fbpx

Kobe: “grałem z McGradym trzy mecze 1-na-1, wszystkie wygrałem, jeden z nich 11-2”

99

kobs

Wielkie poruszenie wywołała wczorajsza deklaracja (z resztą nie pierwsza tego typu) Kobe Bryanta jakoby miał on być najlepszych graczem 1-na-1 w historii naszego pięknego sportu, jakim jest koszykówka. Kilka linijek tekstu nasi czytelnicy podsumowali ponad 240 komentarzami, a wśród nich dominowały słowa oburzenia, poruszenia i pochwały. Jednym podoba się tego rodzaju arogancja Black Mamby, część postrzega go jak żałosnego uzurpatora, a jeszcze inni w tego typu wypowiedziach dopatruje się zabiegów marketingowych. W końcu nowy model Nike Kobe 8 musi się sprzedawać…

Dziś ciąg dalszy historii. Wywiadu, w którym Bryant nie tylko ogłosił się królem 1-na-1, ale pozwolił sobie wymienić kilka nazwisk, z którymi rzekomo mierzył się solo. Gwiazdor Lakers wspomina na przykład pewną wycieczkę do Niemiec oraz pojedynek z Tracym McGrady…

Grałem z T-Macem. Ugotowałem go i usmażyłem. Nie miał szans. Zapytajcie go, niech wam powie. Miałem około 20 lat, byliśmy w Niemczech, gdzie robiliśmy promocje dla Adidasa i graliśmy w kosza każdego dnia. Praktycznie nie wychodziliśmy z hali. Rozegraliśmy trzy mecze 1-na-1 do jedenastu punktów. Wszystkie wygrałem. Jeden z nich 11-2. Po trzecim meczu powiedział, że sztywnieją mu plecy i nie może więcej grać.

`

Wieść szybko obiegła świat i dotarła do Chin. Wczoraj w nocy McGrady odpowiedział za pośrednictwem twittera:

W życiu! Nie było tak. Nikt w NBA nie gra 1-na-1. Nigdy też nie byłem z Kobe w Niemczech…

`

Co myślicie? Ja tam wierzę Bryantowi. Sportowiec o tak dużej żyłce współzawodnictwa nigdy nie zapomina wyników ważnych meczów.

99 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie ma powodów żeby mu nie wierzyć… ma pi$%@olca na punkcie basketu i śmiem twierdzić że pamięta każdy mecz w swoim życiu. Like a Mike

    (3)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    kurde… ciekawe…. ale myśle, że tego takigo formatu sportowcy jak Kobe nie rzucali by slow na wiatr, chyba ze chial sobie poprawic humot tym ze dostali ostre baty z Miami, a ta wypowiedz jest z kiedy??

    (0)
  3. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    na pewno smieszne jest to, ze powiedzial, ze nigdy nie przegral jeden na jeden… co za bzdura… na twiterze wrze.. “Chris Ballard of Sports Illustrated said on twitter, if you think Kobe never lost a game of one-on-one, you should ask Brian Shaw about that. As a first and second year player Kobe used to challenge all the veterans and the way I heard the stories he didn’t always win”.

    (1)
  4. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    a tak w ogole… to fajnie byloby zastapic “skills challenge” turniejem gry jeden na jeden… to byloby tez ciekawsze od konkursu wsadow… ale byloby emocji…

    (11)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    1. nie wierze T-macowi- średnio chce mi się wierzyć, że(mimo swojego charakteru) nie przyznałby się do porażki.
    2. Błagam ograniczcie tematy Howarda, Bryanta i Lakersów!!! To już się robi nudne i wkurzające!

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @spryciuch spoko pomysł, na pewno byłoby ciekawiej. SDC już nie emocjonuje jak dawniej. Człowiek się naogląda T-Dubów i inych skoczków na YT i jak potem ma się jarać SDC w NBA?

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No ciekawa sprawa, Kobe w sprawie wygrywania z kimś by nie kłamał, tym bardziej jeśli chodzi o kogoś takiego jak T-Mac, to kolejny spec od gry 1 na 1.
    Z resztą jeśli ja byłbym jednym z najlepszych strzelców NBA i przegrałbym z innym świetnym strzelcem i to 11 do 2 !! to nie wiem czy bym się do tego przyzał, zakładając, że miałbym taki charakter jak T-Mac.

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    PS: Kobe mówił, że jest lepszy od LBJ’a- dzisiaj w nocy obaj oddali 25 rzutów z gry, z czego KB trafił 8, a James 17! Średnio widze jego historyjki…

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Całkiem prawdopodobna sprawa, nie ma powodu żeby wymyślać takie historyjki.
    Chętnie przeczytałbym cały ten ‘tajemniczy’ wywiad z którego rzucacie cytatami 😉

    @MHfan, co Ty w ogóle porównujesz ? Skuteczność z gry we wczorajszym(dzisiejszym) meczu, niewiele ma do pojedynku 1vs1.

    Co do pomysłu wprowadzenia na ASG turnieju 1vs1, super sprawa, ale obawiam się, że większość najlepszych graczy, nie wzięła by udziału.. Nikt by nie zaryzykował swojego statusu, byłby to raczej turniej młodych (Lillard, Irving itp.).

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Salsores ten mecz 1 na 1 na bank będzie ciekawy, tylko żeby go nagrali 😛 swoją drogą patrząc na ostatnie 2 mecze Cavs vs Lakers to jednak Kyrie przegra z Kobe.

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe to o wiele słabsza kopia Jordana. Porównajcie ruchy Jordana do Bryanta, wszystko podrobił. Nie lubię zawodników, którzy nie umieją wypracować swojego stylu. Jak dla mnie nawet gość, który 14-krotnie występował w All-Stars nie powinien być takim arogantem. Kobe uważa się za najlepsze w historii, hahaha proszę was… Jak dla mnie Kobe jest daleko za 10 miejscem, gdzieś w okolicy 25-35 najlepszych, którzy grali kiedykolwiek w basket.

    (1)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Może jakbym lubił Kobego to bym mu uwierzył. Z góry mówie że go nie lubie, odwrotnie jest z tracy’m. Ja to widze tak: Bryant ma dominujący charakter cały czas chce być na szczycie powiedział że ogra Lebrona 1 na 1 po czym zagrał słaby mecz vs heat. Dużo rzucał mało trafiał. Założe sie, że każdy rzut był z myslą o tym aby udowodnić że jest lepszy od James’a. nie trafiał popadał w coraz większą frustację a potem znowu nie trafiał. Dziś poczuł się skompromitowany więc wywlókł starą sprawę poniekąd upokarzająca Mcgradego, co uważam za brak klasy ze strony bryanta. Zagrałem słaby mecz przeciwko Lebronowi, chcoiaż mówiłem że jestem lepszy to powiem że ograłem T-maca żeby nie wyjść na debila. Co do prawdziwości tej historii(wygrana 11-2 z Tmac) to mam pewne zastrzeżenia i chyba każdy wie dlaczego 😀

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    turniej 1-1 podczas weekendu gwiazd byłby trochę bez sensu. Pomyslcie, grają przeciwko sobie np. Pierce i Bryant, wygrywa Pierce i wtedy cała legenda o grze 1vs1 Kobasa legnie w gruzach, poza tym gwiazdy nie grały by na poważnie tylko uśmiechały się do kamer (może poza młodymi zmiennikami, którzy chcieliby się pokazać, no może poza Kobe bo ten ma nierówno pod sufitem 🙂 ), ewentualnie mecz 3vs3 (stara gwiazda na emeryturze, koszykarka WNBA i ktoś kto obecnie gra w NBA) coś w stylu jak rzucanie z różnych pozycji.

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie wiem kto mówi prawde a tak poza tym T Mac to nie LBJ wiec może wygrał z nim te 3 mecze ale z Lebronem nie miał by tak łatwo

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    w sumie możliwe że T-Mac nie był nigdy z Kobe’m w Niemczech, ale był na pewno we Włoszech na jakiejś objazdówce Adidasa, pamiętam że był nawet o tym artykuł w jakimś numerze pro-basketu, gdzieś koło 99ego. Może to o to chodziło Kobe’mu, a że mógł pomylić Niemcy z Włochami, nie dziwi mnie to specjalnie, nawet mimo to że spędził tam pół życia 🙂

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak Dave94, masz rację, stał przed lustrem i naśladował ruchy MJa. Nie idzie się nauczyć ruchów drugiej osoby w takim stopniu..

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    a niby z jakiej okazji Kobe miał robić promocje dla adidasa skoro podpisany kontrakt ma z nike ? kiedyś było inaczej ?

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @leszczu
    Ale nikt nie chce słuchać Twojego tłumaczenia. Popierasz wszystko statystykami ale to nie jest źródło sympatii. Nikt nie lubi koszykarzy za statystyki tylko sposób grania i to jakimi oni są ludźmi. Przecież taki J. Lin ma bardzo duuuuuużo fanów za tak naprawdę kilka meczy i tą niesamowitą serię z zeszłego sezonu. Patrząc w jego staty wg. Ciebie powiedział byś , że jest to marne beztalencie itd. itd. Zresztą to nie tyczy się tylko jego. Jest wielu graczy w historii , którzy mają staty na bardzo niskim poziomie a ludzie podziwiają ich jak ikony tego sportu. Twoja nienawiść do Kobe’go jest tak wielka, że próbujesz tutaj każdego zrazić statystykami, cytatami, czymkolwiek. Tyle, że ludzi patrzących na basket ze strony statystyk czy tego typu rzeczy jest naprawdę niewiele. Wracając do wczorajszego meczu nie szło mu, miał słaby procent skuteczności lecz potrafił dalej robić swoje i rzucać ważne punkty w końcówce spotkania. Za to ludzie go podziwiają i mu kibicują. Nie za statystyki itd. Sam rano pisaleś, że Kobe oddaje dużo rzutów i mu nie siedzi, ale nie forsuje tylko ma zły dzień po prostu, a później piszesz , że jednak forsuje 😀 Wiem , że zaprzeczysz lub podasz jakieś kolejne linki. Ja tego czytać nie będę, bo już mi się nie chce, zresztą wszyscy – jak by nie patrzeć dzięki Tobie – doskonale je znają.
    No i nie zwracaj wszystkim uwagi, że coś napiszą źle po angielsku. Nie każdy uczył się tak pilnie języka i mogą nie pamiętać, że gdzieś się daje przecinek czy nie pisze się jakiejś litery. Ludzie , którzy tu wbijają chcą czytać o baskecie a nie być poprawianym przez kogoś 😉 Bo ich tutaj łączy wszystkich koszykówka, a nie lekcja hejtowania czy chociażby angielskiego 😉 Zdrowia 😉

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    A co miał T-Mac powiedzieć? tak, dostałem baty, jestem słaby? wiadomo, chłopaki gadają, liga będzie ciekawsza.

    Tak z ciekawostek, coś wróble ćwierkają, że w PHX zmiana trenera. A już myślałem, że idą po 1 w drafcie 😛 Nie wiem kto ma być nowym trenerem, ale Avery Johnson bezrobotny to jest, i dobrym trenerem też jest 😀 zobaczymy, ale jaram się, nawet jak to ploty, zwolnieniem Alvina 😀

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sama gra 1 vs 1 nie ma zbytniego odzwierciedlenia na parkiecie ligowym, ale popieram pomysł takich gier na allstar weekend. To samo tyczy sie 3 vs 3. Taki streetballowy klimacik.

    (0)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    kto pamięta jak grał Bryant na początku kariery ten wie jak się chłopak zachowywał wtedy, “I wanna be like Mike” nie było mu obce a rzuty z serii Antoine Walkera rzucały się w oczy w każdym meczu LA, po treningach musiał zostawać aby poprawić sobie celność a jego fajnowatość wzięła się z tego że był młodym nastolatkiem bez studiów ten tzw. hype na małolatów w nba, wiele sezonów i tak zmarnował i odebrał tym szansę innym zdolniejszym, np. Eddie Jones, Nick The Quick których zarząd oddał, w sumie bez powodu bo z Wadem Jones doskonale się dogadywał, myślę że on ściemnia, T-Mac miał lepszy rzut od Duranta albo podobny, to dla Kobego było nie do zatrzymania, podobnie jak Allen Iverson, który był przecież od niego mniejszy 😉

    (0)
  22. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @zybiss.. zgadzam sie, ze Kobe w pierwszej polowie nie forsowal rzutow.. ogolnie gral dobrze tylko mu rzut nie siedzial.. nie zmieniam zdania… statystyki sa czescia wazna czescia gry.. kwantyfikuja osiagniecia graczy na boisku.. ale oczywiscie koszykarzy sie lubi za styl gry i za to jacy sa poza boiskiem.. nie lubie stylu gry Kobiego a tym bardziej nie lubie jakim jest czlowiekiem, jak sie wypowiada w mediach o czlonkach swojego zespolu itd… jesli chodzi o poprawianie bledow to oki… moge sobie darowac, ale strasznie czasami w oczy kole… a jesli chodzi o jezyk angielski to jezeli ktos go nie zna to niech nie uzywa .. proste

    (0)
  23. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Rurek – lepsi od Kobego:

    – Allan Houston
    – Latrell Sprewell
    – Derrick Rose
    – Kevin Durant
    – Tracy McGrady
    – Grant Hill
    – LeBron James
    – Michael Jordan
    – Scottie Pippen
    – Clyde Drexler
    – Reggie Miller
    – Ray Allen
    – Penny Hardaway

    umieściłem również niskich skrzydłowych (którzy w mojej ocenie są od niego lepsi) gdyż Kobe gra na obydwu pozycjach

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Poziom absurdu sięgnął szczytu.
      – Allan Houston
      – Latrell Sprewell
      – Derrick Rose
      – Grant Hill
      – Scottie Pippen
      – Clyde Drexler
      – Reggie Miller
      – Ray Allen
      – Penny Hardaway
      Uważasz, że Ci gracze są/byli/będą na jakimkolwiek etapie swojej kariery lepsi od Kobe ? Ban na komentarze 😉

      (3)
  24. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @luki… umiesciles tylko wspolczesnych graczy… mozna dodac jeszcze cala liste graczy grajacych przed 90 rokiem… do tego sa jeszcze rozgrywajacy i centrzy ktorzy wnosza wiecej do druzyny niz Kobe… maja wiekszy udzial w wygranych zespolu…

    (0)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @luki29 hahahahahahahahahahahahahahahahaha, a już myślałem, że nic śmiesznego mnie już w tym dniu nie spotka, na szczęście luki przyszedł z pomocą, dzieki chłopie.

    (0)
  26. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Art mi coś przypomniał 😉
    NIe pamiętam czy było to w magic basketball czy probasket ale w ktorejs z tych dwoch gazet przypominam sobie zdjecia Kobiego z Tmacem w Europie… promo nowych butów chyba – czasy kiedy to jeszcze byli w stajni adidasa…
    Co do samego Kobiego.. takie przechwałki (best 1on1 of all time) nigdy nie wychodzą na dobre..

    (0)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    bryant jest mega zawodnikiem, równie dobrym co ostatnio przemądrzałym, pewnie robi to dla reklamy właśnie, co by laczki sie sprzedawały ;p niech mówi co chce i może, szacun dla niego wielki tak czy inaczej / a z innej beczki, to ciekawe kto będzie nowym trenerem Gortata?

    (0)
  28. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @admin – gadasz tak jakbyś miał naście lat albo jakbyś urodził się po roku 90-tym i niczego poza światem Kobego nie chcesz widzieć, Kobe nawet nie jest “typowym SG”, Allan Houston, Reggie Miller są byli i będą od niego lepsi a Kobe zdobywa punkty jak niski skrzydłowy (podobnie jak Kevin Durant) i to czyni go gorszym zawodnikiem od w/w przeze mnie, Kobe pod…ala robotę innym zawodnikom byle tylko zaliczyć kolejne oczko, żaden, absolutnie żaden rasowy, 1-ligowy SF nie grał u boku Kobego, czemu? odpowiedz w poprzednim zdaniu, jeśli ktoś będzie kompletował drużynę na dwójkę wybierze Houstona, Allena, Millera ale nigdy Kobego który się monotonnie, natarczywie, przez całą karierę CHAMIŁ

    (0)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    dajcie spokoj z tym bryantem .gfada i gada od kogo on by nie ogral a tymczasem jego ogrywaja i zespol do playoff nie wejdzie .

    admin.akurat pippenowi bryant do piet nie dorasta .jest tylko lepszy w zdobywaniu punktow a reszta pippen go miazdzy .asysty ,bloki ,przechwy itd

    (0)
  30. Array ( )
    Odpowiedz

    @luki29 Latrell Sprewell, Ray Allen, Reggie Miller ? błagam Cie powiedz, że sobie tylko żartujesz z tą listą bo zrobiłeś z siebie kompletnego błazna ^^ (z całym szacunkiem dla tych graczy, bo każdego akurat mega lubię)

    (0)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    zastanawialiscie sie kiedys czemu bryant bedac taki niby swietny dostal tylko 1 nagrode mvp?? dla mnie to typowy egoista ktory nie widzi dalej niz czubek wlasnego nosa .interesuja go tylko wlasne zdobycze punktowe i to widac

    (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    @luki29 popłynąłeś stary z tą listą.. Po całości..
    Powiedz mi proszę jaka jest różnica w charakterystyce zdobywania punktów pomiędzy SG a SF?? Bo mnie bardzo zaciekawiło to co napisałeś.. Totalnie nie czaję dlaczego z Kobem nie grał żaden typowy SF i jaki na to wpływ ma sposób zdobywania przez niego pts!!
    Poważnie? Sprewell, Houston, Allen, Miller, McGrady, Hardaway etc.? heh
    Na temat Jonesa i Cegły poczytaj w “Shaq bez cenzury”. Polecam jeśli nie czytałeś ( a tak zakładam ).
    peace

    (0)
  33. Array ( )
    Odpowiedz

    Amaru1984.zobacz sobie na gre np: lebrona jamesa .koles zdobywa punkty kiedy potrzeba ,podaje kiedy potrzeba i wiem ze nie zawsze tak bylo ale teraz james gra naprawde najlepiej na planecie .bryant ma oczywiscie pare asyst w meczu ale to zupelnie nie to samo .to wszysko jest wymeczone i przewaznie podaje jak juz nie ma co z pilka zrobic

    (0)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    wracajac do tematu .pamietam magazyn ,,pro basket ,, gdzie bryant i mcgrady byli w niemczech na promocji adidasa ,ale czy grali 1na1 tego nie wiem

    (0)
  35. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @GRZES ty chyba nigdy meczu Lakersów nie widziałeś, wymęczone asysty… co ty w ogóle piszesz, to już nawet nie jest zabwane, tylko chore, pooglądaj trochę meczy i się przekonasz jaką głupote napisałeś.
    @luki29 Kobe zdobywa punkty jak SF… czyli według ciebie SG to tylko spot up shooter ?? bo na tym głównie opierała się gra Millera i Raya, wychodzenie po zasłonie to ich najmocniejsza strona, idąc dalej wg. SG w głównej mierze zdobywa punkty rzucając za 3 ?? w takim razie MJ to był SFem, ba i to bardziej od Kobe, bo nie jest tajemnicą, że Michael więcej atakował kosz niż rzucał z półdystansu tym bardziej z dystansu, Kobe zawsze więcej rzucał z wyskoku niż atakował kosz, zatem ja się pytam o co Ci chodzi ????? najpierw podajesz listę która wszystkich przyprawiła o atak śmiechu a teraz to, ogarnij się chłopie bo to jest żałosne.

    (0)
  36. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pewnie T-Mac nie odbierał telefonu od Kobe, a Bryant się martwił czy on żyje w tych Chinach, więc chciał sprawdzić czy odpowie… no i są wszyscy happy.

    Bryant wie, że T-Mac żyje.
    T-Mac wie, że Kobe się martwi.
    Użytkownicy GB zamiast trenować na siłowni piszą na stronie i jest temat do “przepychanek”.

    Wszyscy happy

    (2)
  37. Array ( )
    Odpowiedz

    Bez kitu.
    Zbyt dosłownie odbieracie niektóre rzeczy,
    Kobe się wkurza, bo Lakersom nie idzie więc udzziela głupich wywiadów ot co cała tajemnica 😀
    Peace.

    (0)
  38. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @Luki29 co prawda z cala Twoja lista sie nie zgadzam… ale zgadzam sie, ze Kobe jest samolubnym graczem, ktory plasuje sie gdzies na 15-20 miejscu w historii… ja juz swoja liste podawalem wraz z motywacja pod innym artykulem, wiec nie bede sie powtarzal… Roznica miedzy Kobem, a Lebronem, Mj, Magiciem, Birdem, i dluga lista innych graczy jest to, ze Kobe nie sprawia, ze inni graja w druzynie lepiej dzieki nie mu… nie chodzi tu tylko o przeglad sytuacji na boisku i jak to napisales “chamienie” czyli samolubna gre, ale chodzi rowniez o sytuacje w szatni oraz wypowiedzi w prasie, ktore nie buduja ducha druzyny oraz chemii…
    @amaru… Biografie Shaqa mowisz, ze czytales ? Ja tez, w sumie dzieki uprzejmosci redakcji GwiazdBasketu, ktora mi kopie sprezentowala w konkursie… i pewnie zauwazyles co Shaq napisal o Kobiem i o tym, ze druzyna wielokrotnie go brala na rozmowy, zeby tyle nie rzucal i zaczal podawac? pamietasz to? i na pewno pamietasz, iz napisal, ze Kobe jest odludkiem i sie nie integruje z druzyna, nie chodzi na imprezy, sluby, chrzciny itp. innych czlonkow druzyny?
    Kazdy myslacy i znajacy sie na koszykowce czlowiek omijalby Kobiego przy budowaniu druzyny jak ognia..

    (1)
  39. Array ( )
    Odpowiedz

    SkoroT-Mac pisze ze nei był z Kobe w DOjczach to raczej nie kłamie,bo dość łatwo byłoby to sprawdzić. A kobe jest żałosnym dziadkiem który chcee jeszcze troche szumu wokół siebe zrobić, bo wszyscy juz go maja daleko w tyłku…A takie gadki to zwykły trash i reklama dla jakiego szajsownych trampków- w koncu emeryturka juz blisko.

    (0)
  40. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron:” Hey Kobe do u wanna play 1 on 1 ”

    Kobe: ” Bitch please,I play for 17 years 1 on 5 ”
    Chyba najlepszy komentarz odnosnie Bryanta…

    (1)
  41. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @luki29 LeBron, Jordan – na pewno, McGrady w 2003 roku grał na poziomie podobnym do Kobego w życiowej formie, Durant pewnie będzie lepszy. Cała reszta to jakiś żart, żaden z nich nie wnosił do zespołu tyle co Bryant. Jak wytłumaczycz mistrzostwa zdobyte przez Kobego w 2009 i 2010 roku? Wsparcie miał słabsze niż np. LeBron w 2012 roku.
    @Leszczu13 to zamiast pisać, że jest lista lepszych i bardziej wartościowych dla zespołu graczy, może ich po prostu wymień, ciekawi mnie kogo tam umieścisz, może Michael Redd albo Mitch Richmond 😀

    (0)
  42. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @Rurek.. liste podawalem pod innym artykulem.. ale oki… tutaj przeklejam specjalnie dla Ciebie…

    1. Michael Jordan
    2. Wilt Chamberlain
    3. Bill Russell
    4. Kareem Abdull Jabbar
    5. Magic Johnson
    6. Shaq
    7. Elgin Baylor
    8. Jerry West
    9. Oscar Robertson
    10.Larry Bird

    Do tego pozostaje jeszcze Lebron i Durantem, ktorzy sa lepsi od Kobiego, ale jeszcze nie mozna ich wpisywac na te liste bo za krotko graja…
    Mozna sie zastanowic na Robinsonem, Hakeem Olajuownem, Duncanem i Karlem Malone… Petem Marvichem i Dr. J… lista jest dluga…

    Nawet jezeli spojrzymy jedynie na zdobywanie pkt, to w pkt/ na mecz, Kobe jest dopiero dziesiaty.. a same punkty to nie wszystko.. najbardziej zlozona statystyka jest PER (Player Efficiency Rating) i tu Kobe jest 19 w historii…
    Kobe i jego osiagniecia – Jendowymiarowy gracz rzucajacy pkt. Nie wnosi wiele poza rzuconymi pkt… co jest odzwierciedlone w statystyce PER I win shares.
    1. statystyka Per – 23.51 – 18 w historii
    2. Win Shares – 168.30 – 17 w historii
    3. Zdobyte pkt – 30 461 – 4 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt- 25.5, Asysty- 4.7, Zbiorki – 5,3,
    5. Ilosc mistrzostw – 5
    6. Ilosc MVP – za sezon: 1, za finaly: 2

    Ponizej Moja argumentacja:
    Michael Jordan – to chyba oczywiste.. MJ jest lepszy od Kobe we wszystkich statystykach, pod kazdym wzgledem, w kazdym calu
    1.Statystyka PER – 27,91, 1 w historii
    2. Statystyka Win Shares – 214,02, 2 w historii
    3. Zdobyte pkt – 32 292 – 3 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt- 30.1, Procent z gry: 49.7, Asysty- 5.3, Zbiorki – 6.2,
    5. Ilosc mistrzostw – 6
    6. Ilosc MVP – za sezon: 5, za finaly: 6

    Wilt Chamberlain – Podobnie jak MJ, przewyzsza on KB w kazdym calu, w kazdym aspekcie gry. Jedynie nie mial szczescia grac w dobrych zespolach oraz trafil na Billa Russella i Celtics, ktorzy w tym okresie zgarneli 11 mistrzostw. No, ale tak samo byloby z Kobem gdyby trafil na ere Jordana.. moglby nie miec zadnego mistrzostwa.
    1.Statystyka PER – 26,13, 5 w historii
    2. Statystyka Win Shares – 247,26, 2 w historii
    3. Zdobyte pkt – 31 419 – 4 w historii, 23 924 – 1 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt- 30.1, Procent z gry: 54.4%, Asysty- 4.4, Zbiorki – 22.9,
    5. Ilosc mistrzostw – 1
    6. Ilosc MVP – za sezon: 4, za finaly: 1

    Bill Russell – Zdominowal lige w okresie w ktorym gral. Zdobyl 11 tytulow mistrzowskich, 5 MVP jego nazwiskiem nazwano nagrode za MVP finalow. Nie byl to zawodnik ofensywny, jego sila byla obrona i przywodctwo.. stad statystyka PER jest niska. Ale nie tylko atak sie liczy…
    1.Statystyka PER – 18,87, 105 w historii
    2. Statystyka Win Shares – 163.51, 18 w historii
    3. Zdobyte pkt – 14522 – 143 w historii Zbiorki: 21 620 2 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt- 15.1, Procent z gry: 44%, Asysty- 4.3, Zbiorki – 22.5,
    5. Ilosc mistrzostw – 11
    6. Ilosc MVP – za sezon: 5, za finaly: od jego imienia pochodzi nazwa nagrody

    Kareem Abdul-Jabbar.. znowu wydaje mi sie, ze tu nie ma dyskusji..
    1.Statystyka PER – 24.8, 12 w historii
    2. Statystyka Win Shares – 273.4, 1 w historii
    3. Zdobyte pkt – 38 387 – 1 w historii, Zbiorki: 17440 4 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt: 19.5, Procent z gry: 52%, Asysty- 3.6, Zbiorki – 11.2 Bloki: 2.6,
    5. Ilosc mistrzostw – 6
    6. Ilosc MVP – za sezon: 6, za finaly: 2

    Magic Johnson: Najlepszy rozgrywajacy wszechczasow. Czynil, ze inni wokol niego byli lepsi co mialo przelozenie na wygrana zespolu. To czego Kobiemu brakuje. Swietna skutecznosc z gry.
    1.Statystyka PER – 24,11, 13 w historii
    2. Statystyka Win Shares – 155.79, 22 w historii
    3. Zdobyte pkt – 17 707 – 69 w historii, Asysty: 10 141 – 4 w historii, Asysty na mecz: 11.2 – 1 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt: 24.6, Procent z gry: 52%, Asysty- 11.2, Zbiorki – 7.2
    5. Ilosc mistrzostw – 5
    6. Ilosc MVP – za sezon: 3, za finaly: 3

    Shaq: Niesamowity Center. Dominator. Poprowadzila Lakersow do 3 tytulow, w ktorych Kobe gral drugie skrzypce (to Shaq byl MVP). Swietne statystyki PER I Win shares
    1.Statystyka PER – 26.4, 3 w historii
    2. Statystyka Win Shares – 181.71, 9 w historii
    3. Zdobyte pkt – 28596 – 8 w historii, Zbiorki: 13099 14 w historii, Procent z gry: 2 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt: 23.7, Procent z gry: 58.2%, Asysty: 2.5, Zbiorki – 10.9
    5. Ilosc mistrzostw – 4
    6. Ilosc MVP – za sezon: 1, za finaly: 3

    Karl Malone – Wielki gracz, czesto pomijany w rozmowach poniewaz niewygral mistrzostwa, jak wielu koszykarzy jego pokolenia mial niefart trafic na dynastie Jordana

    1.Statystyka PER – 23.9, 14 w historii
    2. Statystyka Win Shares – 234.63, 3 w historii
    3. Zdobyte pkt – 36928 – 2 w historii, Zbiorki: 14968 7 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt: 25, Procent z gry: 51.6%, Asysty: 3.6, Zbiorki – 10.1
    5. Ilosc mistrzostw – 0
    6. Ilosc MVP – za sezon: 2, za finaly: 0

    Elgin Baylor – lepsze statystyki w pkt na mecz, a przede wszystkim w zbiorkach. Wielowymiarowy zawodnik wspomagajacy zespol w dwoch kategoriach a nie tylko w jednej.
    1.Statystyka PER – 22.7, 25 w historii
    2. Statystyka Win Shares – 104.15, 68 w historii
    3. Zdobyte pkt – 23149 – 31 w historii, Zbiorki: 11463 27 w historii
    4. Statystyki/mecz – Pkt: 27.4, Procent z gry: 43%, Asysty: 4.3, Zbiorki – 13.5
    5. Ilosc mistrzostw – 0 (8 finalow, ale trafil na Celtics I Russella)
    6. Ilosc MVP – za sezon: 0, za finaly: 0

    Nie mam juz sily opisywac wiekszej ilosci graczy. Do tej listy trzeba koniecznie dodac Larry Birda, Jerrego Westa, Osacara Robertsona, Hakeema Olajuwona, Tima Duncana, Davida Robinsona… Oni wszyscy sa bardziej wartosciowi dla zespolu niz Kobe. Z jakiegos powodu Kobe ma tylko jedno MVP ? Dodatkowo mozna dyskutowac czy gracze typu John Stockton, Steve Nash i Chris Paul nie sa lepsi, bo wnosza do zespolu wiecej niz Kobe? mniej zdobywaja pkt, ale kreuja gre i atak..

    Podsumowujac.. twierdze, ze Kobe jest swietnym strzelcem… natomiast bylo wielu graczy lepszych od niego w wielu statystykach, ktorzy wnosili wiecej do zespolu i mieli wiekszy udzial w wygranej (patrz Win Shares i PER)… tak jak mowilem Kobe 15-20 w historii, moge podjac polemike nad miejscem 10-15..

    (2)
  43. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Po pierwsze to powinniscie wiedziec ze slowa Kobego trzeba brac z dystansem. Arogancki byl jest i bedzie, taka jego natura. Jedni uwazaja go za zarozumialca drudzy Za pewnego siebie urodzonego zwyciezce. Z tym ze jest najlepszy w historii przesadzil bo nie da sie tego zweryfikowac. Jednak od 2000 roku kiedy zaczal byc gwiazda nie bylo lepszego gracza 1 on 1. Owszem lbj Jest na ten moment koszykarsko lepszy od kobego (wszechstronnosc, dynamika, przeglad pola) to stricte w jwestii gry 1 na 1 jest gorszy. Zawsze to powtarzam ze obecnie jedynie Melo bylby w stanie mu zagrozic.

    (0)
  44. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Widzisz to i nie grzmisz… Ja już nawet nie mam ochoty dodawać czegoś od siebie na temat Kobe i Lakersów, kto był lepszy, kto gorszy. Temat rzeka. Czytając komentarze niektórych osób mam wrażenie, że mają po 13 lat, NBA znają głównie z gier i zjedli wszystkie rozumy.

    PS. Leszczu13 za dużo się produkujesz, niepotrzebnie powtarzasz, nic nowego nie wnosisz do dyskusji. Oszczędź sobie i nam. Dziękuję.

    (0)
  45. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe’go chyba boli, że się starzeje i są już znacząco lepsi od niego zawodnicy więc próbuje jeszcze podratować swoją pozycje… ale nie tędy droga.
    Śmieszne dyskusje się u góry porobiły, kurde Kobe to przeceniany koszykarz historycznie jak cholera, ale napisanie, że było 35 lepszych od niego i wyciągnięcie nie wiem skąd – Sprewella, Houstona, Hardaway’a i kilku co tam jeszcze się pojawili to robienie sobie przysłowiowych jaj.

    (0)
  46. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Powiem tak, jeśli chodzi o porównywanie Kobasa z zawodnikami z przed ~20 lat i dalej. NIE DA SIĘ ich zestawić w obiektywny sposób i powiedzieć stanowczo kto lepszy kto gorszy. Dziś jest inny basket niż był wtedy, dziś są inne treningi, inne sztaby szkoleniowe inne medykamenty, suplementy diety i bóg wie jeszcze jaka chemia, której oni używają. Żeby porównać coś z czym musimy mieć oba obiekty w tych samych warunkach. W NBA tego nie znajdziemy. Poza tym z takiej kwestii psychologicznej wszyscy wiemy (a przynajmniej większość), że o zmarłych i emerytowanych mówi się w dużej mierze lepiej niż za życia/działalności. Przykładów multum, gwiazdy estrady jak Jackson czy Ejmi Łajnhałs, za życia szykanowane za pedofilie, używki itp, a po śmierci wielbione za twórczość. Tak jest i z zawodnikami, że tak powiem ‘historycznymi’, którzy grali spory kawałek czasu temu. Postrzega się ich w lepszym świetle.

    Polacy uwielbiają porównywać, nawet wtedy kiedy nie ma to żadnego sensu.

    (1)
  47. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu13
    Możesz się już zamknąć w końcu … na portal mi sie odechciewa wchodzic jak pomysle sobie , żę niejaki Leszczu wypisuje tutaj swoje herezje . Wrzuć na luz koleś i swoje przemyslenie zostaw dla siebie a nie irytujesz polowę portalu swoimi debilnymi wpisami . Myslenie nie boli koleś ogarnij sie w koncu i przestań hejtować Kobe’ego . Nie lubisz go twoja dezycja zostaw to dla siebie .
    Haters Gonna Hate 🙂

    (-1)
  48. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @fan D-Rose… a ja mam juz dosyc kolesi, ktorzy nie znaja sie na koszu i sa slepo zapatrzeni w Kobiego bo lapia sie na marketing i jego przereklamowanie…

    (1)
  49. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ Leszczu, skoro Kobe to taki słabiak powiedz mi, skąd się to wzięło? Z jego aroganckiego charakteru?

    5-krotny mistrz NBA: 2000, 2001, 2002, 2009, 2010
    7 występów w finałach NBA: 2000, 2001, 2002, 2004, 2008, 2009, 2010
    Most Valuable Player sezonu zasadniczego NBA: 2008
    MVP finałów NBA: 2009, 2010
    14-krotny uczestnik Meczów Gwiazd[a]: 1998, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012
    4-krotny NBA All-Star Game MVP: 2002, 2007, 2009, 2011
    14-krotnie wybierany do All-NBA Team:
    pierwsza piątka: 2002, 2003, 2004, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012
    druga piątka: 2000, 2001
    trzecia piątka: 1999, 2005
    12-krotnie wybierany do NBA All-Defensive Team:
    pierwsza piątka: 2000, 2003, 2004, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011
    druga piątka: 2001, 2002, 2012
    2-krotny król strzelców: 2006, 2007
    zwycięzca Slam Dunk Contest: 1997
    NBA All-Rookie Team:
    druga piątka: 1997
    3-krotny zdobywca największej ilości punktów w play-offach w sezonach: 2008 (633), 2009 (695), 2010 (671)
    lider sezonu zasadniczego:
    punkty: 2003 (2 461), 2006 (2 832), 2007 (2 430), 2008 (2 323)
    punktów na mecz: 2006 (35,4), 2007 (31,6)
    trafionych rzutów z pola: 2003 (868), 2006 (978), 2007 (813)
    trafionych rzutów osobistych: 2006 (696), 2007 (667)

    via wikiepedia.pl

    (-2)
  50. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Leszczu opieranie się tylko i wyłącznie na statystykach jest oznaką braku znajomości koszykówki, to bardzo złożona dyscyplina sportu, statystyki bardzo często wypaczają prawdziwy obraz drużyny, zawodnika, już zresztą wysyłałem Ci film z wypowiedziami osób znających się na baskecie ( Pop, Doc, Shaq, LBJ, D-Wade i mase innych osób ) o Kobe, są to osoby rozumiejące ten sport i potrafiące trafnie ocenić zawodnika, ale ty sę do tego nie ustosunkowałeś w sposób merytoryczny, i nie pisz, że to filmik zrobiony ku czci Bryant’a, bo to są wypowiedzi z całej kariery Mamby.

    (-1)
  51. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @zdzichu… filmow o dobrych koszykarzach jest wiele… Ci sami ludzie mowia o wielu innych, ze sa dobrzy itd. ja nie mowie, ze Kobe jest slabym koszykarzem… jest jednym za najlepszych 20 lub nawet 15 w historii, to naprawde bardzo wiele…

    (0)
  52. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszyscy spinacie sie do leszcza… a on wam po prostu pisze prawde prosto w oczy… kobe to kopia MJa, ja np. nie lubie stylu gry ‘pod siebie…’. Spojrzcor na Jordana – w finalach notowal duzo wiecej asyst niz w regular season i chyba o to chodzi w tej grze, zeby grac ZESPOLEM, a nie tylko ppd siebie i bic rekordy w kategorii ilosci oddanych rzutow. Dla mnie Kobe to najlepszy iso player od czasow MJa i chyba drugi w historii SG, ale w ogolnym rozrachunku graczy ustawilbym go gdzies miedzy scottiem a shaqiem, czyli na mojej liscie okolo 8-9 miejsce ( Johnson 1, MJ 2, Bird 3, LBJ 4, Chamberlain

    (1)
  53. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jordan był najlepszy jeden na jeden nie tylko w kosza, ale i golfa pici polo i wszystko inny. Wszyscy znają historię gdzie po przegranym meczu zadzwonił do Chucka Dayliego w samym środku nocy z prośbą o rewanż. Wynają pole golfowe itp na własny rachunek w środku nocy ( swoją drogą niezły weczyn o takiej porze, no ale po coś jest się Michaelem Jordanem). Było to podczas gier Dream Teamu I podczac IO w Barcelonie 🙂 Pokażcie mi takie rzeczy w życiorysie Kobiego.

    (0)
  54. Array ( )
    Odpowiedz

    już sie nie zesrajcie z tym kobasem i jego meczami jeden ma jeden:) niech pokaże w obecnym sezonie jakim jest kozakiem i niech wygra chociaż pojedynczy mecz swojego zespolu:)

    (1)
  55. Array ( )
    Odpowiedz

    Kuzwa starzy oddali lessczowi kompa na wakacje zeby miec z nim spokoj, a on musi akurat zagladac na stronke Gwiazdy Basketu. Sh%t

    (0)
  56. Array ( )
    Odpowiedz

    T-Mac to amator przy Kobem wystarczy spojrzeć na dokonania. Fakt faktem byl kozakiem ale czy co roku nie mamy kozakow sezonów? 2 czy max 3?

    (0)
  57. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe mowił ze lepszy jest od Lebrona. BO JEST kiedy wy to zrozumiecie. Najpierw Lebron niuech wygra w swoich dream teamach mistrzostwa a nie spie%dala z kwiatka na kwiatek gdzie lepsze nazwiska graja zeby bylo latwiej. Prawda jest taka ze aktualnie Kobe jest All starem w takim wieku co większość “mistrzow” koszykówki nawet nie pamieta co się działo jak grali w NBA (T-Mac)
    Moze juz Kobe ma swoje lata za sobą ale wystarczy obejrzeć pare zagrań z poprzednmiego sezonu i puknąć się w głowę. Jordan Kobe to dwa 1 miejsca w Baskecie bezprzecznie. Czekam i czekam na te super mecze LBJ KROLA basketu i jak anrazie widze tylko nagrody w finałach dla obrońcow na nim albo szczęśliwe wygrane których on wcale nie zapewnia a koledzy z drużyny nie mniej utalentowani. LBJ KROL KROKOW

    (0)

Skomentuj MG Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu