Fenomenalny Carmelo Anthony: 62 punkty
Pomyślałem, że tego rodzaju wyczyn zasługuje na specjalne miejsce na stronie głównej, więc zamiast ograniczać się wyłącznie do zajawki na facebooku, wklejam ją także tutaj. Fenomenalny występ Melo!
Wpadłem w rytm. Tylko niewielka grupa ludzi wie jak to jest.
1
[vsw id=”CeYmRC0hFJc” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
WOW!!!
Carmelo do Lakers!
Kilka artykułów niżej pisaliście, że Melo się wypala już, albo już się wypalił, a dzisiaj podjarka jaki on jest fenomenalny. Jesteście jak chorągiewki na wietrze. Żenada!
Najlepszy ofensywnie zawodnik na świecie. Nic na siłę. Jak to mówią, “jak siedzi, to się rzuca”. I to było mniej więcej coś takiego. Czy pobiłby Bryanta? Był na takim rage’u, że pewnie dały radę, ale tego nie dowiemy się nigdy. Widocznie rekord Knickerbockers jest wystarczającym splendorem i nawet sam Melo nie był wielce zniesmaczony, że nie gra do końca.
Niezle, a zdobylby pewnie i wiecej ale ponad polowe czwartej kwarty juz nie gral
Brakowało w lidze takiego wyniku od dawna 🙂
nie napialiscie ze nie mial zaden asysty 🙂 ok byl on fire ale zadnej???
@szarygrey – Podawanie na siłę, kiedy był w takim gazie, byłoby najgłupszą rzeczą, jaką mógłby zrobić. Poza tym rozdał kilka dobrych piłek, ale jego koledzy nie raczyli trafić do kosza.
@szarygrey ale miał tez 0 strat
Dziś w nocy był nie do zatrzymania. Składa się do rzutu jak scyzoryk i możemy mówić, że nie da się powstrzymać Duranta z tym jego chorym zasięgiem (i to jest 100% prawdy), ale gdy Melo jest w gazie … to nie ma przebacz tnie wszystko jak leci. Ciesze się, że korona MSG wróciła do gracza z NY. Wyczyn Melo z dzisiejszego wieczoru jest pocieszeniem dla kibiców z Big Apple za ten katastrofalny sezon.
Bawi mnie oczywiście fakt, że teraz nikt nie użyje słowa “spuchlak” … aż do kolejnego nieudanego meczu.
Go NYK
Uszanowanie, niesamowicie zagrał…
A czemu nie wspomnieliście o 10 “trójkach” z rzędu w 2 połowie meczu Chandlera Parsonsa ?
fakt, Chandler rozwalił system
Nowy MVP zachodu!!!!
Eh, muszę się przyznać, że też byłem jednym z wielu co wieszali psy na Melo, mówiłem jaki on jest nieefektywny, że tylko zdobywać punkty potrafi, a prawda jest taka, że Melo i Durant są najlepszymi ofensywnie zawodnikami na świecie (wybacz Bron), tak jak oni sypią to nikt tego nie robi. Do tego argument, że Melo jest beznadziejnym obrońcą jest błędny, nie jest może fenomenalny, ale solidny. Melo, jak ktoś ma pobić rekord Kobe’ego, to tylko ty!!!
A propos Parsonsa, może ten mecz pozwoli chłopakowi na ASG? Chociaż trzech graczy ze średnio grających Rockets to trochę przesada 😛
No i Melo zagrał wreszcie tak jak powinien to robić, rzuty z odejścia, 5-6 metr, trójki, mało gry w poście (którą ostatnio za bardzo forsował) 🙂
Rozumiem, że w NBA kroków prawie nie gwiżdzą, ale to co się wydarzyło @2:00 to lekka przesada.
On chyba ze 4 kroki zrobił przed kozłem.
@FlaszFriPit
Odnośnie twojego avatara… A nie sądzisz że przesadą jest trójka ze wschodu ? LeBron, Wade i Bosh ?
Melo na jakiś czas zamknie usta krytykom
Żeby nie było, że moje, wklejam tweet dziennikarza zza wielkiej wody, umieszczony w kontekście ostatnich wyczynów KD, ale i tu aktualny:
“Modern 60-Point Club members: Iverson, Arenas, T-Mac, Chambers, Shaq, Bernard, MJ, Kobe, DRobinson, Bird + Mailman.” No to teraz jest i Melo. Szacuneczek!
Mecz życia. 🙂 Ale Durant to wciąż wyższa półka.
Dziwne ze nie napisaliscie, Melo kandydat do MVP:D:D:D:D
Masakra… hero ball
@SimonSes Bosh może trochę na wyrost jest brany do ASG, ale Miami gra zdecydowanie lepiej niż Houston 🙂
Carmelo w końcu dał o sobie przypomnieć. 62 na takim procencie, zamknął usta krytykom? 😉
PS: Gdzieś na blogu czytałem o Carmelo w kontekście strech-four dla McHale’a… To jest realne??
bardziej efektowne od tych 80-ciu wymuszonych Kobego
ps. chłopak daje wyraźny sygnał że chce big money w wakacje 😉
a kto niedawno pisał artykuł stwierdzający “po co w ogóle Melo w NY”? zapewne ten sam ‘redaktor’ co ten artykuł.. ;d
Rekordu Kobe by nie pobił. 20 pkt w 7 minut? Wydaje mi się, że nie dałby rady 😉 Choć oczywiście wchodziło mu nieźle. Pamiętajcie że to tylko jeden mecz, więc można się jarać ale nie do przesady.
@Gadom w czym Melo jest lepszy od Duranta, że nazywasz go najlepszym ofensywnie zawodnikiem na świecie ?
@FlaszFriPit Melo nie jest solidnym obrońcą. Jest bardzo słabym obrońcą. Choć oczywiście znalazłoby się w lidze kilku gorszych(np. Bargnani, Amare).
I jeszcze ciekawostka, bo może niektórzy o tym nie słyszeli. Kobe w 2006 rzucił 62 pkt w 3 kwarty przeciwko Dallas(w czwartej w ogóle nie grał). Skuteczność 18/31 + 8 zbiórek, 3 przechwyty.
ja tam go lubię, jest megagwiazdą, w tym momencie bardziej porównywalny do Jordana niż Bryant, ootoczyć go grupką zadaniowców, mógłby zdobyć o wiele więceuj w lidze
Mała nadzieja tchnięta w serca rozgoryczonych fanów NYK.Brawo!
@wilkong: O czym ty mówisz w ogóle??
@wilkong jakich zadaniowców? Melo przez całą karierę był w dobrych zespołach, już od pierwszego roku był w playoffs, potem miał ekstra skład w Nuggets, ale nie potrafili nic z nim osiągnąć
Sory, że tak jakby się tutaj ‘wpierdzielam’ z innym tematem, ale mam ważne pytanie. Chodzi o to, że półtora roku temu przestałem grać w kosza i zająłem sie futbolem. Trenowałem ciężko w ‘ten’ futbol, ale nie robiłem żadnych postępów i byłem prawie zawsze najsłabszy. Więc po prostu się poddałem, a teraz chciałbym znów grać w kosza, bo byłem w tym zawsze dobry i w swojej szkole nie było na mnie mocnych. Więc teraz pytanie, czy warto teraz znów ciężko trenować basket i czy mam szansę jeszcze coś osiągnąć? Dodam, że mam 14 lat..
Pobiłby czy nie pobił..
Na pewno byłby blisko tych 80 punktów.
wilkong
Ale się ośmieszyłeś chłopie, zmień dilera 🙂
@LakersFan To ty kierujesz swoim życiem, a nie inni ludzie. Jeśli chcesz trenować koszykówkę – to po prostu trenuj a nie pytasz się czy warto. To czy coś osiągniesz zależy od tego jak bardzo będziesz się starał.
No tak, typowi hejterzy. Facet wciska w jednym spotkaniu 62 punkty, na ponad 50% skuteczności z gry, a Wy mu wypominacie, że nie zanotował żadnej asysty, albo jakiś błąd kroków w pojedynczej akcji… Taki wyczyn u normalnego kibica ZAWSZE wywołuje uznanie, kto by tego nie dokonał… W tej chwili tylko On i Durant są na nieosiągalnym dla reszty poziomie, jeśli chodzi o zdolności w ofensywie.
@spajder
Grunt, że pan w Twoim avatarze wiele osiągnął w Cleveland otoczony zadaniowcami. Nie wyjeżdżaj nawet z melodramą, bo Carmelo w Denver nikomu nie obiecywał tytułów, ani nie ochrzcił się wybrańcem…
Po czym przytomnie spier*olił, zostawiając zespół ze swoich rodzinnych stron z NICZYM. A gdzie? A no do Miami. Po co? Żeby grać z Bosh’em, i D-Wade’em. Dlaczego? Żeby jak najłatwiej i niskim nakładem sił zdobyć upragniony tytuł…
To ze mną jest coś nie tak? czy na filmiku jest pokazanych tylko 50 pkt? Np. naliczyłem 31 pkt w 1 połowie z buzzerem włącznie, a komentator mówi że Melo miał już 37 ;O