fbpx

Drummond bije rekord Chamberlaina | Rondo daje z góry!

23

ad

jazz vs knicks 111:118 (OT)

Obu zespołom marzy się awans do playoffs, oba są aktualnie na dziewiątym miejscu swoich konferencji i prezentują wyraźnie zwyżkową formę.

Knicks wreszcie załapali  o co chodzi i korzystają z dobrodziejstw Triple Post Offense.  Spacing i dyscyplina pozwala na więcej swobody, gra się łatwiej, a izolacje ze skrzydła Melo (30 punktów, 9 asyst, 7 zbiórek) niczego nie straciły ze swej mocy. Fajnie patrzeć na rozwój Porzingisa, rodzący entuzjazm chłopów czego przykładem niech będzie Derrick Williams walczący na tablicy w końcówce niczym Dennis Rodman! Wszystko zaczyna się jednak od lidera Carmelo, który zalicza rekordową liczbę asyst i zbiórek w swej 12-letniej karierze i cieszę się zobaczyć gościa w pierwszej piątce All-Star Game.

Jazz od powrotu Rudy’ego Goberta również budzą szacunek. Mają pecha, w pełnym składzie nie zagrali jeszcze ani razu w tym sezonie. Aktualnie kontuzjowani są Derrick Favors (plecy) błyskotliwy strzelec Alec Burks (kostka) oraz rozgrywający Dante Exum (ACL).

Grają najwolniejszy basket w całej lidze, nie mają siły rażenia zdolnej nawiązać walkę z najlepszymi, ale defensywnie wzięli byka za rogi, a ich atak pozycyjny, zwłaszcza odkąd formę złapał drugoroczniak Rodney Hood (29 punktów, 5/10 zza łuku) może narobić zamieszania. Mentalnym liderem tejże ekipy jest Gordon Hayward (27 punktów, 5 asyst) dziś w nocy z zimną krwią wklejający trzy osobiste na wyrównanie.

Wracając jeszcze do Goberta, czyli maszynki do double-double + 3 bloki, oto dlaczego każdy zespół Phila Jacksona, nawet jeśli opiera grę na talentach graczy obwodowych, musi mieć w zespole podkoszowego drwala. Na myśl przychodzą Bill Cartwright, Luc Longley, Will Perdue czy Bill Wennington, pamiętacie? Schedę po tych zawodnikach przejął dziś Robin Lopez, który fizycznością zdominował młodszego Francuza wbijając 22 punkty na skuteczności 11/14 z gry! Popatrzcie

[vsw id=”vCYkUyqsi-I” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Jedziemy dalej, nie sposób opisać wszystkiego, ale:

Jestem najlepszym centrem NBA

-> Rajon Rondo (11 punktów, 17 asyst) solidnie zaj%bał z góry, DeMarcus Cousins zrobił 36 punktów i 16 zbiórek, a Kings pewnie oklepali na wyjeździe Lakers i … nie uwierzycie… są na ósmym miejscu w tabeli Zachodu!

[vsw id=”qIG06tR_2wo” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Czy jestem najlepszym centrem w NBA? Bezdyskusyjnie! Nie chodzi nawet o to, czuję że wciąż mogę się poprawić w wielu aspektach, zwłaszcza na bronionej połowie. Chcę grać we właściwy sposób i wnieść tę drużynę na wyższy poziom. [Cousins]

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

23 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Trzeba przyznać Harden niesamowicie zagrał, Cousins jest może najlepszym centrem w lidze, ale i tak wszystko zależy od tego czy zawiedzie go psychika w kluczowym momencie 😀

    (41)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Przy takich wolnych Andre może zapomnieć o kadrze kiedy Pop przejmie stery. Swoją drogą pamięta ktoś czy na Spurs zastosowano kiedyś taktykę hack-a ;D

    (33)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja się cieszę że Sacramento jest w pierwszej 8! Liczę że zagrają w play offach, nie wiem dlaczego ale ich lubię, drużyna z charakterem. Nie poukladani ale z charakterem 😀 i liczę że Portland też dobija do play off ale małe są na to szanse ;/

    (46)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @Mario12 stosowano kiedyś na Duncanie, był taki sezon kiedy Duncan rzucał bardzo miernie wolne nawet wprowadzał i uczył sie specjalnych technik rzutowych. Pamięta dokładnie takie mecze.
    Ogólnie co do takich spostrzeżeń Westbrook trochę mniej rzuca więcej asystuje to dobra prognoza dla Oklahomy, Marcin Gortat zbliża się statystykami do najlepszego sezonu w swojej karierze ma już 10 zbiórke na mecz i prawie 14 punktów.
    Mam nadzieje, że tak NYK jak i Wizz zobaczymy w PO najprawdopodobniej kosztem Bostonu i być może jeszcze kogoś. Na wschodzie jest bardzo ciasno różnie może być.
    Na zachodzie Sacramento też wejdzie do PO zgodnie z przewidywaniami. Karl zawsze osiąga progress ze swoimi drużynami. Myśle, że na zachodzie Portland jak i Jazz nie wejda do PO

    (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak mozna grac w NBA, byc kozakiem jak Drummond, Howard czy Shaquille O’Neal, a nie umiec rzucac wolnych tak samo jak oni…

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakby klub z 2 ligi polskiej obserwował jakiegoś zawodnika który przestrzela 23 wolne to by go nie wzięli ;)… ale cóż to jest NBA… 😉 Ważne ze wszystko inne ma świetnie opanowane.

    (9)
  7. Array ( )
    MJsixRINGSinCHICAGO 21 stycznia, 2016 at 15:18
    Odpowiedz

    @Truskul – w NBA sędziowie liczą ilość kroków od momentu kiedy zawodnik po koźle złapie piłkę, często zawodnicy przed wykonaniem dwutaktu nie łapią piłki w rękę (np. w przypadku kontry) aby szybciej biec, kozłowanie spowolniłoby ich bieg.

    (1)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Moglibyście wspomnieć coś o (mam nadzieję) tegorocznym ROTY, którym niepodważalnie powinien zostać Karl Anthony Towns. Wiem, że Porzingis wow, putback dunk, Nowy Jork, wpierw hejcony, a teraz kochany, ale jednak to KAT gra w zespole bez gwiazdy (Kristaps ma świetnie ułożony zespół + Melo z Philem) i to co odróżnia go od Łotysza to to, że gra równo. Dzisiaj przeciwko Dallas i bardzo dobremu obrońcy jakim jest Zaza Pachulia, walnął 27 punktów, 17 zbiórek, 3 asysty i 6 bloków, a wszystko na skuteczności 12/19, w tym wszystkim bardzo ważna trójka w końcówce czwartej kwarty. Jeśli nic mu się nie przytrafi (czyt. kontuzja) to uważam, że może być gwiazdą podobną do Davisa, mniej atletyczną, ale dużo bardziej techniczną z umiejętnościami grania w post-up + ma lepszy ball-handling i przegląd pola.

    (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    hehehe, jak zobaczyłem ten nagłówek, to wiedziałem, że chodzi o jakiś rekord z osobistymi 😀

    @Kapi08 Shaq generalnie osobistych za dobrze nie rzucał, ale jak trzeba je było trafić, to trafiał, więc jego bym się zbytnio nie czepiał.

    (1)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    z tym “no contest” to bym się nie zgodził. Chicago wyglądało całkiem nieźle. Gdyby lepszy mecz zagrali Gasol z Miroticem i gdyby weszo kilka trójek w drugiej kwarcie, mogłoby być naprawde ciekawie. No ale to takie gdybanie…

    (-1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @stupak świetnie ułożony zespół- nie sądziłem że usłyszę takie zdanie o tej drużynie na przestrzeni kilku kolejnych sezonów, mimo wszystko to chyba jednak lekko przesadzone określenie jeśli chodzi o NYK. Nie mówię że KAT nie zasłużył na tę nagrodę ale Knicks wyglądają lepiej niż wszyscy zakładali przed sezonem w dużej mierze dzięki Kristapsowi, podczas kiedy Wolves strasznie cieniują.

    (1)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Bob costas
    To jest dla mnie oczywiste, że na league pass i nie jest darmowy bo 5zł z konta ściąga 🙂
    Pytam jak włączyć condensed game. Na telefonie jest prosty przycisk, na kompie nie mogę tego znaleźć.

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Nuggets
    A co, Knicksi nie są świetnie ułożeni? To zespołowy team, w którym jest Carmelo, rookie z wielkim hypem czyli Porzingis no i Afflalo. Reszta to najzwyklejszy role-players i gracze, których nikt nie zna. Więc w czym no jednak mały “sukces” Nowego Jorku? Phil Jackson świetnie ich skonstruował i ułożył.

    (1)

Skomentuj ala Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu