fbpx

Jaki wpływ na LA Lakers będzie miał powrót Kobe Bryanta?

24

# Straty

Możecie wierzyć lub nie, ale LAL dbają o piłkę, jak o pierwszy gwiazdkowy prezent od swojej dziewczyny. Z racji tego, że sporo asystują i nie tracą gały, ich wskaźnik średniej asyst do strat to liczba z czwartego miejsca w stosunku do całego NBA. Na 100 posiadań tracą zaledwie 14.8 piłek (6 miejsce) – good job!

# Trójki

Nick Young sieje za trzy (co nie znaczy, że trafia). Steve Blake sieje za trzy (no, tutaj lepiej), Jodie Meeks sieje za trzy, Xavier Henry też. Wszyscy miotają trójki kiedy tylko mają okazje. Lakers są na drugim miejscu w NBA, jeśli chodzi o próby rzutowe zza łuku: 26.3 na mecz i na trzecim miejscu, jeśli spojrzymy na drużynową skuteczność 40.7 %. Dziwi Was to? Mnie w ogóle, bo i kto miałby te punkty spod kosza zdobywać? Pau Gasol to za mało.

# Podsumowanie

Jak już pisałem wyżej, przyjemnie ogląda się LAL w tym roku. Robotę robią gracze, którym ciężko przypisać miano gwiazdy. Mnie osobiście bardzo podoba się postawa Xaviera Henry. Chłopak spędza na boisku średnio po 20 minut i robi wszystko, aby pomóc Jeziorowcom wygrać. Takie rzeczy też:

[vsw id=”7h8zVlCmX4w” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Ciężko też odmówić zasług Pau Gasola. I choć nie jest to jego najlepszy sezon w karierze, Hiszpan naprawdę robi swoje – zarówno w ofensywie jak i w defensywie. Nie wspominając już o jego boiskowym doświadczeniu i obyciu. Kobe zna wartość Gasola i wiemy, że z niejednego pieca chleb jedli. Powinno być tylko lepiej.

czytaj dalej >>

1 2 3

24 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Warto się zastanowić nad tym co mówi KanjaQ. Jaki będzie Kobe po kontuzji. Czy czuje, że jego organizm to już nie jest taka młoda maszyna i nie zmieni swoje stylu gry. Ja tam liczę na Mambę w odsłonie Mr. Triple-Double z tamtego sezonu. Wtedy można myśleć o PO. 🙂

    (10)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    myślę że będą play-off, jak góra LAL się postara na lato to może włączą jakieś ciekawe osobistości do drużyny i kolejny pierścień byłby idealnym zwieńczeniem kariery 😉

    (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekawe jak zachowywał by się kobe gdyby po kontuzji wrócił kompletnie bez formy i stał by się tylko role playerem, a nie gwiazdą.

    (-4)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie bądźcie naiwni, Kobe się nie zmieni od tak, będzie męczył “system” aż dostanie powtórnej kontuzji jak Derrick Rose a Lakersi dostaną sraczki aż im nosem wyjdzie, zaraz chłopaki znowu oklapną 🙂 już szef wraca więc psychofriendship znowu zagości na parkiecie Lakersów 🙂 trzeba być naiwnym żeby w takie wierzyć (wierzycie w to naprawdę? ja nie wierzę że w to wierzycie na 100%) Kobe ci będzie zwracał uwagę na młodzików i da im pograć… zaraz wszystkie piłki lecą do gwiazduni a każdy kto myśli inaczej to tam są drzwi 🙂

    (-10)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Generalnie bardzo fajny tekst, ale jest tam moim zdaniem jeden kardynalny błąd: Mike bez D Antoni wcale nie jest utalentowanym ofensywnie trenerem, jest wręcz przeciwnie, jest ślepym i jednowymiarowym ofensywnym trenerem, a to spora różnica. Sęk w tym, że tym razem dostał zawodników, którzy do jego stylu pasują, bo z takich, którzy są dobrzy, a którzy nie pasują już pokazał, że potrafi robić niezłe gnioty, czy to w Nowym Yorku, czy w Los Angeles.
    Proste, pchamy gałę do przodu, biegamy i siepiemy trójami. To jakoś skomplikowane nie jest. I gdzie tu talent i zamysł?

    (6)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ten kto twierdzi ze Bryant oslabi Lakers po powrocie ma nie po kolei w glowie. Dobrze wiedzieli co robia podpisujac z nim 2 letni kontrakt. Mysle, ze Kobe widzi ze druzyna radzi sobie bez niego jako tako dlatego wpasuje sie w obecny styl i postara sie wspomoc druzyne wedlug potrzeby. Mysle, ze bedzie odwalal wiecej brudnej roboty. Hehe ciekawie sie zapowiada niedziela :D.

    (8)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe miał taki moment, że przez kilka meczy z rzędu zagrał na 10+ asyst. Jak on sobie coś wbije do głowy i ostro się na to nakręci to tak będzie. Miejmy nadzieję, że nakręci się na grę dla zespołu nie dla siebie.

    (3)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    tylko nie piszcie o Kobem dwóch newsów dziennie – nie idźcie tą drogą, jest masa młodzików na których warto zwrócić uwagę, np. Tim Hardaway Jr, w końcu nowa gwiazda się rodzi, więc powinna być na gwiazdachbasketu, przynajmniej 1, 2 artykuły a nie dzień w dzień Kobe pierdnął, Kobe nie zamknął drzwi, Kobe ma sraczke, Kobe ma dziurę w zębie, Kobe ma katar, Kobe narobił w majty itepe itede

    (-5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @luki29
    Piona, zgadzam się w 100% z Twoim pierwszym komentarzem, ale niestety tutaj takie opinie są nie na miejscu ;/

    (9)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ciężko cokolwiek wróżyć, nie wiadomo na ile Bryant będzie w stanie grać tak jak przed kontuzją, na ile jeśli to konieczne zmieni styl gry. Ogółem coś tam w zespole poprawi, coś zepsuje, a bilans niewiele się zmieni.

    (-3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    tez sie zgadzam w stuprocentach z pierwszym komentarzem luka, napisalem podobny komentarz juz wczesniej ale go nie wyslalem bo sie za bardzo nakrecilem i troche za ostro zdisowalem pare zjawisk

    (-5)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “D’Antoni potwierdza, że jest prawdopodobnie najzdolniejszym, ofensywnym coachem w lidze.”

    Widzisz i nie grzmisz 🙁

    (4)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    LAL grają fajną koszykówkę, myślałem, że będą przegrywać dużo więcej meczów, bardzo mnie zaskoczyli 😉 a szczególnie Xavier Henry, nie każdy potrafi zdobywać w meczu 27 punktów na 12 rzutach. Powrót Kobe’go może mieć pozytywny wpływ na drużynie, jeśli Kobe będzie od początku grał zespołowo, ale może i mieć też negatywny wpływ jeśli Kobe od początku będzie się starał coś udowodnić..

    (6)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wydaje mi się, że Kobe zacznie asystować dopiero po przeskoczeniu Jordana w punktach. On może czuć, że po tej kontuzji powoli zbliża się do końca, więc będzie miał parcie na wyżyłowanie rekordów.

    (1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    “I choć nie jest to jego najlepszy sezon w karierze, Hiszpan naprawdę robi swoje – zarówno w ofensywie jak i w defensywie. ”

    Autor chyba jednak zbyt mało oglądał Lakers, to jest jeden z nasłabszych sezonów Hiszpana w LAL, gra totalne dno w obronie, w ataku natomiast zamiać wykorzystać swój repertuar zagrań ofensywnych pod koszem, woli sterczeć na 6-7 metrze i odpalać cegły z dystansu…

    A tak płakał, że Howard mu zabiera miejsce pod koszem, Howarda nie ma i co ? A no to samo…

    (6)

Komentuj

Gwiazdy Basketu