fbpx

James Harden poza zasięgiem, Ponitka trzeci w głosowaniu MVP publiczności!

28

Święta, święta i po świętach. Mistrzostwa świata koszykarzy zakończone, sądzę że zapamiętamy je na długo. W pierwszej piątce turnieju: MVP Ricky Rubio, Evan Fournier, Bogdan Bogdanovic, Luis Scola oraz Marc Gasol.

  • Rubio 16.4 punktów 6.0 asyst 4.6 zbiórek 1.5 przechwytów 38.7% zza łuku
  • Fournier 19.8 punktów 3.8 zbiórek 3.0 asyst 41% zza łuku
  • Bogdanovic 22.9 punktów 4.4 asyst 4.1 zbiórek 53% zza łuku
  • Scola 17.9 punktów 8.1 zbiórek 1.8 asyst 37.9% zza łuku
  • Gasol 14.4 punktów 5.5 zbiórek 4.1 asyst

Moja żona na temat Marca: “no widać, że drwal nawet nochal ma spłaszczony. Kto to gra w czerwonych koszulkach? Hiszpania? Oni są dużo więksi od tych drugich. O Boże a ten jaki brzydki…” Z obecnych na hali tylko Tony’ego Parkera rozpoznała, ciekawego dlaczego. Aha i na Kobe Bryanta zareagowała “no no no, a co ten tu robi?” Zawsze coś. Gdyby mecze NBA leciały o normalnej ludzkiej porze byłoby łatwiej, a tak…

Final four

  1. Hiszpania kończy turniej “bez skuchy” 3-0 w pierwszej fazie grupowej, 5-0 po dwóch fazach i 8-0 łącznie.
  2. Argentyna jedna porażka w finale, za to jak dotkliwa i dobitna. Zesztywniały Scola wysłany na emeryturę.
  3. Francja na trzecim, minimalna porażka z Australią w drugiej fazie no i wciry od Argentyny w półfinale.
  4. Australia bezbłędna w grupach, thriller z Hiszpanią w półfinale i brak zdrowia w walce o trzecie miejsce.

Polska jak wiadomo, zajęła miejsce ósme, które myślę każdy z nas brałby “w ciemno” przed rozpoczęciem mistrzostw. Nasi czołowi zawodnicy na pewno zyskali ogrom rozpoznawalności. Lider naszej eskadry Mateusz Ponitka (13.5 punktów 6.8 zbiórek 1.6 asyst 1.4 przechwytów) nie tylko znalazł się w elitarnym gronie dwunastu najbardziej wyróżniających się graczy mistrzostw. W głosowaniu na “MVP publiczności” 26-letni Polak zajął TRZECIE miejsce za: Tomasem Satoranskym i Bogdanem Bogdanovicem. W sumie oddano przeszło 386 tysięcy głosów także szacuneczek, zobaczcie najlepsze akcje Mateusza:

Mistrzostwa świata to dla mnie przygoda życia, ogromne doświadczenie. Mam nadzieję, że następne pokolenia będą miały szansę zrobić coś podobnego. Najlepiej zapamiętam mecz z Chinami, bo to mógł być nawet mecz dekady. Drugi to mecz z Rosją, bo wtedy przypieczętowaliśmy awans do ćwierćfinału. Mówiąc o tych momentach człowiek ma ciarki [Ponitka w wywiadzie dla kosz kadra]

Nic dodać, nic ująć. Wczoraj widziałem na fejsie jakieś fotki z przywitania Polaków na Okęciu. Wyniki na portalu są najlepsze w historii, przeszło 150 tysięcy unikalnych użytkowników na przestrzeni ostatnich trzech tygodni. Pozostaje pytanie, czy chwilowy wybuch zainteresowania basketem w naszym kraju ma szansę się utrzymać nieco dłużej. Co myślicie? Wiem jedno: jeśli kiedykolwiek chcieliście coś koszykarskiego przedsięwziąć, lepszego momentu nie będzie.

NBA news

Aż nie mogę uwierzyć, ale śledziłem na żywo kilkanaście minut po północy. Oto jak zakończyła się II runda playoffs WNBA między Las Vegas Aces i Chicago Sky. Nie chcę się mądrować, ale nie ma to jak podania z wyskoku, jeszcze zza pleców, hehe.

James Harden bawi się z rywalami. Poznajecie panów Stanley Johnson i Alonzo Trier? Przy okazji: kto z Was mi powie w jakim zespole zagra od tego sezonu Johnson? No zastanówcie się.

Wracając do brodziatego, jest w tym gościu coś magicznego. Mam świadomość, że nagina przepisy, odbiera koszykówce ideę zespołowości, że flopuje i gwiazdorzy. Nie ma znaczenia, ofensywnie jest bardziej efektywny niż Michael Jordan i wydaje się równie pewny siebie. To zdecydowanie jeden z tych zawodników, których wielkość doceniamy dopiero pod koniec kariery. Dlatego przyhamujcie krytykę i podziwiajcie jak się rusza:

Dirk

Od samego początku moim planem po 20 latach wyrzeczeń i ścisłej diety było sobie pofolgować. Jadłem więc wszystko, czego mi dotąd zabraniano. Teraz muszę trochę zwolnić, hehe. W pewnym momencie byłem bliski 300 funtów (136 kilogramów). Więc zrobiłem sobie tydzień postu gdy wróciłem z letnich wojaży [Nowitzki]

Nie dysponuję niestety fotką przedstawiającą aktualną sylwetkę Dirka, za to mam Doncica. Młody zarzeka się, że zgubił 7-8 kilo od zakończenia sezonu, ale jak słusznie zauważył jeden z Czytelników “gdzie od zgubił te kilogramy, twarz większa niż piłka”. Nie mam wątpliwości, że Luka także lubi pojeść.

To wszystko na tę chwilę, zapraszam w okolicach piętnastej. Do zobaczenia!

28 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Autorku za te slowa ,ze jest ten brodaty pajac jest bardziej efektywny niz jordan powinni cie za kochones wychustac.jezeli sie intetesujesz koszem dluzej niz 5 lat ,,w co watpie,, to powinienes wiedziec w jakich czasach ,,przepisach,,gral jordan a w jakich gra ten nieogolony typ.

    (-100)
    • Array ( )

      Też uważam, że nie co porównywać aktualnych graczy z NBA, która aktualnie nastawiona jest na ofensywę, rzuty 3-punktowe, i flopowanie do czasów MJa i innych, gdzie obrona była taka, że aż krew się lała i rzadko sędziowie używali gwizdków. NBA z przed 20 lat miała w sobie coś magicznego a teraz robi się na tyle komiczna, że się nawet meczów w całości nie chce oglądać, tylko lepiej zapodać se skrót. Następna rzecz, kiedyś na All Star Game czekałem cały rok i oglądałem z wypiekami na twarzy a także nagrywałem na kasety VHS, żeby co wieczór go oglądać a teraz to mi się nie chce nawet nocy zarywać na to pseudo show.

      (23)
    • Array ( )

      No i za co te minusy dla kolegi wyżej? Jak można tego symulanta przez którego człowieka odrzuca od NBA w taki sposób porównywać do Jordana? No jak?

      (0)
    • Array ( )

      Przem
      Obrzydzacie NBA wciskaniem wszędzie LeBrona jest ok? Ale Hardena ju nie?

      Harden przynajmniej skupia się na tym co potrafi najlepiej czyli grą a nie wymusza iem transferów do zespołu, załatwianiem ziomkom kontraktów czy ucieka iem z zespołu po uprzednim zrujnowaniu i przegraniu w kolejnych PO.

      Jqki by Hadren nie był jest epszym zawodnikiem niż to wam się wydaje. Do maksimum eksponuje swoje mocne strony i do maksimum wykorzystuje na swoją korzyść obecne warunki gry.

      LBJ z resztą również floopuje, również podbija rekordy punktowe czterotaktami i nikt nie ma z tym problemów. Jednych się lubi o jest to ok, innych nie i jest ból dupy.

      (5)
    • Array ( )

      Zaraz się okaże że Jordan to najbardziej przereklamowany gwiazdor ( A może już nie gwiazda, taki się role player z inklinacja do za dużej ilości rzutów oddawanych, zupełnie bez sensu ) K..wa Harden lepszy ofensyenie niż Jordan (tylko nie tłumacz mi że Ty pisałeś o efektywnosci czegoś tam…. ) czy ktoś starszy kto oglądał mecze z Detroit czy NY później może sobie wyobrazić Hardena i jego k….. efektywność z tymi gentelmenami parkietu. Hehe rozbawiles mnie po raz kolejny. Pzdr.

      (-3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie zagłębiałem się w porównania MJ i Brody, ale najlepszy wynik Offensive Win Shares Hardena jest gorszy od 7 najlepszych wyników MJ. A ta ststystyka chyba jest własnie od porównywania ofensywnej przydatności gracza.
    Podobnie w miarach na 100 posiadań. Tylko Offensive Rating Broda ma taki sam jak MJ. W pozostałych jest w tyle (a przypomnę, że porównujemy gracza wciąż w Prime, z gościem grającym też w wieku 40+ ;-), do tego w czasach gdzie “3” była dodatkiem do gameplanu, a nie podstawą, a 20 wolnych gwizdano całej drużynie w meczu, a nie jednemu zawodnikowi.
    Proszę zauważyć, że Harden rzuca niewspółmiernie więcej osobistych (na super procencie) i “3” (także niezwykle skutecznie) – co w znacznej mierze zaburza niektóre statystyki oparte o mierzenie skuteczności rzutowej i wolumenu (a Harden w karierze rzuca na 100 posiadań 5x więcej “3” niż MJ, i pomimo wolnego startu w pierwszych latach kariery – średnio ponad 1 FTA więcej).
    Dlatego proponuję poczekać z takimi porównaniami wybiórczych wskaźników do czasu jak Broda skończy karierę, gdyż dziś nie do końca wiadomo, czy ma być lepszy ofensywnie od MJ w prime, czy też mówimy o całokształcie (na razie, choć wyniki ma imponujące, to w najważniejszych miarach ofensywnych Harden jeszcze musi do poziomu MJ popracować). Dodatkowo – warto brac pod uwagę miary, które nie są zaburzane zmianami w grze jako takiej – i pozwalają w miarę obiektywnie porównywac graczy pomiędzy erami.
    Na koniec dodam, że dla takich graczy, z takiego poziomu jest jeszcze jedna miara obiektywna w koszykowce od zarania – Zwycięstwa. MJ, po statystycznym piku lat 86-88 znacząco zjechał z statsami, ale zaczął wygrywać.
    Harden jest na razie na etapie MJ AD ’88, gdzie nieziemskie statystyki nie przekładają się na sukcesy w PO.

    (45)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pierwsze co, to nie pomyślałem o byłej żonie Parkera a o tym że, biorąc pod uwagę historię przebojów Tony’ego to mógł mieć jakieś kontakty nawet z żoną Admina, me culpa, czekam na bana.

    (25)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak to sie stało, że ktos docenił tego lenia bez ambicji Ponitkę?
    Gość topowym zmarnowanym prospektem, który na mistrzostwa świata jeździ sobie po przygody.

    (-19)
  5. Array ( )
    Śmiech na sali :) 17 września, 2019 at 00:21
    Odpowiedz

    Dobre MJ słabszy ofensywnie od Hardena 🙂 Czyli dla tego portalu pisać może każdy? Dramat jakiś. Harden może i jest lepszy, ale w bierki 😉

    (7)
  6. Array ( )
    miś4 kontratakuje 17 września, 2019 at 05:56
    Odpowiedz

    Stanley będzie oczywiście grał będzie dla Raptors i zastępował samego Kawhyego. Ma umożliwić Dinozaurom back-to-back.

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Moja żona była lepsza… po zakończeniu finału słyszę tak “a to nie były mistrzostwa w siatkówkę? bo byłam przekonana i nawet dzisiaj mówiłam to mojej mamie przez telefon”… Czujecie to? 🙂 Mecz przy niejednym obiedzie leciał, zresztą finał też 🙂

    (6)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Miło patrzeć jak Ponitka gubi w pierwszym kroku J. Browna, Chrisa Middeltona , a Turner nie nadąża z pomocą. He, hej, tu NBA?
    PS 41,2% za trzy, choć tylko nieco ponad 2 próby na mecz.

    (3)

Skomentuj Marek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu