fbpx

Help defense: jak skutecznie pomagać sobie w obronie

13

Jeden prosty trik, a jakże przydatny.

Dziś na temat pomocy w obronie. Chodzi nam o tak zwane “one pass away” czyli pomoc bezpośrednią, podwojenie gracza z piłką przez obrońcę znajdującego się tuż obok.

Zagrania tego typu zdarzają się nagminne w grach amatorskich. Co więcej, bezsensownie podwajającym chłopakom wydaje się, że wykonują dobrą robotę w obronie. Tymczasem jedyne na co zasługujecie to opiernicz za bezmyślne pozwalanie przeciwnikom na czysty rzut.

W większości przypadków akcja kończy się podaniem piłki do niekrytego zawodnika obok oraz oddaniem łatwego rzutu. Surowość kary zależy od poziomu na jakim gracie, problem w tym, że na poziomie amatorskim wpada pewnie 20% prób zza łuku, więc nikt nie uczy się na błędach. Co innego w NBA, zobaczcie jak błąd popełnia Manu Ginobili oraz jak kara go James Harden:

Z braku lepszego materiału wstawiamy ten. Mam nadzieję, że zrozumiecie sens. W powyższym przypadku gra była mocno rozciągnięta, poziom wysoki, czasu na reakcję mało, Kevin Durant stanowi nie lada magnes dla obrońców, do tego sprytną zasłonę stawiał Kendrick Perkins, ale nie da się ukryć, że Ginobili schrzanił podwajając “one pass away”.

Pamiętajcie, ilekroć podwajacie gracza ataku odpuszczając gościa obok, popełniacie błąd. To nie Wy macie pomagać, ale druga linia obrony, chłopaki znajdujący się dwa podania obok (two passes away) bądź po przeciwnej stronie boiska. To oni stanowią siatkę ochronną, nie ty. Ty zostajesz przy swoim zawodniku, zwłaszcza jeśli potrafi usmażyć za tróję.

Czy to znaczy, że gość na szczycie boiska zostaje zupełnie sam w przypadku penetracji? Niezupełnie, oto jeden sprytny trik, który pomoże Wam skutecznie zastopować zwłaszcza niedoświadczonych chłopaków…

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

13 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Droga redakcjo mam pytanie. Kto ma pomóc z wielkim klockiem (chyba Brandon Bass) Raymondowi Feltonowi? Jeśli pomocy udzieliłby Kenyon Martin, Garnett zakończy akcję prostym layupem, jak nie Bass zniszczy na low poście Feltona. Tak poza tym na low post na podwojenie przychodzi się właśnie ze strony mocnej, tym bardziej, gdy jest przewaga fizyczna ze strony ataku. W tej sytuacji powinien na miejsce melo wejść Kidd. Chyba, że w szatni się umówili, na to, że zdążą wrócić z trapu.

    (1)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A i tak poza tym pomocy z końca filmiku może udzielić również zawodnik mianowany tu jako X3, też z takim systemem pomocy się spotkałem choć jest zdecydowanie trudniejszy do opanowania niż ten, który został zaprezentowany na tym filmiku.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      mjek: Ciebie uczyli w kadetach, 85% musi uczyć się grać samemu, dlatego o tym piszemy

      (19)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    1. K.Durant jest typem zawodnika, którego aby zatrzymać trzeba podwajać… bo jak idzie na kosz to będzie już tylko gorzej – dobra reakcja Manu.

    2. Perkins – mistrz, zasłona bardzo w tempo.

    3. Harden trafił, ale nie musiał – ryzyko podjęte przez Manu się nie opłaciło, ale coś zrobić musiał. “Kto nie gra, nie wygra” / “Kto nie ryzykuje, ten w Kozie nie siedzi”.

    Na amatorskich boiskach… bliżej mówiąc w Polsce… a jeszcze bliżej na Orliku mało kto ogarnie takie zagranie jak wykonał Perk… a ten nasz podwórkowy Harden w 99% przypadków by się pchał pod kosz… bo luka się zrobiła… no i miał by rację, bo tam nie ma lokalnych gigantów a koledzy o jakieś 5-10 cm wyżsi…

    Ale co ja tam wiem… wie za to reprezentacja PL w Kosza… (sorry, ale będą hejty, bo zagrali dno i nie można tego bronić. A że grają zespołowo to hejt na wszystkich po równo… było grać w tenisa był by hejt/propsy indywidualne).

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Niepotrzebnie dałem stosunkowo skomplikowaną akcję aby wyjaśnić prosty zabieg w obronie, ale skoro już mówimy o ukazanej akcji OKC-SAS

      ad.1 Manu popełnił błąd, KD jest mocarzem, ale odpowiedzialnym za pomoc był w tej sytuacji Tim Duncan
      ad.2 zasłona była tak samo w tempo co niepotrzebna – Manu był spóźniony
      ad.3 przegrywa ten kto popełnia więcej błędów

      tak to widzę
      pozdro!

      (3)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @admin
    Zawsze wydawało mi się, że przegrywa ten kto po zakończeniu spotkania/meczu ma mniej punktów.

    Duncan mógł by się ruszyć do Harden’a ale zlał go totalnie, albo nie zaskoczył.

    Pozdrawiam,
    Pan od WueFu

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    W GIF’ie z OKC wyraźnie widać, że Ibaka zrobił dobrą robotę ruchem na drugą stronę pomalowanego, Leonard był w tej sytuacji ostatnim graczem więc to jego pomoc powinna zadziałać w przypadku penetracji czy rzutu Hardena, ruch Ibaki spowodował że spowolnił Leonarda w dojściu do pomocy

    (0)

Skomentuj Majkel298 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu