fbpx

Genialny Kevin Durant psuje kolejny sezon NBA

184

Odkąd 4 lipca 2016 roku ogłosił, że przenosi swe zdradzieckie szczudła do Golden State Warriors czułem, że NBA jest “pozamiatana”. O ironio: czwarty lipca to Święto Niepodległości w Stanach, ale tego konkretnego dnia liga swą niepodległość straciła… W pierwszym roku powstańcze dążenia prezentowali jeszcze San Antonio Spurs z genialnie grającym Kawhi Leonardem, ale facet został prędko wyeliminowany przez gruzińskiego hitmana na usługach klubu znad zatoki. Dość powiedzieć, że do dziś nie odzyskał zdrowia. W drugim sezonie nadzieje dało pojawienie się na scenie złotego dziecka koszykówki Lonzo Balla, ale nawet on nie dał rady. I oto mamy, tegoroczne finały, seria przenosi się na obcy teren, ostatnie zastępy wojsk z Ohio pod wodzą ustępującego króla Jamesa chowają się w lesie, a przeklęty Durant znów pokazuje do czego jest zdolny. Z bezczelną miną psuje kolejny sezon NBA…

Nie do zatrzymania, trzymał zespół w grze przez całą pierwszą połowę (4/4 w pierwszej kwarcie) a następnie wygrał im mecz: 43 punkty 13 zbiórek 7 asyst 15/23 z gry 6/9 zza łuku w tym trójka gdzieś z dziewiątego metra, która odcięła tlen Cavaliers.

Jego przyboczny giermek imieniem Shaun Livingston stwierdzi parę minut później:

W taki właśnie sposób ucisza się rebelię.

Tylko czterech zawodników w historii NBA ma na koncie 40/10/5 w meczu finałowym: Michael Jordan, Shaquille O’Neal, LeBron James oraz Kevin Durant. Tak sobie myślę, że następnym razem LBJ musi powalczyć trochę na tych “babskich” zasłonach. Odpuszczenie krycia KD w takim momencie to jak nie wzięcie na siebie odpowiedzialności w najważniejszej akcji meczu. Z drugiej strony sam już nie wiem. W kolejnej akcji krycia nie odpuścił, ale przez to spod kurateli na ułamek sekundy wyrwał się Curry. Pomoc JR Smitha sprawiła, że wolny pas wzdłuż linii końcowej otrzymał Draymond Green. Slam dunk i było po zawodach. Z kolei akcję wcześniej próbowali KD podwajać i skończyło się wsadem rekonwalescenta Andre Iguodali. Także tego…

Oni nie popełniają błędów, sami z siebie nie dadzą się pokonać [LBJ]

Dubs zaliczyli 51% skuteczność rzutów z gry, 89% z rzutów wolnych, byli lepsi w kontrze i popełnili mniej (11) strat. Cavaliers zaliczyli przewagę w kategorii zbiórek (56-41) przez co oddali 11 rzutów więcej i to w zasadzie wszystko. Dominowali w pierwszej połowie, z pazurami wyskoczyli na majstrów od pierwszego gwizdka, największa przewaga wyniosła 12 punktów, ale obrońcy tytułu zachowali spokój, wiedzieli co robią i że rywale muszą w końcu opaść z sił. Trzecia i czwarta kwarta ze wskazaniem na gości, którzy prowadzą 3-0 w serii i tylko jedno zwycięstwo dzieli ich od kolejnego tytułu koszykarskich mistrzów świata.

W pozostałych rolach:

  • LeBron James 33 punkty 10 zbiórek 11 asyst 13/28 z gry

W końcowych fragmentach znów zajechany, z podkręconą kostką i bez siły w nogach, za to na początek alley-oop o deskę mógł się podobać.

  • Stephen Curry 11 punktów 5 zbiórek 6 asyst 3/16 z gry
  • Klay Thompson 10 punktów 4 zbiórki 4/11 z gry
  • Draymond Green 10 punktów 9 asyst 2 zbiórki 4/8 z gry
  • Kevin Love 20 punktów 13 zbiórek 6/13 z gry
  • Rodney Hood 15 punktów 6 zbiórek 7/11 z gry
  • JR Smith 13 punktów 5/14 z gry
  • Andre Iguodala 8 punktów 3/4 z gry 22 minuty

Weźcie pod uwagę jak mizernie wypadła pozostała trójka All-Stars (11/35 z gry) oraz jak wielki margines błędu posiada ten cholerny zespół. It’s over man! Dobrego dnia.

Aha, niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego Stefan miał łzy w oczach schodząc do szatni? Może dlatego, że kolejne MVP Finałów właśnie przeszło mu koło nosa? Sędziowie dali trochę mocniej pograć chłopakom to fakt, a dodatkowo plan gospodarzy zakładał przepędzenie Warriors z linii 7.24 metra. Problem w tym, że dostali w papę 25-30 ścięciami pod kosz. A Curry nie powinien się mazać, sama jego obecność i ruchy bez piłki to cholerna przewaga mistrzów.

184 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Co do slabej dyspozycji rzutowej Stepha po meczu gdzie pobil rekord trójek – Ray Allen po swietnym Game 2 z Lakersami w finalach 2010 (8 rekordowych wtedy trójek), w Game 3 rzucil 0/8 za trzy 😀

    (65)
    • Array ( )

      Curry o MVP Finałów: “No i w p1zdu, wylądował, i cały misterny plan też w p1zdu…”
      Durant: “Tam się coś rusza!”
      Curry: “To go GOŃ! To go GOŃ!”

      (5)
    • Array ( )

      Gdyby Lakers wzięli Donowana, Tatuma w drafcie to może… Ale BONZO?! Jak LeBron chce od kolegów w zespole tylko 2 rzeczy:
      1) trafiaj za 3,
      2) zapierdzielaj w def.
      xD

      (-1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Cavs byli blisko, ale to za mało na mistrzów. W tym meczu kosmiczny poziom zaprezentował Durant (wow). Dzięki jego grze GSW ma już praktycznie mistrza i jedyną ciekawą rzeczą do końca sezonu będzie – czy mvp finałów to Durant czy Curry. Curry tym meczem mocno to sobie skomplikował, bo zagrał słabiutko więc musi wspiąć się na wyżyny. Jak tak się nie stanie to drugie mvp trafi do Duranta co automatycznie sprawi iż pójdzie w górę w klasyfikacji all-time(TOP15?). Decyzja dojścia do GSW to mimo wszystko kontrowersyjna decyzja, ale graczem jest genialnym. Chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości? / Koniec sezonu nastąpi lada chwila, no cóż. Następny sezon będzie o wiele ciekawszy, zobaczycie. 😉

    (30)
    • Array ( )

      Jak są nudne? Mecze są wyrównane i mega ciekawe. To że nie wygrywa LeBron nie oznacza, że są złe

      (81)
    • Array ( )

      A czy ktoś sprewell powiedział teraz, że jak nie wygrywa Lębork to jest źle? Ty masz chyba jakaś chorobę na jego punkcie. Narzekasz na fanboyow lebrona A sam robisz dokładnie to samo w drugą stronę

      (0)
    • Array ( )

      Nie oszukujmy sie. Kto płacze, Że jest nudno? Cavs póki co dają radę. Mecze są wyrównane. Nie wiem co by ludzie chcieli

      (5)
    • Array ( )

      Widzę sprewell że boisz się mi odpowiedzieć, zamiast tego rzucasz tekst od kontekstu. Spoko, dalej bądź sobie hipokrytą

      (-1)
    • Array ( )

      Ta… Nikt nie zakwestionuje #1 na świecie LeBron’a po tym sezonie… Przypomnij sobie Game1 w tych finałach i serię z Houston Duranta. Brawo za Game3, ale King jest (nadal) tylko 1.

      (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron James after game –> search in google: “can you play 1vs5 in finals and come back from a 3-0 deficit?” xD

    (69)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    To ,że Durant jest najlepszym offensywnym zawodnikiem na świecie wiemy nie od dziś.
    Dla mnie osobiście niczym nie ustępuje Jamesowi. Kolejny rok udowadnia, że ma nerwy ze stali.
    Kolejna trójka blizniaczo podobna do tej z zeszlych finałów.
    Pełna zgoda z adminem , przejście Duranta zmieniło NBA i mega silna drużyna stała się jeszcze silniejsza . Czy w ogóle to jest możliwe?
    Prawda jest taka ,że to najlepsza drużyna wszechczasów a jeśli ktoś się z tym nie zgadza to przynajmniej powinien potwierdzić najwięcej biegajacego talentu w jednym zespole ever.
    Lebron ma szansę dostać sweep tylko pytanie jak Dubs podejdą do kolejnego meczu? Jest super rozum mówił 4-1 a serce 4-0 , serce nie kłamie hehe. No nic go Warriors po mistrzostwo!!!

    (24)
    • Array ( )

      To chyba serce każe im wygrać to u siebie a rozum podpowiada nie drażnij wilka?

      (6)
    • Array ( )

      Anonim Przestań w każdym szukać bandwagonera, gdy mówi prawde. Jesteś tak irytujący, że to głowa mala. To że ktoś napisze, że Durant jest kotem nie oznacza, że jest za Dubs. Ciężko to tak zrozumieć? Lepiej pisać glupoty nielogiczne aby tylko w Twoich oczach nie wyjść na Bandwagon?

      Wyobraź sobie, że nie trzeba być kibicem Dubs żeby ich doceniać, można się zakochać w ich grze i ich oglądać. Poza tym, typ który 4 lata temu krzyczał “Go Heat” ma teraz uczyć lojalności. Dobre sobie.

      (13)
    • Array ( )

      LeBron> Durant. Daj Lebronowi Stephena, a przez najbliższe 3 lata będzie miał kolejne 3 pierścienie.

      (-2)
    • Array ( )

      Uwielbiam zawsze czytać te posty fanów jak zawodnik po jednym lepszym meczu staje się najlepszy na świecie. Po 1-szym meczu Durant nie ma szans na MVP Finałów, po 2-gim meczu Curry jest najlepszym zawodnikiem GSW i MVP Finałów, po 3-cim Durant jest najlepszy na świecie… i czekamy na kolejny i dalszy ciąg telenoweli.

      (8)
    • Array ( )

      No tylko szkoda ze Durant nie mial tych nerwów ze stali w OKC, tylko musial dojsc do finalisty, zespolu ktory bez niego zrobil 73-9. Dla mnie Durant juz do konca pozostanie czlowiekiem ktory poszedl na latwizne zeby wyjsc spod klatwy tego drugiego.

      (7)
    • Array ( )

      Właściciel Golden za finałowy mecz u siebie zarobi na czysto … około 30 mln $. Nie żdziwię się jak wykona telefon do Kerra i mu szepnie żeby odpuścić i zdobyć tytuł na miejscu. Oni są o klasę lepsi od Cavs. 3 allstarów ponizej oczekiwań + sędziowei którzy ciągneli Cavs przez cały mecz a i tak nie dali rady… Nba to bizness A finał już się odbył

      Pozdr Kibice

      (9)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Skoro Houston nie gra w tym roku w czerwcu przez absencje Chrisa Paula to czym tu sie przejmowac, jaka zepsuta liga? Wystarczy ze zespol z ktorym sie zmierza za rok w WCF bedzie zdrowy i GSW pojada na ryby pod koniec maja – simple as that. Ci farciarze z Oakland, caly czas sie slizgaja na tych kontuzjach, ale jak juz przegraja spotkanie to zadna dynastia, overrated blablabla. Raz potrzebuja 4 All-Stars zeby zwyciezac (jakby to byly roboty z Doliny Krzemowej lezacej nieopodal), a jak przychodzi mecz gwiazd to placz ze Draymond i Klay to zadne jednostki wybitne. Pozniej z kolei ich wygrane to efekt tylko ich wylacznie wysilku Silvera i oficjeli w pasiakach, ale jednoczesnie trzeba ten klub rozwiazac bo oszukali system. Przysiegam, tak skrajnych emocji jeszcze nie wywolywala zadna profesjonalna druzyna w zadnym sporcie w histori jakiejkolwiek dyscypliny. Poziom nienawisci juz dawno wymknal sie spod kontroli, bedzie coraz gorzej az banery z numerami gwiazd zawisna pod kopula Chase Center w San Francisco. Narracja co do GSW zmienia sie tak, aby w danym momencie jak najbardziej zmarginalizowac ich sukcesy, odebrac wysilek i sprawic, nie wiem – ze ich tytuly nie maja znaczenia, komisarz wreczyl im pierscienie na srebrnej tacy. Dla mnie cos okropnego.

    (-2)
    • Array ( )

      wiadomo kiedy przenoszą się do San Francisco? A swoją drogą dobrze prawisz, pozdro!

      (-1)
    • Array ( )

      Matmice13 użyłeś trochę bardziej inteligentnych zwrotów i dzabny nie rozumieją

      Świetna opinia

      (4)
    • Array ( )

      Oni zapracowali na tytuły. Allstarzy oprócz KD są z draftu. Zbudowali świetny tim i oby grali na takim poziomie dalej. Miło się patrzy na taki basket.

      (37)
    • Array ( )

      Sprewell
      Podaj chociaż jeden ten sensowny argument który nie został zrozumiany 😀 ?

      GSW farciarze bo kontuzje rywali ? Cavs też wygrało mistrza przez absencje Greena. Obecnie PO dla GSW też nie były kolorowe bo sami grali najpierw bez Curry a później bez Iguodali. Czyli jak Houston gra bez CP3 to farciarze ale jak Houston wygrywało przeciwko GSW bez Andre to już nie farciarze ? GSW pokonuje kontuzjowanych rywali to farciarze ale Cavs przeszło szpital z Bostonu i już nie farciarze ? Jaki jest więc sens tego argumentu ?

      GSW potrzebowali 4 all starów aby wygrać?
      Jak to możliwe skoro do swojego składu dodali TYLKO JEDNEGO ALL STARA w postaci Duranta. Cała reszta trzonu to draft i to nie gracze z TOP3.
      Na Phile też będziesz narzekał jak do Embiida i Simmonsa ściągną kogoś jeszcze bo przecież potrzebują 3 all starów aby wygrywać ?
      Co więcej Cavs aby wygrywać musiało pozyskać DWÓCH ALL STARÓW w postaci LeBrona i Love’a. Czyli Cleveland wolno ściągać all starów ale GSW już nie ? Jaki jest więc sens tego argumentu ?

      Poziom nienawiści do GSW?

      Poziom tej nienawiści osiągnął taki poziom między innymi przez autorów tekstów na GWBA którzy wypisują takie kłamstwa jak w 1 akapicie. Później takie jednostki jak Wy to łykacie jak pelikany i jak bezmózgi powtarzacie to samo w kółko. Zero refleksji.
      Zauważ też, że jad na GSW wylewają w większości lizusy LeBrona, które jego porażki uważają za straszną niesprawiedliwość… To jaką skalę osiągnęła nienawiść na GSW obrazuje ile fanboystwa LeBrona obecnie jest na GWBA i to jest powód do wstydu niestety.

      Brawo Wy

      (35)
    • Array ( )

      Tomasz

      Mój komentarz jest i Matmice13 właśnie hejtuje hejt na GSW. Poczytaj i wyczuj ironię ?

      (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      kurde gdybym wiedzial, ze ironia i sens tego komentarza bedzie (na to wyglada) tak trudny do wylapania, to nic bym w komentarzach nie zamieszczał 😀

      (4)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Tomasz
      Zamiast sie tu produkowac to pocwicz czytanie ze zrozumieniem albo przeanalizuj moj wpis jeszcze raz. Pisze tak dlatego, bo w swojej wypowiedzi chcesz skontrowac moja opinie, ale nie zdajesz sobie sprawy ze potwierdzasz wszystko co napisalem. Nasze punkty widzenia sa identyczne, przez niewylapany sarkazk zrozumiales moj komentarz jako hejt na Dubs, a jest tak jak napisal @Sprewell – ja tu hejtuje hejt 😀

      (6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    łzy szczęścia, że jego team jest tak naładowany talentem że większosc może trafiać na beznadziejnej skuteczności a i tak całe nba leży im u stóp

    smutne

    (25)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Kazdy kto mowi ze KD poszedl na latwizne sie myli. On nalozyl na siebie wielka presje. Bo gdyby nie zdobyl tytulu rok temu I w tym roku bylby posmiewiskiem ludzi. A on z tego wychodzi obronna reka bedac liderem. Curry mnie dzis nie zaskoczyl Tak to jest kiedy bazuje sie na 3 I nie ma penetracji ze jak nie siedzi to lipa. KD pokazal ze jest prawdziwym liderem I MVP. Lebron idac do Miami mial 2na4 on narazie ma 2na2. Rachunek jest prostu kto jest lepszym liderem bo pokonuje waszego GOATA wiec nie mozna miec wiekszego przeciwnika.

    (-7)
    • Array ( )

      Jakim liderem, bo rzucil najwiecej punktow? Przeciez oni sie w tym wymieniaja we trzech

      (19)
    • Array ( )

      Bo w najwazniejszym meczu kiedy klay I steph rzucaja ceglowkami on bierze na siebie ciezar gry. To ze wymieniaja sie tez jest zasluga KD bo nie walczy jak wiekszosc gwiazd o jak najwiecej pkt w kazdym meczu Patrz RW tylko pozwala swoim kolegom grac. Jest graczem zespolowym ktory nie zabija gry.

      (5)
    • Array ( )

      ZASLUGA KD ZE CURRY I KLAY CZASEM RZUCAJA WIECEJ NIZ ON XDDDDDDDDDDD

      gościu poziom fanbojowania osiagnął nowy wymiar w twoim przypadku, idź sie leczyć

      (13)
    • Array ( )

      Presję xd Wygrać mistrzostwo z GSW to serio taka presja? Kevin snitch pussey Durant 🙂 Jest bardziej miękki od księżniczki co nie mogła wyspać się na ziarnku grochu, no ale koszykarz genialny i wybitny w każdym razie. To jak mistrzowie są niesamowitym zespołem, może świadczyć że Curry płacze po tym jak MVP finałów przejdzie mu koło nosa, nawet nie cieszy się ze zwycięstwa xD Cavs z drugiej strony są tak słabym zespołem, bez Lebrona nie mają szans nawet na PO. Mam tylko nadzieję, że James się nie zajedzie jak Kobe i będziemy mogli go oglądać w następnym sezonie. Najchętniej w innym teamie. Ktoś tu wspominał o okładce 2k19… Klątwa wisi w powietrzu (odpukać).

      (-3)
    • Array ( )

      Admin wali glupoty z płaczem o MVP i już to w to wierzą.

      Poczytajcie jakieś wiarygodne źródła – Curry w 2Q na maksa podkręcil kostkę jak próbował bronić LeBrona. Stąd te łzy. A MVP jak nie zrobi jakiejś tragedii w Game 4 i tak dostanie. Nawet coMVP z Durantem, bo Kevin na razie tylko jeden mecz im wygrał a Steph 2

      (6)
    • Array ( )

      Ale hejterzy się poryczeli 😀

      Co tam. Durantowi nie wolno było dołączyć do Stepha, Curry i Greena ale LeBronkowi to wszystko wolno…

      (14)
    • Array ( )

      Czemu najeżdzasz na mnie Sprewell? 🙂 Finały są tak przewidywalne, że nie zarywam dla nich nocy, oglądam tylko na nbahd.net więc nie widziałem płaczu Stefana. Co w tym dziwnego że ufam adminowi, skoro chłop ma większe pojęcie o tym co się tam dzieje ode mnie i bardziej siedzi w tym niż ja? Nie mam wakacji od szkoły jak Ty więc nie mam czasu na śledzenie i czytanie każdych wiadomości o tym np. czemu Curry się popłakał. Mam to w czterech literach prawdę mówiąc. Po prostu dziecinada 🙂
      Tak samo dziecinada wszyscy Ci, którzy muszą wrzucić Lebrona, kiedy jest gadka o KD. Rzygać się chce. Skrytykujesz plecaczka i od razu rzesza fanów jadących po Jamesie.
      ps. The Decision też była słaba 🙂

      (3)
    • Array ( )

      Nwm moze spotkajmy sie I zobaczymy kto pojdzie sie leczyc? Nic nie wiecie o koszu a wypowiadacie sie.

      (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “W drugim sezonie nadzieje dało pojawienie się na scenie złotego dziecka koszykówki Lonzo Balla, ale nawet on nie dał rady. ” Przecież Lonzo jest beznadziejny, ani przez chwilę nie był konkurencją dla GSW, juz prędzej Rockets mogliby być odpowiedzią na mistrzów, Admin zastanów się co wygadujesz, a tak serio to kocham te wasze wplatanie Balla wszędzie.

    (-34)
    • Array ( )

      to miał być troll; tylko że na mocno niskim i oklepanym poziomie, temat lonzo nie jest już zabawny od listopada kiedy wyszlo że jest mega niewypalem bez rzutu

      (9)
    • Array ( )

      Co Ty mówisz, Lonzo to najlepszy we wszechświecie, w galaktyce GOAT. Gdyby nie kontuzje, to Lakers mieli by misia w kieszeni. Za rok jak będzie zdrowy, LiAngelo jeszcze przyjdzie to kto wie

      (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie mówią, że Lebron nie ma wsparcia. W TYM meczu było dokładnie na odwrót. Drugi strzelec Dubs miał 11 punktów. Durant zagrał niesamowity mecz. Lebron sobie żyły rozpruwa, gra historyczny basket ale to pokazuje jak GSW jest aktualnie mocne. Chciałbym zobaczyć jak ta seria by wyglądała z Irvingiem w trykocie Cavs.

    (27)
    • Array ( )

      Przecież zdaniem niejakiego PLN Irving to rozpuszczony gracz, który zawodzil i jest na poziomie IT (ludzie piszący tutaj, że Cavs wygrali Trade xD). Dlaczego więcej jesteś ciekawy? ?

      (Tak serio to i ja jestem)

      (6)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego w czwartej kwarcie Durant nie dostał plastra na całym boisku, żeby kryć go od piłki? Dlaczego w ogóle nie stosuje się takiej obrony w tej lidze? Kevin miał taki dzień, że jakby zamknął oczy i stanął na rękach to nogami by trafił, wystarczyło nie dopuścić do tego, żeby otrzymał piłkę…

    (10)
    • Array ( )

      Bo obrona Cavs nie potrafi przejąć prostej zaslony a co mówić o plastrze na calym boisku, i tak by sie skonczylo switchem na g hilla albo jakiegos jr Smitha

      (13)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Salty admin jest kolejnym, ktoremu ciezko przyjal do zrozumienia ze kontuzja Kawhia z finalu zachodu 2017 nie ma nic wspolnego z urazem biodra, z ktorym borykal sie juz od wczesnych lat kariery NBA i ktora wyeliminowala go na caly sezon 2017/2018.

    (29)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Boże co za bzdury , co za bzdety . Gościu ładnie, masz pod sufitem .
    A na marginesie GSW z Iguodalą są poza zasięgiem kogokolwiek i kogo tam chcesz nawet twojego zdrowego Paula . Łapka i przygotowujemy się powoli do świętowania kolejnego tytułu!!!

    (17)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Durant zdominowal mecz I takeover in the crunch time. Cos co James nie potrafi zrobic od 3 meczy. I jak lebron chce wygrac finaly to powinien kryc duranta a nie unikac tego caly mecz. Sorry ale lebron nie jest dobrym liderem I daleko mu do goat

    (20)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiadomo może jaki był powód płaczu Stepha w drodze do szatni ? Czy na pewno chodzi o to ,że FMVP przejdzie mu koło nosa ? Zapytany na konferencji o to, co mówił mu Iggy w drodze do szatni- Steph uniknął tematu.

    (1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    jR Smith is not the problem, the problem is LeBron crying to the refs, and not getting back and playing Defensive. Golden State makes you pay for mistakes.

    (13)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Mówcie co chcecie ale prawda jest taka, że gdyby Lonzo zasadził czapę Durantowi przy jego ostatnim rzucie to dzisiaj kolejny baner by wisiał pod kopułą Lakers. Lavar wiedział co mówi, że ktoś w końcu musi być lepszy od Jordana. Teraz dojdzie do Lakers drugi Ball i będziemy mieli na boisku już nie jedną, nie dwie a trzy piłki! Liga nie była na to gotowa

    (20)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    W którymś momencie 2 kwarty bodajże prowadzenie wynosiło nawet i 13 oczek. Dwa razy takie prowadzenie Cavsi przebąbali…

    (6)
  18. Array ( )
    Bo LBJ podwiną kostkę ... 7 czerwca, 2018 at 11:34
    Odpowiedz

    Kevin McCallister – Kevin Durant
    Harry – LeBron James – poślizgnął się na lodzie z (pamiętacie). ” z podkręconą kostką…” biedactwo napiszcie jeszcze że miał biegunkę i dlatego przegrał…
    Patrząc wstecz czemu nie pojechał na Olimpiadę… Może był by zdyskwalifikowany. Porównujecie go do Ducha Jordana a Black Mambie nawet by butów nie wiązał. Pamiętacie bezpośrednie starcia z nim i co widzicie. Czape jaką dostaje, piłkę jak traci, trójkę pudłuje. ..
    Marv – JR Smith… Jego z kolei widzę jako zastępce D-Wade. Pamiętacie co wyprawiał w ALL Stars jak widział że LBJ został upokorzony przez KB 24. Jak mu nochal rozwalił…
    Buzz – Draymond Green ;D

    PS pamiętacie w jakim stylu KB 24 wprowadził Lakers ostatni raz do Play-Offów i z kim grał w ostatnim meczu jeśli nie to odsyłam https://www.youtube.com/watch?v=zKiQsg-8nEM

    (-2)
    • Array ( )

      “W celu podania lub rzutu do kosza z gry, może wybić się z nogi obrotu, ale żadna ze stóp nie może ponownie dotknąć podłogi przed wypuszczeniem piłki z ręki(rąk)”

      Przepisy FIBA, które są nieco bardziej surowe niż NBA. Zawodnik może oderwać nogę piwotującą 😀 Ale na orlikach zawsze było że to są kroki “uzasadnieniem”, że to wygląda jak kroki 😀

      (1)
    • Array ( )

      Dokładnie, bo są po za zasięgiem innych drużyn. Kolejne finały bez większych emocji. To jest „płacz” przez podziw jak i zarówno chęć oglądania wyrównanych finałów, emocji do samego końca. Przecież takie portale są po to aby się „wyszczekać” i dyskutować.

      (0)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gdzieś jest granica. LeBron choćby miał w zapasie jeszcze 3 biegi nie ujedzie sam GSW bo to monolit składający się z co najmniej 3 zawodników typu Franchise-player…i każdy z nich nie schodzi powyżej pewnego solidnego poziomu. Nie odpala Curry, odpala Klay, Klay ma “słabszy” dzień Durant włącza 5 bieg. Skończy się sweepem. A James jeśli ma choć odrobinę oleju w głowie powinien zmienić team. Bez krzty goryczy. Zrobił dla tej drużyny poskładanej w pośpiechu z przypadkowych grajków więcej niż mógł zrobić ktokolwiek inny. Gość ma ponad 3 dychy na karku i nadal okrutny ciąg do wygrywania. W tym kontekście j r smith (który o zgrozo nadal wychodzi w “starting lineup”) czy zupełnie bezużyteczny clarkson wyglądają bardzo blado.

    (-2)
    • Array ( )

      Ja tylko cicho przypominam, że ta drużyna budowana na szybko to też jego zasługa

      (5)
    • Array ( )

      Dobrze gadasz ale zaraz jakiś geniusz Ci odpisze, że sam sobie taką ekipę zmontował 🙂

      (-7)
    • Array ( )

      KamilK
      Ale to LeBron wybierał tych przypadkowych graczy i to jego przyjście wymusiło na Cavs budowę zespołu mistrzowskiego na już z tego co popadnie.
      GSW było budowane kilka lat, a nie w jedne lato. Czy przejście gdzieś indziej i obowiązek zbudowania mistrzowskiej ekipy na już z tego co popadnie tak jak w Cavs przyniesie jakieś lepsze efekty ?

      (12)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Tomasz
      co do rzekomej budowy ekipy przez Jamesa nie wypowiem się. Nie jestem aż tak blisko drużyny jak Ty (tak, to był sarkazm).
      Co co drugiej części wypowiedzi…James nie powinien niczego budować ale wybrać ekipę młodych perspektywicznych zawodników którym się chce…tylko tyle i aż tyle…optymalnie drużyny która już posiada zawodnika obdarzonego ponadprzeciętny “basketball IQ”, złożona z solidnych graczy 3&D. W mojej opinii w grę wchodzą 2 drużyny…Boston Celtics, Houston Rockets (w opcji bez brodacza). Niestety oba scenariusze mało realne. Od biedy zostaje jeszcze 76ers/LA Lakers. Jedno jest pewne. Dalsze występy z bezwartościowymi zawodnikami, którzy albo nie potrafią albo im się nie chce są zwyczajnym marnowaniem zdrowia i geniuszu LeBrona.

      (-1)
    • Array ( )

      Załóżmy że idzie do Rockets, do contendera. Ok robi się mega ciekawie, ale – czy wtedy automatycznie nie traci na tym sam James, bo idzie na gotowe? Już raz tak zrobił z Miami więc nie sądzę by chciał swoje legacy psuć w ten sposób. To tak jakby Jordan poszedł do Celtics/Pistons, bez jaj. Co do Cavs to nie są tacy tragiczni jak się ich maluje tylko za bardzo uzależnieni od Lebrona, tyle.

      (2)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam nadzieje ze za rok wyjdzie w zycie przepis odnosnie brakuje podzialu na konferencje w play offs. Bo niestety finally w tym roku juz byly.

    (3)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Nic o sędziowaniu? Nawet Waldek Kijanowski, który dla C+ komentował mecz nie mógł uwierzyć jak sędziowie pomagają CAVS. No a Waldek wielkim fanem GSW nie jest.

    (10)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Pieprz one gsw, kupili sobie 4 allstarow, do tego sędziowie im pomagają. LeBron jak szedł do Cleveland to nie miał nic. Życzę mu żeby poszedł do hou i razem skopali tyłki tym farciarza.

    (-32)
    • Array ( )

      To wtedy Houston sobie kupi All Starów i wtedy jest ok? Poza tym kupili jednego – 3 wyhodowali w odróżnieniu do Rockets, Heat z 2010 roku czy Cavs, którzy co chwila zmieniają składy jak w jakimś 2K

      (16)
    • Array ( )

      Kupili………..chyba nie wiesz co piszesz…….75% zawodników z draftu i to nie te najlepsze numery. Dlaczego Twoja ukochana drużyna ich nie wybrała? Miała na to szansę. Go GSW the best team in the World

      (3)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Shey jaki ty jestes durny…….Admin robi zajebista robote robi jaja…..a tu takie stado baranow jak Jr smith:)))

    (-3)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    No to niestety kwestia mistrzostwa jak dla mnie za szybko rozstrzygnięta, liczyłem na więcej meczy. Ale nie oszukujmy się każdy kto obiektywnie przed sezonem obstawiał mistrza nawet przy antypatii musiał postawić na GSW.

    Durant zagrał swój najlepszy mecz w tej seri, a że pozostałe były bardzo dobre to wg mnie MVP Finałów bezapelacyjnie. Kurczak miał jeden kosmiczny mecz ale to za mało, Kevin gra konsekwentnie świetnie po obu stronach parkietu a dziś przypieczętował mistrzostwo, propsy.

    Jako fan LBJ mam nadzieję zobaczyć go w przyszłym roku w finale w lepszym zespole niż Cavaliers 😀

    (3)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    A i jeszcze jedno, bo zapomniałem o tym wspomnieć wyżej. Iguodala jest dla nich nieoceniony i pewnie przez większość niedoceniany. Ten gracz robi różnicę, którą w statsach nie ujrzycie. Zresztą jego brak choćby w meczach z Rockets był odczuwalny i to bardzo. Jak dla mnie taki Iggy to marzenie każdego trenera, pozdro! 😉

    (23)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Żenujące, słaby art. Pisany w jedną stronę przez fana Jamsa…
    Poćwicz trochę emocje ziom…
    Za rok może mu się uda wygrać 😉

    Potrzebujecie Subiekta…

    (6)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciiii jaki tepy chu….cie musial robic 4 all starow???jak Klay Kevin i Steph to 3 wydraftowanych za pare lat to samo bedzie odnosnie Taruma aBrowna I Roziera 3???boze….

    (-2)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    W ogóle mega mi się chce śmiać po wstępniaku, gdyż jak LeBron zniszczył wschód w 2010 roku to były zachwyty. Jak wygrywał z Rosem czy Georgiem majac za sobą Big 3 (a potem nawet Allena) to było wszystko spoko, bo to przecież LeBron.

    Jak ktoś inny układał lepsza ekipę, to nagle liga fuj, brzydka, bez sensu itp. Fanbojstwo to straszna choroba. I tak jak mówię – to Wy takim płaczem podkopujecie legacy LeBrona.

    W ogole śmieszy mnie też to, Że lidzie którzy jaraja się że LeBron jest 8 raz w finałach mają czelność powiedzieć, że Warriors nie zaslugiwali na finał po serii z Rockets ?. Gdyby LBJ przerzucić na zachód to wtedy być może wy byście nie jarali się 8 finalami z rzędu. To w ogóle na maksa hipokryzja.

    Hipokryzja to w ogole świetne słowo opisujące to co dzieje sie wokół drużyny z Oakland.

    W styczniu Klay i Green to nie są All Stars. Pomagają im sędziowie, awansują tylko dzięki kontuzjom itp. Chwilę potem “popsuli lige”, “są nie do ruszenia”, “Durant Ty zdrajco”. Zdecydujcie się. To w końcu mają farta czy są za dobrzy? Bądźcie chociaz konsekwentni w waszym bolu tyłka.

    Najlepsze jest to, że część dzbanow zaraz powie, że jestem sezonowcem, bandwagonerem itp. Może i tak, ale stałem się nim tylko dzięki takim ludziom i wpisom jak ten

    (15)
    • Array ( )

      @Sprewell Gdzie były zachwyty ? Jego cały czas hejtowali, dopiero po finałach 2013 czy tam 2014 ucichło to wszystko po słynnym “The Decision”(ludzie szybko zapomnieli shaq’a do Lakers czy też big 3 w bostonie i nagle to od Lebrona zacząło się budowanie “superteamow” #okshit ) Ludzie dopiero niedawno zaczęli szanować Lebrona po jego występach , bo co jak co ale typ robi niesamowite rzeczy w PO. Przykre jest to, że w tym roku pewnie nie dostanie żadnej nagrody…

      Nie chce umniejszać GSW bo jako organizacja zrobili coś niesamowitego . Nie sztuką jest wybrać lebrona czy davisa z 1 w drafcie. Sztuką jest zrobić tak zgrany kolektyw, który się nie pospina po 2 sezonach i będzie się uzupełniał, a to co poskładali… ehh co tu dużo pisać widzimy jak oni grają. Swoją cegiełkę do tego dołożył też Marc Jackson, który ładnie poukładał młodych. Jedynie nad czym można się zastanawiać to to czy GSW16/18>CHI96. Ale czas na ale faktem jest, że golden przy wygraniu pierwszego mistrzostwa mieli dużo szczęścia. Zaczynając od pels, gdzie nie grał Jrue Holiday, memphis Conley, houston beverly no i kończąć na cavs którzy grali bez love’a i kyriego. Wszyscy byli kluczowymi zawodnikami swoich drużyn oraz matchup’ami dla currego. No ale teraz można sobie tylko gdybać co by było…

      Duranta za decyzję nie będę szanował nigdy nawet jak przejdzie do śląska i wygra z nimi eurolige hehe to będzie dla mnie C*** Dalej nie rozumiem jak można przejść do zespołu który Cię pokonał, gdy prowadziłeś 3:1. Kebin if u cant beat them join them Durant

      Można się śmiać z cavs, że słabo bronią, że w ataku wyglądają jak wyglądają ale nie zapominajmy, że grają ze sobą pół sezonu. Nawet love praktycznie nie grał podczas tego pół sezonu z racji kontuzji. I jak oni mieli się zgrać, zaufać na boisku. Kto wie jakby to wyglądało gdyby grali ze sobą od sezonu przygotowawczego. Może Koby Altman ogarnie jakoś cleveland.

      (0)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak, wtedy jest okey, bo LeBron nigdy nie miał pomocy, cała karierę ma po górkę i gra z samymi debilami, jakby nie miał takiego JRa, to wygrali by pierwszy mecz, gsw by się przestraszyło i kto wie co by się stało. Zmieniają składy bo nikt mu właśnie nie umie pomoc

    (-14)
    • Array ( )

      Wiesz, że sam naciskal na kontrakty TT i Smitha? Przy kontrakcie dla TT nawet zagroził, że jak to nie podpiszą to i on nie podpisze.

      Odłóż z półki zdjęcie nagiego LeBrona i wyjdź na dwór

      (13)
  30. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    ogólnie warto wspomnieć dobry mecz w wykonaniu McGee i Livingstona. Nie zdobywają po +20, ale w finałach notują:
    McGee 13/16 =81%FG
    Livingston 13/14 =92%FG

    nie widzę szans dla Cavs prawdopodobnie mamy do czynienia z najlepszą drużyną All-Time i coś mi mówi, że to nie koniec. Potężnie zbudowany zespół od draftu, przez transfery po wolny rynek. Gwiazdy w prime ze średnia wieku 29 lat. Warriors im dłużej będą grać razem tym będą tylko lepsi, jak Spurs.

    Sam nie wiem co teraz pisze, ale chyba jednak chcę aby Lebron zmienił team. Chyba tylko on jest w stanie zagrozić nowym sojuszem aby zlikwidować tę dominację.

    (14)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      po dwóch latach w końcu zdecydowałeś się zamieścić wpis?! Brawo za odwagę. Nie pozwól czekać na siebie kolejne dwa lata.

      (-3)
    • Array ( )

      SpreNOTwell czy jakoś tak, mordo przecież bije od Ciebie miłość do bicepsów Lebrona na kilometry, ale bajka. Każdy ma swojego ulubieńca. Moim był np Del Piero (kojarzysz?) i choć uwielbiałem typa to wiedziałem, że nie jest najlepszy na świecie. A Ty się czepiasz człowieka (Sprewell), który w moim mniemaniu jest cholernie obiektywny i punktuje ładnie to co punktować trzeba. Mordo jesteśmy tu dla kosza, a to piękny sport. Twoja frustracja nic nie daje, a wręcz przeciwnie. Przemyśl to. Tyle ode mnie 🙂

      (1)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    Przestańcie płakać że GSW ma czterech all-starsów. Po pierwsze Green to żadna gwiazda, tylko bardzo dobry defensor, a po drugie zebrać 3 gwiazdorów to żadna sztuka (patrz Oklahoma), trzeba zrobić z nich jeszcze drużynę i Kerrowi się to udało. W tyłku mam tytuły GSW, jestem ich fanem, bo po prostu grają najbardziej kolektywną i widowiskową koszykówkę w całej lidze.

    (34)
    • Array ( )

      przed sezonem Melo był gwiazdą więc nie wiem po co takie docinki, idioto 😉

      (24)
    • Array ( )

      Anonim idioto – pewnie chodzilo o OKC z Hardenem i Durantem w składzie?

      Poza tym 3 ALLSTARS złożyli sobie Heat. A wygrali 4:2. Na wschodzie. Macie ból bo wasz LeBron nie wygrywa. W tym można zamknąć dyskusję

      (8)
    • Array ( )

      Skoro zarabia więcęj niż KD, Klay, Green to uważa się go za gwiazdę 😉

      Btw. przy okazji mi się rzuciło w oczy, że Steven Adams 22,5 mln $ – Klay 18mln, Green 16,5 mln.
      Przede wszystkim poświęcenie własnych celów dla drużyny cechuje GSW, a nie mówienie o gwiazdozbiorze i Warriors rujnujących ligę

      (3)
    • Array ( )

      @23

      Twój potencjał intelektualny pozwala Ci tylko na użycie słów “odezwał się” w połączeniu z “fanboy”?

      Żenada

      (5)
    • Array ( )

      a skąd Ty możesz wiedzieć fachowcu czy ja jestem fanem GSW? Nie jestem. Jestem fanem Bullsów, oglądam nba od 24 lat.

      (3)
    • Array ( )

      Sprewell – zmien plyte typie bo jestes nudny jak dialogi w slizgaczach….

      (-3)
    • Array ( )

      Jestem tak samo nudny jak placzki nie potrafiące docenić rywala i wynajdujace hejty na drużynę, która ogrywa ich idola.

      I jeszcze te roszczenia o finals MVP ?

      (5)
    • Array ( )

      A gdzie ja napisalem ze chce MVP dla LeBrona? Gdzie napisalem ze nie lubie GSW? To ze jestes przytrzymany na jakims punkcie nie oznacza ze kazdy jest… Po prostu wole zeby wygrywaly druzyny ze wschodu i tyle.. A Ty jeszcze napisz 15 komentow o tej samej tresci ze fajnie ze LeBron be i sam sobie winien…

      (1)
    • Array ( )

      Typie, nic do Ciebie nie pisałem, masz nick skierowany wobec mnie więc sam się czepnąłeś do mnie.

      A zdarta płyta to powtarzanie o braku wsparcia (Kto załatwił kontrakty, no kto – nawet majac linki w necie z 2015 i 2016 roku zakłamujecie rzeczywistość), o 4 All Stars itp

      Skąd mam wiedzieć komu kibicujesz skoro nic o tym nie napisałeś, bo twój pierwszy komentarz to od razu coś do mnie.

      Gdzie też napisałem, że nie lubię Jamesa? Nie lubię części jego fanów co piszą glupoty byleby tylko to postawić na piedestale. A to że ma takie otoczenie jakie ma… to fakt a nie hejt, że sam sobie takie załatwił

      A będę powtarzał i odpowiadał na glupoty, które są na tym portalu wypisywane przez cały sezon:

      – Cavs wygrali Trade
      – Cavs napalanie się na jakiś wynik
      – Jak nie pyknie to wina wszystkich dookoła
      – Jak trzeba to Warriors to farciarze i nie all starzy
      – Jak trzeba usprawiedliwić porażkę to jest to “nie fair” team
      – gadanie że finały są złe (są dużo lepsze niż te ż 2016 gdzie tylko Game 7 było mega)

      Sorry, ale nie rób ze mnie idioty. Widać jaka jest narracja. Samo to, że jest 3:0 a ludzie zamiast pisać o tym jak Warriors sa zrobieni to w kółko percepcja Cavs jest przyjmowana. Tekst ze wstępu też pokazuje wielki ból, “popsuta” liga. Co to za tekst?? Więc sorry, ale widać tu tylko ból fanów Jamesa + tych co nie lubią Warriors. Nieliczni z klasą i głowa potrafią kibicować Cavs i Jamesowi. Reszta to taka żałość z próbą zwalenia winy na czynniki zewnętrzne jak liga, all starzy, nuda itp

      Ja się tak nudzilem jak wygrywaly drużyny ze wschodu, bo chce tylko by zachód wygrywał.

      (4)
    • Array ( )

      Sam fakt ze musiales po raz setny przytoczyc ten sam argument sprawia, ze nie chce mi sie z Toba gadac. Masz swoje zdanie to fajnie, ale nie smaruj nim nikomu pyskow, bo co drugi komentarz Twój mozna z pamieci przytoczyc. Nie mam absolutnie nic do Warriors jako organizacji, gdyz poniewaz iz, zbudowali swoja druzyne na madrych i przemyslanych ruchach. Wszystko zmienilo sie po przyjsciu szczudła i jak wiekszosc (wcale nie oznacza ze maja bol itp) po prostu stwierdzilem ze to ch* nie team. Nie przeszkadza mi rowniez ze jestes bandwagonem czy fanbojem, o ile jestes, nie mnie oceniac (kazdy kiedys komus zaczynal kibicowac w koncu) ale po prostu wyluzuj z tymi komentami bo sa juz po prostu wtorne…

      (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    Cały King, kiedy drużyna najbardziej go potrzebuje on bawi się w asysty….rozegrał dobry mecz ale Kevin go zjadł….ciekawe gdzie teraz ucieknie

    (3)
  33. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak KD i Stefek będą walczyć o MVP finałów, to może uda się Królowi urwać ten ostatni mecz u siebie. Oby ich ego nie zaburzyło chemii w zespole.

    (1)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    “Odkąd 4 lipca 2016 roku ogłosił, że przenosi swe zdradzieckie szczudła do Golden State Warriors czułem, że NBA jest „pozamiatana”. O ironio: czwarty lipca to Święto Niepodległości w Stanach, ale tego konkretnego dnia liga swą niepodległość straciła… W pierwszym roku powstańcze dążenia prezentowali jeszcze San Antonio Spurs z genialnie grającym Kawhi Leonardem, ale facet został prędko wyeliminowany przez gruzińskiego hitmana na usługach klubu znad zatoki. Dość powiedzieć, że do dziś nie odzyskał zdrowia. W drugim sezonie nadzieje dało pojawienie się na scenie złotego dziecka koszykówki Lonzo Balla, ale nawet on nie dał rady. I oto mamy, tegoroczne finały, seria przenosi się na obcy teren, ostatnie zastępy wojsk z Ohio pod wodzą ustępującego króla Jamesa chowają się w lesie, a przeklęty Durant znów pokazuje do czego jest zdolny. Z bezczelną miną psuje kolejny sezon NBA…”

    Później dzieciarnia czyta te stronnicze bzdury i zaśmieca GWBA w komentach.

    BRAWO REDAKCJA !!!!!

    (16)
  35. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Margines błędu to jedno, ale naprawdę całkiem obiektywnie, sędziowie dzisiaj mocno ciągnęli cavs, widać było, ze poszedł cynk z góry, ze nie może byc sweepa, technik greena to żart, pózniej 3 jego szybkie faule, a wiadomo jak ten facet sie gotuje, bałem sie, ze sie podpali i wyleci, 2 faule curryego tez zart, z kolei naliczyłem chyba z 10 fauli w obronie dubs których byc nie powinno, np akcja love vs iguodala, love wyskakuje traci piłkę z rak otrzymuje na dodatek czysty blok od greena, sędziowie gwiżdżą faul.. A z tymi łzami to gdzie admin widział? Ja widziałem tylko, ze podszedł do KD i chyba podziękował mu, ze wziął ten mecz na siebie gdy sam nie domagal. Trzeba przyznać cavs robili świetna robotę w kryciu dwójki snajperów gsw tylko, co z tego skoro droga pod kosz była dla innych szeroka jak autostrada, a KD robił co chciał. Nie rozumiem także switchowania każdej, nawet najmniejszej zasłony przez cavs, po co to? W połowie tych switchy zasłona była postawiona tak, ze i ja bym dał rade ja obejść. Ale trzeba przyznać to co on zrobił w tym meczu to
    Jest po prostu Wow, większość z tych trójek to były trójki z ręka na twarzy i to w najważniejszych momentach spotkania, na zakończenie połowy, na przełamanie, na remis, Jezu jak ja uwielbiam oglądać tego gościa w akcji. Co do finals Mvp, póki co po równo, curry jak i KD zepsuli po jednym meczu, maja jeszcze jeden by wyłonić który bedzie miał statuetkę ?

    Z góry wory za błędy i pisownię, ale komentarz z telefonu.

    (8)
  36. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiecie co jest najgorsze ? LeBron musi być liderem we wszystkim inaczej nie potrafi grać. Według mojej opinii LeBron to top2 ever, ale on próbuje wszystko robić sam, przez co nie daje kolegom złapać pewności i rytmu. Nie ma swobody, musisz się słuchać Lebrona i jego planu, przez co takie GSW ma ogromną przewagę, grają zespołem, jeśli jeden nie daje rady, drugi przejmuje, zadaniowcy gryzą i walczą. Niby przy LeBronie stajesz się lepszy, ale tak naprawdę uzależniasz się od jego decyzji i jego racji.

    (9)
  37. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda mi tylko LeBrona. Mam nadzieję, że zanim skończy karierę to zdobędzie chociaż jedno mistrzostwo. Należy mu się to.

    (-1)
  38. Array ( )
    Odpowiedz

    25 sekund do konca a king “wasz goat” james oddaje pilke do jr smiths nie bedac specjalnie podwajanym… why? why?
    czemu nie bierze odpowiedzialnosci w najwazniejszym momencie meczu, serii, finalow NBA!!

    No nic ale gimbaza ktora obejrzala skrot meczu pewnie zachwyca sie wsadem z wlasnego podania o tablice i krzyczy GOAT.. . Inna sprawa, ze akcja piekna. Natomiast to ile lbj mial airboli.. i spudlowanych layup-ow to szok

    (15)
  39. Array ( )
    Odpowiedz

    Poprostu niemoge juz tego czytac… KD popsul nba bo przeszedl do GSW…. jakos Jordan nie psul i showt8me lakers tez… dajcie juz spokoj ludzie. Polecam artykul z clutch points o tym. To ze gsw sa poza zasiegiem to ciezka praca a nie przeplacony okres offseason. Ja jestem fanem Lakers i doceniam to co Warriors zbudowali. Admin tez nie moze tego przebolec juz w kolejnym arcie ten lament. Moim zdaniem KD podjal najlepsza dla siebie decyzje i mial do tego prawo i nie uwazam ze zniszczyl tym lige. Milego dnia

    (7)
  40. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale się fanbase GSW zrobił ? Jak po przejściu Duranta można ich wgl wspierać, Durant nie ma jaj że poszedł do takiego teamu, każdy kto uprawiał sport i miał trochę ambicji wie, że żadnej radości nie sprawia granie na ewidentnie słabszego przeciwnika ??

    (-10)
  41. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie potrafię zrozumieć tego hejty względem gsw. Oszukali system?? Ślizgają się? Durant oszukał system bo zrezygnował z maxa i dzięki temu mogli zbudować taki zespół?? Nie oszukali systemu tylko zbudowali drużynę!!! Dlaczego lebron, Anthony i kilku innych nie mogą poświęcić swojego ego?? Bo najlepszy musi zarabiać najwięcej?? Hehe jeszcze jeden sezon i curry będzie miał więcej tytułów od lebrona.. o skuteczności w finałach nie wspominając. Gsw też grali ponad jedną rundę bez currego, iguodola też nie grał kilka meczy… Jeżeli jeden zawodnik ma ciągnąć całą drużynę to napewno nie w tak fizyczny sposób jaki robi to lebron. Durant gra mniej fizycznie, tak jak Bryant i MJ, fadeaway i po sprawie

    (17)
    • Array ( )

      Tak jest, zresztą pisałem to nie raz – każda wielka drużyna miała wielkich graczy więc hejt na GSW to komedia. Tylko psychofani Jamesa lub frustraci mogą kwestionować ich sukces. Jeden ch*j. James w Heat miał 3 All-starów (Wade,Bosh,Allen) których zresztą zwerbowali by stworzyć super team (4/2). GSW swoich 3 all-starów wychowało. Taka mała różnica. Pozdro zią!

      (16)
  42. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebrona nie lubię…. Ale szanuje… Jest gwiazdą. Ale nie powinien odchodzić, niech to przebudują, pozbędą się paru leszczy którzy zarabiają ponad 15 baniek i niech coś kombinują… Myślę że wielu grajków chciało by z nim zagrać. Jeśli odejdzie to znowu będzie że zdrajca… To nie powinno się zdarzyć takiej legendzie (przyszłej). Boston w przyszłym sezonie będzie miał okazję się wykazać przeciwko gsw

    (4)
  43. Array ( )
    Odpowiedz

    100 komentarzy w stylu “jesteście fanboje gsw ssie hurr durr”/”lebron kupa nie goat”. Jeżeli ta próbka komentujących jakoś reprezentuje młodzież Rzeczypospolitej i jeżeli przyszłość tejże zależy od młodzieży to ja się zaczynam uczyć prawidłowego wymawiania zwrotu “prezydent putin”.

    (4)
  44. Array ( )
    wielmozny pan P 7 czerwca, 2018 at 13:53
    Odpowiedz

    chyba tylko czarna magia moze pokrzyżować plany Warriors obrony tytułu mistrza :]

    Cavs walczyli do końca. Kudos za ten mecz.

    15-6 na ofensywnej desce, +11 rzutów, tylko 10 strat przy 13 mistrzów. zabrakło agresywności w ofensywie, tylko 17 frees, za mało w takim meczu.

    ale tutaj trzeba oddać że Dubs bronili znakomicie, nie było łatwo przegrać piłki do środka, sprowokować sytuacji, w których Warriors musieliby faulować albo byli na faule nabierani.

    3pt shots Curry’ego i Kevina Duranta, i w ogóla cały crunch time w wykonaniu tego drugiego, to bł prawdziwy cymes dla fanów, poszukujących w NBA emocji, wrażeń i inspiracji, ale i zapewne dla koszykarskich nerdów, którzy chętnie zagłębiają się w taktyczne niuanse.

    sposób w jaki Dubs rozegrali niemal wszystkie ofensywne posiadania w ostatnich 5 minutach, to naprawdę kawałek najlepszego basketu made in NBA w tym sezonie.

    jesli skończą tę serię, to rzec będzie można, że na tronie usadowił się zespół najwyższego formatu, złozony z wybitnych graczy.

    w niedawno publikowanym w GWBA wywiadzie organizator campów dla młodzieży stwierdsził, ze 5 najlepszych w NBA, to “Harden, Westbrook, Curry, Durant i LeBron James”

    wg mnie, 5 najlepszych w komplecie jest na boisku w tych NBA Finals. nie wiem, jak można uznawać dominację warriors, a jednocześnie nie wliczać do najlepszych 5 w lidze czterech podstawowych starterów. piątym jest ofk LeBron James.

    na tym polega siła Dubs : mają 4 z 5 najlepszych zawodników w NBA i ci gracze wspólnie podnoszą wzajemnie własne potencjały, tworząc jednocześnie zgrany zespół.

    niespecjalnie interesuje mnie, czy indywidualnie ktoś jest bardziej efektowny niż Klay Thompson czy Draymond Green. ja ich oceniam za to jaki wpływ mają na grę będąc zawodnikami Dubs i częściami najlepszego systemu gry w lidze. nie mogę oceniać ich niżej.

    trudno natmiast wyżej postawić zawodników, którzy tworzą systemy znacznie słabsze, i automatycznie ich jakościowy wpływ na grę jest słabszy.

    LeBron znów zagrał świetny mecz, ale nie sposób wygrać z tak dysponowanymi mistrzami. zrobił co mógł, jest wybitny.

    mieli szanse, mimo wszystko, Cavaliers, nie codzień Stephen Curry rzuca 1/10 za 3pt, ale system Warriors jets niezawodny.

    Mc Gee 5/7, Livingston 4/5, Jordan Bell 4/5 – wszystko zbalansowane.

    tak działa na graczy obecnośc w dobrym systemie, obok liderów z ambicjami, w zespole piszącym historię. nawet tacy gracze jak JaVale McGee pracują jak mrówki, są profesjonalistami w 110 % i cieszą się ze wszystkiego.

    organizacja Warriors, to dzisiaj instytucja w NBA. kultura jaką tu zbudowano jest nadzwyczajnym osiągnięciem. wszyscy są niż zarażeni, ktokolwiek tam przychodzi. Mc Gee gra jak rasowy center, pracuje w obronie, Bell rozwija się jak złoto, Nick Young wiele nie gra, ale sam fakt, że jest w tym zespole, dowodzi jak długą drogę pokonał od fancy showboat do zawodowca świadomego oczekiwań i wyzwan, realizującego się w roli trybika w wielkiej maszynie, to trzeba umieć, do tego trzeba mieć determinację, to najtrudniejsza rzecz dla zawodowców, z których niemal każdy był Jordanem w swojej szkole średniej, aspirując do collegu dostawał hype w ogólnokrajowych mediach. ci gracze musza naprawdę mocno pracować nad swoim charakterem, by później w NBA grać małe rólki, ogony i jeszcze robić to dobrze. kudos !

    Cavs zmobilizują się max w game 4 , by – możliwe – pożegnać się z własną publicznością w tym sezonie, więc mają szanse na wygraną, ale mało kto chyba wierzy,że da sie uratować całą serie.

    fizycznie pewnie tak, ale 0-3 to ogromne obciążenie dla psychiki, nie spsób zagrać 4 eliminatorów z rzędu i wygrać wszystkich.

    truizm, ale wciąż, wg ,mnie, warto pamiętać, ze to wszystko, albo gros, odbywa się na poziomie powyżej szyi.

    tutaj na dodatek Warriors są zespołem bardzo silnym mentalnie, no a skill set – cóż, nawet w słabszym dniu swoich dwóch czołowych scorerów, jako team rzucają pod 52 %. gdzie tu można w ogóle ich podejść ?

    jest dla Cavs nadzieja także w tym, ze Dubs mogą taktycznie zmniejszyć intensywnośc w game 4, a generalnie, po prostu zechcą przełożyć świętowanie na game 5 we własnej hali.

    nieodorzeczne ? o, bynajmniej. przy odpowiedniej świadomosci, i jakości, przewagi, to nic wyjątkowego.

    przydał się także powrót Iguodali, nie tylko jak chodzi o plays, jakie miał w końcówce, ale dlatego, ze ich najlepszy lineup znów decydował o wyniku i to nawet przy słabszym dniu backcourtu.

    15-23, i 43 pts Duranta też się nie wzięły z powietrza. dzięki obecności Iguodali Kevin miał tym razem mniej zadań defensywncyh i więćej energii mógł skoncentrować na ofensywnej połowie. efekt : znakomity.

    MVP Finals ?

    cóż, będzie kłopot :]

    Stephen Curry, Kevin Durant – trudny wybór, a amerykańskie media nie wykluczają nawet powtórki z historii i MVP Finals dla zawodnika z pzegranej drużyny, choć osobiście w to wątpię.

    LeBron jest fenomenalny, ale skoro Curry czy Durant mają tak świetne mecze w Finałach, to naprawdę nie ma powodu, by nie docenić ich za zwycięstwo.

    Terry Rozier z Bostonu powiedział, ze Celtowie byliby trudniejszym matchupem dla DUbs. cóz, gdybać można do woli, ale sądze że wynik byłby jednakowy, a brak star power w Celtics na tle układanki Dubs rzucałby się w oczy znacznie bardziej niż na tle Cavaliers.

    @Da Flou

    myślę, ze mamy do czynienia z dynastycznym zespołem, więc poczekajmy na razie z miejscówkami dla jego uczestników w hierarchii all time :]

    jeszcze nie skończyli :]

    @ Anonim

    dlaczego “król abdykował” ?

    Durant zagrał fenomenalnie, ale czy to w jakiś sposób zagraża pozycji LeBrona ? [pomijając, ze takie rozważania są raczej naiwne]

    @Toki

    zawsze takie ruchy decydują o hierarchii.

    pozyskanie Maica Johnsona przez Lakers i Larry’ego Birda przez Boston zmieniły NBA, przejście Dennisa Rodmana do Bulls było ruchem na miarę 3peat, trade Clyde’a Drexlera stworzył nową jakość w Western, nawet pojawienie się Chaunceya Billupsa w Denver Nuggets zrobiło z nich contendera.

    przyjście Duranta do Warriors to następna część wieloodcinkowego serialu w NBA. cała zabawa polega na tym, ze to jest zawodnik idealnie pasując do układu. nie chodzi tylko o jego poziom umiejętności, ale własnie o fit.

    inaczej nic by z tego nie było.

    czy np Westbrook mógłby zmienić sytuację przychodzą do Cavaliers ? nie. mógłby ją nawet pogorszyć. na tym polega cała róznica. Fit over talent.

    @matimce13

    bardzo celny sarkazm :]

    zamiast doceniać Dubs, za sposób w jaki budują swoją kulturę, styl i brand – szuka się najdziwniejszych sposobów by im uchybić, zmniejszyć skalę ich osiągnięc, jednocześnie narzekając na niesprawiedliwe ich przewagi. nonsens :]

    @Adam

    bez dwóch , absolutna racja.

    Durant nie ma ani lepszej ani gorszej sytuacji niż wielu wybitnych graczy przed nim. tych, którzy zdobywali tytuł bez wybitnych kolegów, wybitnego systemu albo wybitnego coacha jest ZERO.

    wszyscy mistrzowie mieli wybitnych kolegów, wybitny zespół, wybitne wsparcie. wszyscy.

    ci, którzy nie mieli wybitnego otoczenia i nie zdobyli mistrzostwa, to po prostu gracze , którzy nie byli dośc dobrzy, by wokół nich zbudować mistrzowski team.

    nie mieli mniej szczęścia, los się na nich nie uwziął, po prostu mistrzowski fotel jest jeden i trzeba być kmś wybitnym, zeby w nim zasiąść. dla wybitnych postyaci tworzy się wybitne warunki dla osiągnięcia tego celu.

    wielu chętnie by wiele oddało,, by znaleźć się na miejscu Duranta.

    pytanie brzmi : kto mógłby go zastąpić w tej roli jaką pełni w Dubs bez obniżania poziomu aktualnych mistrzów ?

    cóz, nie widzę nikogo takiego, co lepsze – nie widzę nikogo takiego w ostatniej dekadzie w NBA.

    @mm91

    pewnie, ze wygrać mistrzostwo z Dubs, to presja :]

    popatrz na to, co się działo w serii z Rockets. to nie był spacerek, a wyrównana rywalizacja. wystarczył manewr taktyczny z lineupem z PJ Tucker, kontuzja kolana Iguodali presja była naprawdę maksymalnych rozmiarów.

    “Cavs bez LeBrona nie maja szans nawet na PO”

    skąd wiesz ?

    przecież Cavs nie grali bez LeBrona. please, nie zajmujmy się tutaj wróżbiarstwem, a faktami.

    równie dobrze, można powiedzieć, ze “bez LeBrona” Kevin Love śrubował by średnie z Minnesoty, a mniej obciązony taktycznymi zadaniami JR Smith zaliczyłby najlepszy sezon indywidualny, zaś Jeff Green zdobyłby tytuł MIP [żart, za stary na to jest]/

    bez LeBrona Cavs graliby inaczej, to byłby inny system,, inny układ, zawodnicy dziisaj pracujący pod LeBrona i uzależnieni w swoich rolach od LeBrona i jego gry – mieliby całkiem nowe role i inne zadania.

    moglibyśmy naprawde się zdziwić patrząc na to, jak sobie dobrze radzą.

    dla mnie, LeBron to one man force, na miare róznicy między 8 seedem, a NBA Finals dla Cavs. ale bez LeBrona Cavs nadal mieliby potencjał by wejśc do Playoffs i zagrać tam 4-5 meczów. absolutnie.

    @T00kie

    plaster dla Duranta przy Currym, Klayu, Green czy nawet McGee na boisku ? :] lepiej wierzyć w to, ze Durant się pomyli w rzucie za 3 pt niż narazić się na rozegranie, które na 90 % skończy się wsadem.

    @ T mac

    zwróć uwagę, jakie możliwości daje Durantowi jego zespół, w konfrontacji z Cavaliers, a jak to wygląda w sytuacji LeBrona vs Dubs.

    Cavs naprawdę nie są tak dobrzy jak Dubs w ofensywie. co innego mieć George’a Hilla na odegraniu z podwojenia niż Curry’ego czy Klaya Thompsona.

    team game !

    @Cavsfan

    bullsh.t :]

    @Pat

    nie dostrzegasz piękna w dynastiach sportowych ?

    @KamilK

    wg mnie, to nie jest aż tak proste. czy JR Smith albo Love są naprawdę tak bardzo gorsi jako strzelcy niż ich vis a vis po stronie Dubs ? wg mnie, większą rolę odgrywa system gry, lepsza organizacja ofensywy w wykonaniu Dubs, dzięki czemu wszyscy tam realizują swój potencjał w większym stopniu niż w Cavaliers.

    2 razy Cavs przegrali na samym finiszu, pojedyncznymi akcjami. 2 z 3 meczów. warto o tym p[amiętać, nie chodzi więc o aż tak wielką róznicę klas, ale o pojedyncze akcje, decyzje, refleks i czytanie gry w danym momencie.

    “James powinien zmienic team”

    albo postarać się, aby Cavs wzmocniono lepszymi zawodnikami., mówi się o szansie na transfer Paula George’a. to by był świetny ruch.

    mają wysoki pick, z którym mogą zrobić coś ciekaawego.

    nie ma wielu lepszych miejsc dla LeBrona niż Cavs. zostając ma wciąz max szans na grę w NBA Finals. odchodząc, może ich nie ogladać już do końca kariery. a to też ma swój wymiar.

    @Ciiiii

    sami All Starzy nie dają gwarancji sukcesu, poza tym, to ze jesteś w jakimś zespole ALl Star nie oznacza że w następnym też nim będziesz. All Star to nagroda za wpływ na wynik teamu, a więc za grę w okręslonym systemie.

    zmieniając zespół, zmieniasz system, a więc twój status All Start w istocie nic nie znaczy.

    “sędziowie pomagaja”

    I dopuścili do game 7 z Rockets ? dopuścili do tego, by wgame 1 decydowała dogrywka, a George Hill miał szaansę wygrać mecz rzutem wolnym [sic !’] 5 sekund przed końcem meczu ? jakim cudem ? ;]

    @Da Flou

    zdecydowanie. powtarzałem to przez całe Playoffs :}

    @ G8

    absolutnie.

    Me Gee, Livingston, to produkty kultury Dubs i head coacha Keera, systemu jaki powstał. idealnie dobrani do swoich skromnych, ale bezcennych, ról. po tym poznaje się wybitną drużynę. po takich właśnie historiach.

    @Piwo

    “Green to zadna gwiazda’

    no może w sensie marketingowym, albo wizualnym, ale jak chodzi o wpływ na grę jest to jeden z najlepszych graczy w NBA.

    “LeBron bawi sie w asysty” @ Obiektyw

    naprawde wierzysz, ze facet który ma palmę na punkcie wygrywania tytułów, w decydującym momencie pęka ?

    on po prostru podejmuje najlepsze decyzje boiskowe w danym momencie. to go rózni m.in od Rusella Westbrooka.

    jesli najlepsza decyzja , to podać do Kevina Love’a na lepszej pozycji, LeBron to robi. chcesz go krytykować za inteligencję boiskową ?

    to zespołowa gra, motyla noga. Kevin Love czy JR Smith to nie są podwórkowi amatorzy, którzy przechodzili z tragarzami, zabawa na tym polega, ze oni muszą trafiać, jeśli LeBron dogra im piłkę.

    nie ma w tym winy LeBrona ani nawet Love czy Smitha, to po prostu życie i sport, tak bywa że się pudłuje i przegrywa.

    istotą rzeczy jest wypracowanie dobrego rzutu. LeBron ma obsesję na tym punkcie. dobry rzut kolegi wyżej stawia od własnego forsowanego rzutu.

    jasne, może LeBron z forsowanych akcji miałby lepszy % niż koledzy z dobryhc pozycji, ale to byłoby nielogiczne, a za logiczne myślenie nie można krytykować.

    @LBJ Goat

    sadzę, ze LeBron podejmuje lepsze decyzje będąc na boisku niż ty, z całyą sympatią, siedząc przed monitorem i jedynie wrażeniowo stawiajac sie na jego miejscu :]

    owsazem,

    (32)
    • Array ( )

      Masz u mnie szacun za długie i ciekawe wpisy, ale Ty tak serio z tym Green’em w 5 najlepszych w lidze? A co z A.Davisem?? C’mon

      (5)
    • Array ( )
      wielmozny pan P 7 czerwca, 2018 at 15:46

      @ Da Flou

      dzieki :]

      ofk, masz rację, zagalopowałem się. Anthony Davis jest absolutnie jednym z 5 najlepszych w lidze.

      mimo wszystko, przekornie, zachowałbym Draymonda w tej najlepszej 5, kosztem Klaya Thompsona :]

      (6)
    • Array ( )

      A ja uważam i to Cię może zdziwić, że Jimmy Butler to lepszy gracz niż Klay Thompson. I tu się dopiero zacznie ciekawie rozwijać wątek, kiedy Jaylen Brown będzie lepszy niż Butler (tak czuję). Jestem ciekawy Twojego zdania, pozdrawiam.

      (-1)
    • Array ( )

      mysle ze coraz wieksze znaczenie niz indywidualne umiejetnosci ma odpowiedni mind set
      i to jak zawodnik jest pogodzony ze swoim ego.
      Przerost ambicji tez moze byc szkodliwy.
      przyklady SwaggyP i McGee, ktorzy mogli by spokojnie grac w pierwszej 5 w innym zespole, a czasami nawet nie pojawiaja sie na minute na parkiecie, a gdy pojawia sie to daja odpowiedni poziom energii i zaangazowania.
      Duza zasluga Kerra ze siega gleboko na lawke i rotuje. Co jeden gracz w serii z innym zespolem gral dobrze nie znaczy ze bedzie z drugim i na jego miejsce wskakuje inny

      na drugim biegunie para DeRozan i Lowry…ktorzy moim zdaniem wybitnie sobie nie radza z sami ze soba

      tak jak tez tacy gracze co maja manie wielkosci i mysla ze sa najlepsi i sami wszystko wygraja

      na koniec KD.
      I jego rzut za 3pkt w koncowce. i to jak “celebrowal”. Stone cold 🙂 wzrok zabojcy.
      On bedzie fetowal dopiero jak wygra serie.
      Ale to kwestia indywidualna jak kto jest ekspresyjny i jak celebruje i co go pobudza.
      Curry zupelnie inaczej sie podkreca. (a niektorzy pisza ze pajacuje…)

      (1)
  45. Array ( )
    Odpowiedz

    Hitman na usługach klubu znad zatoki?
    Uraz kostki = niezaleczone biodro ?
    Złote dziecko koszykówki?
    Seriously ?
    Chyba admin obstawił Cavs u buka ?

    (7)
  46. Array ( )
    the one and only 7 czerwca, 2018 at 14:48
    Odpowiedz

    Stronniczość tego portalu jest naprawde żenująca. Ja rozumiem że można faworyzować swoja ulubioną drużynę (zawodnika), jednak artykuły w takim tonie to słabizna. Czekam kiedy użyjecie określenia “zdrajca” w kontekscie waszego G.O.A.T. ‘a Jamesa, (Greatest Traveler Of All Time), sam pamiętam jak w Cleveland palili jego koszulki po przejściu do Miami gdzie obiecywał ile tych tytułów? (“…not four, not five…” itd.), ale jak to mówią -gimby nie znają. A wszyscy ci mówiący o kupowaniu all starów przez GSW są chyba upośledzeni, bo jak inaczej nazwać brak umiejętności zauważenia że poza Durantem wszyscy są z draftu (i jeszcze kierownictwo miało cierpliwość i wiarę w takiego np. Currego, że się go nie pozbyli jak wszyscy mówili o nim że ma szklane kostki z nic z niego nie będzie). Ja rozumiem że można nie lubić tego zespołu, ale należy docenić i szanować ultimate basketball jaki razem grają. Ja osobiście nie lubię Jamesa (bo robi kroki, odpycha łapką i szczerze moim zdaniem gdyby nie wybitna cienizna od lat na wschodzie i fakt że do finałów rok w rok ma spacerkiem, bo na zachodzie sądze że by takiej “legendy” nie było) to doceniam jego talent i szanuje. Na koniec raz jeszcze do autora artykułu- wiem że pisząc w takim tonie napędzasz sobie komentarze, jednak aż się człowiekowi coraz mniej chce tu zaglądać, a kiedyś to był mój ulubiony polski portal o koszu.

    (12)
  47. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z drugiej strony na miejscu Duranta czułbym się naprawdę dobrze, gdybym był tak dobry, że moje przejście do innej drużyny psuje rywalizacje w lidze. 😉 Ale nie rozumiem jednego, najpierw 90% pisze, ze z westbrookiem sie nie da grać, że z nim sie nic nie wygra, że to on jest problem okc, a poźniej ciśniecie po Durancie, że od niego odszedł. Ok rozumiem, odszedł akurat do GSW, ale ciekaw jestem czy gdyby to LeBrona postawić w takiej samej sytuacji, nawet nie LeBrona, a kogokolwiek, kto miałby możliwość przejść do jakiejkolwiek drużyny, to chyba oczywiste, że każdy poszedłby do tej najlepszej. Gdzie miał iść? Do Mavericks marnować kariere(rzucam pierwszą lepszą drużynom, wiem, że oferty miał praktycznie od każdego)? To dlaczego LeBron nie poszedł w 2k10 do minnesoty, sacramento czy bobcats? Ja na jego miejscu nawet bym sie nie zastanawiał, mówie oczywiście o Durancie.

    (12)
    • Array ( )
      wielmozny pan P 7 czerwca, 2018 at 15:50

      @ motywator

      miło mi :]

      dzięki i pozdrawiam również :

      grunt, to byśmy wspólnie budowali jak najlepszą i najbardziej intensywną atmosferę NBA Playoffs :] z przyjemnością, zaryzykuję, że udaje się to nam nieźle.

      wszystkie frakcje i opinie są na forum reprezentowane, tworzą szerokie spektrum, i dyskusja oraz prezentacja opinii jest wszechstronna i energetyczna :]

      (7)
  48. Array ( )
    Odpowiedz

    Mówiłem przed rozpoczęciem finałów będzie sweep finał już był i Houston gdyby wygrało gamę 7 zrobiloby to samo co GSW z Cavs prawda jest taka wschód jest strasznieeeeeeee słaby porównując do zachodu moim zdanie Cavs by polegli nie tylko z Houston i Gsw Ale śmiało obstawiam ze nie dalibyrady pelikanom z dmc obraz Utah jazz….. I jestem tego pewnyLebron tak zdominował wschód ze jak dochodzi do starć w finale ze zwycięzcą zachodu to jest amen James jeśli chce coś ugrać jeszcze oprócz statystyk musi się przenieść na zachód niestety bo na wschodzie w najbliższej przyszłość 2_3 sezony mistrza na pewno nie będzie może dopiero jak Boston lub phily dorosna

    (2)
  49. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale zawsze mi się w apce wyswietlalo…cóż przeczytam wieczorem. Myślicie że Srebrzysty puści krolewnę LBJ na zachód bo teraz jak odrodzil się Boston to aż takiego wstydu na wschodzie nie ma i sądzę że zieloni by teraz teraz nie przegrywali do zera..A może by tak LBJ i CP3 do NY???

    (2)
  50. Array ( )
    Odpowiedz

    Trzeba przyznać jedno- Golden State to prawdopodobnie jedna z najlepszych drużyn w historii. James robi kosmiczne rzeczy, ale jego drużyna, w przeciwieństwie do Warriors, jest świetnym przykładem jak nie budować teamu. Przepłacone dziadki, świetni w ofensywie, ale w obronie przeciętni. Może tę różnice dałoby się nadrobić z jakimś innym teamem, ale nie z GSW, gdzie dosłownie każdy dostarcza punktów. Nie lubię Golden State za ich idealność, a wręcz bezczelność. Drużyna zbudowana na drafcie, trade’ach, do której dołącza drugi najlepszy zawodnik w lidze (a na pewno najlepszy strzelec). Dominacja, którą prezentują jest wręcz nieprawdopodobna. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy są najlepsi w historii, bo na wiele matchupów mogliby nie być tacy świetni (moim zdaniem ulegliby 12/13 Miami Heat z ich genialną presją na piłce w obronie), ale aktualnie prezentują genialną nowoczesną koszykówkę. Życzę Jamesowi nie tyle co zmiany klubu, ale zmiany organizacji w której się znajduje. Jestem jego ogromnym fanem i chciałbym, żeby wylądował w organizacji, która sama będzie wiedziała co jest dla niego najlepsze. Organizacji, która będzie potrafiła wyciągnąć z jego osoby potencjał i dobrać mu takich zawodników, którzy będą uzupełniali się z jego stylem gry. Do tego potrzebny jest GM, albo trener z autorytetem, który ukróci trochę jego władcze zapędy. Facet nie ma szczęścia do finałów, możemy porównywać go do Jordana, ale to zupełnie inny typ zawodnika. LeBron z pewnością jest najlepszy na swojej pozycji i mam wielką nadzieję, że wróci wzmocniony. Kwestia tego, czy wróci jako gracz Cavaliers pozostaje pod wielkim znakiem zapytania. Trzeba jednak zauważyć, że chłop nie ma szczęścia do tej organizacji.
    Mam nadzieję, że następne finały odbędą się bez obu drużyn, bo to już staje się niezdrowe dla rywalizacji. Ten sezon udowodnił, że GSW nie są nieśmiertelni, a jeden zawodnik nie jest w stanie wygrać mistrzostwa. Liczę, że za rok zobaczymy zupełnie inne drużyny walczące o trofeum.

    Pozdro!

    (8)
  51. Array ( )
    Odpowiedz

    Dubs są za mocni, to nie sprawiedliwe jaką dominację maja nad resztą ligi. Zgarną w tym roku mistrzostwo to oczywiste. Hejterzy LeBrona mogą sobie szczekac że kolejny finał w plecy ale ustalmy coś: nie ważne kogo byśmy odmłodzili i dali do Cavs, czy dali byśmy Kobe’ego, Magica, Birda czy nawet samego Jordana cytując Pudzianowskiego,, to by nic nie dało “. Worriors są za dobzi. LeBron gra sam, no jeszcze Kevin gra solidnie. Robi w prawie każdym meczu po 40 pkt lub triple double a koledzy zawodzą, dziwicie się że czasem odpuszcza krycie? SERIO? bądźmy realistami gość jest eksploatowany tak że nikt inny by fizycznie nie dał rady, a ten gość ma 34 lata no kurde i tak nieźle pod tym względem sobie radzi. Gra praktycznie cały mecz musi zdobywać punkty bo koledzy nie dają rady i jeszcze grać coś w obronie. Ehh powtarzanie tego w kółko już jest nudne ale wymagamy od Jamesa za dużo, (ogólnie wszyscy, fani, analitycy sportowi) co zresztą świadczy tylko o tym na jak wysokim poziomie gra od tylu lat. Już niech pieprzy tą lojalność dał cavs co im obiecywał, niech dołącza do Rockets (tak wiem będzie z tym trudno) byle żeby rozbić tą kosmicznie dobrą drużyę jaką jest worriors. Jeszcze jakaś nadzieję pokładam w Bostonie i Philadelphii.

    (-2)
  52. Array ( )
    Odpowiedz

    GSW puszczą następny mecz. Liga tego chce, oni chcą zakończyć fetą u siebie.

    Robi się 3:1. Lebron jedzie walczyć o życie w Oakland. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że wygra. W 1 meczu miał ich na talerzu, ale wkroczył JR. Spuścimy zasłonę milczenia. Później zrobili korektę Hood za Clarksona i wczoraj wyszło Przy całym geniuszu Duranta oraz długości jego zdradzieckich szczudeł oraz gałęzi, wynik był otwarty aż do końcówki 4 kwarty. Żeby to wyszarpać Cavs potrzebne są głupie dwie trójki więcej. To jest dokładnie tyle, co zawala swoimi cegłami Korver. Ten dziadek ma średnią 43% za trzy. W końcu mu siądzie.

    Wszyscy słusznie zachwycają się systemem GSW i ofensywą Duranta. Ale mimo to Lebron ma ich na DWIE TRÓJKI. Wykonalne? Jak najbardziej.

    Domagam się 7-meczowej serii. Jak nie, to nie przedłużam C+.

    (-2)
  53. Array ( )
    Odpowiedz

    Kiedy jeden z drugim zrozumie, ze jest roznica miedzy Casusem KD, a innymi eksperymentami.
    Jak mozna nie rozumiec tak prostej rzeczy. Boston, Miami, Cavs, Lakers, Nets byli w czarnej dupie zanim ich GM pomysleli i zaryzykowal zatrudniajac trzech graczy o statusie all star. Te projekty mogly wypalic, badz nie, (co moze kilku mlokosow nie pamietac), pomysly takie sa zawsze obarczone ryzykiem akurat w Boston, Cavs, Miami wypalilo ale lakers i nets juz niebardzo, i udupili sie na kilka dobrych seznow.
    GSW to innego typu sytuacja, mamy zbior grajkow, ktorych trzonem jest 3 wychowankow, wchodza w prime, i zdobywaja swoj pierwszy tytul (na wielkim farcie, ale to akurat nie ma znaczenia). W kolejnym sezonie bija rekord Bulls, docieraja do finalow konferecji gdzie naprzeciw staje OKC, z gniewnymi i plujacymi jadem w strone GSW KD i Russem. OKC dostaje w czapke, a ich liderzy nie moga dokonczyc dziela majac GSW na widelcu. Wchodza do finalu gdzie dostaja historyczny oklep od Bronka o wesolej kompaniji.
    Przychodzi lato, i ten super zespol, ten wzorowo prowadzony zaczyna przemeblowanie, no bo wiedza ze nie dadza rady z wychowankami, samymi. No i nasz Kevin fake Durant, mogl sobie isc gdziebadz, no ale wybral GSW, zespol ktory swiezo oklepal KD, jest po znakomitym regular sezon, i nadal ma realne szanse bic sie o mistrza. Oczywiscie za chwile okopali ich cala reszta grajkow, ktorym sie zamazyl latwy tytul, co oczywiscie ich swiete prawo. I mamy ta super druzyne.
    I jesli ktos tego nie dostrzega, i stawia na rowni z eskperymentami przytoczonymi wczesniej, to naprawde winszuje bycia ultrasem GSW 🙂

    Po trzecie: trzeci mecz, i nie bylo 3 blowoff, ba nawet jednego nie bylo, ktory tu deklarowano wszem i wobec. Trzeci mecz i obwieszczany tutaj po drugim MVP Kurczak pokazuje jak bardzo mu sie to nalezy…. Trzeci mecz, i drugi gdzie sedziowie proboja mieszac, tym razem w strone Cavs. W tym meczu musial pociagnac KD, bo nawet w pelnym skladzie GSW na terenie Cavs z jednookim bronkiem i jego armia zaciezna ma mega ciezko. Jedno jest pewne, jeszcze nikomu nie udalo sie wrocic z 0:3, no ale kto ma to zrobic jak nie LBJ, juz raz pokazal jak sie wraca z 1:3. Coprawda male szanse sa, bo i grajkow w okol siebie ma mniej utalentowanych niz wtedy, ale jak to mowia, jak nie sprobojesz, to sie nie dowiesz 🙂

    (-2)
    • Array ( )

      I znów, jak Ci pasuje to mistrzostwo na farcie, ale jak już Duranta trzeba skrytykować to “realne szanse na tytuł”.

      LeBron zrobił taki “oklep” że potrzebował do tego trójki Irvinga, zawieszenia Greena w Game 5 i kontuzji Boguta. O jakości jego kumpli, którym załatwił kontrakty przekonujemy się teraz.

      I nie ma to znaczenia, że takie teamy jak Heat były słabsze przed przyjściem All Starów, bo po ich przyjściu to byky inne ekipy. A eksperyment z Durantem też mogl.sie nie udac. Zmiana stylu gry była znaczna, odeszli tak od trójek, Curry w nowej roli, z Duranta trzeba było zrobić obrońcę. Jakim ignorantem i wybiorczym trzeba być, żeby takoe glupoty pisać?

      A co do blowoutow – Ja obstawiałem GSW w 6, każdy gada o braku wsparcia dla LBJ, ale sam LBJ nie wygrywa na deskach, nie kryje obwodu. Jeśli dla Ciebie takim sukcesem i kolejnym powodem do dyskredytacji Warriors jest fakt, że nie ma blowoutow to gratuluję. Możesz zasponsorowac baner w Q Loan Arena ?

      (0)
  54. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeszcze nie tak dawno w komentarzach na tym portalu można było przeczytać ciekawe rzeczy na temat koszykówki, teraz połowa komentów dotyczy najezdzania na innych komentujących oraz dyskusji czy Lebron GOAT czy może nie i wyzywanie ludzi ktorzy maja inne zdanie na ten temat… przykro sie patrzy na to co się dzieje na tym portalu, ludzie chcą zrobić coś fajnego prowadząc zajawkowy portal o koszykówce ale i tak znajdzie sie garstka ludzi co to obsra

    (7)

Skomentuj Nick Napalm Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu