fbpx

Jak naprawiłbyś Los Angeles Lakers?

22

Miesiąc gry za nami, a w Los Angeles jeszcze bardziej burzliwie niż przed sezonem. Wydawać by się mogło, że w lecie rozbili bank: ściągnęli do zespołu dwie supergwiazdy (Howard, Nash) dodali na ławkę utalentowanych strzelców (Jamison, Meeks) nie oddając w zamian dosłownie NIC biorąc pod uwagę perypetie z kolanami Andrew Bynuma, obecnie w 76ers.

Jak to? Przecież ta ekipa w zeszłym roku dotarła niemal do finałów konferencji, kilka strat i niecelny rzut z rogu zadecydowały o porażce z Thunder! Mają wszystko, czego trzeba, wszystko co można kupić za pieniądze! Menedżer Mitch Kupchak zasługuje na pomnik przed halą. Przed sezonem mówiło się o poprawieniu rekordu Byków (72-10) a tymczasem bilans tegorocznych Lakers to 8-10, czyli czwarte miejsce od końca na Zachodzie. Co gorsza, jak pisze lukostro na forum: “oglądanie tej drużyny przypominać zaczyna doznania masochistyczne”.

Najpierw okazało się, że zatrzymać penetracje rozgrywających rywali pod kosz jest jeszcze trudniej niż przed sezonem. Steve Nash z Kobe Bryantem to prawdopodobnie najgorsza para obrońców w dzisiejszej lidze. Pierwszemu brak argumentów fizycznych, drugi wydaje się tak zmęczony ofensywą, że w obronie kryje na przysłowiowy radar.

Następnie nastąpiło głośne zwolnienie Mike’a Browna oraz zatrudnienie ofensywnie ukierunkowanego Mike’a D’Antoni. Dostaliśmy parę efektownych meczów po 120 punktów, kiedy chłopakom siedziała piłka i przez chwilę wszyscy zapomnieli o problemach w defensywie. Do zdrowia powrócił Dwight Howard, w telewizji pokazano parę efektownych bloków i sprawa ucichła.

Niestety dominacja pod koszem Howarda trwała krótko. Ktoś mądry (dokładniej Jacque Vaughn, coach Orlando) wpadł na pomysł by umyślnie faulować środkowego LA bez piłki. “Hack-a-Dwight” nie tylko wybiło z rytmu Jeziorowców, ale pozbawiło jakiejkolwiek pewności siebie Supermena. We wczorajszym spotkaniu trafił 8 z 16 rzutów, a drużyna przegrała drugi z kolei mecz. Mówi Kobe Bryant: “Musimy wymyślić sposób, by wykorzystać ów fakt (celowe faulowanie DH przyp.red.) na naszą korzyść.” Trochę ostrzej zareagował coach D’Antoni, któremu tyłek zaczyna się palić pod ciągłym naporem ze strony mediów oraz przyzwyczajonych do sukcesów LAL kibiców. Na pytanie dlaczego znów nie zdjął Howarda z boiska, kiedy ten zmuszany był do oddawania, a raczej pudłowania osobistych:

Nie macie pojęcia, o czym mówicie. Nie robi się takich rzeczy, a poza tym gość trafił swoje rzuty wolne. To nie Dwight jest powodem tego, że nasza obrona nawala. To nie przez niego to wszystko. Musi sobie z tym poradzić. Jeśli go zdejmę, co się stanie? Cały czas mam go ściągać z boiska kiedy będą go faulować? To nasza podpora, franchise-player, nie robi się takich rzeczy.

`

czytaj dalej >>

1 2

22 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @buczinhooo
    Zgadzam się trzeba dać im czas , może wspaniały bilans Byków się nie uda ale dalej będzie dobrze tylko muszą trenować i jeszcze raz trenować

    (-2)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Żadnych ruchów transferowych bym nie robił. Lepiej pod względem kadrowym być nie może (ławka wcale nie jest taka słaba, Meeks i Jamison pokazali, że przynajmniej w ataku, są świetną opcją, Hill jest więcej niż solidnym zmiennikiem, natomiast Duhon to wciąż niewykorzystywany potencjał).

    LAL potrzebny jest powrót rozgrywającego, żeby opanować zapał Kobe do rzucania po 30 razy na mecz i więcej piłek pchać na Howarda. Facet ma problem z wolnymi, to jest do poprawienia, chyba że to siedzi w jego głowie (czego nie można wykluczyć), jednak w pomalowanym nikt nie zatrzyma go rolującego na kosz.

    Co do obrony, nie ma innej rady jak przebombić z 30 meczy, aż w końcu nauczą się rotować i wymieniać pozycjami. Tutaj potrzebne jest zgranie, którego nie ma za grosz w obecnej chwili.
    W dodatku jeśli odciąży się Kobe’ego w ataku, ten będzie mógł więcej sił angażować w defense. Musi grać tak jak na Igrzyskach, więcej sił wkładać w obrone, a w ataku być 2 opcją.

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @Dodox
    Uwielbiam Cię. Jestem ciekaw czy w połowie sezonu też będziesz pisać “muszą trenować, będzie dobrze” , a jak się nie dostaną do PO , ewentualnie odpadną w pierwszej rundzie to co powiesz? mało trenowali? Bo moim zdaniem nazwiska nie grają 😉 Czekam aż Lakers dostaną w dupę od Bobcast a potem od Wizards.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Musza przedewszystim zaczac grac zespolowo. Ktos przed sezonem obawial sie ze bedzie tak jak zwykle i tak jest Kobe rzuca co 3 min. tylke ze w tym sezonie ma niezłą średnia i 5 tez niezle. Ale to nie wystarczy. Tak jak LeBron w Cavs sam nie mogl grac, tak KB tez samemu nie da rady.

    Ale musze przyznać ze jak widze zfrustrowanego Howarda i zarazem przerażonego na lini wolnych to az mi sie smiac chce

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @Zurek
    niestety od Wizards poki co dostali Miami 😉
    trener nie ten i tyle… trzeba byc swiatowej klasy coachem zeby ogarnac taka bande indywidualnosci o niespotykanej ilosci talentu. Czas tez na bank bedzie na ich korzysc 😉

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie naprawiałbym…to druzyna zbudowana na hajsie a nie skillu czy woli walki. I zawsze tak bylo- nie wiem jak mozna takim ekipom kibicowac czy szanowac w jakis sposob. To taka Barca lub Real świata Basketu. W skrócie żenua. (poza Bryantem- to prawdziwy fenomen]. Nie ma co naprawiac…pieniazki ukrócić gwiazdorom albo wywalic to zaraz zaczna grac.

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jamison musi odejść, nic nie pokazał prócz tych 33 ptk.
    Morris to nie PG i w tym problem.
    Brak atletyczności i serca do gry. Kiedy masz serce do gry obronna to formalność
    sama przychodzi.
    Pau też gra słabo, ale ma czasem lepsze i gorsze momenty w sezonie.

    Obrona to podstawa + kreatywna ofensywa + zaangażowany Howard = sukces

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Bryant to jest kołek, a nie obrońca. Obok Nasha stanowią beznadziejną defensywę na obwodzie. Każdy z nich jest dobry w ataku, ale już na własnej połowie nie są silni. Do obrony Dwighta nie można się przyczepić. Facet robi to co lubi – blokuje. I racja – to nie jego wina. Wina leży w obronie. Rzucanie 30+pkt drużynie, która ma tak dobry skład oraz świetną ławkę jest co najmniej dziwne. Zamiast poprawiać rzuty osobiste Dwighta lub też całą ofensywe, mogliby podrażnić ego Kobego i kazać mu zapie… nie tylko w ataku.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe drugą opcją w ataku? U mad?

    Wywalić Howarda bo to frajer który myśli że warunkami od tego z góry zwojuje ligę. Cegli te wolne na potęgę, śmieje się z tego, jest zdekoncentrowany, bardziej skupiony na pajacowaniu niż na grze. Powiecie Shaq to samo robił. Może i tak, ale Shaq coś osiągnął w karierze a Howard nic. Nie znoszę gościa zachowuje się jak rozwydrzony dzieciak. Takiego braku profesjonalizmu dawno nie widziałem.

    Reszta jest okej tyle że potrzebują się ograć. Nie od razu Rzym zbudowano.

    Gortat do LAL <333

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tak to jest, kiedy sprowadza się zawodników wyłącznie za osiągnięcia indywidualne, bez wcześniejszej analizy, czy w ogóle nadają się do zespołu (przypominam, że koszykówka to gra zespołowa). Jak ktoś wyżej napisał, nazwiska nie grają. 😀

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    trener do wymiany, pamietacie co sie dzialo w nyk? po zmianie na woodsona od razu lepiej grali, co mozna zauwazyc w tym sezonie tez. w wakacje byl jakis art, ze dh12 trenowal osobiste przez lato, widac :D, wzialbym chlopa za pysk i kazalbym mu rzucac te osobiste on chyba gorzej rzuca niz shaq… technika rzutu koszmarna, technike rzutu tez powinni mu trenerzy poprawic, nie wiem moze lewa reka niech rzuca albo z klaty, a moze jednak ricka barrego by wzieli? :>

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W moim odczuciu Shaq byl o niebo lepszy od Howarda, a zachowanie mieli podobne, lecz Big Cactus był zabawny, a Howard irytuje czlowieka…

    P.S ale ostatnio jest o LAL 😀 na 5 art, 2 o Kobe + 2 o rzutach wolnych Howarda + 1 o NBA;)

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mam wrażenie, że Howard trochę udaje Shaqa. To znaczy, chce pokazać wszystkim, że jest do niego podobny i może to wpływa na jego zachowanie i pudła z linii rzutów wolnych.

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    nie wiem czy to możliwe jak np Howard marnuje rzuty osobiste a Kobe mało podaje do tego słaba ławka rezerw nie wiem może coś się zmieni jak wróci Nash

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Same wolne Howarda tez wiele nie dadza. Co im z tego ze beda miec te kilkanascie pkt wiecej na mecz skoro przeciwnicy potrafia im wrzucic 40pkt w jedej kwarcie? A po powrocie Nasha ta liczba moim zdaniem wcale nie zmaleje…Wedlug mnie zmiana trenera na czlowieka ktory buduje zespol w oparciu zaworno defensywe jak i ofensywe oraz sprowadzic klasowych obroncow nawet kosztem wartosciowych graczy. Co jak co ale strzelocw LA maja wiec i pod swoim koszem ktos klasowy by sie przydal zeby moc myslec o czymkoliwek 🙂

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    @Zurek Wiz niedawno pokonalo miami wiec mysle ze sporo osob nie bd zskoczonych porazka lakers z wizards + cały czas czekamy na powrót johma walla.Wszystko moze sie zminic to dopiero 1 miesiac sezon jest jeszcze długi

    (0)

Skomentuj goiszym63 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu