fbpx

Durant wypadł z butów; Kobe żegna się z MSG

31

kow

indiana pacers vs cleveland cavaliers 97:101

Mecz rozpoczął się wyjątkowo wcześnie, bo już o 21:30 polskiego czasu. Władze ligi dbają by widzowie “z zagranicy” choć raz w tygodniu mogli oglądać NBA na żywo w telewizji i nie zarwać przy tym nocy. Oglądaliście?

Pojedynek głośnych nazwisk. Z jednej strony wąsiasty LeBron (29 punktów 6 zbiórek 4 asysty) który nie byłby sobą gdyby nie ponarzekał przed meczem na zbity mięsień (czworogłowy). Widzieliście jakim podaniem błysnął już na samym początku? Na myśl przychodzą Manu Ginobili albo nawet Magic Johnson. Zresztą nie tyle o samo podanie chodzi, jeszcze bardziej imponuje fakt, że LBJ skupiając na sobie uwagę, non stop pilnuje w ten sposób “spacingu” i wszechstronności ataku zespołu. Szacunek.

[vsw id=”iZFl4YkLnB4″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Po stronie gości świeżo przemianowany na supergwiazdę Paul George (32 punkty 11 zbiórek 6 asyst). Czy wiecie, że kończy już 1/3 akcji zespołu? Jest wysoki, plastyczny i pewny siebie. Wyjdzie w górę po zasłonie, po koźle. Bardzo poprawił opanowanie piłki i czytanie gry. I tylko obrony szkoda. Odkąd szefowie Pacers wsadzili mu na plecy cały zespół, ze specjalisty defensywnego staje się graczem uczącym się odpoczywać na własnej połowie. To nie zarzut. Albo będzie tak robił albo się zwyczajnie “zajedzie”. Na dodatek sporadycznie każą mu pilnować silne-skrzydło, nie biega tyle, ale co się chłop nasiłuje to jego. Wczoraj przyszło mu kryć Jamesa.

Przyjemny mecz, może bez fajerwerków, ale trzymający w napięciu do samego końca. Na osiemnaście sekund przed końcem przegrywająca dwoma punktami Indiana przycisnęła Cavs na całym boisku. Ci nie bez problemów wydostali się z pułapki i wbili punkty. Dalej trzeba już było faulować.

Na wyróżnienie zasługuje Kevin Love (22 punkty 19 zbiórek) który udowadnia, że jest specjalistą zapełniania statystyk w tego rodzaju niedzielnych spotkaniach. Ma rzucać, stanowić zagrożenie, zdejmować ciężar odpowiedzialności z Jamesa i odwracać uwagę. Samodzielnie akcji nie wykreuje, ale w roli 2-3 opcji sprawdza się (jak widać) pierwszorzędnie. Po nieoczekiwanej porażce w meczu otwarcia, Cleveland wygrali sześć kolejnych gier. Wyraźnie poprawił się też w obronie pick and rolla. Innymi słowy: Cavs mimo kontuzji szeregu kluczowych graczy, robią postępy. Uważajcie.

[vsw id=”M8jfKm4ySac” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

31 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wedlug mnie mecz Lakersow byl po prostu smutny. A to z tego powodu, ze nie wiem czy zauwazyliscie ale Kobe zaczyna sie zachowywac na boisku coraz bardziej jak nie lubiany przez niego Dwight. Po airballu sie smieje, jakies heheszki z Carmelo caly czas, podsmiech@je sie z sedziami. Najgorsze jest to, ze nie ma juz tej iskry w oku, tak charakterystycznej dla niego. Ja wiem, ze 20 lat gra w NBA, i prawdopodobnie to jego ostatni sezon, ale skoro stracil pasje do gry to po co w ogole wychodzic na boisko. Argument, ze szkoli mlodziakow tez jakos do mnie nie przemawia bo to MWP caly czas udzielal im rad podczas meczu. Szkoda troche, ze chlop swiadomie lub nie rozmienia swoje “legacy” i oddala sie od Michaela. Bo jordan nawet jak mial 40 lat na karku i po dwuletniej przerwie potrafil zdobywac ponad 20 pkt na mecz na 50% skutecznosci. O ile Kobe sie nie przelamie, dodaje go na liste nielubianych zawodnikow zaraz obok Howarda…

    (63)
    • Array ( [0] => administrator )

      ja go zdecydowanie bardziej wolę w roli, którą pełnił przed kontuzją, każdy zespół mocno zdominowany przez 1 gościa to nie jest gra zgodna ze sztuką.

      (19)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jordan z LAC? Oczywiście, że wart. Spójrzmy prawdzie w oczy, Kobe na boisku to więcej szkody niż pożytku. Forsuje rzuty, gała mu kompletnie nie siedzi, jest cieniem dawnego obrońcy. Niestety …

    (16)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Czemu nie ma nic o meczu Miami?
    Pomimo slabszej dyspozycji Wade’a (juz 2 mecz z rzedu, ale ppg do tej pory i tak ok 20 na mecz) pojechali chwalony ostatnio zespol Toronto 20 punktami.

    Czy to nie jest ciekawe?

    (28)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Chyba 2 lata temu napisałem że buty Duranta sa ch..we i wygladajka jak kajaki. W ostatnim czasie wypadł z nich chyba juz ze 4 razy. One sa po prostu za płytkie dla niego. A Bryant, no cóż do MJ mu brakowało i dalej dużo brakuje. Mj w wieku 40 lat był lepszy i miał wpływ na gre, Kobe w większosci akcji stoi z boku i sie przyglada.

    (8)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Toronto faktycznie słabsze ostatnie 2 mecze ale to chyba dalej 3 siła na wschodzie (za CLE i ATL). No chyba że Miami i Detroit faktycznie już są na właściwych torach, kto wie? Drummond bestia! Po 6 meczach średnie 20.3 pkt i 20.3 zb.

    (7)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oglądałem wczorajsze spotkanie Cavs vs Pacers… Lebron grał na 50%, nie było kontuzjowanych Shumperta , Smitha , Irvinga a i tak mimo to poradzili sobie wygrywając mecz.. Lubię Indianę , Paul George gra fajny basket, ale szczerze nie powinien być pierwszą opcją tej drużyny, jest nią ale z przymusu, bo takie jest ustawienie , bo trener od Niego tego wymaga , bo w sumie w tym zespole nie ma kto zdobywać punktów.. George jest zawodnikiem pokroju Leonarda w Sas , który dostał zielone światło od Popa na wszelkie akcje ofensywne , ale wcale nie czuje się dobrze w tej roli… Nie wiem co się dzieje z Ellisem??? Śmiem twierdzić , że pacers to team nie dla Niego i w nie długim czasie zostanie wymieniony do Innego klubu… Każdy Jego kontakt z piłka kończy się rzutem i nie , że On jest zawodnikiem typowo ofensywnym , ale oddaje rzuty bo nie wie kiedy następnym razem będzie miał taką okazję… Jest w ogóle nie widoczny, ani On ani Pacers nie potrafią mu wykreować czystej sytuacji strzeleckiej.. To już nie jest ten sam zawodnik co chociażby w Dallas co bardzo mnie smuci…

    (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe po prostu za mocno chce udowodnić, że cały czas jest w ścisłej czołówce. Gdyby Lakers grali na miarę choćby 8 miejsca PO Kobe grałby lepiej. Szczerze mówiąc myślałem, że ich gra będzie dużo dużo lepsza. Randle, Clarkson, D’Angelo naprawdę umieją grać na wysokim poziomie. Nie do końca wiem co im siedzi w głowie ale to na pewno nic dobrego.

    (6)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    ja juz kiedyś miałem napisac o tych jego butach mam na myśli kiedy pierwszy raz mu spadły i tak sie zastanowiłem jakie będzie miało to odzwierciedlenie w sprzedaży serio takie miałem myśli. Najlepsze jest to, że spadły mu znowu i czy to przypadek niedługo sie przekonamy;) mi buty nie spadaja no chyba ze tak zawiąże je by mi spadły;)

    Nastepna sprawa Lebron… może i nie wyglada to ale inteligentny gość ma zaplanowaną cała kariere to, że gra jak gra to nie przypadek. Policzyłem ostatnio najwazniejsze statystyki i w wieku ok 38 lat przeskoczy MJ we wszystkich najwazniejszych statystykach ( nie liczyłem mistrzostw) i teraz jesli LJ zbliżył by się z mistrzostwami do MJ i byłby lepszy we wszystkich statsytykach nie zdetronizował by MJ?

    Nie wspomnieliście o Detroit co Drummond wyprawia to głowa mała na dzień dzisiejszy ma statystyki na poziomie 20 punktów i 20 zbiórek coś niesamowitego hehhe aaa i warto dodac 1,8 bloku i uwaga przechwytu:D co za gość

    Co do Lakers KB24 rzuca bardzo nieskutecznie, jest czasami jakby ospały.. ale warto odnotować, że cały zespoł gra słabo. Praktycznie wszystkie strzelby graja mało skutecznie. Myślę, że zarzad nie płacze z tego powodu powalcza o nastepny wysoki pik i bedzie wszystko grało. Ostatnia konkluzja to trener Scott – moim zdaniem nie nadaje się…

    (5)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    admin
    To co admin myśli o samowolce LeBrona w Cavs gdzie dochodziło do tego, że LBJ nawet zagrywki rozpisywał zamiast trenera 🙂 ?
    Ogólnie pomysł na Indianę jest spoko…. Brak tylko wykonawców. PG robiący prawie już za Point Forwarda w zespole otoczyłbym troskliwie strzelcami na pozycjach Guardów i centrem z prawdziwego zdarzenia coś na kształt DeAndre który swoim atletyzmem mógłby brać nawet 3 graczy na plecy. I hulaj dusza 😀 Każde podwojenie to trójka w pysk, a brak podwojenia to demolka ze strony Georgea. A jak na oszczędzającego się PFa w defensywnie średnio 9 zbiórki na mecz i 10/12/11 w kolejno 3 meczach to moim zdaniem dobry wynik. Chyba każdy zespół chciałby mieć takiego gościa oszczędzającego się w defensywie.

    (-3)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    all3
    Statystyki statystykami a jak to wygląda w grze ?
    Ja się zawsze tego będę czepiał i zawsze to będę dodawał. Co z tego, że LeBron nabije lepsze staty od MJa w 3 kwartach by w ostatniej zamulić gdy MJ potrafił przejść koło meczu i wlepić rywalom game winera w pysk. Tego nie da się przeliczyć w żaden sposób. I ktoś kto nie widział jak grał, poruszał się i w jakim momentach odpalał turbo MJ tego nie przetrawi. To na co czasem LeBron się siłuje i puchnie MJ robił z lekkością i finezją.

    To podobnie jak teraz Curry i Kobe. Curry bawi się grą i pakuje trójki z uśmiechem na twarzy, a Kobe siłuje się i rzuca nie mając z tego ani fanu ani nic tylko się wkurwia że nie idzie.

    (3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Oglądałem LAL – NYK.
    Wiadomo. . ze względu na historię, jedynym plusem tego meczu był fakt, że było cały czas na styku, Lakers dosłownie grają jak zbieranina z orlika, drugi raz ze sobą w składzie.

    Kobe walący cegłę za cegłą i po nieudanej każdej akcji w obronie gadający z sędziami. Przykry widok.

    (8)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jako wielki fan LA serio przykro się ogląda Kobiego w tym sezonie. Uwielbiam gościa i zawsze go bronię, ale dopóki nie wróci mu ta miłość i zawzięcie do gry jaka była przez wszystkie lata to będziemy oglądać tylko jak ta gwiazda umiera..niestety

    (12)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    KB24 gra jak znaleziony w jeziorze nieodrestaurowany czołg z 1 wojny światowej. Meha zardzewiały, ospały powolny, bez motywacji i energii. Może najwyższy czas by zacząć robić grę, a nie tylko rzucać. Wyjdzie to wszystkim na rekę samemu KB24 również, a tak każdy mokos chce mu utrzec nosa. Młodzi nie maja wzorców. Jest źle. Morale niskie. Jednak…. nie wydaje mi się, by KB24 zawiesił buty. Ten jego stan wydaje mi sie idzie przełamać. Musi tylko zrobić to mądrze. Może zmiana techniki rzutu nie wystarczy. Może musi stać się bardziej wszechstronny i taka gra też sprawi, że będzie miał spora ilośc rzutów

    (8)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @Ciuus miałem przyjemnośc oglądać MJ, ale kto powiedział, że finezja wlepienie ostatniego rzutu w twarz jest odzwierciedleniem bycia najlepszym może wręcz na odwrót może tym czymś jest siła ja patrzę obiektywnie i wiem jedno wszystko przemija. Jeśli teoretycznie Lebron będzie lepszy w każdej statystyce od MJ to nie bede widział powodu by nie nazwac Lebrona najlepszym zawodnikiem w tej lidze. Jeżeli LJ będzie lepszy we wszystkim od MJ to gorszy na pewno nie będzie;) Prawda jest taka, że na koniec wszystkiego i tak najwazniejsze sa statystyki, bo tylko one pozostaja… a propos statystyk mam świetny pomysł na temat art kułu.

    (10)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Przykra sprawa z tym Kobe. Już rok temu jego pogoń za rekordem Jordana była pokazem egoizmu i kpiny z zespołowości. Kolejny rok i Kobe nadal nie potrafi wziąć na siebie roli mentora, zadaniowca, motywatora dla tej zbieraniny młodziaków i odrzutów. Po prostu nie potrafi. I pewnie tak zostanie już do końca, szkoda tylko że przez cały sezon będziemy karmieni newsami o airballach, fochach i przemyśleniach upadającego bożka.

    (5)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ze łzami w oczach oglądałem mecz NYK-LAL bo cały czas w głowie miałem stare mecze Kobasa, jak cisneli z Knicksami w MSG. Przykre mecze Kobiego, ale licze na niego.

    (2)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @MG: Ale był kilka lat starszy, nie porównuj

    Kobe jest beznadziejnym zawodnikiem już 3 rok pod rząd i naprawdę to że fani ciągle go chcą wywyższać świadczy tylko o ich ślepocie. Im szybciej odejdzie tym lepiej

    (-2)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Co do Lebrona i jego statystyk trzeba pamiętać że trafił do ligi prosto że szkoły średniej. Jordan rozegrał trzy pełne sezony na uniwerku do tego miał w sumie 4 lata przerwy od basketu. Wniosek z tego taki że M.J wykręcił takie stay przez 14 sezonów a James gra swój 12 i do Jordana jeszcze daleko.

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktos wile ile wazy teraz lebron? Nawet w bialym jest strasznie suchy. Jest jakas strona gdzie sa tego typu statystyki z ostatnich sezonow?

    (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Moje szybkie wnioski po meczu CLE-IND
    1. PG13 – przeszedł mentalną zmianę, dojrzał osobowościowo i koszykarsko. Będzie prawdziwym Liderem. Nie robi min, nie wykłóca się z sędziami, nie gwiazdorzy, jest cały czas skupiony ba rzekłbym, że nawet jest trochę zamkniety w sobie. Rzutowo – niesamowity automat. To co zanotowałem z przykrością, że jest bardziej ociężały (wiadomo – masa) i ma mniej “kocie” ruchy jakie uwielbiam u ludzi-pajkąków (Pippen, Wade, T Prince). Nie forsuje agresywnych zagrań – zagrań które mogłyby mu spowodować kontuzję -czysta technika. Acha sędziowie na sporo mu pozwalali w obronie przeciwko Bronkowi (Star vs SuperStar).
    Przyjemnie się oglądało G. Hilla – lubię tego grajka – dobry występ przeciwko M. Wiliamsowi i zmiennikom.
    MZ mecz zawalił J. Hill swoją niską skutecznością w post up.
    Co warto odnotować zespół CLE wypracował sytuację rzutową za trzy dla Mozgowa, którą wykorzystał (po co im JR ;-))

    (0)

Skomentuj HeatFan Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu