fbpx

George Karl wraca, 27 zbiórek Jordana, awantura w Indianie

28

gka

#George Karl zostanie trenerem Sacramento!

Finalizowane są szczegóły porozumienia między włodarzami Kings oraz dobrze znanym w ligowych kręgach szkoleniowcem. Czteroletnia umowa ma opiewać na kwotę 16-20 milionów $. Tyrone Corbin ma poprowadzić zespół tylko do przerwy na All-Star Weekend (pod jego wodzą przegrali 11 z ostatnich 13 meczów) i jeżeli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, dalej drużynę obejmie Karl.

63-letni szkoleniowiec ma 25 lat doświadczenia w roli głównego trenera NBA, na koncie 1887 meczów w tym 1131 wygranych (60%). Jego najważniejsze miejsca pracy to Seattle (Payton & Kemp, Finały 1996), Milwaukee (Ray Allen & Glenn Robinson, finał konferencji 2001) oraz Denver (Melo & Billups, finał konferencji 2009).

Gość ma smykałkę do wyciągania ze swoich podopiecznych tego, co najlepsze. Potrafi dostosować styl zespołu do mocnych stron kadry. Jego priorytetem z pewnością będzie nawiązanie poprawnych relacji z wybuchowym liderem Kings, czyli DeMarcus Cousinsem. Pierwszy raz powołany do Meczu Gwiazd center notuje średnio rekordowe 23.8 punktów oraz 12.4 zbiórek.

Cieszę się bardzo, bo to oznacza, że do Sacramento po ponad dekadzie posuchy nareszcie zawitał specjalista wysokiej klasy. Trzeba przyznać, że narzędzia do pracy ma obiecujące i zaraz może okazać się, że trzon w osobach: Cousins, Rudy Gay, Ben McLemore, Jason Thompson, Derrick Williams, Omri Casspi, Darren Collison to materiał na ósemkę playoffs.

#adidas J Wall “All-Star”

Jak Wam się podoba najnowsza odsłona kicksów Johna W? 24-letni rozgrywający Wizards wystąpi w nich już w tę niedzielę, podczas tegorocznego Meczu Gwiazd. Jeden z bardziej udanych projektów cholewy, wersja kolorystyczna również do mnie przemawia.

http://www.gwba.pl/J-Wall-ASG

2312

27 zbiórek DeAndre Jordana >>

1 2

28 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    NARESZCIE jakieś dobre wiadomości z obozu Sacramento! szkoda, że tak późno, ale teraz na zachodzie zrobi się jeszcze goręcej 😉 podejrzewam, że minie troche czasu po weekendzie gwiazd zanim George ogarnie tę całą ekipę, ale wierzę że chłopaki jeszcze trochę namieszają w stawce:) co do faulu, cóż można powiedzieć, to zachowanie obrońcy to po prostu definicja braku mózgu.

    (12)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Proszę Państwa, w pewnym sezonie niejaki Dennis Rodman robił to co 2/3 mecz ;]
    nie, oczywiście żartuje.
    kto oglądał mecze Clipsów ten wie że DJ opuścił się w defensywie. Ogólnie całe LAC gra fatalnie, według mnie jak dla mnie to odpadają w 1 rundzie definitywnie. Nie ważne które zajmą miejsce ;]
    jak mi szkoda Suns 🙂

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Super wiadomosc! W koncu jakis trener z prawdziwego zdarzenia w Sacramento. Ten gosc to legenda, za jaka druzyne by sie nie bral to mieli po 60 zwyciestw/sezon i tak bylo i w Seattle i w Denver, preferuje ofensywny styl gry wiec szykuje sie nowa jakosc w ekipie Kings

    (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @Tracy
    Skoro mają lepszy bilans, to raczej nie mogą grać gorzej od Suns?
    Czepiam się . Wiem o co chodzi. Suns grają fajny, widowiskowy, szybki, (z góry uprzedzam, nie siedzę w statach, nie wiem jakie mają ratingi) miły dla oka basket. Sęk w tym, że Clippsi też potrafią grać takowy. Od pewnego momentu niestety grają bez polotu, schematycznie, nudnie. Tak jakby byli wypaleni. Niestety, tyle marnotrawstwa z takim potencjałem..

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Cieszę się bardzo, że Karl zostanie trenerem Sacramento ! 🙂 Niestety, tak to już jest w dzisiejszej NBA, że trener który wykręca w sezonie zasadniczym świetny bilans, a z zawodnikami nawiązuje świetną więź zostaje zwolniony, bo w playoffach podwinęła się noga .. ( Nuggets pod wodzą Karla bodajże sezon 2012/2013 oraz Warriors pod wodzą Jacksona 2013/2014). Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Dobra zgraja zawodników jest w Sacramento. Myślę, że w tym sezonie wróci chemia do zespołu, jaka była na początku sezonu, a w przyszłym od samego początku ruszą z kopyta ! Ps. Te buciorki Wall’a to chyba najciekawszy model, który oferuje nam teraz adidas (ciekawsze od rose’ow lillard’ow i howard’ow)

    (2)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wieści dobre tylko dla mnie już po ptokach… kolejny sezon tak naprawdę stracony. Męczy mnie takie niezdecydowanie ze strony Kings, gdyż budują coś i naglę wywalają jedną część układanki (MALONE). Pewnie każdy się domyślał że Corbin to tylko na chwilę, ale martwi mnie, że zaraz będą kolejne przebudowy i skończy się jak w 76ers, że co roku walczą o loterię i nic może z tego nie być. Co do samej decyzji, jestem bardzo zadowolony i myślę że współpraca wyjdzie z Boogiem i mam nadzieje że dadzą mu przede wszystkim czas na złożenie zespołu…

    Co do Bucików to kiebskawo się zapowiadają. Na początku sezonu reklamuje Boost a to na piance eva czytam na linku. Szczerze crazylight są fajniejsze 🙂

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    to najlepsza wiadomość dla fanów i zawodników Sac jaka mogła przyjść. Oznacza to nic innego jak pewny progres z sezonu na sezon. Kar jest takim typem trenera, że nie zwalnia zawodników, którzy niekoniecznie pasuja do koncepcji tylko stara sie ich umijętnie dopasować. Śledziłem trenerkę Karla za czasów Bucks, gdzie grało 3 muszkieterów i gdyby nie waleczny Iverson i społka to Bucks prawdopodobnie zawitało by do finałów ligi. Życze tego samego Sac. Uważam również, że będzie to czynnik dzieki któremu Cousins zostanie na dłużej w Sacramento

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Korzystając że w tytule newsa jest nazwisko Jordana chciałbym zapytać o tego innego – Najlepszego W Historii

    No właśnie co wg Was decyduje ze to właśnie Jordan jest bezsprzecznie uważany za najlepszego koszykarza all time. Chyba w żadnej innej dyscyplinie nie ma takiego “Króla”, którego cale środowisko uznaje zgodnie za najlepszego.
    Nie mialem możliwości oglądać MJ’a dlatego pytam bo, nie zrozumcie mnie źle doceniam Mike’a uważam go za wspaniałego sportowca, ale tak sobie mysle za co kibice uważają go za najlepszego
    Pkt? Kareem zdobył więcej
    Mistrzostwa? Gracze Bostonu zdobyli więcej
    Pkt w sezonie? No tak miał najlepsza średnia, ale skuteczność juz tylko dobra, nie wybitną, co oznacza że dużo rzucał to i dużo trafiał

    Żeby ktos zle nie zrozumiał, nie podważam pozycji MJ’a tylko pytam 🙂

    Mógłby ktos wytłumaczyć? 🙂

    (1)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    MJ był niesamowity. Po prostu dominował. Był pierwszym tak mocno reklamowanym zawodnikiem
    w historii NBA. Jako pierwszy dostał tak lukratywny kontrakt na kicksy (inni gracze byli sfrustrowani, bo podpisał go na samym początku kariery). Ktoś z kręgu NBA powiedział, że gdyby Chamberlain czy Doctor J byli w prime w latach MJ to i oni mogliby być nazywani GOAT. Jordan był nie z tej ziemi. Niewątpliwie jest GOAT, ale sprzyjały mu okoliczności (era Sterna, reklamy).
    W świadomości kibiców jest zakorzeniony tak mocno, bo zakończył karierę stosunkowo niedawno. Przeciętny kibic nie pamięta czasów Westa, Baylora, Russela czy Chamberlaina, a ostatnią tak wielką ikoną był MJ.

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Autorytet dla Cousinsa bedzie na bank, tego mu potrzeba najbadziej! Ale czy da rade z defensywą? przeciez z tego raczej Karl nie słynie…

    (0)
  11. Array ( )
    Pablito_Wandalito 11 lutego, 2015 at 08:24
    Odpowiedz

    @EazyE
    Ciężko odpowiedzieć na twoje pytanie. Oczywiście było wiele czynników tak boiskowych i pozaboiskowych. Nie będę się skupiał na tych boiskowych bo każdy może ci wymienić przynajmniej kilka największą dla mnie zaletą było to że MJ potrafił wygrywać sam mecze (nie chodzi mi że by to robił bez drużyny) natomiast jak innym nie szło brał mecz na swoje barki i umiał doprowadzić takie mecze do zwycięstwa. Natomiast skupiając się na sprawach pozaboiskowych lata 90 to nie tylko szczytowy czas popularności koszykówki w europie ale także w stanach zjednoczonych liga potrzebowała gwiazdy wokół której można zbudować potęgę ligi oczywiście było wielu Drexler, Thomas, Peyton, Robinson, Eving, Barkley natomiast szukano spokojnego ułożonego gościa który nie tylko super gra w kosza jest liderem swojego zespołu który jest wierny jego barwą poprostu taki grzeczny chłopiec z modelową rodziną wszystko co najlepsze a dotego niesamowity talen, więc skupiono się na tym by uczynić z MJ wizerunek ligi (oczywiście napominam że nie można facetowi odmówić talentu). Podłapali to wszyscy reklamy w telewizji z udziałem MJ (w międzyczasie okazuje się że na tej płaszczyźnie bardzo dobrze się z nim pracuje). Zmierzam do tego że czasami nie aspekt tylko sportowy przemawia za tym że ktoś jest uznawany za najlepszego gracza (oczywiście część może się ze mną nie zgodzić). Ale zauważcie jak gracze chcą występować w AllStar jak pokazywać się w konkursach dobrze widzą że te zabawy podczas weekendu mogą z nich uczynić wielkie gwiazdy o których nikt nie zapomni u utrwali ich wizerunek w historii ligi.

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    @Corps92 – może to prehistoria ale w Seattle – defensywa nie wyglądała źle. Po rewelacyjnym sezonie zasadniczym postawili Chicago (w sezonie 72:10!) twarde warunki przegrywając 4:2 – i Jordan rzucał z najgorszą średnia w swojej przygodzie z finałami.
    to pod wodzą Karla Gary był DPOY – jako jedyny PG w historii.
    Tyle od dinozaura 😉

    (3)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Ostatni temat w tym artykule jest bardzo istotny i jest to powod dla ktorego nie gram czesto w koszykowke. Ludzie widzac moja przewage fizyczna faulowali mnie w powietrzu. Pol biedy jak po fikolku spadlem na tartan. Kiedys spadlem na beton.

    (-1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @EazyE -nie ma prostej odpowiedzi. Ale jest mnustwo “za” i mało “przeciw”
    1. Fenomen sportowy i medialny – to fakt.
    2. 2 razy 3-peet (w tym drugi w wieku dla sportowca “zaawansowanym) – gdzie w obu decydował o obliczu zespołu.3-peet to w NBA święty Graal – tylko Lakers (jeszcze z Mineapolis) i Celtowie dali radę. A Jemu udało się to 2 razy i za każdym razem był centralnym punktem zespołu.
    3. Multum tytułów króla strzelców – nawet takie maszyny jak Wilt i Kareem nie dali rady tyle lat punktować na takim poziomie.
    4. Przy całym geniuszu w ataku był nieustępliwym i wybitnym obrońcą – co nie jest regułą u mistrzów ataku.
    5. Mistrz końcówek – rządajacy odpowiedzialności za wynik, ale umiejący schować ego do kieszeni i podać do kolegi (vide Kerr i finały 1998 G6).
    Fan mogą wymieniać dziesiątki “za”.

    A przeciw?
    Z koszykarskiego punktu widzenia w latach mistrzowskich nie widzę (ale ja jestem z Tamtych czasów – więc wybaczcie 😉
    Z ludzkiego – toż to buc patentowany, który uwierzył, że jest Bogiem koszykówki, z tak wielkim ego, że przy nim ego KB24 to pikus-mikruś.
    Buc, celowo niszczącył psychicznie ludzi którzy nie sprostali jego “desire to win and desire for perfection”. Buc – który mierzył wszystkich swoją miarą i nie tolerował sprzeciwu (szacun dla Zen Mastera – że to ogarniał).

    (-1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    @EazyE

    przede wszystkim polecam przeczytać jego najnowszą biografię “Michael Jordan Życie”
    wszystko już będziesz wiedział 🙂

    (1)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    to co zrobił Karl z denver zanim go zwolnili bardzo mi imponowało ale panowie, żeby wierzyć że wyciągnie coś z Derricka Williamsa? jest świetny ale nie jest bogiem.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu