fbpx

Eurobasket 2017: ranking drużyn; transfer Kyrie Irvinga oficjalnie zatwierdzony

57

Witajcie, dziś odcinek specjalny, bowiem o 12:45 Polska otwiera Eurobasket meczem ze Słowenią. Na papierze dostajemy wciry, nie będzie to łatwa przeprawa, ale jak pokazały ostatnie 2-3 tygodnie, atutem naszej reprezentacji będzie zespołowość i atmosfera. To równie ważne w baskecie co talent i warunki fizyczne. Zgoda?

Zapraszam więc wszystkich fanów basketu do TVP Sport, a tymczasem popatrzcie na ranking drużyn biorących udział w turniej. Aha czy wspomniałem, że transfer Kyrie Irvinga do Bostonu został oficjalnie zatwierdzony? Celtics musieli dorzucić pick II rundy draftu, więc całkowity koszt jaki za czarodzieja kozła i mistrza layupów ponieśli to:

-> Isaiah Thomas (175 cm, kontuzjowany All-Star w ostatnim roku kontraktu, który może wymagać operacji)
-> Jae Crowder (w zdrowiu czołowy 3&D ligi, w chorobie zjeżdżający do bazy stoper na pozycję 3)
-> Ante Zizic (20-letni, chorwacki center z potencjałem, melodia przyszłości albo i nie)
-> niechroniony pick Brooklynu 2018 (prawdopodobnie przypadnie w okolicach 1-6 miejsca)
-> pick II rundy draftu 2020 oryginalnie należący do Miami

Myślę, że powinni cieszyć się fani obu drużyn, że deal nie został zawrócony, bo mogłoby to spowodować nieodwracalne w skutkach tarcia w szatni oraz psychiczny dyskomfort. Patrz drugie i trzecie zdanie dzisiejszego postu. Niech więc wszyscy skupią się teraz na robocie, przygotują mentalnie do pracy, bo od połowy października chcemy oglądać koszykówkę największych lotów. Tymczasem…

Eurobasket 2017: ranking drużyn

Już za chwileczkę, już za momencik, zaraz się zacznie, zaraz się kręci… Turnieje reprezentacyjne na Starym Kontynencie mają swój nieodparty urok. O ile Amerykanie kompletnie olewają AmeriCup, wystawiając skład, którego liderem jest Darun Hillard, tak w Europie podejście do czempionatu kontynentu jest zupełnie inne. Kogo typujemy do walk o mistrzostwo, jakie gwiazdy stawią się na imprezie, które strony są najmocniejszymi w danych drużynach i jak w tym wszystkim prezentuje się Polska? Popatrzmy. Łącznie na imprezie zobaczymy 29 graczy NBA.

24. Rumunia

Jedyny powód, dla którego stawią się na mistrzostwach, to fakt, że są ich współgospodarzem. Absolutny outsider pod względem siły składu, nie daję im żadnych szans na jakiekolwiek zwycięstwo, a od Hiszpanii zgarną prawdopodobnie największy pogrom na Mistrzostwach. Jednym z liderów jest Vlad Moldeveanu, gracz, który w Zielonej Górze był postacią drugoplanową…

23. Islandia

Nasz grupowy rywal, z którym bezwzględnie musimy i powinniśmy wygrać. Drużyna z gigantyczną dziurą pod koszem, tylko jeden jej gracz ma powyżej 202 cm wzrostu! W związku z tym opierają się głównie na rzutach trzypunktowych, ale to nie NBA, tu nie zatuszuje się w ten sposób przegranej deski i kłopotów w obronie. Przemek Karnowski powinien ich pożreć. Go Przemo!

22. Ukraina

Po rewelacyjnej drużynie prowadzonej przez Mike’a Fratello zostało jedynie wspomnienie. Mają wysoki skład i o ile pod koszem znani z polskiej ligi Kornijenko z Zajcewem mogą nawiązać walkę, tak obwód aż razi w oczy pustkami. Brakuje gwiazdy, kreatora gry.

21. Węgry

Nie są zbyt mocni, większość ich kadry gra w rodzimej lidze, Polacy ograli ich bez większych problemów w sparingu, Chorwacji i Hiszpanii nie zagrożą na pewno, ale jest jeden powód, dla którego nie wolno ich lekceważyć. 201 centymetrowy Adam Hanga to jeden z najlepszych koszykarzy Starego Kontynentu i absolutna bestia po obu stronach parkietu – miejcie na niego oko, może być królem strzelców!

20. Wielka Brytania

Grają w bardzo ciekawej grupie D i na pewno będą bardzo niewygodnym rywalem, nawet jeśli skończą turniej bez zwycięstwa, co wcale mnie nie zdziwi. Luol Deng oczywiście na turnieju nie zagra, nie pomogą raczej zawodnicy z fatalnej ligi angielskiej, ale pod koszami mogą być solidni – wygrali turniej w Legionowie, są w formie.

19. Belgia

Bez swej gwiazdy Matta Lojeskiego nie będą już tak groźni jak np. dwa lata temu. Solidny, wyrównany skład, jednak z wyraźnymi brakami w ataku, mecze z udziałem Belgów tradycyjnie będą pewnie popisem błotnej gry z zażartą defensywą, lecz potencjału może nie wystarczyć.

18. Czechy

Bez Jana Vesely są potwornie osłabieni i tracą szanse na bycie czarnym koniem, jakim stali się dwa lata temu. Dziura pod koszem aż zieje, a grę będzie starał się ciągnąć zmiennik Johna Walla, czyli Tomasz Satoransky. Mimo jego wszechstronności gołym okiem widać braki wsparcia, bez swojej gwiazdy Czesi dwukrotnie zostali zmiażdżeni przez Polaków w przygotowaniach.

1 gracz NBA: Satoransky.

17. Gruzja

Jak zawsze oparci o tercet Pachulia – Shengelia – Markoiszwili, jak zawsze z Zazą w składzie i pewnie jak zawsze postawią twarde warunki. Mocni zwłaszcza pod koszem, skąd zaczynają i najczęściej kończą akcję od dogrania do rozdającego podania i grającego tyłem Pachulii lub od podania do atletycznego, skocznego Shengelii. Trochę archaiczny basket, ale rywal niewygodny.

1 gracz NBA: Pachulia.

16. Finlandia

Nasza nadzieja w tym, że Finom zabraknie głębi składu, bo rezerwa zdecydowanie nie powala. Po ich stronie jest za to wsparcie fanatycznych kibiców, świetny trener Henrik Dettmann oraz duet gwiazd: Petteri Koponen z Barcelony, jeden z najlepszych europejskich obwodowych oraz Lauri Markkanen, czyli nowy nabytek Chicago Bulls.

1 gracz NBA: Markkanen.

15. Niemcy

Na papierze wyglądają nieźle, ale coś w tej reprezentacji nie gra. Brakuje wyraźnej drugiej opcji, Dennis Schroeder bardzo mocno ciągnie grę, jeśli nie zdobywa punktów sam to padają głównie po jego rozerwaniu obrony, ale gdy siada on, siada również gra naszych sąsiadów.

1 gracz NBA: Dennis Schroeder.

14. Rosja

Po latach widać jak ogromną siłą tej kadry był David Blatt w roli trenera. Skład jest solidny, choć mocno osamotniony pod koszem wydaje się Timo Mozgov i jego zejścia będą trudne dla zespołu. Liderem punktowym na pewno będzie Aleksiej Szwed, szalony strzelec, który może wygrać (albo przegrać) mecz w pojedynkę.

1 gracz NBA: Timofey Mozgov.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

57 comments

    • Array ( )

      Durant pała poszedł na łatwiznę do GSW, więc choćbyś zebrał dowolną kapelę z reszty NBA i tak nie będą mieli szans z Warriors. Zastanówmy się lepiej kto zajmie drugie miejsce, które i tak nie ma żadnego znaczenia. Garstce prawdziwych kibiców oddajmy radość z wielkości obecnego GSW, a sezonowcom czyli 90 % obecnych “kibiców” okazję do chwilowych podniet.

      (10)
    • Array ( )

      A skąd tego DMC wziąłeś? XD Boze jacy wy jestescie smieszni. Warriors zrobili sobie super team bo przez wiele lat szorowali dno tabeli. Nie zrobisz super teamu bazujac na transferach za szrot “bo tak chce gwiazda i polowa kibicow”

      (12)
    • Array ( )

      @Sprewell: Akurat z DMC jest trochę ciekawa sytuacja, bo on ma ostatni rok kontraktu. Więc jeśli powie Pelicans, że na pewno nie podpisze nowej umowy to lepiej za niego wyrwać cokolwiek niż zostać z ręką w nocniku.

      I teraz znalazłoby się wiele potencjalnych zespołów, które dałyby sporo za DMC, ale tylko jeśli od razu podpisze przedłużenie – a pewnie tego nie zrobi. Więc na ten moment (o ile dał jasno znać włodarzom, że w Pelicans nie zostanie) to trade z jakimś zespołem “tu i teraz”, który próbuje w tym roku zdobyć mistrza a w kolejnym zaczyna przebudowę (zakładając, że DMC odchodzi).

      Czy nie widzisz tutaj cienia szans dla Cavs? Chociaż i tak w to nie wierzę, strzelam, że Pelicans zaryzykują z pozostawieniem DMC u siebie, a za rok będą płakać, bo odejdzie.

      (0)
    • Array ( )

      Znam sytuacje Cousinsa – problem w tym, ze kazdy z 29 zespolow w NBA jest w stanie dac wiecej niz to co tutaj napisal ten ziomek od Cavs

      (4)
    • Array ( )

      Kamil
      Ja też nie widzę cienia szansy dla Cavs…. Za to widzę desperatów, którzy na siłę próbują każde nazwisko wcisnąć do Cleveland aby ich wyciągać za uszy i sprawić, że będą się liczyć w walce o mistrzostwo. Tak było z PG13 czy z Butlerem i teraz z Cousinsem
      Wrzućcie na luz… Może nie każdy chce być pachołkiem LeBrona ?

      (2)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Wydaje mi się, że trochę w negatywnym świetle przedstawiłeś to co dostali CAVS i ani słówka o kontuzjach Kyrie, moim zdaniem Cle dostali, aż za dużo 😛

    (6)
    • Array ( )

      Każdy w tej lidze miewał kontuzje…. PG13 to nawet miał złamaną nogę !!! Aktualnie Irving jest gotowy do gry i zakładanie, że dozna kontuzji jest bez sensu. Wtedy nikogo nie opłacałoby się ściągać… A co jeśli PG13 znowu złamie nogę ? Takie gadanie bez sensu.

      (13)
    • Array ( )

      Spójrzmy realnie na to co dostali Cavs.

      Thomasa z kontuzją i kończącym się kontraktem, któremu na pewno nie dadzą maksa = odejdzie.
      Crowdera na fajnym kontrakcie, którego mogą próbować jeszcze gdzieś pchnąć. Nie jest żadnym realnym wzmocnieniem, które sprawi, że nagle Cavs zaczną się liczyć w walce o mistrzostwo.
      Zizicia, który jeszcze nie postawił nogi na parkiecie.
      Jedyną wartościową dla nich rzeczą jest pick nets, którego mogą zamienić na nową twarz zespołu po odejściu LeBrona.
      Czyli na 3 graczy z żadnym z nich nie wiążą żadnej większej przyszłości.

      Co więcej cała ta desperacka walka z wiatrakami o żałosny pick w 2 rundzie draftu jak wół pokazuje, że LBJ odejdzie w następne lato. Dlaczego ? Otóż dlatego, że LBJ nie ma czasu na czekanie co z tych picków wyrośnie oraz żaden z graczy nie sprawił, że stali się lepszym zespołem niż w zeszłym roku a co za tym idzie nie ma szans na poprawę.

      (5)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do tradu to czytało się to tak jakbyś specjalnie chciał przedstawić zmiany na niekorzyść CAVS.

    A co do eurobasketu to wierzę że Polska może dac dziś radę:)

    (1)
    • Array ( )

      IT, Crowder ani Zizic nie jest realnym wzmocnieniem dla Cleveland pod względem pojedynku z GSW dlatego raczej zrobili krok w tył niż jakikolwiek krok w przód. Dlatego ten trade dla Cavs jest słaby.

      Oni raczej już wiedzą, że LBJ odchodzi i z tym pickiem nets chcą zrobić reset wyciągając nową twarz zespołu, coś a’la Irving.

      (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja jestem niesamowicie ciekaw współpracy Irving – Hayward – Horford 😀 Może być coś mega dobrego i dynamicznego, a może być też niezła kupa . Waszym zdaniem?

    (-2)
    • Array ( )

      tya, szczególnie okrzyknięty tu już drugim Jordanem Doncic nas klepie, no masakra.

      (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem dlaczego ludzie jarają się tak tym Doncicem , patrze na ten mecz i on niczym niesamowitym się nie wyróżnia , porównajcie go sobie do Dragica który kroi nas jak chce 😉 w realu gra średnio po 20 minut tutaj też bez szalu jak narazie , moim zdaniem witamy nowego Mario Hezonję który narazie nie wie w ktorej gra lidze 😉

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Chciałem kibicować Grecji, bo uwielbiam Giannisa, głupie kolano. A tak zostali Polacy. W których nie wierzę umysłem, ale serce nie sługa.

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gdyby w tym meczu (czyt. ze Słowenią, który własnie oglądam) zamienić nasza liczbę punktów z liczbą strat, to zwycięstwo mielibyśmy w garści. Są ta wystraszeni, niepewni i żaden nie chce wejść w buty prawdziwego lidera, że masakra.

    (-1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie czytałem wszystkich komentarzy więc nie wiem czy oglądacie ale takie pytanie: jakim prawem w kadrze gra hrycaniuk i slaghter? Do ligi okręgowej bym ich nie powołał! Gdzie jest zespołowa gra Polski?

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Tylko, że slaughter nie potrafi nawet kozłować. No i nie dziwi mnie teraz dlaczego karnowski nie gra w nba. Koleś waży chyba 130 kg a nie potrafi przepchnąć w post-up randolpha? No kuxwa!

    (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Obejrzałem cały mecz i oprócz tego, że nie podobała mi się praca sędziów – to polacy po prostu byli gorsi. Dragic miał bodajże ponad 30pkt? Albo niewiele mniej. No sorry, ale on przechodził obronę jak dzieciaczków

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Kyrie nigdy nie rozegrał wszystkich 82 meczy w sezonie zasadniczym. W trzech na sześć sezonów rozgrywał mniej niż 60 meczy.

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Czarnym koniem dla mnie może być Gruzja. Dziwne, że sklasyfikowaliście ich dopiero na 17 miejscu. Gruzini przed EuroBasketem wygrali, co prawda w towarzyskim turnieju w Grecji z Serbią i Grecją. Wczoraj wygrana z Litwą.. Mimo absencji wielu gwiazd ten EuroBasket może być najlepszy w historii tym bardziej, że jest to pierwszy taki turniej dla Porzingisa czy Markkanena.

    (1)

Skomentuj DrG Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu