fbpx

Indiana Pacers: mistrzowie NBA 2014?

18

Small Forward: Paul George

Dysponując dziesiątym numerem draftu 2010 roku Larry Bird musiał podjąć decyzję. Wahał się między Edem Davisem, atletycznym, rewelacyjnie zbierającym skrzydłowym z uniwersytetu Północnej Karoliny oraz Paulem George’m, nieznanym nikomu chłopakiem z zapyziałego Fresno State, który na tamten moment przypominał wiatrak: długie ramiona zwisające z chudego jak słup tułowia. Umiał chłopak skakać, ruszał się płynnie, piłkę kozłować lubił. Bird dostrzegł w nim potencjał na gwiazdę. Trzy lata później mówi się o nim wymieniając kandydatów do nagrody MVP.

Power Forward: David West

Twardziel w stylu lat 90-tych. Świetny w akcjach pick-and-pop, nie do przesunięcia w obronie. W Nowym Orleanie, gdzie spędził 8 sezonów, Chris Paul zrobił z niego gracza pokroju All-Star, jednak szczerze myślałem, że jego kariera dobiegła końca w chwili gdy doznał kontuzji lewego kolana w swym ostatnim sezonie z Hornets. Nic podobnego! Dziś jest idealnym reprezentantem ciężko pracującej, fizycznej acz niepozbawionej skilla koszykówki granej w Indianapolis. Mówi niskim głosem, ma bary szersze niż LeBron. Sprzeda łokieć w brzuch kiedy trzeba. Nie kłania się przed nikim na parkiecie. Starszy brat w szatni.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

18 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja od dwóch sezonów marze o finale Spurs-Indiana. Dwa świetnie zorganizowane zespoły, które grają prawdziwą zespołową koszykówkję a nie drużyny budowane na samych gwiazdach. uwielbiam patrzeać na gre tych zespołów i to by był lepszy final niż ten zeszłoroczny

    (28)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystko jest w ich rękach tak na prawdę. Jeśli będą mieli przewagę parkietu nad Miami, wtedy szanse są po 50%.

    Hibbert to wciąż niewykorzystany potencjał. Mam wrażenie, że ten facet powinien dawać więcej zespołowi.

    (14)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Zależy od parkietu.. Jak bedą mielo go Pacers to daje 60 % szansy.

    Hibbert zdecydowanie powinnien zdobywać wiecej punktów jak na jego warunki to 20 pkt na mecz powinny byc.

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    ostatnie mecze pokazuja ze chyba konczy sie powoli paliwo….Hibbbert ostatnio zdoyl cos kolo 2 pkt w meczu….prawdziwy all star

    (-1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja bym napisał też podobny artykuł tyle, że o Thunder. Warto zwrócić uwagę, że podczas gdy Westbrook był zdrowy, Oklahoma miała o jedną porażkę mniej od Indiany.

    (2)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Miami umie się spiąć, jak na parkiecie będzie D. Wade, Lebron i Bosh to każdemu dadzą rade. Nawet Indianie, której to udowodnili już w tym sezonie.

    (-4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak Pacers utrzymają jedynkę na wschodzie i będą mieli przewagę parkietu to stawiam na Indianę. Na pewno seria będzie kozacka. Kurde, w ciągu ostatnich 4 sezonów (nie licząc obecnego, chociaż Lance pokazuje klasę) Pacers mieli 3 różnych All-Starów i każdego wybranego od 10 w dół miejsca w drafcie. Żeby tylko obyło się bez kontuzji i paliwa starczyło. Sam skład mają mocniejszy niż przed rokiem, Lance gra świetnie, Granger wrócił, jest Scola. Zobaczymy, ale ja już w bandwagonie Pacers rozsiadłem się wygodnie 😉

    (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Indiana nie pokona Miami w finale konferencji jestem tego pewny, Heat wiedza o tym ze spotkaja sie z Indiana wiec Oden jest specjalnie szykowany pod ta rywalizacje do tego kto wie czy do Heat nie dołączy Bynum

    (-3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    all3 i reszta od teorii Odena. Na ten moment Oden to żadna przeszkoda, nie uwierzę, że on może robić znaczącą różnicę dopóki go nie zobaczę na boisku. Jedynie co on może teraz wnieść na boisko to swoje wielkie ciało. Widzieliście kilka powrotów po dłuższych kontuzjach w tym sezonie (np. Granger, Rose, Kobe). Żaden z tych zawodników nie był w rytmie, każdy miał na sobie “warstwę rdzy”. To jak duża musi być ta “warstwa” u gościa, który ostatni raz na parkiecie NBA spędził więcej czasu w 2009 roku. Jak go odkurzą wcześniej, to ok. Ale jak on jest tylko szykowany na PO to mnie to nie przekonuje.

    (6)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak naprawdę jedynym gościem, który pasowałby do filozofii gry Indiany, a mógłby zastąpić Georga Hilla jest Mike Conley- nie rozwala się mistrzowskiej układanki, ale upchnąć Grangera za Conleya lub Hilla? Mało prawdopodobne, ale ciekawe na fantasy.

    (4)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak wygrają z Miami to nie wygrają finałów xD taka rozkmina … Mogę się mylić ale nastawieni są na walkę z Miami a nie z Oklahomą czy Spurs. W każdym razie ciekawie się PO zapowiadają.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu