI MŁOCIE.NIE POWINIENEŚ JUZ REPREZENTOWAĆ POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ PONIEWAŻ JESTES ZA STARY.NIE LATASZ JUZ TAK DOBRZE JAK KIEDYŚ.JEDYNE PRZY CZYM MOZESZ SOBIE TERAZ POLATAC TO xxx PRZEMKA KARNOWSKIEGO

    (-13)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    chłopaki może nie oglądałem zbyt dużo meczy Naszej reprezentacji, ale rzeczywiście Gorti grał taki piach? Na moje jak oglądałem jakiś tam mecz reprezentacji to z reguły piach grał Koszarek i każda Nasza jedynka. Nie chcę za bardzo jechać po Naszych, ale skład przypomina mi trochę taką reprezentację piłki nożnej nie ma jakiegoś super talentu, ale chłopaki robią co mogą jednak ciągle coś tam brak.
    Moim zdaniem Nam w kosza brakuje dobrego rozgrywającego takiego który robi różnicę taki zawodnik wycisnał by z Naszych wysokich dużo więcej gdybyśmy takiego mieli to i Gorti pewnie by dalej grał w reprezentacji i to z powodzeniem. Jak to jest, że brakuje u Nas super talentu o wzroście 185-190?

    (11)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    tak trudno zrozumieć że Gorswag jest dobrym mobilnym centrem ale tylko w systemie gdzie się go odpowiednio wykorzysta? taki system wymaga dobrego zgrania i przede wszystkim dominującego rozgrywającego. Gortat, chociaż miał/ma ambicje to jest drewnem w post-up. Potrafi wykończyć akcje pod koszem, ma bardzo dobrą lewą rękę tylko trzeba mu odpowiednio dograć blisko kosza. Steve Nash albo John Wall potrafili go wykorzystać, a w reprezentacji kto ma to robić? Osrany Koszarek? Czy może iso Slaughter?

    (25)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    wiecie czego mi jeszcze brakuje (nie jestem pewny, bo tez ciągle przyzwyczajam się do nowej stronki, ale jeśli już dyskusja sie rozkręca to nie ma mozliwości odpowiedzieć osobie która juz jest w dyskusji) własnie możliwości odpowiedzenia każdej osobie uczestniczącej w dyskusji

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Reprezentacja zaskakuje pozytywnie, dobrze ułożona drużyna nie opierająca się na Panu Gortacie, dzięki czemu skupiona na grze zespołowej, życzę jej jak najlepiej :).

    Strona wygląda wspaniale, w imię Ojca i Syna, i Admina, i BLC świętego, ameno.

    (-6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Zejdzcie z Gortata i Koszarka….
    Gortat już swoje pograł, a koszarek to typ rozgrywającego ktory potrafi rzucić za 3, napędzić zespół i uspokoić sytuację na boisku

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie mogę już czytać tego hej tu na Gortata. Weźcie się ludzie zamknijcie już , chorzy umysłowo jesteście czy co?
    Gortat zrezygnował z gry w reprezentacji , nie ma go już od zeszłorocznego EuroBasketu a wy nadal o nim piszecie , artykuł dotyczy grających naszych chłopaków a tu każdy niemal komentarz o Gortacie i w dodatku wiadro wylewanych pomyj .
    Nie chcę mi się kłócić z nikim i coś komuś udowadniać ,ale Gortat dał dużo dobrego polskiej koszykówce , nie oszukujmy się z naszych wszystkich grających koszykarzy ever osiągnął najwięcej i w niespotykany wręcz sposób promuje jak na koszykarza ( nie prezesa PLK, czy PZKOSZ) tą dyscyplinę w naszym kraju . A że nie idzie mu w reprezentacji trudno ktoś tam wyżej miał rację nie było kogoś takiego kto potrafił by go wykorzystać w 100% mowa oczywiście o rozgrywającym . Lewandowski poza reprezentacja jest najwyższej klasy gwiazdą a co się dzieje jak gra z orzełkiem na piersi ? Staje się zwykłym prawie nie wyróżniającym się od reszty piłkarzem , tak czasem już jest i nic my kibice nie możemy z tym zrobić.
    Ok nie chce mi się już nikogo bronić ale ogarnijjcie się troszeczkę, artykuły są pisane o naszej reprezentacji walczącej o awans na Euro a wy o Gortacie , mądre to ? Niech sobie ci wielcy hejterzy odpowiedzą sami !!!
    .

    (17)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Niezaprzeczalny plus gry Gortata w kadrze to ten marketingowy – wokół polskiego basketu znów było głośno, bo grał solidny zawodnik z NBA, bo organizował campy, bo to, bo tamto, ale spójrzmy prawdzie w oczy – Marcin Gortat hamował rozwój tej kadry. Technicznym wirtuozem nigdy nie był i nie będzie, w NBA zna swoją rolę i wywiązuje się z niej bardzo dobrze, czyli obrona, zasłona zbiórki. W kadrze wmówił sobie, że będzie pierwszą opcją w ataku, próbował swoich koślawych post upów, strzelał miny, mądrował się na każdy temat, szło do niego zdecydowanie za dużo piłek. Do tego miał problem z Lampe na którym wszyscy wieszali psy, a jak się teraz okazuje, technicznie Maciek zjada Gortata na śniadanie i daje kadrze w ofensywie dużo więcej. Popatrzcie jak ci chłopacy cieszą się i bawią grą – są fajne, zespołowe akcje, jest dynamit, jest fantazja, jest chemia, jest radość. Za Gortata tego nie było. Pewnego poziomu nigdy nie przeskoczymy, ale taką kadrę aż chcę się oglądać.

    (4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Taki komentarz odnośnie samego meczu i sedziowania. Bodajże Salash miał ze 3 razy akcje “and one” z kapelusza bo żadnych fauli nie było. W ogóle w FIBA gwizdają nawet jak ktoś w obronie stoi i wyciąga ręce do góry, a już zablokować czysto się chyba nie da, what the f..ck? w NBA 90% fauli by nie gwizdneli.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    uwielbiam to stwierdzenie solidny Gortat….i ten jego marketing żeby kolejnego polaka wciągnąć do NBA….jednak prawda jest taka,że po drewnianym i tylko wysokim mlekopiju NBA jeszcze długo nie będzie szukać koszykarzy w Polsce….a marketng to Marcin robi sobie a nie PLK i polskim koszykarzom….wake up

    (0)

Skomentuj Gość Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu