Ewolucja “Brody” Jamesa Hardena
Prawdę powiedziawszy, bez talentu ofensywnego oraz zagrożenia ze strony wszystkich pięciu graczy obecnych na parkiecie, przeciwko obecnym Heat nie ma po co wychodzić na parkiet. Widzieliście co stało się z Tiago Splitterem, jak mało grał Dejuan Blair oraz jak skład obniżać musiał Gregg Popovich w minionych finałach.
I choć złożoność i egzekucja ofensywna Spurs w porównaniu z zeszłorocznymi Thunder to jak porównywać Mercedesa klasy C do rumuńskiej Dacii to Hardenowi zarzucano przewidywalność(!) każdy jego wjazd pod kosz miał kończyć firmowy Eurostep, a wszystkie indywidualne sukcesy być zasługą dwójki bardziej znanych kolegów.
Do Houston trafił nieprzygotowany, już po zakończeniu obozów przygotowawczych. Pierwszą, podstawową opcją było dać piłkę Hardenowi i zejść mu z drogi. W swym debiucie “Broda” zdobył 37 punktów, w kolejnym meczu 45. Na nową sytuację w swoim życiu odpowiedział jak przystało na supergwiazdę, średnie sezonu wyniosły: 25.9 punktów, 5.8 zbiórek, 44% skuteczności z gry, 10 rzutów osobistych na mecz i pierwszy awans Rockets do playoffs od pięciu lat. Nowy klub oparł na nim swoją przyszłość, a w tym momencie wyrasta na jedną z potęg na Zachodzie.
Niecały rok później jesteśmy pewni, że to włodarze Thunder plują sobie w brodę… Przewidywalność? Really?
[vsw id=”tqvBHdOwepU” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Dokladnie. Od razu mowilem ze powinni oddac westbrooka a nie hardena..
nie oddaje sie takiego zawodnika .
No to żeby tylko “koniu” tego nie popsuł…
Uwielbiam gościa 😉 wszechstronny pod koszem, zabójczy na półdystansie i dystansie. I być może OKC ma teraz czego żałować, ale ogólnie to liga raczej zyskała na tym transferze.
Wspaniały zawodnik. Obczajcie sobie jak przy rzucie przez Ibakę reaguje ławka Thunder. Rezerwowy na końcu (nie wiem kto to jest nawet) uśmiecha się, po czym wstaje nie przestając się uśmiechać. Harden odbala, bang! Scott Brooks nie kontroluje rąk, które same składają się do braw!
odpala*
moim zdaniem Oklahoma mogła jeszcze inaczej to zrobić, tak czy siak straciła. Tak jak Durant powiedział to jest kwestia pieniedzy Oklahomy poprostu nie było stac na płacenie podatku, a mi sie jednak wydaje, że brakowało im jeszcze jednego sezonu w tym samym składzie i na 100% dotarli by znowu do finałów, pytanie brzmi czy finał jest wart tego podatku mi sie wydaje, ze tak ale klubu oprostu nie stac-to nie LA czy NYK. Mi sie wydaje, że Durant wolałby grać gdzieś inadziej tylko na głos tego nie mówi. Nastepy sezon w wykonaniu Oklahomy nie bedzie bez fajerwerków, Durant bedzie zdobywał w granicach 30 punktów+z racji braku Westa wybije sie jakis inny zawodnik, ale zachód nie bedzie zdominowany przez Oklahomę. Mysle, że na zachodzie prym beda wiedli Clipers, a tuż za nimi Houston, SAS i Miski
^
ta clippers i ‘PRYM” słyszysz w ogóle jak to brzmi? 😀
@Hater ten zawodnik co wstawał To był Jeremy Lamb który również przeszedł w tej wymianie do OKC 🙂 a tak poza tym to jest niesamowity ten zawodnik bardzo go lubie ! 🙂
@EastCoastNixxx może dziwnie to brzmiało 3 lata temu teraz to inny team bede bic, każda drużyna ma swoje 5 minut nadszedł czas na Clipsy moze mało drapieznie brzmi LA Clipers, ale ta druzyna pokaze pazury
Maja obwód w poastaci JJ Radicka, Dudleya, CP3 na rozegraniu i Collinsona która lubi grac szybka koszykówke, nieobliczajnego Crowforda, maja Jrodana, Odoma, Barnesa, maja w końcu Griffina od którego będzie bardzo duzo zalezec. Na ławce Rivers ta druzyna będzie niszczyć zwłaszcza na obwodzie
W sumie Rivers i CP3 to dobre punkty tej drużyny.
ale z tym niszczeniem to nie nie
mogą sobie poniszczyć w RS na pewno nie w PO.
Są gsw, huston, okc, sas, memphis
Jeden z moich ulubionych obecnie graczy, bardzo chciałbym go zobaczyć w Bostonie za kilka lat. Życzę mu jak najlepiej z Rockets, niech ich zaprowadzi jak najdalej na zachodzie
ten sezon bedzie Hardena ! licze na pierwsza 4 na zachodzie
OKC zrobilo najwiekszy blad podpisujac Ibake i Westbrooka bo oni obaj nie sa tyle warci co Broda(no moze troszke przesadzam ale tak twierdze =P)
teraz OKC jedyne co moze to ogladac Houston z boku i walczyc z nim jak rowny z rownym zamiast zapobiec stworzenia nowej sily na zachodzie
Nie rozumiem trochę jechania Westbrook’a… Widzieliście co się działo z OKC w PO bez niego? Mówiąc, że Ibaka i RW są warci razem tyle co Harden trochę ktoś przesadza.