fbpx

Eurobasket 2015: rozkład jazdy 1/8 finału

18

Francja vs Turcja (21:00)

Najmocniejsza para. Turcy po “grupie śmierci” trafiają na Francuzów, którzy co prawda nie prezentowali się jakoś fantastycznie, ale komplet zwycięstw odebrali. Szczególne słowa pochwały należą się Rudy’emu Gobertowi, łapiącemu wszystkie loby, zbierającemu większość piłek i zniechęcającego rywali przed wizytami w polu trzech sekund. Tony Parker ospały, cwaniak jakby oszczędzał siły, tylko momentami brał na siebie ciężar zdobywania punków, częściej rzucał z półdystansu niż penetrował. Boris Diaw robi różnicę swoimi podaniami i trafieniami z daleka, podobnie jak snajper De Colo i rewelacyjny na półdystansie Gelabale. Nierówno gra Batum, ale to nieprzeciętny defensor.

Turcy grają świetny atak i słabą obronę. Ich liderem jest znakomicie operujący pod koszem i zbierający Semih Erden, ale i Ersan Ilyasova zalicza udany turniej, trafiając z daleka, z linii i pomagając na deskach. Jednym z odkryć rozgrywek jest młodziutki Cedi Osman, o którego już upominają się Cavaliers, Sinan Guler na zmianę asystuje i trafia za trzy, a grę prowadzi i często zza łuku trafia znany z Polpaku Świecie Bobby Dixon – pamiętacie go?

Mój typ: Francja

[vsw id=”hkwHB_lnp3M” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Chorwacja vs Czechy (jutro 12:00)

Jedna z najciekawszych par. Chorwaci dysponują ogromnym potencjałem, ale nie do końca się poukładali. Po wstrząśnieniu mózgu w pierwszym meczu średnio gra Bogdanović, Hezonja potwierdza wszystkie swoje wady siłując rzuty z dystansu oraz zalety, trafiając je i pokazując wielkie fizyczne możliwości. Musi podobać się gra Dario Sarica, twardo walczącego pod koszem, pięknie dogrywającego kolegom i pomagającego na deskach. Nieoczekiwanie spośród wysokich lepiej wypada stary wyga Zorić od Tomicia, choć i ten drugi miewa dobre momenty.

Liderem Hrvastki sensacyjnie jest Krunoslav Simon, bombardujący kolejnymi trójkami i rzutami z półdystansu. Czesi nie mają się czego wstydzić, byli o krok od wygrania grupy! Genialnie grę prowadzi Satoransky (15 asyst w meczu z Litwą) pod koszami dominuje swoim atletyzmem Jan Vesely, wyglądający dużo lepiej niż w NBA. Ten duet świetnie współpracuje, opierając się głównie na przewagach fizycznych. Do tego kilku strzelców z dystansu i dwóch podkoszowych Benda / Auda (AZS Koszalin) wspierający Veselego pod koszem – innymi słowy bardzo ciekawy zespół gotowy sprawić niespodziankę.

Mój typ: Chorwacja

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

18 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pozwolę sobie zacytować: “Marcin musi ograniczyć Gasola i męczyć go swoją grą w ataku, zwłaszcza po pick and rollach.”
    Marcin w tym turnieju ledwo rzuca 8 pkt na mecz. Nie jest dla Gasola przeciwnikiem…

    (42)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czemu nie mamy takiego typowego defender’a, który doskonale zbiera ofensywnie i zastawia własną deskę, jest mega silny fizycznie i potrafi zblokować kilka razy
    Coś na wzór Drummonda, Jordana z Clips
    Mamy za to Marcina, który w tym turnieju, ani nie zbiera, ani nie jest silniejszy fizycznie, ani nie zastawia dobrze deski . lmfao

    (6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Gortat tak się napinał w niedawnym wywiadzie, jaki on to nie jest profesjonalista, jakie niskie standardy przedstawiają niektórzy gracze w reprezentacji Polski (może chodziło mu o inwalidę Koszarka?), ile on to trenuje i jaką on formę trzyma, a potem wychodzi na boisko i wygląda jak paralita :DD. Tyle gadania a w trakcie meczu nic nie prezentuje, ma liderować kadrze, a więcej przeszkadza niż pomaga. Na all-star game nigdy nie zasługiwał i dobrze się stało, że Polacy go tam nie wepchneli. Zwykly przecietniak, zaden all-star. Nash go wypromował i w sumie tyle tego było.

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie mogę się doczekać naszego drugiego rodaka w NBA, mianowicie Przemysława Karnowskiego, tego drewnianego podkoszowego z nadwagą, który co roku ma do NBA trafić i co roku niestety nie wychodzi.

    Może jeszcze Koszarek się załapie do jakiś 76ers, bo w końcu weteran, mógłby uczyć młodych z Philadelphi, jak utrzymać się w kadrze przez tyle lat, nie umiejąc grać w koszykówkę na zawodowym poziomie.

    (-1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @haha
    Nie za słaby, tylko chce skończyć studia. Twierdzenie, że Karnowski jest za słaby na Draft jest oznaką kompletnej niewiedzy o NCAA. Poczekaj do Marca, pośledz Gonzagę w March Madness i zobacz co warty jest ten Gość. Miśka Marca Gasol też kilka lat temu w NBA niekt nie widział, nie mówiąc już o klasie All Star.

    (4)
  6. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    TVP sport pokazywało Grecja – Belgia, pokażą Francja – Turcja… A Polaków pokazują, ale w futbolu amerykańskim. No k!@#$ nie wiem nawet jak to skomentować… JAJA jakieś.

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Koszarek jak zwykle.
    Ponitka jak zwykle SG bez rzutu. I on chce do NBA. aha.
    Gortat proboje.
    A sloter czy jak mu tam nie wie co to pick and roll? Nie gra wcale do Gortata.

    (-3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Brawo za walkę, niestety sił i koncentracji starczyło na 3 kwarty. Nie udało się zatrzymać Gasola, celownik miał dziś nieziemski.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Właściewie jak nie od dziś wiadomo PG nam brakuje. Koszarek tragedia, starał się ale lata już nie te. Za Skibniewskiego sam mógłbym pojechać. Porzucać na treningu i ławeczka do końca mistrzostw. Szkoda tej luki.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu