fbpx

Hiszpania kończy turniej, lanie od mistrzów Europy!

35

fra

Znamy już trzech półfinalistów rozgrywanych w Hiszpanii mistrzostw świata koszykarzy. Są nimi reprezentacje: Litwy, USA oraz Serbii. Czwartą ekipą zostaną zwycięzcy tego pojedynku.

Gospodarze podejmują aktualnych mistrzów Europy: Francuzów. Podopieczni Juana Orengi nie znaleźli jeszcze pogromcy w tym turnieju, a wielu specjalistów (ostatnio Goran Dragic) upatruje w nich faworytów do mistrzostwa.

Rozpoczyna sztandarowa piątka: Rubio/Navarro/Fernandez/ bracia Gasol. Zasięg i talenty braci jak dotąd okazują się nie do przejścia dla konkurencji. Hiszpanie są utalentowani, zgrani, doświadczeni i zbilansowani. Dość powiedzieć, że etatowi starterzy NBA: Serge Ibaka i Jose Calderon tutaj wychodzą z ławki.

Podobnie w ekipie francuskiej, chodź osłabieni brakiem Tony’ego Parkera i Joakima Noah, nazwiska takie jak: Nicolas Batum, Boris Diaw, Rudy Gobert czy Evan Fournier znane są doskonale sympatykom NBA.

Od pierwszego gwizdka widać, że Francuzi są przygotowani do meczu. Diaw dosłownie przyklejony do Marca Gasola, na atakowanej połowie wyciąga rywala z pola trzech sekund. Jestem skłonny napisać, że Francuzi dysponują najlepszą parą skrzydłowych na tych mistrzostwach. Diaw i Batum w zależności od potrzeb grają na zewnątrz jak i w środku, dyrygują obroną, pomagają prowadzić atak, biją pod koszem.

Dwie trójki wkleił na początek Diaw. Francja skupiona w polu trzech sekund. Zażarcie walczą na tablicach. Ricky Rubio zostawiany na obwodzie, kompletnie nie szanują jego miary zza łuku.

Z profesjonalnego obowiązku napiszę: Rudy Fernandez imponuje szybkością penetracji (firmowy alley oop po ścięciu ze skrzydła zaliczył!) JJ Navarro jest urodzonym strzelcem, szybkość cyngla porównywalna z elitą NBA, nazywany La Bomba, jego floater jest legendarny, dziś jednak niewidoczny. O sile Francuzów, jak już wspomniałem, decydują skrzydła. Zaskakuje wprowadzony na parkiet Rudy Gobert. Jego zasięg wyciągniętych w górę rąk (292 cm) budzi respekt wśród rywali.

r

Hiszpania próbuje grać swoje: pick and roll, żelazna konsekwencja podlana rutyną, piłka do środka + ewentualne odegranie do skrzydła na wolną pozycję. Problem w tym, że kompletnie nie siedzą im rzuty.

Rudy Gobert naciska Pau. Piękna egzekucja drużyny francuskiej, Batum robi wszystko: pięknie dogrywa do ścinającego Thomasa Heurtela.

Pod koszem pojedynki zapaśnicze, kto żyw mocuje się z agresywnym Ibaką o pozycję pod koszem. Bracia Gasol ospali, Pau jeszcze robi swoje, ale Marc zupełnie jakby przechodził obok meczu.

Imponuje gra zespołowa Francji, podania, ruch bez piłki, ścięcia. Mądrze zwalniają tempo, żadnych punktów z kontry nie wrzucili jeszcze Hiszpanie. Diaw wyciąga Pau spod kosza. Szyją za trzy, dyktują warunki, mądrze wykorzystują wszelkie przewagi fizyczne po przejęciu krycia. Do przerwy prowadzą 35:28.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

35 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A przed turniejem wszyscy pisali, że to USA ma biedę pod koszem i Hiszpania ich zmiażdży.

    Jak Rubio będzie tak walczył o kontrakt w przyszłym sezonie jak rzucał w tym meczu to będzie czekał po zasiłek dla bezrobotnych…

    Marc Gasol, 3 pkt… Nie przystoi coś takiego dla DPOTY i jednego z najlepszych technicznie C w NBA. Czyli USA znowu będą mieli łatwy finał.

    (35)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    wlasnie chodzi mi o to dlaczego redakcja stawiala w finale hiszpanow z usa a nie np. brazylie , serbie , slowenie czy wlasnie francje ? kazdy za hiszpania troche dziwne, niewime ludzie co widzicie w tych hiszpanach ale mnie to irytuje ze np po kazdej stracie itp kazdy hiszpan patrzy sie na sedziego i szuka faulu jak takie panienki :<

    (-8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Nagle znaleźli się wielcy prorocy po fakcie! Tak Hiszpania byla faworytem, tak mieli ograć USA. Wierzyłem w to, spodziewałem się tego. Wyglądali na MS fenomenalnie. Miażdżyli wszystkich. Takie jest piękno sportu! Francuzi po prostu lepiej się przygotowali taktycznie do meczu i oddawali na boisku wszystko co mieli najlepszego. Wielkie zwycięstwo, wielkie gratulacje!

    (22)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Każdy czekał na potknięcie Team USA, może wcześniej a jak nie to już napewno w finale z Hiszpanią! Panika że dostaną banty z Hiszpanią… no cóż 🙂 Wyszło inaczej 🙂 USA pewnie pociągnie to do końca, ale chętnie zobaczę jak wysocy Amerykanie będą dawali sobie radę z Diaw’em… Zawiodłem się srodze na Ibace, widać potrzebuje KD lub Russa do swoje gry w ofensywie.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W tym momencie będę liczył na to, że Francja (bądź ktokolwiek inny) da radę utrzeć nosa Amerykanom w finale, bo fakt faktem hamburgery mają straszną manię wielkości (szczególnie jeśli chodzi o ich topowe dyscypliny sportowe) i przydałoby się od czasu do czasu ostudzić ten ich nadmierny entuzjazm. 😉

    (8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    I Ty się nazywasz koleszko LAKERBOY ? Brzydzę się takimi jak Ty hipokrytami zmień nick na MaccabiBoy albo coś w tym stylu

    (-24)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ejhhh a już miałem nadzieję że Hiszpania (jej podkoszowi) udowodni że AD wcale nie jest jeszcze takim tytanem defensywy (KG type impact)… I że wejdzie Boogie i pokażę że się go baaardzo nie docenia. A tu zonk, nie będzie napompowanego przez media i kibiców wielkiego finału USA – ESP 😛 Diaw… my men! 🙂

    (2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @LALfan
    Ta Rubio chce maxa podobno, za to że czasem “efektownie” poda i coś tam zagra w defensywie. W tym meczu Rubio yyy by chyba piłką do morza śródzemnego nie trafił. Niedługo to im się zupełnie we łbach poprzewraca i jakiś Patrick Beverly będzie chciał maxa.

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam tylko nadzieje ze Usa nie wygra finału, a nawet jesli, to niech nie bedzie po meczu juz w pierwszej albo drugiej kwarcie, niech ktos im zepsuje troche krwi, niech wiedza ze nie sa pempkiem swiata. Nie mam nic to zawodnikow team Usa (nie liczac brody) Teksty amerykanow w stylu ” Bez złota moga wogole nie wracac” albo ” Po co oni tam pojechali? i tak wiadomo ze wygraja” wk%r%iaja mnie strasznie.
    Pozdrawiam

    (-4)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @peace
    dlaczego tak uważasz? już dawno chyba w przeciwieństwie do Ciebie z Matką nie mieszkam, więc nie wie, że “ćpiem”. Ty klepiesz bzdury, że wiadomo że wygrają, oglądasz Ty te mistrzostwa w ogóle? Czy na tabelkę i wynik spojrzałeś?

    (7)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    No powiem wam, ze hiszpania pokazała własnie, że:

    1. Nazwiska nie graja.
    2. W NBA w dupach sie poprzewracało i takie grajki jak Rubio który chce maxa nie powinien go dostać za nic w świecie. Bo nie jest all starem by dostawać Maxa.
    3. Co to sie dzieje, że goscie w nba rzucaja 20 punktów a tutaj nie daja rady rzucic 10?
    4. USA swoim glupim graniem 1 na 1 i szybkoscia pewnie znowu wygraja.

    Ale usa nawet jak wygra to i tak beda wyśmiewani przezemnie za styl w jakim graja. Zbiór grajków którzy jednej akcji taktycznie nie potrafią rozegrać. Wszystko 1 na 1 i podanie jak juz nie ma co zrobic.

    (-2)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A jak dla mnie to po prostu presja i nacisk na wynik koncowy zjadla Hiszpanow. Mial to byc ich ostatni rok w takiej ekipie, mialo byc zloto, sami mowili, ze koniec porazek z Amerykanami. Co z tego wyszlo – widzimy:) presja presja jeszcze raz presja nie sprostali po prostu..wg mnie przewage mieli wszedzie oprocz sf, gdzie we francji mieli Batuma. Ogladalem mecz od 2 polowy, nie byl piekny dla oka, duzo fauli, niska skutecznosc no ale przede wszystkim nacisk w obronie po obu stronach. Nie mniej jednak ciesze sie, ze Francuzi wygrali chociaz pewnie jak wieksza polowa z Was sie tego nie spodziewalem:D

    (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3 mam dla Ciebie prezent: “,” “.” “:” “;” – jak coś to sobie wklejaj, bo widzę, że nie masz takiego czegoś (to jest podstawowa interpunkcja jak coś) na swojej klawiaturze.

    (9)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fajnie to wszystko jest napisane. Tak z zyciem i w ogole. Ale gdzie jest wynik koncowy? Wklejanie akcni z NBA pod artykulem z Mistrzostw Swiata jak dla mnie pasuje jak dzi%ce majtki. Pozdro 😉

    (6)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    @Zybiss
    Nawet dziw.e dobrze czasami ściągnąć majtki… zębami:D

    W sumie powiem wam, że te mistrzostwa są źle zrobione.

    Mało emocjonujące. Faza od półfinałow powinna być do 2 zwycięstw.

    (-1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Zazwyczaj tak bywa…w piłce nożnej, siatkówce, piłce ręcznej, koszykówce…ogólnie sportach zespołowych na dużych imprezach turniejach, że drużyny pięknie grające w fazie grupowej, potem w fazie pucharowej nie wytrzymują presji. Wygrywają zespoły grające taktycznie, Gra o stawkę, spinka i później ceglenie.

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Redakcja przez dobry miesiąc pisała jacy to Hiszpanie są mocarni a USA słabe. Na siłe szukacie sensacji a znowu Stany pokazują swoją siłe a Hiszpanie są od nich po prostu duuużo słabsi

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda, USA odetchneli i beda mistrzami. Liczylem ze jednak bedzie final USA-Hiszpania po tym jak w grupie Hiszpanie rozniesli francuzow

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Kilka dni temu na jednym z portali pojawił się artykuł / wywiad z trenerem kadr młodzieżowych. Słowo klucz i temat przewodni: przygotowanie mentalne. Jak macie chwilę to przeczytajcie. Sądzę, że Hiszpanie przegrali ten mecz w głowach, pod prysznicami po pierwszym meczu z francuzami. Coś co przychodzi za łatwo rozleniwia, za duże bezpieczeństwo usypia czujność, niedostateczna koncentracja nie pozwala zauważyć błędów.

    (0)

Skomentuj seth Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu