fbpx

Eurobasket 2017: ranking drużyn; transfer Kyrie Irvinga oficjalnie zatwierdzony

57

13. Polska

Wskutek kontuzji wypadł Maciej Lampe. Szkoda dodałby z pewnością jeszcze większej wszechstronności naszej drużynie. Moglibyśmy mieć też mocniejszą ławkę rezerwowych i lepszą obronę pod koszem, ale defensywa obwodowa wygląda naprawdę bardzo dobrze, mamy wyrównany skład oparty o trzech różnych pod względem stylu gry liderów (atleta + strzelec + olbrzym pod koszem) jokera w postaci AJ Slaughtera, a przede wszystkim świetną atmosferę w zespole i bardzo fajnego trenera. Będzie dobrze!

12. Izrael

Skład na kolana nie powala, jednak obecność gwiazdy a także dwóch graczy mogących być “drugą opcją” to ogromna bonifikata. Gwiazda to oczywiście przyszły mistrz NBA, Omri Casspi, który może powalczyć o tytuł najlepszego strzelca, zaś wspierają go Gal Mekel oraz firmowe floatery Liora Eliyahu. Do tego solidni kompani, czytaj: wyjście z grupy nie powinno być kłopotem.

1 gracz NBA: Omri Casspi.

11. Czarnogóra

Mój kandydat na “czarnego koni”a turnieju. Potężna pierwsza piątka, ogromna siła pod obręczami, szczególnie w postaci Nikoli Vucevica, który, jeśli zagra w kadrze tak jak w klubie, będzie jedną z gwiazd Eurobasketu. Zawodnicy Realu, Valencii, Barcelony… Przy szerszej ławce byliby pewniakiem do ćwierćfinału.

1 gracz NBA: Nikola Vucevic.

10. Włochy

Gdyby nie idiotyczna kontuzja Danilo Gallinariego byłaby walka o medal, teraz sukcesem będzie najlepsza ósemka. Luigi Datome po powrocie z NBA nie jest już taką gwiazdą, ale pierwszy plan powinien należeć do Marco Bellinelliego. Bardzo brakuje siły pod koszem, Włosi nie mają tam żadnej pewnej opcji, do tego bardzo zaboli brak Gentile.

1 gracz NBA: Marco Belinelli.

9. Turcja

Na ich korzyść przemawia bycie (głównym) gospodarzem turnieju, ale pewnych braków w składzie, zwłaszcza nieobecności prawie całego zaciągu zza oceanu, to nie zniweluje. Ważną rolę pełni tam Bobby Dixon znany z Polpaku Świecie. Dużą siłą Turków będzie zgranie, lwia część składu występuje w bardzo silnej, rodzimej lidze.

2 graczy NBA: Cedi Osman, Furkman Korkmaz.

8. Łotwa

Może odrobinę za wysoko… a może wcale nie. Kristaps Porzingis może być największą gwiazdą całego turnieju, prawdopodobnie otrzyma wolną rękę w ataku i pewnie większość ekip pozostanie bez pomysłu na spowolnienie go. Do tego solidne wsparcie od doświadczonych kolegów z mocnych klubów europejskich i… kto wie?

1 gracz NBA: Porzingis.

7. Słowenia

Nasz dzisiejszy rywal. Zespół oparty o trzy gwiazdy gotowe ponieść kolegów naprawdę daleko. Goran Dragić raczej nie znajdzie w Europie obrońcy na swoje penetracje, Luka Doncić mimo 18 lat na karku już w Europie nic nikomu nie musi udowadniać, zaś Anthony Randolph to w Europie topowy gracz. Czy jednak reszta zespołu nadąży za swoimi liderami? Mam wątpliwości.

1 gracz NBA: Goran Dragic.

6. Grecja

Absencja uskarżającego się na bóle w kolanie Giannisa Antetokounmpo sprowadza ich z roli drugiej siły turnieju do ekipy, która nie powinna zdobyć medalu. W jednej chwili zabrakło lidera, pierwszej opcji i to po obu stronach parkietu. Siłą jest bardzo szeroka, wyrównana kadra i zgranie ekipy, gdyż prawie wszyscy grają w Olympiacosie i Panathinaikosie, ale na najlepszych to nie wystarczy.

1 gracz NBA: Georgios Papagiannis.

5. Francja

Kolejny mocno osłabiony zespół, który odczuje to szczególnie w obronie pod nieobecność Rudy’ego Goberta i Nicolasa Batuma. Dwie strzelby z obwodu w postaci De Colo i Fourniera zapewnią jednak od groma punktów, zestaw pod koszem jest solidny, ławka relatywnie mocna, pytania musi jednak budzić obsada rozegrania – jak będzie ono wyglądało bez penetracji Tony’ego Parkera?

3 graczy NBA: Lauvergne, Fournier, Diaw.

4. Serbia

Brakuje ich dwóch najlepszych graczy (Milos Teodosić + Nikola Jokić) ale rewelacyjne zgranie i chemia w zespole pozostały. Najwięcej odpowiedzialności spadnie na barki Bogdanovicia i Marjanovicia, a oni wiedzą doskonale, jak radzić sobie z presją, do tego fantastyczny ruch bez piłki, wysoka inteligencja graczy, mnóstwo podań – tam nie potrzeba talentu, taktycznie ten zespół to zegarek.

2 graczy NBA: Bogdanovic, Marjanovic.

3. Litwa

Enigmatyczna ekipa i wszystko w rękach trenera Adomaitisa, świetnie znanego z polskiej ligi. Pierwsza piątka jest przerażająco mocna: Jonas Valanciunas już na poprzednim Eurobaskecie dominował pod koszami i pewnie zrobi to znowu przy wsparciu Kalnietisa i Kuzminskasa, ale ławka bardzo odstaje talentem. Kluczowy będzie dobry podział minut starterów.

2 graczy NBA: Valanciunas, Kuzminskas.

2. Chorwacja

Ich grupowy mecz z Hiszpanią to przedwczesny finał. Bojan Bogdanović w Europie jest potworem dominującym fizycznością, Sarić będzie łatał wszystkie dziury, do tego bardzo mocny zaciąg z Europy, lecz trochę brakuje centymetrów pod koszem i standardowo rozegranie jest najsłabszym elementem Hrvastki.

3 graczy NBA: Saric, Bogdanovic, Bender.

1. Hiszpania

Obrońca tytułu i zdecydowany faworyt. Scariolo to jeden z najlepszych trenerów świata, jestem pewien, że Hiszpanie znów będą się rozkręcać wraz z biegiem turnieju. Ogromna przewaga talentu, gdzie braci Gasol zmieniać będą bracia Hernangomez, do tego para wybitnych asystentów Rubio – Rodriguez i szeroki zestaw graczy na skrzydłach – jest potęga!

6 graczy NBA: Gasol, Gasol, Rubio, Hernangomez, Hernangomez, Abrines.

Dobrego dnia! Pamiętajcie 12:45 TVP Sport

[Marcin Śledziński]

1 2

57 comments

    • Array ( )

      Durant pała poszedł na łatwiznę do GSW, więc choćbyś zebrał dowolną kapelę z reszty NBA i tak nie będą mieli szans z Warriors. Zastanówmy się lepiej kto zajmie drugie miejsce, które i tak nie ma żadnego znaczenia. Garstce prawdziwych kibiców oddajmy radość z wielkości obecnego GSW, a sezonowcom czyli 90 % obecnych “kibiców” okazję do chwilowych podniet.

      (10)
    • Array ( )

      A skąd tego DMC wziąłeś? XD Boze jacy wy jestescie smieszni. Warriors zrobili sobie super team bo przez wiele lat szorowali dno tabeli. Nie zrobisz super teamu bazujac na transferach za szrot “bo tak chce gwiazda i polowa kibicow”

      (12)
    • Array ( )

      @Sprewell: Akurat z DMC jest trochę ciekawa sytuacja, bo on ma ostatni rok kontraktu. Więc jeśli powie Pelicans, że na pewno nie podpisze nowej umowy to lepiej za niego wyrwać cokolwiek niż zostać z ręką w nocniku.

      I teraz znalazłoby się wiele potencjalnych zespołów, które dałyby sporo za DMC, ale tylko jeśli od razu podpisze przedłużenie – a pewnie tego nie zrobi. Więc na ten moment (o ile dał jasno znać włodarzom, że w Pelicans nie zostanie) to trade z jakimś zespołem “tu i teraz”, który próbuje w tym roku zdobyć mistrza a w kolejnym zaczyna przebudowę (zakładając, że DMC odchodzi).

      Czy nie widzisz tutaj cienia szans dla Cavs? Chociaż i tak w to nie wierzę, strzelam, że Pelicans zaryzykują z pozostawieniem DMC u siebie, a za rok będą płakać, bo odejdzie.

      (0)
    • Array ( )

      Znam sytuacje Cousinsa – problem w tym, ze kazdy z 29 zespolow w NBA jest w stanie dac wiecej niz to co tutaj napisal ten ziomek od Cavs

      (4)
    • Array ( )

      Kamil
      Ja też nie widzę cienia szansy dla Cavs…. Za to widzę desperatów, którzy na siłę próbują każde nazwisko wcisnąć do Cleveland aby ich wyciągać za uszy i sprawić, że będą się liczyć w walce o mistrzostwo. Tak było z PG13 czy z Butlerem i teraz z Cousinsem
      Wrzućcie na luz… Może nie każdy chce być pachołkiem LeBrona ?

      (2)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Wydaje mi się, że trochę w negatywnym świetle przedstawiłeś to co dostali CAVS i ani słówka o kontuzjach Kyrie, moim zdaniem Cle dostali, aż za dużo 😛

    (6)
    • Array ( )

      Każdy w tej lidze miewał kontuzje…. PG13 to nawet miał złamaną nogę !!! Aktualnie Irving jest gotowy do gry i zakładanie, że dozna kontuzji jest bez sensu. Wtedy nikogo nie opłacałoby się ściągać… A co jeśli PG13 znowu złamie nogę ? Takie gadanie bez sensu.

      (13)
    • Array ( )

      Spójrzmy realnie na to co dostali Cavs.

      Thomasa z kontuzją i kończącym się kontraktem, któremu na pewno nie dadzą maksa = odejdzie.
      Crowdera na fajnym kontrakcie, którego mogą próbować jeszcze gdzieś pchnąć. Nie jest żadnym realnym wzmocnieniem, które sprawi, że nagle Cavs zaczną się liczyć w walce o mistrzostwo.
      Zizicia, który jeszcze nie postawił nogi na parkiecie.
      Jedyną wartościową dla nich rzeczą jest pick nets, którego mogą zamienić na nową twarz zespołu po odejściu LeBrona.
      Czyli na 3 graczy z żadnym z nich nie wiążą żadnej większej przyszłości.

      Co więcej cała ta desperacka walka z wiatrakami o żałosny pick w 2 rundzie draftu jak wół pokazuje, że LBJ odejdzie w następne lato. Dlaczego ? Otóż dlatego, że LBJ nie ma czasu na czekanie co z tych picków wyrośnie oraz żaden z graczy nie sprawił, że stali się lepszym zespołem niż w zeszłym roku a co za tym idzie nie ma szans na poprawę.

      (5)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do tradu to czytało się to tak jakbyś specjalnie chciał przedstawić zmiany na niekorzyść CAVS.

    A co do eurobasketu to wierzę że Polska może dac dziś radę:)

    (1)
    • Array ( )

      IT, Crowder ani Zizic nie jest realnym wzmocnieniem dla Cleveland pod względem pojedynku z GSW dlatego raczej zrobili krok w tył niż jakikolwiek krok w przód. Dlatego ten trade dla Cavs jest słaby.

      Oni raczej już wiedzą, że LBJ odchodzi i z tym pickiem nets chcą zrobić reset wyciągając nową twarz zespołu, coś a’la Irving.

      (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja jestem niesamowicie ciekaw współpracy Irving – Hayward – Horford 😀 Może być coś mega dobrego i dynamicznego, a może być też niezła kupa . Waszym zdaniem?

    (-2)
    • Array ( )

      tya, szczególnie okrzyknięty tu już drugim Jordanem Doncic nas klepie, no masakra.

      (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem dlaczego ludzie jarają się tak tym Doncicem , patrze na ten mecz i on niczym niesamowitym się nie wyróżnia , porównajcie go sobie do Dragica który kroi nas jak chce 😉 w realu gra średnio po 20 minut tutaj też bez szalu jak narazie , moim zdaniem witamy nowego Mario Hezonję który narazie nie wie w ktorej gra lidze 😉

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Chciałem kibicować Grecji, bo uwielbiam Giannisa, głupie kolano. A tak zostali Polacy. W których nie wierzę umysłem, ale serce nie sługa.

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gdyby w tym meczu (czyt. ze Słowenią, który własnie oglądam) zamienić nasza liczbę punktów z liczbą strat, to zwycięstwo mielibyśmy w garści. Są ta wystraszeni, niepewni i żaden nie chce wejść w buty prawdziwego lidera, że masakra.

    (-1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie czytałem wszystkich komentarzy więc nie wiem czy oglądacie ale takie pytanie: jakim prawem w kadrze gra hrycaniuk i slaghter? Do ligi okręgowej bym ich nie powołał! Gdzie jest zespołowa gra Polski?

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Tylko, że slaughter nie potrafi nawet kozłować. No i nie dziwi mnie teraz dlaczego karnowski nie gra w nba. Koleś waży chyba 130 kg a nie potrafi przepchnąć w post-up randolpha? No kuxwa!

    (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Obejrzałem cały mecz i oprócz tego, że nie podobała mi się praca sędziów – to polacy po prostu byli gorsi. Dragic miał bodajże ponad 30pkt? Albo niewiele mniej. No sorry, ale on przechodził obronę jak dzieciaczków

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Kyrie nigdy nie rozegrał wszystkich 82 meczy w sezonie zasadniczym. W trzech na sześć sezonów rozgrywał mniej niż 60 meczy.

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Czarnym koniem dla mnie może być Gruzja. Dziwne, że sklasyfikowaliście ich dopiero na 17 miejscu. Gruzini przed EuroBasketem wygrali, co prawda w towarzyskim turnieju w Grecji z Serbią i Grecją. Wczoraj wygrana z Litwą.. Mimo absencji wielu gwiazd ten EuroBasket może być najlepszy w historii tym bardziej, że jest to pierwszy taki turniej dla Porzingisa czy Markkanena.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu