fbpx

Hayward w Bostonie, Gallinari w Los Angeles, nowe skrzydło mają też GSW!

62

Na złość niektórym chciałem zacząć relacją z prywatnego życia. Jak to jedliśmy z Olkiem śniadanie albo kto nas wczoraj odwiedził i jak długo zabawił, ale pojawił się temat ważniejszy. Ludzie, znów to samo. Kazus Phila Jacksona zwolnionego z Knicks Was nie przekonał…

“usuńcie tego pudelkowatego newsa”

Kiedy wczoraj wczesnym wieczorem podaliśmy informację dotyczącą przejścia Gordona Haywarda do Bostonu podając jednocześnie wysokość kontraktu, obudzili się hejterzy. Bo “nic pewnego”, bo “agent koszykarza zdementował”. Ta akurat, po prostu się nie przygotowali, zdali sobie sprawę, że prywatna strona internetowa zawodnika (www.gordonhayward20.life) nie uniesie ruchu, że nie zdążą jej przygotować, więc “list pożegnalny” postanowiono wysłać do Players’ Tribune.

W międzyczasie nawet durne ESPN zaczęło się wycofywać z raz podanej informacji. Mają po stu ludzi w każdym klubie, płatnych informatorów, siatkę wywiadowczą, wiedzą dokładnie co się święci, ale gdy trzeba przyjąć indywidualną odpowiedzialność, każdy trzęsie portkami. My nie mamy nad sobą szefów, sami płacimy swoje rachunki. Polityka wielkich korporacji medialnych nas nie interesuje. Dawno temu nauczyłem się filtrować doniesienia zza oceanu. Pełno tu wyssanych z palca plotek, ale idzie nauczyć się pływać, a to że nowy nabytek ESPN Adrian W. jeszcze niczego nie wyćwierkał, nie oznacza że się nie wydarzy. Koniec końców, czy GWBA są rzetelnym źródłem informacji? Wy mi powiedzcie.

Różne będą jednakowoż implikacje jeśli chodzi o skład Celtów. Czteroletni, maksymalny kontrakt Haywarda oznacza konieczność puszczenia wolno free-agenta Kelly’ego Olynyka i pozostałych graczy bez umowy. Najpewniej ze składu wypadnie Jordan Mickey no i trzeba będzie oddać/ mądrze wytransferować któregoś z panów Rozier/Smart. W innym wypadku nie starczy kasy. Reszta zostanie uzupełniona minimalnymi kwotami. A zatem, oto przyszłoroczni Boston Celtics:

Guards: Isaiah Thomas, Avery Bradley, Marcus Smart lub Terry Rozier

Forwards: Gordon Hayward, Jae Crowder, Jaylen Brown, Jayson Tatum, Jordan Mickey?

Bigs: Al Horford, Ante Zizic

A jak zareagowali w Utah? Nie będziemy może pisać o smutnych tematach. Największą kontrowersję wzbudził Rudy Gobert, który wkleił do sieci filmik, na którym buja się do piosenki “these hoes ain’t loyal” jeśli znacie angielski to sobie przetłumaczycie. Patrz pan jaki kozak, pewnego dnia on także będzie free-agentem:

Dla kontrastu, klasę pokazał menedżer klubu z Salt Lake City Dennis Lindsey, który życzył Gordonowi i jego rodzinie szczęścia i pomyślności, a następnie stwierdził, że dysponują młodym, utalentowanym trzonem i zamierzają rywalizować na miarę możliwości. Brawo!

Wyścig zbrojeń c.d.

-> Czy Celtics pod wodzą Thomasa, Haywarda oraz jego uczelnianego coacha Brada Stevensa mogą wkraść się gdzieś pomiędzy Golden State i Cleveland? No nie wiem. Wszyscy się zbroją, najnowszy nabytek mistrzów NBA to niski-skrzydłowy Omri Casspi. Nieszczególny obrońca, ale bez wątpienia człowiek o wysokim koszykarskim IQ i utalentowany strzelecko. Za minimalną gażę jak złoto! Umowa trwać będzie jeden sezon, jest jasno zakrojoną wyprawą Izraelczyka po pierścień mistrzowski.

-> Nowego podkoszowego mają także Oklahoma City Thunder, jego nazwisko brzmi Pattrick Patterson, a wysokość umowy to 16.4 mln dolarów za trzy sezony.

-> Niemałą sensacją jest dla mnie natomiast maksymalny kontrakt od Brooklyn Nets dla Otto Portera: 106 milionów dolarów za cztery lata. Wizards mają prawo wyrównać ofertę i pozostawić gościa w swoich szeregach, ale byłoby to szaleństwo, nie sądzicie? Mają czas do północy z soboty na niedzielę.

-> Clippers dogadali się z Denver i Atlantą. Ich nowy nabytek nazywa się Danilo Gallinari, a jego zarobki 65 mln baksów za trzy lata. Hawks otrzymują Jamala Crawforda, środkowego Diamonda Stone’a, przyszłoroczny pick draftu LAC i gotówkę, Denver z kolei pick II rundy draftu 2019.

-> Aktywnie działają również T-Wolves, po serii transferów zespołowi potrzeba spacingu więc… co powiecie na wymianę C.J. Miles w zamian za pick draftu oraz ciążący kontrakt Cole’a Aldricha? Rozmowy trwają. Trzymajcie kciuki, Miles to doświadczony gracz na poziomie 40%+ zza łuku. Idąc tym tropem, przyszłoroczny skład Wolves może wyglądać tak:

PG: Jeff Teague / Tyus Jones

SG: Jimmy Butler / Brandon Rush (?)

SF: Andrew Wiggins / CJ Miles

PF: Gorgui Dieng /  Taj Gibson / Nemanja Bjelica

C: Karl Anthony Towns / Justin Patton

No i na koniec, Miami zastrzegą #1 Chrisa Bosha. Szacunek dla tego zawodnika! Galeria Sław należy się jak psu kość, średnie kariery na poziomie 19.2 punktów i 8.5 zbiórek. Chyba muszę poprosić BLC o dłuższy artykuł na jego temat. Tymczasem, dobrego dnia!

Aha, mam dla Was jeszcze jednego newsa, Sklep Koszykarza urządza wyprzedaż -50% winszuję szczęśliwcom, którzy trafią swój rozmiar.

www.gwba.pl/SK-0717

62 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Gwiazdy basketu zawsze mają rację! Nie rozumiem czasem tego przypieprzania się o pewne rzeczy, ale cóż u nas w kraju każdy jest najmądrzejszy. Chris Bosh wielki zawodnik, który potrafił zaakceptować swoją rolę dla pierścienia. Wgl. Zapominamy, że to Miami wprowadziło nas w erę small ball, a Bosh grał jako prototyp rozszerzających grę centrów.

    (55)
    • Array ( )

      Może nie jestem jakimś profesjonalnym tłumaczem angielskiego z doktoratem ale znaczenie jest praktycznie to samo wieć sie nie ma co czepiać, ale postseason bardziej jednak pasuje do NFL

      (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Już nie szalej. PO w zasięgu kosztem kogoś z: JAZZ/LAC/MEM/PTB. A GSW/SAS/HOU/OKC raczej murowani do fazy post season. Na finał konferencji za wcześnie. Brak zgrania. Starterzy będą zajechani. :/

      (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Z tym sklepem koszykarza znowu clickbait?
    530 -> 320 = 50%?
    550 -> 380 = 50%?
    550 -> 360 = 50%?

    Dajcie spokój z tymi żenującymi ściemami, byle kliknąć…

    (44)
    • Array ( )

      myślę, że to z powodu VATU, którego o ile pamiętam nie można obniżyć podczas promocji, stąd jeśli buty kosztowały 530zł to:

      530*0,23=122 -> (530-122)/2=204 -> 204+122=326 oczywiście przybliżone wyniki

      nie wszystko to bait’y ;]

      (2)
    • Array ( [0] => administrator )

      pytałem u źródła, po prostu kod 50% jeszcze nie wskoczył, miał obowiązywać od poniedziałku

      (11)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    No ale to nie miał użytkownik racji?
    Skoro NIE BYŁO potwierdzenia to jest to pudelkowy news. a nigdzie nie widziałem odnośnika do jakiegoś rzetelnego źródła

    (20)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Według mnie Celtics jeśli powinni poszukać jakiegoś trade’u powinni zgłosić się do Pistons. Drummond z nadwyżką rozwiązałby problem na pozycji centra. Jeśli muszą pozbyć się kogoś z dwójki Rozier/Smart, powinni pozbyć się Roziera, choć chciałbym zobaczyć Smarta w roli pierwszego rozgrywającego. Tatum jeśli się sprawdzi w swoim rookie sezonie może spokojnie wchodzić z ławki. Jeśli chcieli by Drummonda, który jest realną opcją pewnie musieli by poświęcić jeszcze Crowdera na świetnym kontrakcie lub Browna + gracz na kontrakcie dzięki, któremu trade przejdzie. Z drugiej strony Pistons mogą nie chcieć któregoś z SF, do przebudowy, bo mają jeszcze Stanleya Johnsona

    (-7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że Rush nie wróci do Wolves, a Bjelica będzie grał SF (w kilku meczach zeszłego sezonu grał na 3 i wyglądało to lepiej niż gra przeciwko wyższym graczom).

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    jedno mnie zastanawia – co kombinują clevland bo nawet goldeni się wzmocnili a ci nic, no bo sorry ale calderon to nie jest wzmocnienie

    (29)
    • Array ( )

      Co kombinują? Przecież chcieli tyle nazwisk, ale nic im nie pykło. Nikt tam nie chce powoli grać z dobrych i znaczących graczy, bo boją się że będzie jak z Lovem – za brak systemu i podejściem “hulaj dusza z LeBronem jakoś się uda” obrywa się wszystkim wokół i potem jest się transferowanym byle gdzie oby tylko po raz kolejny zmienić roster. Myślicie, że dlaczego Randolph odszedł do Kings skoro Cavs się nim interesowali?
      Teraz mają dobry plan wziąć Allena, ale gość też ma już swoje lata i na east może będzie bardzo ok, ale czy starczy na kogoś z zachodu? Nie wiem. Sami się wkopali tymi kontraktami. Warriors dają olbrzymie sumy takim graczom jak Curry, Iggy czy Durant – Cavs wydają znaczną część swojego budżetu na TT, JR i Love’a, którego potraktowali w tym roku gorzej niż Lakers Gasola. Więc niech nie będą zdziwieni jeśli nadal nie będzie czuł się dobrze w tym klubie.

      (9)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Słuszna uwaga Detroit cichutko jak myszki XD dziwnie to wygląda czyżby Stan zmienił zdanie odnośnie Jacksona i innych wygląda na to że wszystko gra XD.

    Wracając do Bostonu to może nie jest ta trójka co za czasów Ray Allena, ale coś tam mają. Szacunek dla nich za sprowadzenie GH.
    Jamal Crawford wraca na stare smieci szkoda tego magika bo pasował mi w Clipsach. Jednakże w zamian będą mieli Galinariego. Bardziej pasowało by mi odejście Riversa juniora no, ale cóż Rivers ma plecy i niestety póki to się nie zmieni nic się nie stanie. Mam wrażenie, że w innej drużynie Rivers junior grałby ogony, lub w ogóle mógłby opuścić szeregi NBA. Nie jest jakimś wybitnym talentem, pomimo że czasem spelnial rolę 6 i dawał czasem trochę energi to jednak takich jak on jest w NBA wielu.

    Co do zdania na koniec wskoczylem pomimo że nic nie potrzebuje to może i coś bym kupił, ale jak zobaczyłem przeklamanie to NIE dziękuję;) może innym razem XD

    (7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale właśnie GSW to jedyny zespół który nie musi się zbroić, ich jedynym zadniem jest utrzymanie obecnego składu

    (3)
    • Array ( )

      Na tym polega wyścig zbrojeń, że każdy musi się zbroić, żeby nie zostać w tyle. Nawet takie potęgi militarne jak GSW.

      (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wciąż mam nadzieje, że kilka ekip ze wschodu wykonają jakieś ruchy transferowe, bo jeśli nie to PO będzie na zachodzie ciekawe od 1 rundy a na wschodzie dopiero od finału konfy.

    Migracja na zachód trwa w najlepsze. Jedynie GH wbrew trendom. Hayward buntowniku ty! 😀

    (18)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Redakcjo miałaś farta z Haywardem. Niemniej i tak to powinna być nauczka za wyrzucanie niepotwierdzonych informacj. Ciekawe czy też jechalibyście po czytelnikach którzy to przez kilka godzin w końcu MIELI RACJE gdyby się okazało, iż daliście się złapać na fake newsa. Umieram z ciekawości co wtedy było by napisane. Też by nam się dostało od hejterów? A może to nasza wina by była bo w necie jest masa takich jak my którzy nic nie robią tylko memy i fake newsy produkują…Ode mnie ( i szczerze mi zwisa że dostane minusy ) zalecam trochę pokory i spuszczenia z tonu w odniesieniu do nas. W końcu Was czytamy, niektórzy nawet dość regularnie, generujemy kliknięcia, odsłony a to się przekłada na $$$. Jak Wam na tym nie zależy to na gnój z moim komentarzem, a jak zależy to nie bądźcie odpychający. W końcu łączy nas jedna miłość. Koszykówka.

    (39)
    • Array ( [0] => administrator )

      To nie był żaden fake news, źródło było sprawdzone, rzecz w tym że po chwili nastąpił “damage control” ze strony Haywarda i jego agenta.

      (-15)
    • Array ( )

      Fake – z angielskiego, fałszywe. Ja użyłem stwierdzenia “niepotwierdzone”. Bo nie było potwierdzone przez samego GH. Prosze mi nie zmieniać kontekstu wypowiedzi.

      (22)
    • Array ( )

      @Eld “Ciekawe czy też jechalibyście po czytelnikach którzy to przez kilka godzin w końcu MIELI RACJE gdyby się okazało, iż daliście się złapać na FAKE NEWSA.”

      (-2)
    • Array ( )

      Ale zachód nie musi czekać aż sie LBJ zestarzeje bo i tak finał Cavs w plecy na 100%

      (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @Poniedzialek – Drummond to zawodnik wielce specyficzny, wręcz jakby niedzisiejszy – gdyż mieści się we wzorcu klasycznego środkowego. Pomimo góry niebagatelnych zalet ma też sporo wad w kontekście oczywiście rywali z jakimi ma Boston się potykać w PO i RS. Jego implementacja zapewne kosztowałaby dużo zachodu – a utrzymanie gwiazdorskiej pozycji i ilości minut spowodowałoby zupełną wręcz zmianę charakteru drużyny – co samo w sobie byłoby eksperymentem o dość niepewnym rezultacie. Pozostanie zaś przy aktualnym stylu gry BOS – musiałoby doprowadzić do zmarginalizowania roli A. D. do patrolowania pomalowanego i czyszczenia tablic – ponadto z uwagi na ograniczania ofensywne i tragiczne osobiste zapewne nie grałby w decydujących minutach. Na to po kibicowsku – szkoda tak dobrego zawodnika.
    @jaf – obawiam się, że to cisza przed burzą 😉 Finały pokazały że wizja Cavs się nie do końca sprawdziła – gdyż zabrakło 3 zwyciestw do pobicia GSW i zlepek byłych gwiazd zorientowanych na atak to nie do końca właściwa droga do pobicia tak niebywale zbilansowanej drużyny jaką są Warriors. A, że nie da się zatrudnić 7 Igoudali z uwagi na brak ich na rynku 😉 będą musieli poszukać innej drogi. Chyba, że odpuszczają kampanię 2018 i szykują się na CP3, Melo i Wade w lecie przyszłego roku 😉 Z drugiej strony możemy się zdziwić i LBJ wyląduje w tak niespodziewanym miejscu, że będziemy dziwić się jak to możliwe 😉

    (4)
    • Array ( )

      A co w perspektywie gry z Warriors dali by Cavs CP3, Wade i Melo? Według mnie nie przybliżyłoby to ich do Warriors ani na krok a nawet raczej by ich to oddaliło.

      (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Śmieszne to jest, chłopaki grają w NBA, a nie czają, że tam nie ma lojalności, a jest BIZNES i płaczą jak ktoś odejdzie.

    (17)
    • Array ( )

      O ile wiem to jak i Gallinari i Milsap byli cześcią tego trade’a jako “sign and trade”, Czyli denver dostaje Milsapa.

      (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Justin Patton wypadł z powodu urazu na dłuższy czas i pozycja podkoszowego centra robi się problematyczna w Wolves.

    CJ Miles to na pewno ruch w dobrą stronę, idealnie wpisujący się w potrzeby i chyba najlepsza opcja na ten moment przy problemach Wilków zza łuku.

    (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Sorry gwba ale fartnęło wam się z Haywardem. A przypominam, kilka godzin wcześniej tytuł newsa – nowy kozak w Miami (Hayward). Czasami strzelacie na oślep, niepotwierdzonymi newsami, a jak traficie któryś to okazuje się że to wasza odwaga i tajemne źródła. Po przypadku Haywarda w Miami więcej pokory.

    (6)
    • Array ( )

      Przeczytaj jeszcze raz artykuł i nie chodziło im o Hayworda . Nie podoba się to [xxx] 🙂

      (1)
    • Array ( [0] => administrator )

      nie czytasz artykułów -> “nie chce mi się z Tobą gadać” pozdro Boguś Linda

      (3)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Skoro OKC podpisali Pattersona, to może szykuje się jakiś trade za Adamsa albo Kantera(oby!), który nadał by troche spacingu + może Rudy Guy rzeczywiście dołączy za minimum dla weterana. Może wtedy Westbeast będzie jeszcze bardziej efektywny, kręcać genialne staty. I hope so #ThunderUp

    (9)
  16. Array ( )
    wielmozny pan P 5 lipca, 2017 at 12:39
    Odpowiedz

    czyżby jednak uznano w Celtics, ze 5’8″ combo G, to nie jest gwarant rywalizacji na najwyższym poziomie w Playoffs i trzeba coś zmienić ? :]

    bo wątpię, zeby All Star caliber Foward przychodził po to, by “załatać dziurę” w składzie.

    moim zdaniem, pan Redaktor zbyt wcześnie transferuje kogoś z dwójki Rozier/Smart.
    odejśc może Isaiah Thomas.

    to proste.
    jesli Hayward ma w tej układance być scorerem, to będzie potrzebował piłki, podobnie jak rookie F Jayson Tatum., który ma duże możliwości, ale będzie je rozwijał tylko, gdy zasilony zostanie odpowiednią ilością pozycji do rzutu.

    co to oznacza : potrzebny w Celtics staje się bardziej tradycyjny point G, a więc bardziej Marcus Smart niż combo G Isaiah Thomas, który jak dotąd celował w rzucaniu i dryblingu w stronę kosza niż w skupianiu się na egzekowwaniu set plays dla innych graczy.

    a zatem : Thomas będzie musiał zejśc z ilości rzutów i solidnie podzielić się piłką. Co to oznacza ? moim zdaniem : spadek efektywności jego gry, spadek cyfr i generalnie pojawi się pytanie : czy taki point G jest nam potrzebny ?

    do tej pory Thomas był niezbędny, bo w stworzonej układance ktoś musiał rzucać, i tym kimś był on. Teraz od rzucania Celtics mają kilku ludzi. Ktoś musi robić dla nich grę.

    Smart ma dodatkową zaletę : jest lepszy w obronie. Kiedy Thomas był scorerem nr 1, to nie miało dla Celtics takikego znaczenia, wpisywali to w koszta jego scoringu. Teraz to zacznie swoje ważyć.

    dlaczego Ainge nie wziął w Drafcie Markelle’a Fultza ?
    teraz już chyba wiemy.
    Celtics nie chcą mieć scoring point G, ale POINT Guard.

    Gdyby im zalezało na tym, by point G rzucał dużo w stronę kosza, to by tego Fultza wzięli i za 2-3 lata mieli lepszego gracza niż dzisiaj jest Thomas.

    ale wybrali ryzykownie – pod nową koncepcję drużyny.
    point G, który rozgrywa dla innych, broni, a rzuca ze spot up.
    Fowards – z zadaniem scoringu.
    center – jak dotąd, czyli pass station & scorer.

    uważam, że Isaiah Thomas będzie miał pół roku, żeby udowodnić, ze w tej nowej rzeczywistości umie się odnaleźć, czyli być efektywnym bez oddawania większej ilości rzutów, i że będzie umiał pełnić częściej rolę floor general i oddawać miejsce Haywardowi.

    Hayward ma 6’9″, ma znacznie większe możliwośći zdobywania punktów.

    w 2017 NBA Playoffs Thomas w 9 z 15 meczów rzucał 40 % albo słabiej, w tym w meczach kluczowych i o najcięższym kalibrze gatunkowym : od stanu 2-2 vs Wizards i vs Cavaliers.

    Hayward w tym czasie miał 45, 45 i 54 % w meczach nr 5-7 vs Clippers – róznica jakościowa widoczna gołym okiem. Ofk, nie wyszła mu seria z Dubs, ale komu prócz LeBrona wyszła ? :]

    w Bostonie, w lepszym otoczeniu niż w Utah Jazz, z pewnością może być jeszcze lepszy i skuteczniejszy, ale musi mieć rozgrywającego, a nie gracza, który posiada inklinacje głównie do indywidualnych akcji i wpada w rzutotoki.

    wg mnie, cała ta polityka Bostonu ma taki właśnie sens. Przesunięcie akcentów, stworzenie nowego stylu.

    Oni dobrze wiedzą, dlaczego tak wysoko przegrali z Cavaliers. I wiedzą, ze dalsza gra w tym stylu, w którym grali w 2017 NBA Playoffs, wiedzie donikąd, do uderzania głową w szklany sufit, jakim będzie Eastyern Conference Finals max.

    no i wiedzą też doskonale, ze seria z Wizrads, jak to się mówi, mogła pójśc w obie strony. Wygrali, świetnie, ale wyciągnęli też wnioski. Byli lepsi o mały figiel, a potem zebrali solidną nauczkę od wówczas panujących mistrzów. Podczas gdy fani Celtixs poklep[ywali się po plecach, ze 1 seed i ECF i pierwsza 4 NBA, Ainge, Stevens i reszta siedzieli z minami nietęgimi wiedząc, że za rok moze być 1rd exit z takim składem, ustawieniem i strategią. Ile razy można wygrać serię robiąc 3 season-best team-3pt-shoting ?

    w Ameryce inaczej do tego pochodzą. Liczy się zwycięzca, więc półfinalista czy finalista konferencji nic nie znaczy, to nie jest sukces. Każdy kto gra w ECF chce wygrać ligę.

    tak czy owak : wyrazy uznania dla władz Celtics za sposób myślenia i rzutkośc.

    PS : jak im ustawienie z Thomasem jako starting point G wypali, to przyklasnę. Na razie wyglada mi to jdnak na inny scenariusz.

    cóż, będzie ciekawie :]

    (17)
    • Array ( )

      A jakie ruchy ze strony zarzadu przewidujesz jesli IT sie nie sprawdzi w te pol roku? Kogos z dwojki AD/DMC? Czy moze Horford zostanie jako center i jakas 4? Bo rozumiem, że z punktujacym Haywardem obroncy pt. Rozier, Smart i Bradley (plus ktos z trojki Hayward/Brown/Tatum moze grac na 2 w zaleznosci od potrzeb) Ci wystarczy.

      (3)
    • Array ( )
      wielmozny pan P 5 lipca, 2017 at 13:37

      @JanuszBasketu

      wiesz, lubię interpretować fakty, lubię działania na “liczbach znanych” :]
      z tej perspektywy postępowanie Celtów w ostatnim miesiącu wygląda mi na realizację przemyślanego planu.

      co do Davisa – myślę, ze na pewno będą sondować szanse pozyskania go, ale z ofertami zgłosi się połowa ligi, więc na dziś przewidywanie jaką podejmie decyzję znakomity big man Pelicans jest cięzkim zadaniem. Ważne, ofk, jak Celtowie będą rokować, jak ułoży im się gra, jak rozwijać się będą młodzi utalentowani gracze. Jedno można bowiem założyć, wg mnie, z dużym prawdopobieństwem : Davis najpewniej wybierze zespół, który – prócz stosownych pieniędzy – zapewni mu szansę gry o mistrzostwo. On już i tak za dużo czasu zmitrężył w zespole z nizin NBA.

      moim zdaniem, jeśli pojawi sę Davis, to Horford stanie się zawodnikiem zbędnym, zwłaszcza jeśli Celtowie chcą grać Jaysonem Tatumem, Haywardem i Jaylenem Brownem w jednym ustawieniu, a taki wydaje się mi się ich dalekosiężny plan. Davis to jednoosobowa maszyna do zbierania piłek, one man defensive force, podawać i podejmować decyzje z piłką też umie. Nie wiem naprawdę, po co Celtom miałby by Horford w takim układzie ? Chyba, ze jako rezerwowy by się zgodził grać ?

      Ten lineup dałby im ciekawe możliwości ofensywne zarówno w set plays jak i w “transition” game.

      Davis otoczony produktywnymi scorerami na obwodzie [którzy śmiało mogą wymieniać się pozycjami], z panującym nad wszystkim point G, to przepis na drużynę o dużych możliwościach.

      ale, jako się rzekło, to tylko równanie z wieloma niewiadomymi.

      jak Hayward odnajdzie się w Celtics ?
      czy naprawdę zamienią Thomasa na bardziej tradycyjnego point G ?
      a jeśli tak, to ten point G [powiedzmy – Smat] będzie miał stabilny procent trafień ze spot up ?
      czy Jaylen Brown ma potencjał na miarę oczekiwań ?
      czy Jayson Tatum ma potencjał na miarę oczekiwań ? [wg mnie – ma]

      to wszystko, z racji faktu że mamy do czynienia z rookies i z nowym zawodnikiem w składzie [Hayward]
      , powoduje że o odpowiedzi trudno, póki co.

      wg mnie, Celtics chcą teraz grać wysoko, ale tak naprawdę projektują zespół na za 2-3 lata. LeBron James będzie w początkach past prime, a ich młodzież zacznie dojrzewać do poważnych zadań.

      to dobra strategia, bo jeśli w tym roku taki Tatum dostanie trochę minut w Playoffs, pogra np w Eastern Finals, to nawet jeśli nie wyjdzie mu najlepiej, dzięki tym doświadczeniom jego talent rozwinie się znacznie wcześniej niż gdyby nawet dostał więcej minut w słabym zespole z loterii.

      Avery Bradley pokazał w 2017 Playoffs, że potrafi punktować. w niektórych ważnych meczach był najważniejszym graczem ofensywnym Celtics. Tak więc, myślę że jako shooting G ma pewną posadę, przynajmniej w najbliższym sezonie.

      zrobiło się w Bostonie jakże interesująco :}

      (1)
    • Array ( )

      Szacunek za to że tak się rozpisałeś ale wybacz bo merytorycznie to w większości kupy nie trzyma 1) Gdyby Boston myślał o pozbyciu się Thomasa to by brali w drafcie Fultza. 2) gdyby chcieli się się pozbyć Thomasa to by to zrobili teraz po jego życiowym sezonie a nie czekali jak wrozysz na obnizenie jego statystyk. 3) skutecznosc Thomasa w playoff byl tez spowodowana tym ze bym jedyna pewna opcja ofensywna C’s wiec cala obrona byla na nim. W PO gra sie inaczej, skraca sie rotacje, kluczowe sa matchupy i eliminowanie atutow przeciwnika. 4) Warriors mieli 3 elitarnych strzelcow, Boston tylko Thomasa, teraz dodali plusowych ofensywnie Haywarda i Tatuuma (choc to rookie) po to by pozbyć sie Thomasa i znowu zostac z jednym Haywardem plus żółtodziobem Tatuumem? 5) Boston nie potrzebuje point guarda w klasyczny znaczeniu bo teraz tacy znacza coraz mniej. W Warriors akcje wyprowadzaja teoretyczny center Green albo skrzydlowy Iguodala. W Bostonie beda to robic Horford (juz to robil), Brown czy Hayward, Thomas grajac w takim systemie powinien byc superefektywny.

      (0)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      @ po pierwsze 5’9, a nie 5’8.. juz ci zwracalem uwage na fakt, ze ma on 175 a nie 173 ale nie posluchales… po za tym gdyby nie chcieli stawiac na niego to by wzieli pierwszy pick a nie zamieniali go na trzeci z Philadelphia… Oczywistym jest ze sam Thomas mistrzostwa nie wygra bo w dzisiejszym NBA, w ktorym rzadza CAVS i GSW, trzeba miec minimum trzech zawodnikow na poziomie all-star i dobra lawke… ale ty nie chcesz tego zrozumiec i odwracasz kota ogonem… Ja rowniez zacytuje tak jak ADM bogusia Linde… “nic nie wiesz o dzisiejszym NBA, nie chce mi sie z Toba gadac”

      (2)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      @Bon3s nic dodac nic ujac… ale “P” nie zrozumie.. staralem sie mu tlumaczyc wiele spraw i to wielokrotnie, ale on ma problemy z logicznym mysleniem i potrafi tylko dlugie monologi z siebie wypluwac, nie trzymajace sie kupy… w koncu czuje sie nowym Proustem, takze sam rozumiesz…

      (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Wstep genialny i popieram w 100%. Wchodze na ta strone od poczatkow jej istnienia i robota jaka zdrobil admin i reszta ekily by byc w tym miejacu gdzie jest teraz jest przeogromna. Watpie , zeby teraz tak nagle zaczelo Im zalezec nad brakiem rzetelnosci strony. To , ze nie macie pewnych informacji nie znaczy , ze ktos inny ich nie ma 😉 troche zrozumienia 😉

    (2)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakby GwiazdyBasketu były jedynym portalem, który podał tę informację…
    Ludzie, macie spruwy o coraz głupcze rzeczy, serio. Nawet jakby się pomylili to co? Problem byłby jakby nie było sprostowań.
    Poza tym Admin ma rację, kto ogarnia NBA wiedzial, że to prawda, tylko hayward chciał w PT ogłosić swoją decyzję.
    No ale skoro niektórzy wypominają sprawę CP3 do Lakers to czego tu oczekiwać w kwestii myślenia i analizy.

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    To raczej nie koniec transferów w Bostonie i nie mówię tu o odchudzeniu budżetu. Będą potrzebowali bez wątpienia kogoś pod koszem, bo inaczej taki LBJ będzie wjeżdżał w ich strefę podkoszową jak w masło.

    (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Z Haywardem i Celtics to mieliście kupę farta. Wcześniej wklejaliście foto Gordona w koszulce Heat sugerując, że idzie do Miami. I tak nie podajecie informacji na bieżąco tylko z dużym opóźnieniem to co szkodziło napisać o transferze Haywarda po podpisaniu kontraktu? Zbyt dużo niepotwierdzonych informacji jest publikowane co tylko osłabia wiarygodnośc dziennikarzy, blogerów itp

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      dzięki Wujku za komentarz już nie musisz pisać, strona się rozwinęła, nie trzeba sztucznego ruchu w komentarzach 😉

      (-3)
    • Array ( [0] => administrator )

      Grucha nie trzymal ciśnienia albo ten Włoch mafioso pod hotelem 🙂 dobre Wujek, czuję że się dogadamy.

      (-1)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Najlepszy komentarz do całej sytuacji z Gordonem znajduje się w jednym z artykułów w Salt Lake City Tribune:

    Toronto guard Kyle Lowry re-signed with the Raptors. In his piece in The Players’ Tribune, Lowry related what his heart had told him: “And if you start something? Man, you finish it.”

    Hayward started something in Salt Lake City, but he won’t see it through. That’s disappointing.

    Fan Utah

    (1)
  22. Array ( )
    Showtime Magic 5 lipca, 2017 at 16:53
    Odpowiedz

    Dlaczego zwrócenie uwagi na to,że news nie jest w 100% pewny nazywa się od razu hejtem?
    Widzę,że dzisiaj jeżeli masz inne zdanie i wyrazisz je w dosadnych słowach(ale bez chamstwa i wulgaryzmów) to już jesteś HEJTEREM(według redakcji)
    Zajrzyjcie sobie na sport.pl.Tam macie hejt
    Napisze to i pewnie zaraz będą odpowiedzi,że mam ból dupy.Cóż…wziąłem już czopek i wiadro witamin …i nie pomogło
    Adminowi polecam serial the crown,świetna rzecz

    (5)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Szczególnie jak podaliscie i formacje ze Griffin wylądował w Phoenix…
    Trochę pokory panowie a nie sami sobie laurki wystawiacie.

    (7)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Btw. Wszyscy piszcie że wyrzucą Thomasa hmm…
    A może by tak zostawili go jako “six man”
    Nie wiem czemu myślicie o tym żeby wyrzucić z dwójki Smart/Rozier dla mnie miejsca w Guards są już zarezerwowane i nie do ruszenia w tym sezonie po co marnować taki potencjał na 1 i 2 ?

    (1)
  25. Array ( )
    wielmozny pan P 6 lipca, 2017 at 10:53
    Odpowiedz

    @Bon 3s

    a może by tak bez uwag ad personam ?
    one naprawdę nie poprawiają rangi własnej argumentacji, ani też cudzej nie obniżają.

    ad rem.

    1. Napisałem dlaczego Boston nie wziął Fultza i może pozbyć się Thomasa – bo nie chce mieć shot first point G, ale raczej takiego, który skupi się na dogrywaniu piłek na skrzydła, sam zaś skorzysta raczej ze spot up niż z dryblingów.

    2. nei napisałem, że na pewno pozbędą się Thomasa, ale że jest to możliwy wariant, jeśli Thomas nie dostosuje się do nowego stylu gry albo jesli dostosuje się, ale nie będzie w nim dosytatecznie efektywny, czyli zaczną także zwracać uwagę na jego grę w obronie, w której, delikatnie mówiąc, orłem nie jest i zaniża wartośc zespołu. JUż nie przejdzie skutecznośc rzędu 30 % z 15-20 rzutów w ważnych meczach. tacy gracze nie podnoszą wartości zespołu.

    3. “w playoffs cala obrona byla na nim”

    nie zgadzam się z taką interpretacją.

    ale nawet gdyby tak było, to znaczy że się nie nadaje na 1 opcję, bo KAŻDA 1 opcja ma ‘całą obronę na sobie”, a mimo to te dobre 1` opcje swoje procenty wykręcają.

    “w PO gra się inaczej”

    oczywiście.
    dlatego Bulls zlimitowali Thomasa z 55 % w game 1 do 35 % w game 5 i 36 % w game 6.
    dlatego Wizards na dystanie serii zlimitowali Thomasa z 53 pts na 54 % w game 3 do 38 % w game 5 i 33 % w game 6.

    twoim zdaniem, to też się “kupy nie trzyma” ?

    4. jeslik Thomas zostanie i będzie grał tak jak dotąd, czyli shit first, to Boston nie skorzysta ani z Haywarda ani z Tatuma, albo skorzysta na miarę ewentualnie wygrania jednego dodatkowego mecvzu z Cavs czyli z 1-4 awansują na 2-4.

    o to chodzi ?
    nie sądzę.

    powtarzam : jeśli znajdą modus vivendi między grą Thomasa, a koniecznością dostarczenia piłek dla Haywarda i Tatuma, który musi je dostawać, jeśli ma robić postęp, a jest typowym scorerem, więc bez piłki uschnie jak paprotka – to będzie optymalny wariant. Ale Thomas musi wykazać ochotę do zmiany stylu i efektywność w jego realizowaniu.

    aha, zapomniałeś o Averym Bradleyu i Jaylenie Brownie.
    Bradley w 2017 Playoffs udowodnił, że potrafi zdobywać punkty w ważnych meczach.

    game 5 vs Bulls : 24 pts na 57 %
    game 6 vs Bulls : 23 pts na 75 %
    w game 5 vs Wiz : 29 pts na 63 %
    w game 6 vs Wiz : 27 pts na 55 %

    porównaj to z shootingiem Thomasa w tamtych kluczowych meczach.
    Bradley był najlepszym ofensywnym zawodnikiem Bostonu, kiedy ważyły się losy dwóch serii Playoffs.

    5. “W Warriors akcje wyprowadzaja center albo skrzydlowy”

    i co z tego ?

    Boston ma swojego Draymonda Greena albo Andre Iguodalę ?
    nie zauwazyłem.

    poza tym, Warriors mają Stephena Curry’ego, który wyprowadza akcje, często długimi sekwencjami gry pełni rolę klasycznego point G.

    jesli Thomas znajdzie się w takiej grze, to świetnie.
    jesli nie, to odejdzie, bo nie po to Celtowie zrobili sobie nowe skrzydła ze scorerów, żeby grać nadal to samo, co do tej pory.

    jak ty to okresliłeś… pozwol że zacytuję : “Thomas był jedyna pewna opcja ofensywna Celtics” – sam zatem najlepiej podsumowałeś sytuację.

    z “jedną pewną opcją ofensywną”, która w dodatku 9 razy w 15 meczach Playoffs rzuca ze skutecznością 40 % albo gorzej – nikt nie ma nawet prawa myśleć o rywalizacji o mistrzostwo NBA.

    “gdyby nie chcieli stawiac na Thomasa to by wzięli pierwszy pick” @ Leszczu13

    primo, nie napisałem, że Thomas na pewno odejdzie.
    napisałem, ze – wg mnie – odejdzie, jeśli nie dostosuje się i nie będzie efektywny w nowym stylu gry i ustawieniu jaki szykują Celtowie.

    secundo : nie chodzi o Thomasa czy Fultza, ale o to co chcą Celtowie grać. Thomas i Fultz to są shot first point G. jesli Boston nie chciał Fultza, który za 2-3 lata mógłby być lepszą wersją Thomasa, to znaczy że niekoniecznie zależy im na shot first point G, a nie że “stawiają” na kogokolwiek.

    ważniejsze kogo wzięli : Tatum – scorer ze skrzydła. Hayward – scorer ze skrzydła.
    po co, wg ciebie, oni wzięli tych scorerów ?
    żeby “łatali dziury” ?
    przecież to oczywiste, że jak masz scorera, to musisz mu dograć piłkę, zrobić pozycję do rzutu, do akcji.
    zwłaszcza jak masz Haywarda i Tatuma, który nie są spot up shooterami, a lubią mieć piłkę, kozioł i akcję.

    teraz przypasuj styl Haywarda czy Tatuma do styl;u Thomasa i zastanów się, czy to się zepnie, jeśli Thomas
    nadal będzie grał swoje dryblingi i rzucał sam.

    “staralem sie tlumaczyc mu wiele sprawa ale on ma problemy z logicznym mysleniem”

    już ci powiedziałem : próbując pouczać innych przypominasz zebraka spod kościoła, który próbuje wykładać teorie wielkiego biznesu.

    zajmij się hejtowaniem Bryanta czy co ci tam w duszy gra, a dyskusje na poważne tematy dot. NBA spróbuj traktować z większą skromnością, bo jeśli 80 % twojego udziału polega na uwagach ad.personam, to jest on kompletnie zbędny i wyłącznie zaśmieca forum.

    (-2)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      i jak zwykle to co piszesz nie ma zadnego zwiazku z rzeczywistoscia.. .poczytaj, kogo Ainge wystawil na oddanie, zeby zrobic miejsce w budzecie na Haywarda? Widze, ze juz zaczynasz sie troche asekurowac mowiac, ze jak Thomas zmieni styl gry to moze byc ok? Do tej pory Thomas mial male wsparcie jesli chodzi o zdobywanie punktow. Takze Ainge probuje zbudowac zespol, ktory bedzie mial wiecej sily ogniowej. Naturalnym jest, ze Thomas bedzie musial mniej rzucac i zdobywac punktow. Twoje argumenty w sprawie skutecznosci Thomasa sa oczywiscie kompletnie bez sensu. Musial tyle rzucac, a obrona przeciwnikow byla skupiona na nim stad gorsza skutecznosc. Po przyjsciu Haywarda to sie zmieni. Wijesz sie, probujesz odwrocic kota ogonem a fakty pokazuja, ze Ainge stawia na Thomasa i cala Twoja hipoteza, ze jest za niski zostala obalona. Pewnie, ze fajniej byloby, zeby byl wyzszy, najlepiej wzrostu Magica czy Penniego Hardawaya. Natomiast nie jest, co w dzisiejszym NBA gdzie gra jest duzo bardziej rozciagnieta nie jest az tak duzym problemem. Powtarzam, ze jezeli Isiah Thomas z Detroit mogl poprowadzic Detroit do mistrzostwa pod koniec lat dziewiedziesiatych to tym bardziej Thomas moze w dzisiejszym NBA. Gra sie zmienila. Problem w tym, ze sa CAVS i Dubs, ktorzy sa poza zasiegiem takze Boston bedzie musialo jeszcze sie wzmocnic aby marzyc od finalach NBA, na razie final konferencji to jedyne na co ich stac. Co i tak swiadczy o tym, ze licza sie w walce o tytul. Mieli najlepszy rekord na wschodzie takze juz teraz Twoja teza o Thomasie jest obalona, bo Boston to jedna z najlepszych druzyn w NBA… Nie masz racji i nie potrafisz sie do tego przyznac. A Twoje uniki i slowotok tylko to potwierdzaja….

      (1)
    • Array ( )
      wielmozny pan P 6 lipca, 2017 at 13:38

      @Leszczu13

      “poczytaj”

      to jest forma argumentacji ? “poczytaj” ? to jakiś żart ?

      “zaczynasz się asekurowac”

      najwyraźniej nie przeczytałeś, co pisałem w swoim pierwszym poście.
      “odejśc MOŻE Thomas’, “JESLi Thomas nie… to…” itd.

      nie czytasz postów, z których zawartością chcesz polemizować.

      “Thomas miał małe wsparcie jesli chodzi o zdobywanie punktow”

      o czym ty mówisz ?
      5 graczy z double figures w regular season.
      w playoffs : 4 plus Olynyk 9.2 pts per game.
      jaki “brak wsparcia” ?

      “musial tyle rzucac”

      to jakim cudem Celitcs wygrali w Playoffs z Cavaliers właśnie wtedy, kiedy Thomas był kontuzjowany ? przecież bez niego, powinni w ogole nie zdobywac żadnych punktów.

      jak ten CUD wyjaśnisz ?

      I jakim cudem Thomas w 2017 NBA Playoffs był -15 ?
      spróbuj mi to wyjaśnić :]

      “wijesz się”

      spróbuj moze skupić się na argumentach, bo twoje wtręty psychologiczne są rodem z piaskownicy.

      “Ainge stawia na Thomasa”

      to po co sprowadził dwóch scorerów na skrzydła ?

      powtarzam : Thomas nie będzie musiał odchodzić, JESLi zaakceptuje mniejsza ilośc rzutów i touches, a większe zaangażowanie w rozgrywanie piłek dla innych kolegów. I jesli Celtics przełkną jego indolencję w defensywie.

      wg mnie, Marcus Smart jest o 5 % więcej w rzutach za 3 punkty od uzyskania przewagi nad Thomasem w rywalizacji o starting point G w Celtics.

      w reg. season Smart rzucał tylko 28 %, ale w playoffs już 39 %.
      jesli się ustabilizuje – Celtics mogą postawić na niego.

      “jeżeli Isiah Thomas”

      1/ Thomas z Pistons był ponad 10 cm wyższy.
      dlaczego bagatelizujesz ten fakt ?
      myślisz, ze jakby Shaq, Jordan czy LeBron James byli 10 cm niżsi niż faktycznie, to też by byli tacy dobrzy ?
      wiesz w ogole, ile to jest 10 cm w koszykówce ?

      2. w 1989 NBA Finals vs Lakers : Thomas rzucał ze skutecznością 56, 45, 55 % – w Thomas z Bostonu, z anonimowymi Wizards : 37, 38, 33 w meczach o mniejszej randze. Gdzie tu w ogole porównanie klasy i jakości gracza ?

      w 1990 NBA Finals vs Portland : THomas z Pistons rzucał ze skutecznością : 48, 75 55, 65, porównaj to z tymi żałosnymi 30-some Thomasa z Bostonu na poziomie jakichś Wizards w Eastern Semis.

      zejdź na ziemię.

      porównujesz dwóch graczy na podstawie samego tylko kryterium wzrostu [które i tak naginasz w sposób wręcz komiczny, nie rozumiejąc że 5’8 w NBA to jest krasnal, a 6’1 to “decent” na pozycji point G], a pomijasz zupełnie JAKOSC.

      “mieli najlepszy rekord na Wschodzie”

      i co z tego ?

      Playoffs.
      1 runda : do momentu kontuzji Rondo byli deklasowani i psychicznie dręczeni przez Bulls
      2 runda : potrzebowali dwóch dni konia żeby w 7 meczach uporać się z Wizards, którzy mieli jedną
      zaletę – nie schodzili poniżej swojego średniego poziomu
      3 runda : zostali zdemolowani przez Cavaliers

      to wygląda mało imponująco.
      dlatego Ainge i reszta zaczęli zmieniać, bo wiedzą, że już w tym roku mieli farta, że nie odpadli w 1 rundzie.
      Za rok tyle szczęścia mogą nie mieć.

      “nie masz racji i nie potrafisz się do tego przyznać”

      w polemice nie ma “racji”, są argumenty.
      ty je masz.
      ja je mam.
      spieramy się.

      a każdy czytelnik sam to sobie interpretuje.

      “uniki i słowotok”

      to co miałem do powiedzenia zawarłem w 1 poście.
      fakt, ze częśc z tych argumentów musiałem później powtórzyć, bo ty i kolega Bon 3 nie dolczytaliście za
      pierwszym razem albo nie zrozumieliście – nie jest już moją winą.

      I rada na przyszłość : spróbuj używać rzeczowych argumentów, bo uwagi ad personam albo lanie wody pt “gra sie zmieniła” czy “fajniej jakby byl wyższy”, są zupełnie zbyteczne i nic nie wnoszą do tematu.

      (-2)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      Wbij sobie to tej swojej glowki… Thomas z Celtics 175, Thomas z Pistons 185… zapamietaj, powtorz itd. dokladnie 10 cm roznicy, nie wiecej… Thomas z Celtics nie ma 173 a Thomas z Pistons nie mial 187 ? rozumiesz? dotarlo ?
      Przeczytaj moj poprzedni post 3 razy. Jezeli bedzie trzeba to i piec. Wtedy zrozumiesz, ze mam racje… A to, ze Thomas bedzie mniej rzucal to oczywiste, po to sa sprowadzeni nowi zawodnicy, zeby przejeli na siebie czesc obowiazkow zdobywania punktow. Zmieniasz zdanie. Najpierw mowisz, ze Celtics z Thomasem nie moga sie liczyc, a teraz mowisz, ze jak zmieni swoj styl gry to moze sie udac? No daj spokój… Nie trace juz czasu na rozmowe z Toba bo to tak jak gadanie ze slepym o kolorach…

      (3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu