4/ różnica talentu: Tim Duncan, Tony Parker oraz nieobecny Manu Ginobili to koszykarze, których poziomu rzemiosła nie osiągnie nigdy żaden zawodnik obecnych Wizards.

5/ wynikające z poprzedniego punktu: Tony Parker > John Wall, zawsze i wszędzie.

Na wielkie nieszczęście dla Spurs tuż przed końcem pierwszej połowy urazu kolana doznaje Duncan. Upadający na parkiet rywal wjechał Timowi wprost pod wyprostowane nogi wyginając staw koszykarza do wewnątrz. Miejmy nadzieję, że nic poważnego się nie stało. Zawodnik opuścił parkiet wspierany przez kolegów.

W drugiej połowie do gry gospodarzy wkrada się dekoncentracja, kiepsko spisują się rezerwowi, ambitnie walczący Wizards dochodzą na 6 punktów. Odpowiedź nadchodzi szybko: penetracje Parkera zakończone odegraniem, kolejną próbą wjazdu i odegraniem do znakomicie spisującego się pod obręczą Splittera oraz udana ucieczka za plecy pokazują gościom gdzie ich miejsce. Ostatecznie: SAS 96 – WAS 86

Staty:

John Wall 21 punktów, 9 asyst

Tony Parker 19 punktów, 12 asyst
Kawhi Leonard 10 punktów, 11 zbiórek
Thiago Splitter 12 punktów, 7 zbiórek

[vsw id=”tT581iT_Ip8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]